
poll
Forumowicze-
Postów
133 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez poll
-
Całkiem możliwe że to wina kranika bo po zdjęciu obu przewodów z jednego samoczynnie zaczęła lecieć benzyna a chyba nie powinna skoro jest on podciśnieniowy nieprawdaż. A co z reszta pytań??
-
Witam wszystkich i mam do was pytanko. Mianowicie mogę nabyć taki skuterek bodajrze z 98 roku oczywiście 50 już odblokowana i nawet czasami 70 pociągnie.Cena jest rozsądna bo za 700zł, tylko muszę dokonać pierwszej rejestracji w kraju bo jest jeszcze na Włoskich papierach. Ale mniejsza z tym. Mój problem jest następujący a w sumie to i kilka pytań od których zacznę: Zajmuje się zabytkowymi motocyklami a skuterem to pierwszy raz jeżdziłem tym który mam zamiar kupić więc niektóre pytania mogą okazać sie beznadziejnie proste ale dla mnie niestety są zagadka. 1.Czy gdzieś na motocyklu znajdę rok produkcji bo z dokumentów jakoś nie mogę się doczytać. Na jednym z części po lewej stronie pod siedzeniem jest jakiś numer 98 poczym wnioskuje że jest z 98r.Chyba to jest na regulatorze albo coś z zapłonem bo magne... piszę czy jakoś tak?? 2.Zanim go kupie powiedziałem że muszę najpierw go dokładnie sprawdzić na co sprzedający się zgodził. Skuter stoi w domu i mogę wszędzie gdzie chcę zajrzeć. Dlatego na co zwrócić uwagę ze względu na to że była założona nowa linka szybkościomierza przebieg 12000 z groszami raczej jest nierealny.Zębatki od rozrusznika i kopniaka w bdb stanie. Ktoś założył sportowy wydech, Oraz tarcza hamulcowa jeszcze niema dużego progu.Na co jeszcze mam zwrócić uwagę?? Pasek oryginalny piaggio może w jego okolicy da się sprawdzić na ile skuter jest zużyty. Wymieniany był przedni hamulec ale teraz cylinderek przy dźwigni się nie cofa . Jak do tego się zabrać żeby nie popsuć?? Oraz kierunki ledwo widoczne bardzo szybko migają- czyżby wina rozładowanego aku?? 3.Czy na Orlenowskim półsyntetyku przy spokojnej jeździe szlag go szybko nie trafi?? Bo skuter traktował bendę jako wyłącznie tani środek lokomocji a szybciej pojeździć i dalej to już mam czym innym.:buttrock: 4. Najważniejsze pytanie skuter zapala z pierwszego bez bólu i na obroty ładnie wchodzi no ale jest ale! Chwilkę po ruszeniu i to jest różnie raz idzie bardzo ładnie(1na 10 prób) a raz prawe i nie chcę jechać dosłownie jakby siły niemiał a nawet potrafi zgasnąć (ale rzadko). Bardzo dziwna sytuacja bo nawet jak nagrzany to jest to samo. A są momenty że zrywny jak cholera i da radę 70jechać(też rzadko).Nie wiem co jest. Rozebrałem gaźnik w mak umyłem pod ciśnieniem NITRO i porządnie sprężarka przedmuchałem złożyłem dokładnie tak jak wcześniej był ustawiony i nic to nie pomogło. No i mam problem co sie dzieje skoro do momentu ruszenia ładnie pracuje i wchodzi na obroty. Postaram się zmierzyć stopień sprężania tylko nie znam jaki ma być prawidłowy albo nawet pokuszę się o demontaż cylindra i wtedy dokładnie ocenię jeśli nic nie wskóram.Stan zużycia przepustnicy jest w bdb stanie Może coś z paliwem?? Na pewno do gaźnika dochodzi paliwo bo po zdjęciu wężyka z gaźnika leciało prawidłowo.Tylko zastanawia mnie fakt poco jest ten drugi wężyk?/ Czyżby zwrotny ale musi być pompa paliwowa??(nie chodzi o wężyk z olejem), albo może coś ze ssaniem bo jest takie ustrojstwo w gaźniku na 2 kabelki z iglicą -czyżby ssanie.Iskra bardzo ładna.Sam już nie wiem co może być.Albo może coś z tym wariatorem(tylko nie bardzo czaję jak to działa-to jest to sprzęgło odśrodkowe??) Filtr powietrza wyczyszczony Mój skutr jest prawie taki jak ten na tej aukcji a pod emblematem zip pisze katalysator czy jakoś tak i ma tarczówkę z przodu.: http://moto.allegro.pl/item254835590_piagg...super_stan.html Z góry dziękuje za pomoc i wszystkich pozdrawiam.
