SRAD 600...

[Lysy5g1]

Heh...

w niedzielę miała być cud przejażdżka z kumplem (ja na stunt-Gsx 600f i znajomy na Sradzie)...

Kumpel ma motor od niedawna, ale pojechał ze mną na miejscówkę gdzie zawsze trenowałem. Tam trochę polatałem swoim, i w końcu ciekaw wrażeń spróbowałem na SRADzie...

Pojeździłem i nim, porobiłem trochę wygibusów (ależ on fajnie idzie na przednią gumę.. :bigrazz: ) i stało się tak, że kumpel zapytał czy bym nie spróbował na siedząco (bo ja zawsze latam na stojąco) i nie powiedział mu potem z jakich obrotów ma go wyrywać (bo zaraz potem chciał stawiać pierwsze kroki w gumowaniu..).

 

No to myślę sobie spróbujemy.. postawiłem, pierwsze 100 metrów gitara, opuściłem przód, zawróciłem i stawiam znowu do pionu... szarpnięcie kierą, maneta (bo z gazu ładnie szedł na koło..), kawałek jadę (już prawie się jedynka kończy i ups.. idzie za wysoko... no to myślę sobie "spoko git.. jest przecież hamulec", a tu niespodziewanka w postaci krótszej dżwigienki (części na stopę) niż u mnie i nie trafiłem w pedał.. :biggrin:

 

Motór spektakularnie rozdupcył zadupek o asfalt, wierzgnął, zrzucił mnie na glebę i jakby tego było mało zrobił ze 3 koziołki, to na przedniej feldze, to na tylnej, to na zadupku, to na kierownicy i w efekcie końcowym wpadł do rowu... AJĆ! :icon_biggrin:

 

-i tak stałem się przymusowo nowym właścicielem SRADa :biggrin:

Ale swoją drogą właśnie planowałem na najbliższy czas kupić coś mocniejszego i też przerobić do stuntu no to mam!.. :clap: ;)

 

Morał: nie szalejta na cudzych motórach, no chyba że się Wam podobają i koniecznie chcecie mieć ten akurat egzemlarz :icon_twisted: no chyba że będzie miał stelaż do 12.. ;)

 

 

ps: ma ktoś sprawdzony sposób na prostowanie stelaża zadupka?

byłbym też wdzięczny za namiary na zakład prostujący felgi na dolnym śląsku bo tylna dostała trochę po rancie i przednia zresztą też... ;)

[the-one]

Ciesz sie ześ cały, ale przy okazji powiedz mi czy Twoj GSX-F nie jest koloru czarnego z fioletowymi napisami Suzuki na baku? i czy kilka tygodni temu nie jeździłes po Łażanach?

Edytowane 19 Czerwca 2008 przez the-one

[Kojiro]

Ladnie sie zachowales wobec kolegi, chociaz sam Cie podpuszczal :smile:

[ernestZL]

no jak człowiek sie bawi w takie rzeczy to musi byc gotowy na takie sytuacje:) ty widze ze jestes i zachowałes sie OK-szacun:)

[Gość komandosek]

hah, pozostaje wiec tylko pogratulować nowego nabytku :smile: wbij na stuntpoland, tam pewnie poradzą jak sie za srada wziac

[adrian44]

no to poleciales ... Ale jak sam mówisz masz nowego stwora , tylko ciekawe czy twoj kumpel juz sie najezdzil na sradzie :smile:

[dwapro]

zawsze to nowy motor w rękach :) z opisu wynika że co nieco trzeba będzie "polakierować" ale zawsze to nowa zabawka :) powodzenia. dlatego właśnie nie lubię latać na cudzym motorze :P

[Kojiro]

Z drugiej strony to dobry sposob, jak masz chetke na sprzet kumpla, a on nie chce sprzedac :) Bierzesz na przejazdzke, mala gleba i jest Twoj :)

[dwapro]

Z drugiej strony to dobry sposob, jak masz chetke na sprzet kumpla, a on nie chce sprzedac :P Bierzesz na przejazdzke, mala gleba i jest Twoj :)

 

i można jeszcze o cenę powalczyć, bo przecież szlifnięty :)

[Lysy5g1]

Ciesz sie ześ cały, ale przy okazji powiedz mi czy Twoj GSX-F nie jest koloru czarnego z fioletowymi napisami Suzuki na baku? i czy kilka tygodni temu nie jeździłes po Łażanach?

 

Ta :) :) to ja byłem... :) a co, narozrabiałem coś? :)

Mieszkasz tam? jeśli warcholiłem Ci pod domem to sorka ;P

 

 

Wczoraj zrobiłem obdukcję SRADA... nie jest tak źle:

-obie lagi krzywe

-obie felgi też nieźle zwichrowane

-wahacz pęknięty

-stelaż zadupka pogięty (ale już sam naprostowałem i po sesji biorę się za reszte...)

 

co najważniejsze rama jest ok, silnik już pali i pyrczy normalnie czyli baza na psa już jest, trzeba tylko trochę pokręcić... :)

 

swoją drogą.. SPRZEDAM (z wiadomych powodów) SUZUKI GSX 600 F, wersja super stunti!! ;) (stelaż, klatka, zębatki i trochę odciążony z niepotrzebnych gratów) nieźle lata na gumie, przednia opona torówka i też da radę stopale trzaskać więc zapraszam na PW jakby coś... rocznik 1994, cena niska w cholerę bo trzeba mi pilnie kasy!! (jeśli szybko się ktoś zdecyduje to za 4k pogonię..) link:

Aukcja mojego GSX f

Edytowane 21 Czerwca 2008 przez Lysy5g1

[kornol]

hehe, ja bym nie był taki zadowolony z życia na twoim miejscu, masz bardzo dobre nastawienie , hehe :D

[Lysy5g1]

hehe, ja bym nie był taki zadowolony z życia na twoim miejscu, masz bardzo dobre nastawienie , hehe :D

 

nie ma co się łamać..

a jak!! "SZPACHLA SZPACHLA SZPACHLA I BęDZIE GIT!!" :biggrin:

 

a tak na poważnie to przecież i tak będzie pies z tego moto więc prędzej czy później znowu się rozpapra o asfalt i to na pewno nie raz więc nie mogę ciągle składać na nowych częściach...

Już znalazłem warsztat, gdzie wyprostują ranty felg i zniwelują bicia... lagi też tam wyprostuję.

Oczywiście wahacza nie będę spawał ani prostował bo tutaj są za duże obciążenia przy jeździe na gumie :crossy: -już kupiłem na allegro.

To wszystko, reszta jest pracą przy moto przez najbliższe dwa tyg i latamy... :P

 

spoko loko, będzie pies jak marzenie :biggrin: :biggrin:

[Major]

-i tak stałem się przymusowo nowym właścicielem SRADa :P

 

Bardzo porządna postawa. :crossy: A zapłaciłeś za wartośc przed glebą czy po? :biggrin:

[qurim]

No to popłynąłeś. :notworthy: Przyznaj się - celowo to zrobłeś? ;) :)

 

W sumie to szkoda moto, takie ładne te SRADy są. Zawsze mnie się widziały. Może któryś z forumowiczów mam SRADa i pożyczy mi na chwilkę? Tylko krótka jazda do konca ulicy i spowrotem. :biggrin: W rozliczeniu oddam GSX 600F z avatara, 99 rok, leżał 1 raz na glebie, przewrócony na postoju, kilka drobnych rys. :biggrin: :biggrin:

[Lysy5g1]

Bardzo porządna postawa. :biggrin: A zapłaciłeś za wartośc przed glebą czy po? :biggrin:

 

powiem tak:

zfrajeżyłem się straszliwie bo właśnie kupiłem bitego SRADa za 10k :biggrin: :biggrin:

 

 

a orientuje się ktoś czy można dwa razy prostować tą samą rurę nośną? w prawdzie nieznacznie się skrzywiła, ale jednak...

chodzi mi o to, że ten amor już był kiedyś prostowany i teraz znowu "doznał wyboczenia" :biggrin: :)