kobuz1

Ural, czy te srube które bys załatwił były by nowe? Jak to wyglada z cenami? :crossy: moze tez sie skusze:) Pozdrawiam - Julas

Vader dobrze sobie to rozplanowałes, ale jak bedziesz nakładac ostateczna warstwe klaru (lakieru bezbarwnego) to nie osłaniaj szparunków bo bedzie widoczna duza roznica miedzy szparunkiem a bezbarwnym. Lepiej polakierowac wszystko bezbarwnym(oczywiscie prócz chromu). WIadomo ze najbardziej oryginalnie wygladało by namalowanie szparunków na samym koncu na lakierze bezbarwnym i w dodatku recznie, tak jak to było robione oryginalnie. No ale takie szparunki nie były by tak odporne na scieranie jak te pokryte lakierem bezbarwnym. A co do chromowania samych boków to można tak robic i wiem że było tak robione oryginalnie przez fabryke na zbiornikach motocykli Pannonia! Podczas restaurowania swojej T5 nie pisakowałem zbiornika ale skrobałem dokładnie żeby nie zniszczyc chromu. Po zeskrobaniu lakieru widac wyraznie że na całym zbiornika jest równo położona miedz a na nia nikiel, a chrom jest tylko na bokach zbiornika (widac wyraznie "odciecie" miedzy chromem na bokach a niklem na całosci). Widac równiez że polerowane były tylko te miejsca które nie sa zasłoniete lakierem, reszta jest matowa. Jak bede lakierował ten zbiornik to najpierw położe warstwe szpachlówki natryskowek (w celu zalania nierównosci i spawów łaczacych dwie połówki zbiornika), nastepnie bedzie podkład>baza>szparunek>klar. Miejsca chromowane "odetne" od lakieru albo forma kształtu chromowanych boków, albo zrobie to gumowa uszczelka stosowana do ram okiennych(jest bardzo elastyczna i moim zdaniem swietnie nadaje sie do tego celu, napewno lepiej niz tasma klejaca..). Pozdrawiam - Julas

WItaj , ja chyba mogę sie zaliczyc do posiadaczy Pannoni;) Posiadam model T5 z 1967roku. Obecnie motocykl jest rozłożonu i jest w trakcie odrestaurowywania, choć idzie mi to bardzo powoli... Moglibysmy założyc jakis temat o Pannoni, lecz pewno i tak nikt sie nie bedzie udzielał bo mało nas jest"posiadaczy Pannoni". A naszywki wczoraj ogladałem na Allegro, chetnie bym kupił ale szczerze mówiac cena wysoka troszke;) Pozdrawiam - Julas

Tak jest;D Szum wiatru we włosach przy magicznych 40km/h, no w porywach 45km/h>>to jest niezastąpione! :crossy:

Co do hobby to ja od jakiegos miesiąca zaczalem nałogowo jezdzic po złomach ze 3 razy w tygodniu:) ale ostatnio żadnych bakow w dobrym stanie nie namierzyłem.. Dokładnie to interesuję mnie baki z tych komarów z pierwszej fotki, mógłbyś odkrecic je z tych komarów i sprzedać? Czy niebardzo? Ten zielony chyba ma ładny lakier z tego co widze, a kremowy mma sporo obdarć, więc takiego kremowego jak byś gdzies znalazł z lakierem w stanie bdb to bym tez brał:bigrazz: Jak by co to wal na priva lun GG.Aha przypomnialo mi się że szukam lewej osłonki gażnika do Mr232 ale musi mieć oryginalny dobrze zachowany granatowy lakier, jesli masz daj znac:) Pozdrawiam

No Granat masz piękny zbiór mopedów:D ale widząc pierwsze zdjęcie od razu nasunęła mi się myśl aby sie Ciebie spytac czy od tego białego MR232 mógłbys mi odsprzedac zbiornik paliwa(jesli nie ma rdzy), tak samo zbiornik od tego zielonego potrzebuje:D Bo widzisz tak sie sklada ze mam wlasnie dwa identyczne komary w identycznych kolorach, i do obu potrzebuje zbiorniki w oryginalnych malowaniach ale bez rdzy i bez wgniotów;) Czekam na Twoja oferte, jesli oczywiscie nie bedziesz sobie zostawiał tych komarow w całości do odrestaurowania. Pozdrawiam - Julas