-
Lkier na moto do ludzi znających się na rzeczy
poll odpowiedział(a) na poll temat w Mechanika Motocykli Weteran
Juz kilka dni jest posta i jakoś nikt mi narazie jasnej odpowiedzi na moje pytania nie udzielił. Czyżby nikt z Formowiczów nie lakierował AVOKA?? -
Zgadzam się że ta zielona z gazety to tam pierwsza wsk/wfm ze Świdnika bo tez gdzieś mam ten artykuł. A tak poza tym dzięki za namiary na to forum, tam znalazłem bardzo dużo ciekawych zdjęć i informacji na mój temat.
-
Witam wszystkich pisze do was z takim zapytaniem.Mianowicie niedawno zdobyłem ramę 1 lag błotniki z motocykla półkę dolna i podstawkę centralna WFM M06 z 1955 roku czyli z pierwszej serii produkcji o ciekawym fabrycznym kolorze zielonym.Wiem że też w takim kolorze były malowane ale ponoć na eksport czy jakoś tam. Ciekawą rzeczą jest że numer ramy to tylko 2600z groszami czyli naprawdę jedna z pierwszych.Oczywiście niestety mam te części bez papierów.Mój znajomy miał do niej zbiornik tez w zielonym malowaniu z kratką ale poszedł ten zbiornik za ładna kasę na allegro. Oczywiście tylni błotnik na moje szczęście miał jeszcze lampkę tylna ale sam wkład wraz z guma.Czyli lampka tzw. żółwik. Ale mniejsza z tym posiadam również drugą wfm z 1957 roku oczywiście kompletą w oryginale i również bez papierów.Tak sobie pomyślałem że skoro obie są bez kwitów to może lepiej na podstawie częsci z tej kompletnej bym ta starszą jakoś skompletował.Oczywiście wiem że się różniły. Z tego co mi wiadomo to: 1. brak licznika 2. Musiał być zastosowany jakiś dystans w miejscu ślimaka aby koło pasowało no chyba że były inne koła 3. Brak licznika czyli inna półka górna i nie mam zielonego pojęcia z czego dopasować albo przerobić aby wypełnić brak tej części 4. trąbka w główce ramy. Czy nakrętka w którą wchodziła ta trąbka poza dziurą różniła się od wersji późniejszych?? 5. Zielona czyli eksport?? 6. Okrągła puszka narzędziowa. 7. Silnik no i tu mam problem czy był taki jak w shl m04 z żeberkami na karterach?? Oczywiście bez ładowania. No i wyjście na przewody jedno dziurą czy dwoma jak w shl?? W sumie widziałem taki karter na złomie bez żeberek z 2 dziórami ale niestety zmasakrowany mocno. 8. Brak ładowania czyli brak akumulatora i oczywiście sygnału dźwiękowego czyli przełącznik świateł jak w shl mo4 9. Gaszak zapłonu jak w shl bo brak stacyjki?? 10. Skorupa lampy z jedna dziurą po prawej stronie z wkręcanymi śrubami mocującymi(nie jak w shl na nakrętki) 11. Oczywiście tłumik rybka, na trójkątnym mocowaniu?? 12. Błotnik przedni z mocowaniami na tablicę na grzbiecie a nie tak jak kolejne modele z boku oraz tylni błotnik bez dziur na mocowanie podstawki aku. No i w tym momencie moja wiedza sie kończy. Jak coś ciekawego wiecie na ten temat , gdzieś sie mylę lub może macie taka wfm lub posiadacie zdjęcia albo wiecie gdzie można takie znaleźć byłbym wdzięczny za kontakt. Z góry dziuękuję i pozdrawiam wszystkich Motórzystów
-
To i ja sie pochwalę.Pierwsza wsk jest to bardzo rzadki model WSK MO6 Z1.Do tej pory spotkałem sie góra z trzema takimi.Moja jest z 59 roku i w 100% oryginał.Druga to wersja L ale dość znacznie rozkompletowana (może kiedyś ja zrobię) również w niebieskim malowaniu.Kolejna to model m06-64 z 66 roku w 95% kompletna.
