Znajdź zawartość

Witam! Sprawa wygląda tak: byłem wczoraj oglądać moto, hondę cb 400N, 79r. Pomijając już że moto miało krzywe lagi, sprawą dyskwalifikującą dla mojego kolegi, który mi pomagał, było to, że po wykręceniu bagnetu, czuć było bardzo wyraźnie benzynę w oleju. Wg sprzedawcy, moto raczej stało niż jeździło, w sezonie zrobił nim 700km. Ogólnie, ten zapach wg mojego kolegi dyskwalifikował moto, a na moje pytanie dlaczego odparł: silnik bierze dużo oleju... O co tu chodzi? O to że pierścienie będą już zużyte i przez to czuć tą benzynę? Czy to naprawdę tak dyskwalifikuje moto? Chciałbym wiedzieć na przyszłość, jak to mówią: kto pyta nie błądzi :wink:

Witam, mam taki problem, przymierzam się do kupna pierwszego motocykla. Szukam wśród cb 500, xj600n, er5. Znalazłem wczoraj przypadkowo na lokalnym portalu ciekawe ogłoszenie. Mianowicie uszkodzoną cb 500. cena 2300. i teraz chciałbym się zdać na wasze doświadczenie: co oprócz lag może być uszkodzone? jaki koszt takiej naprawy? myślę że części by się używane znalazło, a większość czynności wykonałbym sam. Czy w ogóle zawracać sobie tym głowę? na co zwrócić uwagę przy oględzinach? jak ocenić czy rama nie jest pogięta? Dodaj 2 zdjęcia jakie posiadam. Pozdrawiam.

Cześć. Moja dziewczyna postanowiła sprzedać swoją Hondę CB 500. Motocyklem głównie zajmowałem się ja i postaram się jak opisać go jak najdokładniej. Będzie trochę przydługo ale uczciwie. W tym sezonie dziewczyna przejeździła może 500 km, a ja zrobiłem drugie tyle. Do tego koszty utrzymania motocykla i spora odległość do garażu w połączeniu z brakiem czasu przyspieszyły jej decyzję o sprzedaży. Kiedyś, w innych okolicznościach wrócimy do motocykli. CB 500 jest jej pierwszym motocyklem i szukaliśmy go dobre pół roku oglądając z pomocą przyjaciół po drodze wiele egzemplarzy. Naszą CB 500 znaleźliśmy poprzez forum śląskich motocyklistów. Motocykl wizualnie był mocno przeciętny z uwagi na to, że właścicielka potraktowała całość czarnym sprayem po wywrotce na lewą stronę. Zanim zdążyliśmy obejrzeć motocykl, został on sprzedany innemu członkowi forum, któremu motocykl zupełnie nie podszedł z uwagi na moc i pozycję kierowcy. Postanowiliśmy dać mu szansę i poprosiliśmy o pomoc w oględzinach dwóch niezależnych mechaników z Katowic. Obydwa werdykty brzmiały jednakowo – pomijając malowanie, przednią oponę, napęd i łożysko główki ramy, nie było się do czego przyczepić. Motocykl ładnie odpalał, nie kopcił, silnik i skrzynia bez zarzutu.Mieliśmy już dość oglądania chrupów i w maju 2012 zdecydowaliśmy się na kupno. Do tego pochodzenie motocykla było sprawdzone. W maju tego roku motocykl odstawiłem na regulacje zaworów i gaźników do polecanego serwisu w Rudzie Śląskiej, gdzie mechanik również wyraził pozytywną opinię na temat motocykla. Motocykl przyjechał do Polski w 2008 roku z Niemiec w oryginalnym czarnym lakierze. Zdjęcie od poprzedniej właścicielki po kupnie: Zacznę historii motocykla odkąd był w naszych rękach: Sezon 2012: - Spray zniknął z silnika, ramy, kół i goleni lag. Czarny mat zostawiliśmy na zadupku, baku i przednim błotniku. Jeśli ktoś chciałby wrócić do oryginalnego lakieru to spray łatwo schodzi, a w miejscu styku nóg z bakiem sam się lekko wytarł. - Wymiana łożysk główki ramy (All Balls) -Wymiana napędu (DID). Od tamtej pory zrobione ok 2000 km. Napęd jest w doskonałym stanie, nie był jeszcze naciągany. -Wymiana przedniej opony (Haidenau) -Wymiana oleju w przednim zawieszeniu (Ipone) -Założone gmole (forum Hondy CB 500) -Założony zestaw podwyższający kierownicę. Kierownica jest oryginalna. - Wymiana oleju (Motul 5100 10w40) z filtrem (Hiflo) -Wymiana filtra powietrza - Wymiana świec - Wymiana termostatu -Przewód hamulcowy w stalowym oplocie na przód -Nowe klocki hamulcowe (Nissin). Nie widać na nich śladu zużycia. -Nowe lusterka (Vicma) -Nowe obszycie siedzenia w Mariomoto - Nowa linka sprzęgła. Stara linka jest sprawna i jest przymocowana równolegle z nową na wypadek zerwania w trasie. - Wymieniona klamka sprzęgła - Malowanie kolektorów wydechowych - Duży kufer centralny. Stelaż jest mojej produkcji i sprawdza się bardzo dobrze. Do kufra jest dodatkowa płyta montażowa. - Wizyta na hamowni (Ratka Mikołów) z wynikiem 55,3 KM. Wykres równy, bez załamań. Sezon 2013: - Wymiana oleju (Motul 5100 10w40) z filtrem (Hiflo) - Czyszczenie i regulacja gaźników (skład mieszanki i synchronizacja). Króćce gaźnikowe oraz membrany w bardzo dobrym stanie, nie spękane. - Regulacja luzów zaworowych -Wymiana świec -Wymiana węża płynu chłodzącego (ASO Honda) -Wymiana czujnika wentylatora chłodnicy - Czyszczenie układu chłodzenia i wymiana płynu (Dynagel) -Wymiana subfilterka powietrza (ASO Honda) -Przednia pompa hamulcowa z Hondy Hornet z roku 2004. Do tego klamka z regulacją. -Dołożenie filtra paliwa Tak motocykl prezentuje się dzisiaj: Teraz kilka minusów. - Jak pisałem na początku, poprzednia właścicielka wywróciła się na lewy bok. Widoczne są: przetarcie na reflektorze i kubkach zegarów, przetarcie i wgniotka na baku, przetarcie na zadupku, kierunkowskaz sklejony jest czarną taśmą. -Na prawej stronie widoczna jest mała wgniotka na baku. - Cyferki na liczniku kilometrów nie są równo ustawione. Poprzednia właścicielka powiedziałą, że sama tak kupiła i przy sprzedarzy również otwarcie o tym mówiła. Zegary, podświetlenie i kontrolki są w pełni sprawne. - Przednia tarcza hamulcowa ma wyczuwalny rant. Jeszcze trochę brakuje do granicy i na przyszły sezon jest w porządku ale myślę, że za rok trzeba będzie pomyśleć o wymianie. Motocykl prowadzi się bardzo dobrze, odpala bez problemu, przyspiesza i hamuje również bez zarzutów. Standardowo dla Hondy CB 500 słychać kosz sprzęgłowy na wolnych obrotach. Opony są w fabrycznych rozmiarach, w bardzo dobrym stanie i mają sporo bieżnika (przód Haidenau Wings, tył Metzeler MeZ2). Lagi są suche, poprzednia właścicielka wymieniała uszczelniacze. Dodatkowo dokładamy czarne osłonki rur nośnych przedniego zawieszenia z Hondy Hornet (kupiłem je w ASO ale nie zdążyłem założyć) i nieprzemakalny wałek bagażowy Louis o pojemności 50L, nigdy nie użyty i ma jeszcze metkę. Ubezpieczenie OC zostało opłacone do 08.07.2014, a kolejny przegląd 03.07.2014. Motocykl mogę z czystym sumieniem polecić, naprawdę jest to dobry i pewny sprzęt, a do tego z kilkoma przydatnymi dodatkami. Kontakt najlepiej ze mną pod numerem 666 611 200. Zapraszam na oględziny do Siemianowic Śląskich lub Katowic. Cena 5500zł. Więcej zdjęć pod linkiem: https://plus.google....COHjk8POnrr7jAE Motocykl został wystawiony na tablicy: http://tablica.pl/of...D5-ID3OPXJ.html