Granat, zapodaj fotki znaleziska;) Od takiego modelu komara szukam srebrnego pancerza linki gazu, oraz opony DEGUM starej produkcji z dobrym bieżnikiem. Pozdro

Siema, model Mustang z tego co powszechnie wiadomo miał pojemnosc 50ccm, a co do pojemnosci 500 to chyba jakas żadka wersja, może chodzi Ci o żużlowe moto..

Wiesz Pioter, sa ludzie i parapety:P jak dobrze że jestesmy ludzmi:)

WItaj KArol, tak te lagi beda pasowały do Twojej B1 bo sa to oryginalne lagi do WSK z zawieszeniem montowanym w modelach B1, większośći B3, wiekszośći M21W2 itd, w każdym razie do B1 będa pasować na 100%, tyle że przydało by sie do komp[letu dorwac nowe "nogi ruchome". Pozdrawiam - Julas

Siemasz Poll:) Gratulacje wspaniałego nabytku i w dodatku rarytasu! Nie wiem czy wiesz ale jak narazie jest nas dwóch posiadających model Z1;) Mój egzemplarz niestety nie jest w całkowitym oryginale lecz ma pare podzespołów z innego modelu motocykla.. tak więc z niecierpliwością czekam na fotki Twojego sprzętu, które napewno pomogą mi odrestaurować swoją maszyne na oryginał:bigrazz: Jeszcze raz gratulacje! Pozdrawiam - Julas

WItam, koło znalazłem na złomie i jego wygląd to obręcz podobna do obręczy ogara 200, tyle że ta jest 16calowa, no i ma bardzo podobny półbęben jak WFM tyle że mniejszy. Chciałbym sie dowiedzieć od jakiego motocykla/motoroweru to jest? Prosze o podpowiedzi, pozdrawiam - Julas

Tak tak:) moje rozkojarzenie, poprawiam: był motocykl WFM M06 oraz motocykl WSK M06L. Pozdro!

Kolego Loopy1 chyba troche połączyłes nazwy dwóch różncyh motocykli:) Twoja WFM ma oznaczenie M06Z, a motocykl o którym mówił Piotrek to WSK M06L. Pozdrawiam - Julas

Witaj kolego Byko;) Fajnie że zajrzałes do tego tematu, może uda nam sie Ciebie namówic na nabycie wspaniałego Polskiego motocykla WSK:) Oczywiście im starszy model by CI sie udało zdobyc tym lepiej! Powiedz nam jaki model miałes WSK i ogólnie napisz wspomnienie o motocyklu który miałes;) Pioter to fajnie że masz już czesci! Teraz jeszcze koła, itp i bedzie komplecik;) Najważniejsze że cały czas działasz dażac do celu;) Pozdrawiam - Julas

Witaj, ja posiadam Rometa ale model 50-T1, masz może fotke tego swojego T3? Bo szczerze mówiąc to nie wiem jak wyglada T3.. nigdy sie z takim nie spotkałem. Jak masz fotke to zapodaj, pozdrawiam.

Dokładnie Granat! takie podejscie mi sie podoba:D Kochać wszystkie weterany, choćby za ich wiek i historie :crossy:

Wszystkie WFM oprócz modelu S-34 miały pokrywe magneta oddzielna od dekielka slimaka sprzegła. A jesli chodzi o WSK to dzielony oddzielny dekiel miały modele M06,M06L, M06Z, M06Z1, M06Z2, oraz M06-64, modele M06B1 i pozniejsze miały już jednolitą pokrywe. Pozdrawiam

Witaj Pioter, ucieszyłem sie jak zobaczyłem że ktos temat odswieżył;) Gratuluje postepów przy "Elce", wypadało by żebym ja też wziol sie za jakies swoje maszny, ale niestety czas na to nie pozwala zbytnio;( Ciagle auta i auta musze robic bo cos sie psuje, a sa potrzebne na codzien niestety... eh, a powiedz mi skad wziales oryginalny przód z lampa? Po zimie Elka bedzie juz polakierowana? Jakies założenia już masz co do odrestaurowywania? Pozdrawiam

DOkladnie Wueska. Kazdy i tak po swojemu zrobi jak uwaza, niepotrzeba dyskutowac, wszystko co sie dalo wyzej jest opisane;)

Witaj POll, ja jeżdze aktualnie WSK 175 Kobuz na oryginalnym lancuchu.. ale przyznam ze przy mojej jezdze po jednym sezonie popekaly rolki:( Teraz mam zamiar kupic niby wzmocniony lancuch japonski z Allegro, możliwe ze one sa wytrzymalsze od oryginalnych łańcuchow ze starych zapasów. Ale nie mam pewnosci. Pozdrawiam

nie nie, simson Sr2 to wyglada podobnie do komara napedaly, jest bardzo ladny http://allegro.pl/item140667507_simson_suh...dokumentow.html ale nie o tym mowimy;) mi chodzilo o tego wlasnie zabytkowego skutera http://allegro.pl/item142698071_simson_skuter_okazja_.html pozdrawiam

Ale o tym simku skuterze tym nowym? Czy o tym zabytkowym co wychodzil czesto w pomarańczowym kolorze ? ( nie znam dokladnych oznaczen), oba te simsony sa wedlug mnie dobre, szczególnie ten zabytkowy ponieważ ma charakterystyczny kształt klasycznego skutera (jak te Włoskie), a jesli chodzi o nowego sima to jest dobry, ale nie ma w sobie tej duszy;) Pozdrawiam

O dokładnine "skuwiak"! Nigdy nie trawiłem skuterów.. (nie bede sie tu rozpisywał bo nie chce obrażac skuterowców)ale skutery zabytkowe maja u mnie szacunek jak kazdy inny weteran, poniewaz wiekszosc miała biegi no i tak jak napisałes czuc w nich dusze;) Maja swoje okragle kształty, i przyjazna sylwetke, tak jak stare poczciwe Włoskie skutery bo to przeciez chyba z Włoch przyszla moda na skutery;) taki klasyczny skuter jest fajny, a nie nowoczesny stylizowany na sciga.. Pozdrawiam

Tak Karol, jesli chcesz piaskowac to musisz rozebrac koło , czyli wykrecic szprychy i dac do piaskowania sama obrecz, bo jesli bys dal cale to wtedy bebny która napewno masz w ladnym stanie to po piaskowaniu napraly by paskudnegop wygladu i szybko by sie brudzily, tak samo szprychy, podejrzewam ze ocynk na nich masz w ladnym stanie i nie trzeba nic z nimi robic po za czyszczeniem oczywiscie;) Wiec w gre wchodzi piaskowanie samej obreczy a nastepnie pomalowanie odpowiednia farba. Oczywiscie po złożeniu wszystkiego do kupy bedziesz musial wycentrowac całe koło u kogos kto sie na tym zna, najlepiej dorwac jakiegos starszego Pana w jakims małym warsztacie ktory naprawia rowery. U mnie w miescie taki jest, facet napewno zrobi dobrze i co najwazniejsze tanio. Mysle ze z takim warsztatem nie bedziesz mial problemów. A jak juz bedziesz mial rozplecione koło to nie poleruj bebnów a jedynie wyczysc, no chyba ze oryginalnie byly polerowane;) Starajmy sie odrestaurowywac wszystko identycznie z oryginałem, tak jak wyszlo z fabryki w dniu produkcji;) Aha, i prosiłbym Cie o zrobienie fotek zestawu narzedzi, i zeby fotki byly w miare dokładne to moze uda mi sie złozyc takie zestaw bo kiedys po dziadku mialem pewne narzedzia ktore pochodzily z B1. Pozdrawiam - Julas