-
Lkier na moto do ludzi znających się na rzeczy
poll odpowiedział(a) na poll temat w Mechanika Motocykli Weteran
Oczywiście rama raczej do pomalowania proszkowego a przedtem bedzie piaskowana. Co do szparu8nków to nie mogę zdjąć z SHL Bo mam zamiar malować AVO a zbiornika z oryginalnym malowaniem nie mam. Więc mam problem aby wszystko równo pomalować. -
Lkier na moto do ludzi znających się na rzeczy
poll opublikował(a) temat w Mechanika Motocykli Weteran
Witam wszystkich całkiem możliwe że temat już sie powtarzał kilkakrotnie.Ale warto odświeżyć temat. Mianowicie mam zamiar odrestawurować motocykl Simson AVO 425 SPORT. Oczywiście postaram się to zrobić wiernie z oryginałem. No i mam kilka pytań co do samego lakierowania: 1. Jaki lakier kupić bezbarwny?? Oczywiście wcześniej już lakierowałem w przydomowym garaży i to z całkiem niezłym jak na laika w tej sprawie rezultatem.Shl m11 polakierowałem zgodnie z oryginałem i prawie jestem zadowolony z moich poczynań(a w stosunku do siebie co do oceny jestem bardzo samokrytyczny). Byłem w kilku lakierniach i w jednej proponują mi lakier HS w drugiej z Novolu za ok. 85zł puszka.Jeszcze jest kilka lakierni więc napewno się przejdę. Ale przydała by się jakaś porada z waszej strony. 2. Oczywiście będzie baza i nato bezbarwny i ponoć szparunki w perle lepiej się prezentują a kolor w akrylu?? 3. Problem z odnalezieniem punktu odniesienia.Ponieważ malując shl miałem jeszcze stary oryginalny lakier wg którego odznaczyłem sobie kontór kształtu malowań. W przypadku Simsona nie mam takiej możliwości bo kochany Ojczulek chcąc odrestaurować ten moto w latach swojej młodości zdarł stary lakier do blachy i położył podkład miniowy 3. Czy na taki właśnie podkład miniowy czyli zapewne jeszcze na bazie ołowiu no bo lata 60 te można położyć współczesny podkład akrylowy?? Czy lepiej wszystko wyczyścić do gołej blachy?? 4. Szparunki mam zamiar oczywiście pomalować pistoletem tylko sama technika wykonania mnie interesuje. Malując je w shl najpierw prysnąłem biała bazą w miejscu gdzie miał być szparunek. Potem na to białe miejsce poszła cieniutka taśma konturowa na to wszystko czarna baza i zanim przeschła baza oderwałem taśmę uwidaczniając biały kolor który wcześniej malowałem i wszystko bezbarwnym kilka warstw. W ten sposób całkiem nie źle mi wyszło. Ale mimo wszystko czuć pod palcem nierówność mimo kilku warstw bezbarwnego. Oraz miejscami taśma nie załadnie odeszła pozastwaiając poszarpane brzegi. Może znacie jakieś ciekawsze i bardziej dokładne techniki domowego malowania szparunków żeby było wręcz idealnie?? Z góry dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam wszystkich MOTóRZYSTóW -
Co do samych świateł na diodach, to ja proponuję jako idealne rozwiązanie zastosować coś takiego: dać na przykład 5 diod równolegle i dwa takie zlepy połączyć szeregowo (niech będzie zapis 2x5), a zamiast opornika dać źródło prądowe. Owo źródło to prosty układ na jednym tranzystorze i dwóch opornikach, który przepuszcza przez siebie zawsze taki sam prąd, niezależnie od przyłożonego napięcia (np w instalacji masz 6,5V, diody maja 6V, więc na źródle jest 0,5V; w instalacji pojawia się 8V to na źródle masz 2V, a prąd w obu przypadkach zawsze taki sam, 60mA - dane wyssane z palca oczywiście). Bardzo przydatne cudo, bo ma de facto (w idealnym przypadku) rezystancję dynamiczną równą nieskończoności. Oczywiście jeśli trzy elementy to dla Ciebie zbyt wiele, zawsze można dać jeden rezystor, obliczony z prawa Ohma, ale on nie chroni tak dobrze diod (ze źródłem można takie diody podłączyć nawet na 12V i nic im nie będzie, bo nadmiar mocy wytraci się na tranzystorze). Ok fajnie ale tylko dalej nie wiem o jakich wartościach mam zastosować tranzystor i jakie maja parametry mieć oporniki. :) Acha i diody mam po 3v jedna.Oraz mam zamiar zastosować chociaż z 14 diod na stopa oraz z 8 na pozycję.Czyli co i gdzie mam podłączyć, :icon_biggrin: Przydałby się jakiś bardzo prosty narysowany odręcznie schemacik :D Mam taki stary miernik ze wskazówką. Spróbuje coś nim pomierzyć ale czy jest on jeszcze sprawny i czy prawdę powie to nie mam pojęcia. :icon_biggrin:
-
XVII ZLOT MOTOCYKLI CIĘŻKICH I ZABYTKOWYCH
poll odpowiedział(a) na wild temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Ja broń Boże nie chcę tutaj nikogo obrażać. ;) Tylko napisałem co widziałem. A propo naklejek to dlaczego miałem się upominać jeśli były to powinny być odrazu rozdane.Ja byłem tam pierwszy raz i nie wiedziałem że jest tam taki zwyczaj.A o co jeszcze należało się upominać!!?? Ale mimo wszystko jak będzie za rok to też przyjadę jeśli maszyna nie odmówi posłuszeństwa :buttrock: Pozdrawiam wszystkich szczególnie kupę ludzi których tam poznałem. Dozobaczenia za rok. Paweł shl m11 -
Szukałem ale na stacyjkę o 3 przełożeniach niema.Czyżby u mnie niebyła ona fabryczne.Ale dziwne to by było skoro mój znajomy tez taką ma.