Siema. Mam do zaoferownia manualne napinacze rozrządu do VTR 1000, Varadero, CB 500 i CBR 600 od F1 do RR (PC37). Sprzedałem na allegro juz kilkanascie sztuk i nikt nie narzeka. Cena 50zł z wysyłką, do kazdego napinacza dorzucam uszczelkę. Więcej info GG 18212774 tel 792 869 871 Tutaj zdjecie napinacza do CBR (do VTR i CB mniej wiecej podobnie):

Sprzedam CB500 mojej żony. W tej chwili jest obniżona i ma specjalną kanapę dla osoby z niższym wzrostem. Posiadam również oryginalną kanapę, a zawieszenie można przywrócić do oryginalnej wysokości. Pompa hamulcowa wymieniona na pompę z Horneta 900 po to, aby umożliwić regulację klamki hamulca. Również posiadam oryginalną pompę i klamkę. Kilka faktów: Rocznik 1999 Przebieg 42577 km Wymiana oleju, filtrów powietrza i oleju została zrobiona na wiosnę 2012 Opony również wymienione wiosną 2012, przejechane około 4kkm Historia moto: Kupiony w czerwcu 2011 z przebiegiem około 37kkm, sprowadzony z Niemiec. W tamtym roku motocykl zrobił trasę na Chorwację, bez zająknięcia. Motocykl jest w oryginalnym, fabrycznym pomarańczowym malowaniu. Poniższe zdjęcia pochodzą z ogłoszenia na podstawie którego ja zakupiłem motocykl oraz z wyprawy do Chorwacji. W tej chwili przednia owiewka jest zdjęta. VIN: zdcpc32a0xf210138 Zapraszam do oglądnięcia w Rzeszowie po wcześniejszym kontakcie. Motocykl na razie nie wystawiony na allegro. Chcę, aby trafił w dobre ręce. A motocykl sprzedaję, ponieważ żona chce zmienić na inny. Utrzymany w bardzo dobrym stanie. Cena: 6700 zł

Cześć :wink: Mam problem ze swoim zawieszeniem. Kupiłem motor z cieknącymi lagami nie wiadomo ile tak jeździł prawie nic tam praktycznie oleju nie było. Dolałem mu troche zanim dojdą do mnie uszczelniacze żeby nie chodził całkiem na sucho. Dociskając go w miejscu normalnie pracuje, no może troche za miękko nawet ale podczas jazdy na kole przy opadaniu uderzył jakby był całkowice sztywny. Nawet podczas normalnej jazdy przy hamowaniu zachowuje się jakby nie chodził. Co to może być??? :icon_razz: