patryk.cbr

No patrz, w mojej Cebrze było podobnie więc chyba coś w tym jest! :biggrin: :wink: A tak poważnie, to kup dobry koncentrat i postępuj zgodnie z tym, co mówi etykieta. Płyn chłodniczy przeznaczony do konkretnego modelu... hmmm, o tym jeszcze nie słyszałem, ale owszem, często praktykuje się, że dany producent motocykli (i innych pojazdów również) wlewa płyny konkretnej marki. Ma to jednak związek jedynie z polityką marketingową firmy i podpisanymi umowami z partnerami handlowymi (to tak jak z oponami itp.). Tak więc jeśli zależy Ci na zalaniu układu płynem, którym zalewa się aktualnie Hondy w salonie, podpytaj u źródła. Pozdrawiam :flesje:

Ja niegdyś dość często użytkowałem kurtkę Modeki model RACE 62. Uważam, że to bardzo fajna kurtka w dobrej cenie. Posiada wyjmowane protektory, podpinkę, zamek błyskawiczny do połączenia ze spodniami i jest naprawdę wygodna. Chociaż zdecydowanie preferuję dobrej jakości skóry, to jeśli chodzi o wyżej opisaną kurtkę tekstylną, mogę ją z czystym sumieniem polecić. Tyle, że obecnie trochę ciężko ją nabyć, ale Modeka ma jej następców w ofercie.

Mam pytanie, przy jakiej prędkości ćwiczyłeś to awaryjne hamowanie?

Czyli normalnie jakieś 14l... :icon_twisted: Fantastyczny!!! Nic dodać, nic ująć!

Filmik jest ok. ale popieram piecyka, że jest on dobry do powtórzenia wiadomości już nabytych a nie do nauki od podstaw. Fajnie, że w ogóle takie filmiki się pojawiają, chociaż jest ich jak na lekarstwo.

Ja również trochę już polatałem w tym roku i nie czułem zimna, tylko czystą frajdę! :icon_twisted: To przez tą przerwę trwającą od listopada.

A jak realnie wygląda spalanie w 270? Wiem, wiem, jak ktoś kupuje Mercedesa i to z takim silnikiem, to nie patrzy na spalanie ale... mamy przecież kryzys prawda? ;)

A co myślicie o wersji C220 CDI Elegance i C270 CDI Elegance z rocznika 2001-2003? Na co zwrócić uwagę przy zakupie?

Marzę o czterech kołach spod znaku gwiazdy, a konkretnie myślę o Klasie C (97-00) 250D Turbo Elegance w automacie, limuzyna. W związku z tym mam pytanko. Jak się sprawuje ten silnik i automatyczna skrzynia? A może lepiej zastanowić się nad wersją C220 CDI Elegance z tego rocznika, jeśli tak to dlaczego? Jeśli kiedyś dam radę, to biorę pod uwagę również model z rocznika 00-04, także w automacie i diesel'u. Którą wersję byście polecili spośród C220 CDI Elegance i C270 CDI Elegance? Jakie są ich wady i zalety, jak wygląda ich awaryjność, spalanie i na co zwrócić szczególną uwagę? Będę wdzięczny za pomoc i rozjaśnienie mi w głowie na temat tych modeli. Z góry Wielkie Dzięki! :notworthy: :flesje:

Ostatnio przez te mrozy głupie rzeczy przychodzą mi do głowy... Są różne priorytety i po ich przeanalizowaniu zacząłem się poważnie zastanawiać nad zawieszeniem kasku na kołku (chociaż na jeden sezon) i spieniężeniu mojej pięknej CBR-ki :( Nigdy bym tego nie zrobił gdyby nie ważne powody. Dzisiaj nawet oglądał ją potencjalny nabywca... Bijąc się z myślami, będąc zły na samego siebie i myśląc "Co ja ku**a robię?! :banghead: ", postanowiłem... podyktować zaporową cenę. :biggrin: Nie mogłem jej oddać, nie mogłem, bo to nie jest rzecz, to przecież część mnie (ci którzy mnie znają wiedzą co czułem). Mam to szczęście, że w mojej decyzji utwierdziła mnie moja kochana "druga połóweczka" i najbliżsi :notworthy: Piszę to ku przestrodze innym. Kiedy nawiedzą Was głupie pomysły, przypomnijcie sobie ubiegły sezon oraz pomyślcie o tym, który się zbliża. Następnie zastanówcie ile by Was ominęło gdybyście zrobili, to co ja chciałem zrobić... Pozdrawiam ekipę CBR WNT!!! i do zobaczenie wiosną! :flesje:

Ale stać chłopa będzie na bandaż w prywatnej klinice :biggrin:

Ja w swojej RR-ce mam Akrapa (slip-on) w carbonie. Dźwięk jest piękny, basowy i ładnie "bulgocze" przy zejściu z obrotów. Po strojeniu na hamowni wykres wskazał wzrost mocy ale... tylko wykres, bo podczas jazdy jest to niezauważalne. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony i do cywilnej jazdy wystarcza w zupełności.