-
Chimielaki 2007 7-9 wrzesień-Krasnystaw
poll odpowiedział(a) na edzio temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Witam kolego chętnie też pojadę moją shl. Mam klika pytań gdzie jest to pole namiotowe i co z motocyklem. Jest raczej bezpiecznie??Niema obawy że ktoś skubnie.Jestem z Zamościa i na Chmielakach juz byłem i wiem że jest super naprawdę warto i polecam -
XVII ZLOT MOTOCYKLI CIĘŻKICH I ZABYTKOWYCH
poll odpowiedział(a) na wild temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Witam wszystkich w Radawie byłem po raz pierwszy i moje wrażenia są nastepujace.Mimo że jest to mój dopiero drugi zlot motocyklowy Mianowicie miejsce za*eb. w lesie nad zalewem w sumie fajny klimat. Jeśli chodzi o zespół to może być można było sie pobawić. Park maszyn w nocy zamknięty na klucz co również należy pochwalić Program zlotu ciekawie urządzony. Przystępna cena 40zł. Co do organizacji to nie bardzo bo każdy mógł wejść na pole namiotowe i ukraść co się chcę a wiadomo że nikt nie będzie siedział na d. i pilnował swoich gratów(powinno być wyznaczone pole namiotowe odgrodzone aby żadna postronna osoba nie mogła sama wejść) Kilka konkurencji do których ludzie się zapisywali okazało się że nie będzie ze względu na brak pucharów.Organizatorzy powinni to przewidzieć!! Ogólnie totalny chaos w samym zapisywaniu się do konkurencji.Prawie nic nie było przygotowane do konkurencji i do końca nie było ustalone gdzie ma sie odbywać i w jakich warunkach. Tym bardziej że już od paru lat jest organizowany ten zlot i wszystko powinno być dopiete na ostatni guzik. Brak naklejek na motocykl (niektórzy zbierają takie gadżety) Nie widziałem żadnej ochrony (tylko kilku łepków) wrazie jakiejś rozróby nieciekawie by było. Jestem troszkę zawiedziony za konkurencję najładniejszy Polski motocykl zabytkowy.Mianowicie były tylko 3 motocykle wsk junak i moja shl.Oba motocykle miały naklejane na lakier szparunki gdzieniegdzie odpadające i lakier raczej już podniszczony oraz większe wgniecenia czy nieoryginalne części.Moja shl dopiero 3miesiące temu po 3 letnim remoncie wyjechała z garażu i jest odrestaurowana na 100% oryginał a dodatkowo ma parę rzadko spotykanych detali.Niestety zwyciężył junak bo czerwony i z koszem!!?? :flesje: Widocznie bardziej się podobał organizatorom. Oraz proponowałbym nie wręczać nagród osobom które mają bezkonkurencyjne maszyny pod względem rzadkości i rocznika a tym bardziej już otrzymały na tym zlocie rok wcześnie nagrodę. Ale to jest moje zdanie i nie każdy musi tak uważać Jedna rzecz mnie troszkę zasmuciła :buttrock: Mianowicie w nocy była zlewa a jak wiadomo w nocy park maszyn jest zamknięty na klucz więc nie mogłem moto przykryć.Dlatego nie wiem jakim cudem woda dostała się do zbiornika i silnika.Wybierając się na paradę moto przed samym wyjazdem odmówił mi posłuszeństwa. Na środku zlotowiska na chodniku zacząłem grzebać przy nim rozbebeszając kompletnie gażnik... Dosłownie żaden przechodzący motocyklista nie zainteresował się aby mi pomóc albo chociaż zapytać co sie stało, Dosłownie prawie nikt. Jedyną osoba która podeszła była osoba postronna z poza zlotu i Alex który grał na koncercie i przyjechał ze Stanów.( Wielkie dzięki kolego).A nawet zaoferował swoja pomoc w wymianie benzyny na nową i wrazie czego podwózka samochodem do Rzeszowa(gdzie miał kolejny koncert). Zastanawia mnie fakt co się stało z uprzejmością motocyklistów z tamtych stron. U nas w Lubelskim na pewno by ktoś się zainteresował i starał jakoś pomóc.Ja zawsze się zatrzymuję i staram w miarę mozliwości pomóc motocykliście w potrzebie bo trzeba sobie pomagać.Tym bardziej co 2-3 osoba odpowiadała na pozdrowienia podczas jazdy tam i z powrotem. Poza tym w sumie oki. Warto było w sumie przyjechać bo sama impra była przednia.Tylko pogoda troszkę nie dopisała. -
Ludziska naprawdę nikt nic na ten temat nie wie??Niewierze!!
-
Dzieki kolego za podpowiedz ale jestem laikiem w tych sprawach i niebardzo rozumiem znam troszkę prawa fizyki.No może nie za dobrze bo w szkole przysypiałem :biggrin:. Dlatego jeśli mógłbyś to najprościej jak sie da wytłumacz mi co i jak i gdzie popełniłem błąd co mam wstawić a co wyrzucić??Może popróbować z kilkoma innymi cewkami.Ale co ciekawe mierząc napięcie przed mostkiem to mam ok. 6.5v Oraz jednej żeczy nierozumiem dlaczego podczas włączenia pozycji tył i przód oraz oświetleniu licznika mam na kablach połaczonych z aku max 3.5 v(w zależności od obrotów).Moc żarówek to 1W+5W+3W=9Wat. Czy to może wina tego mostka gretza(kupiłem do 10 amper).Sam juz niewiem co mam zrobić.Jak pogasze światła to mam ok.20v przy średnich obrotach. Może to jest tak skonstruowane że kiedyś niejeżdziło się na światłach za dnia i aku był ładowany cały dzień a podczas żadkiej jazdy w nocy to co się rozładowało nadrobiło sie w dzień?? Może cewkę przewinąć grubszym drutem?? Albo sam już nie wiem co mam zrobić pomóżcie bo słyszałem że można coś przekombinować tylko co i jak to nie wiem.
-
LAMPKA LED cd. mam problem http://img411.imageshack.us/my.php?image=lampkaki1.png Witam przeszukując forum na temat lampek led sam skusiłem się założyć taka do mojej shl.Złożyłem sobie lampkę taka jak pokazuje zdjęcie.Ze względu na słabe ładowanie w mojej shl m11 mam ciągle rozładowany akumulator.Dlatego pomyślałem sobie że jeśli ograniczę pobór prądu to troszkę poprawi się sytuacja.Dlatego standardowe żarówki zastąpić chcę ledami. Po zbudowaniu takiej lampki i daniu 2 led w szeregu (po 3v=6v bo taka mam instalację w swoim moto) i kilka takich szeregów równolegle i podłączeniu aku tylko jedna dioda mi świeci. No i mam problem gdyż diody polutowałem prawidłowego, bo w jedną stronę świecą. Przeczytałem cały temat o diodach ale niestety jestem noga jeśli chodzi o elektronikę dlatego pytam co mam jeszcze kupić i podpiąć do zestawu albo może coś źle zrobiłem.To poprawcie mnie. Podczas pomiaru jaki mam prąd ładowania przy włączonych światłach wyskakuje mi że góra 3v :crossy: . Oczywiście mam podłączony zamiast selenu mostek gretza do 10 amper.Dziwne ale to troszkę zamało prądu i co mam z tym zrobić.Jak mam światła pogaszone to na wolnych obrotach wychodzi mi aż 19v.Wszystkie pomiary robiłem bez podłączonego do układu aku. Myślałem ze może by troszkę grubszym drutem przewinąć cewkę.Ciekawe czy coś to dało bo mam kilka takich ceweczek i mogę pokombinować. Widziałem że gdzieś na jakiś koleś właśnie taka lampkę do wsk sobie zrobił mu działała bez zarzutów.Tylko nie mogę znaleźć wnecie gdzie to było i co miał jeszcze dodatkowo podłączone. Rysunek poglądowy przepraszam za jakość i oczywiście planuje tch djód wstawić na światło stopu chociaż z 20 djód Jak możecie to pomóżcie Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich
-
Witam wszystkich serdecznie a szczególnie posiadaczy motocykla SHL M17 GAZELA.Do których kieruję ten post i ludzi znających się na tym moto. Mianowicie posiadam taki właśnie motocykl i mam mały problem gdyż posiadam stacyjkę o 3 przełożeniach a wszystkie dostępne jak do tej pory które znalazłem schematy są na stacyjkę o 5 pozycjach.Moja Gazela ma jeszcze oryginalna instalację ale ktoś już pchał do niej łapy no i mam problem co i gdzie. Oczywiście prądnicę mam z 4 kabelkami(2 żółte czarny i czerwony) oryginalna na 12 v.Widziałem że takie gazele z 3 pozycyjnym przełącznikiem występowały tylko nie mogę nigdzie schematu znaleźć Drugie pytanko to czym zastąpić prostownik selenowy bo fabryczny jest raczej dobry ale w fabryce.Może mostek Gretza wystarczy tylko do ilu amper i oczywiście na 12v Trzecie pytanko jak dobrać się do amortyzatorów tylnych a dokładniej jak zdjąc szklanke dolna i gdzie można dostać simmeringi do tych amorków. Z góry dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam wszystkich miłośników motoryzacji Miło by było gdzyby ktoś miał katalog części
-
Witam propo ssania to podczas zapalania dźwigienka do przeodu-czyli przepustnica ssania w najniższym poziomie.Dzięki temu ograniczamy dopływ powietrza w gaźniku i więcej paliwa moto pobiera bo jest większe podciśnienie wywierane na gaźnik przez pracę sinika.Jak już tylko moto złapie troszkę temp. czyli po około powiedzmy 3-5km normalnej jazdy przesuwamy dźwignie do siebie co powoduje że przepustnica pójdzie do góry i całkowicie odsłoni gardziel gaźnika.Jest to bardzo istotne aby nie zapomnieć o wyłączeniu ssania gdyż moto dostaje zadużo paliwa i nie osiąga max mocy. Propo wycieków oleju to umnie też troszkę cieknie mimo uszczelki i cieniutkiej warstwy silikonu. Chociaż umnie narazie jest wlany hipol wiec może być troszkę zażadki i dlatego zwiewa olej.Ale póki co to niech zwiewa. Bo i tak czeka mnie rozbiórka silnika. Co do dzwonienia powiedzmy pierścionków to już sam niewiem . Kupiłem nowe pierścionki które zmierzyłem śrubą mikrometryczną w sklepie i okazało się że pierścionek pierścionkowi nie jest równy.W sumie po zmierzeniu około 20 sztuk okazało się że jest między nimi rozbieżność aż o 0.1 mm co jest istotne bo jest wtedy duży luz. Dokładnie dobrałem do swojego tłoka dwa najwyższe i bardzo dokładnie podpiłowałem je do cylindra i do zamków w tłoku.Wymieniłem nową na tulejkę i sworzeń.Tulejkę również bardzo dokładnie rozwiertakiem dopasowałem do sworznia w ten sposób że niema w ogóle luzu no i cholerstwo dalej stuka.Z tego wnioskuje że musi to być luz na łożysku igiełkowym na stopie korbowodu.Więc niestety na dniach czeka mnie rozbiórka silnika i wymiana na drugi wał Ale póki co nacieszę się jazdą.Oczywiście nie szybciej jak 60km (w trosce o dobre dotarcie).
-
Niestey narazie nie mam zdjęć chodzi mi o cenę raczej orienatcyjna czy są to części warte zachodu.
-
Już Ci wyjaśniam kolego.,Masz silnik S-34 czyli o pojemności skokowej 173 cmmm i nie jest on z shl tylko oryginalny z WFM tej z ostatniej produkcji.W SHL m11 tej 3 bie3gowej były fabrycznie montowane silniki S-31.i różniły się tylko kształtem głowicy i cylindra poza tym reszta ta sama.Na resztę pytań w tej chwili nie jestem wstanie udzielić Ci odpowiedzi ale wydaję mi si.ę że były różne ilości tych zębów.Proponuje poszukać w nece iinstrukcji obsługi jednego i drugiego moto i tam na pewno będzie pisało.
-
Witam mam możliwość nabycia kompletnej sprawnej skrzyni do motocykla EMW za 300zł oraz kompletu dwóch cylindrów wraz z nowymi tłokami i pierścionkami(wraz z zaworami oczywiście i sprężynami po szlifie (2 nad wymiar)który był wykonany już dość dawno ale wszystko w towocie elegandzko zakonserwowane za komplet około 300zł.Czy są to części warte tej ceny bo w ogóle nie jestem w temacie?.Oraz prosiłbym o jakiś link albo zdjęcia tych czesci abym mógł je konkretnie zklasyfikjować czy to rzeczywiście są części od motocykla EMW jak twierdzi sprzedający.
-
Witam wszystkich ponownie. Na poczatku chciałbym pogratulować koledze Karlo nowego nabytku.A w sumie to tylko baku który ma w chromach czyli od wersji lux. Sam już ponad 3 lata takiego poszukuje, bo jakbym chciał pochromować swój to bym zapewne poszedł z torbami a poza tym nierówności które szpachla wyrówna byłyby widoczne. Mam niestety inny problem z moją Sucheelka.Mianowicie po kapitalce silnika w którym stary został tylko (fabryczny)wał(z delikatnym luzem na korbowodzie) okazało sie że słychać specyficznie dzwonienie.Dokładnie dochodzi z okolic cylindra bo nic innego niemoże dzwonić, skoro moto był od podstaw restaurowany i każda śrubka została dokręcona dlatego eliminuje dzwonienie z innego źródła. Samo dzwonienie występuje tylko gdy dotknę tylko samej manetki gazu i delikatnie dodam gazu(silnik nawet nie nabiera jeszcze obrotów więc ruch wręcz minimalny),dzwonienie słychać aż do momentu kiedy praca silnika nie zagłuszy samego dzwonienia.Podczas obciążenia silnika czyli jazda dzwonienie również występuje.Znów na wolnych obrotach NIEMA dzwonienia .Sam już nie wiem co to może być.Na początku myślałem że może to luzy na korbowodzie ale to byłby raczej inny rodzaj dźwięku(raczej stukanie a nie dzwonienie-może się mylę)i w zakresie wszystkich obrotów. Troszkę po forum poszukałem i doszedłem do wniosku że może to pierścionki. W silniku mam założony nowy fabryczny tłok z epoki cylinder jest po szlifie,który był oddany do szlifu razem z tłokiem więc powinien być raczej dopasowany(ale zato ręki nie dam sobie uciąć bo niebyłemu przy samym szlifowaniu, honowaniu i pomiarach oczywiście).Tylko kupując nowe pierścionki był jeden problem(i tu może być mój szkopuł).Mianowicie nowe pierścionki są dopasowane do nowych tłoków które mają zamki kształtu owalnego.Starego typu tłoki mają zamek w kształcie prostokąta. Dlatego ja delikatnie podpiłowałem wcięcia na zamki w pierścionkach. Wiadomo co ręczna robota pilniczkiem to nigdy dokładnie nie wyjdzie. Może być w tym miejscu ból skoro pierścionek może troszkę luzu wokół tłoka(płaszczyzna poprzeczna) ale to minimalny luz? Dziwny jest również fakt że gdy tylko odpaliłem pierwszy raz motocykl bez ustawiania zapłonu i regulacji gaźnika to nie było tego dzwonienia. Nawet troszkę na tych ustawieniach pojeździłem ale nie więcej jak 10km.Dopiero jak prawidłowo ustawiłem zapłon(na żaróweczkę) i wyregulowałem gaźnik oraz założyłem nową uszczelkę pod prawy dodatkowy dekiel(ten co sie stojan z iskrownika przykręca) pojawiło sie dzwonienie.Ale te zabiegi nie mogły przecież wpłynąć na dzwonienie które jest słyszalne z cylindra którego przecież nie ruszałem. Zdjąłem głowicę i cylinder okazuje się się ze wszystko jest w porządku żadnego mechanicznego uszkodzenia niema a po złożeniu z powrotem te same objawy. Sam już nie wiem co jest normalnie zbaraniałem :notworthy: . Znajomy podpowiedział że może to być zbyt duzy luz pierścienia w tłoku, który w czasie pracy przemieszcza się góra dół i tłucze o tłok może to.Tylko jak zmierzyć i ile ma wynosić prawidłowy luz pierścienia w tłoku?? W sumie to całkiem możliwe fabryczny tłok ma szczelinę na pierścionek powiedzmy 2mm a dzisiejsze nowe tłoki mają np.1.8mm i takie są tez pierścionki na wysokość.W komplecie stary tłok i nowy pierścionek maja już luz i tłuka?? Można gdzieś jeszcze kupić oryginalne pierścionki(I szlif mnie interesuje) W sumie ojczulek wspomina że kiedyś też coś zawsze brzęczało mu w silniku ale słuchając shl mojego kolegi takich objawów niema wiec w czym jest problem u mnie?? W poniedziałek kupie nowe pierścionki i postaram sie w miarę oczywiście moich mozliwości dokładnie podpiłować te wcięcia aby jak najlepiej pasowały do zamka. Oraz założę nowy sworzeń i postaram sie bardzo dokładnie dopasować nową tulejkę w główce korbowodu żeby wyeliminować wszelkie możliwe tam luzy. Obiło mi się o uszy że właśnie w aluminiowych cylindrach(bo były żeliwne i aluminiowe w późniejszych wersjach SHL) wystepuje coś w rodzaju dzwonienia albo jakiegoś szumu.Ale tego nie jestem pewien.Może to właśnie oto chodzi?? Jak możecie coś mądrego an ten temat podpowiedzieć to zapraszam bo muszę coś z tym zrobić tak przecież jeździć niemożna bo skoro coś stuka to będzie stukało do czasu rozwali i będzie po robocie.Dlatego lepiej zapobiegać niżeli ładować. Ps.Moto zarejestrowane i ubezpieczone(w sumie koszt 240zł :biggrin: ) jak dorwę cyfrówkę to na pewno się pochwalę ale narazie walczę z tym cholernym dzwonieniem.
-
Moja perełka czeka już tylko na linki w białych pancerzach i w droge.Juz niemoge sie doczekać kiedy ja poraz pierwszy odpale i sie przejadę,a pózniej rejestracja i juz do bólu sobie posmigam. Propo wałów mam pytanko.Mianowicie czy ktoś się spotkał z 3 rzedowym wałem.Bo mam taki jakis nietypowy.Mianowiciew kolega mi podpowiedział że może byc to wał od silnika s-34 czyli WFM i może on mieć trzy rzedy roleczek na stopie korbowodu.Jest oryginalny i ma minimalny luz dlatego zastanawiam sie czy by go niezałozyc przy następnym rozmontowaniu silnika bo co oryginał to oryginał i napewno bedzie miał dłuzszą zywotność od dzisiejszych nowych korbowodów.Najciekawsze jest również to że w ogóle niewidac roleczek tylko jakąs taka mosiężna przekładkęw nacięciu stopy korbowodu.Koledzy mówia że jest to przekładkla miedzy rolkami.A ja juz sam niewiem co mam o tym mysleć.Mógłbym w sumie go rozebrać ale niechcę tego robic bo jest wycentrowany.Acha i ważna zeczą jest to że juz ktoś przynim majstrował bo jedna blacha boczna nosi slady majstrowania.Dlatego całkiem możliwe że ktoś coś tam wsadził.Jesli cokolwiek wiecie na ten temat to prosze piszcię ile dusza pragnie.
-
LAMPA NA DIODACH LED DO SHL M11 I POCHODNYCH
poll odpowiedział(a) na poll temat w Mechanika Motocykli Weteran
O nie kolego PUZEL myli sie pan w wersji lux były kierunkowskazy i to fabrycznie montowane na koncach kierownicy a z tyłu to sam nawet niewiem.I ja własnie ntakiego luxa sobie szykuję. Co do homologacji to oryginalna tez takowej niema bo wtedy jak ja produkowali to takiego czegos jeszcze niebyło(no chyba że się mylę to prosze o sprostowanie). Wielkie dzieki za linki bardzo pomogły tylko czy ja dostane tego typu djody??Ale to sie okaże podczas wizyty w elekytroniku. -
LAMPA NA DIODACH LED DO SHL M11 I POCHODNYCH
poll opublikował(a) temat w Mechanika Motocykli Weteran
Witam interesueje mnie jak zbudować lampe tylną na diodach led.Mianowicie chcę ja zamontować w motocyklu shl m11.Wiem że jesli założę diody led to oczywiście wcześniej musze zastosować odpowiednie oporniki trylko jakie(niebnatrdzo znam się na elektronice).Oczywiście zakładając taka lampkę odciaże pradowo akumulator więc bendzie można na nim załozyć kiereunki bo wtedy łądowanie sobie poradzi i pradu niezbraknie.Oczywiście mam zamiar zastosować około 15 djod(tych najmocnieszych białych) na pozycję i oświetlenie tablicy i 25 na światło stop.Dodatkowo oświetlenie licznika tez na djodach mozna by było zrobić.Pozycja przód to już chyba niebardzo.Jesli ktoś może jakis prosty schemacik podesłać lub znalazł to gdzieś w necie to bardzo prosze o link ew. jakieś proste wytłumaczenie co do czego jak obliczyc parametry i jak to wszystko do kupy połonczyć.Z góry dziękuje za informację.