I jak wobec tego naprawiają ten materiał (a naprawiają skutecznie)?

To zależy od miejsca w którym to pęknięcie wystąpiło (określenie: "pod siedzeniem w okolicach śruby" nie jest zbyt precyzyjne). Jeśli element ten mocno "pracuje" (a tak zapewne jest), to pęknięcie może się powiększać. W tym przypadku, tak jak napisali przedmówcy, lepiej plastik pospawać. Wrzuć jakąś fotkę, łatwiej będzie to wówczas ocenić.

WSZYSTKIEGO "NAJ" Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA DLA WSZYSTKICH Z CBR WNT!!! Aby od przyszłego roku lato trwało 12 miesięcy :crossy:

To nie kwestia lansu tylko rozsądnego wyboru. Jak wspomniano wyżej, głowę ma się tylko jedną. Poza tym co to za lans, skoro wszyscy mają taki sam kask. :icon_razz: P.S. Za to ja mogę się wśród nich faktycznie polansować z moim niepowtarzalnym, przestarzałym NOLAN-em :biggrin:

Dzięki! Już jest lepiej :lalag: Zapewniam, że CBR WNT!!! nigdy nie ucichnie :icon_twisted:

Nieźle, nieźle ludziska! :lalag: Latacie na całego a mnie ostre przeziębienie z nóg ścięło... :evil:

Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Licytowanie się o drobne różnice nie ma sensu. Jeśli nie spędzamy 90% czasu na torze wyścigowym, to w codziennej eksploatacji te wymienione wyżej niby mankamenty Hondy stają się nieocenionymi pozytywami.

Tym postem przekonujesz, że Honda wcale nie jest lepsza od Kawy, za to przeginasz w drugą stronę póbując udowodnić, że... Kawa jest lepsza od Hondy. A mówiłeś, że nie wiesz czy masz płakać czy się śmiać, czytając tego typu posty :biggrin: P.S. Oczywiście żartuję, nie bierz tego do siebie :) Fajnie kiedy na temat danych sprzętów (ich plusów i minusów) wypowiadają się ludzie, którzy mieli do czynienia z każdym z omawianych motocykli. Nawet jeśli oceny są mocno subiektywne.

Spoko, jak coś jeszcze znajdę wartego uwagi, to Ci podeślę.

Co do pierwszego akapitu, to powiem, że gdybym tak na to patrzył, to byłbym zmuszony wstydzić się za 99% motocyklistów (wliczając w to także siebie), bo nikt nie jest święty. "Samochodziarze" są tacy sami, ale czy z tego powodu wszyscy mamy przesiąść się do metra? Co do drugiego akapitu, to się z Tobą zgadzam. Na takie tematy powinni wypowiadać się Ci, którzy znali ofiarę bądź mieli coś wspólnego z danym zdarzeniem. Ja złamałem tą zasadę z błahej przyczyny... zainteresowałem się tym konkretnym wypadkiem z uwagi na jego nietypowość i skalę a następnie dokonałem wpisu i tyle. No właśnie, pewnych stereotypów niektórzy nie wyzbędą się nigdy.

Cywilna: Specyfikacja: http://hubpages.com/hub/Honda-CBR600RR-2008 http://www.motorcycle.com/specs/honda/spor...-reg/600rr.html Test: http://www.autokrata.pl/lod/4111/test_honda_cbr_600_rr_2008/ http://www.motorcycle.com/shoot-outs/2008-...r600-82371.html "Torowa": Specyfikacja: Hmmmmmm... z tym jest nieco gorzej :buttrock: Specyfikacja RC212V (wprawdzie to 800 ccm a nie 600, ale zawsze coś): http://world.honda.com/MotoGP/spec/ Porównanie: repliki i "golasa": "golas": http://www.bikez.com/motorcycles/honda_cbr_600_rr_2008.php i... "HANNspree Ten Kate Replica": http://www.bikez.com/motorcycles/honda_cbr...eplica_2008.php Może coś Ci pomogą regulaminy: http://www.pzm.pl/userfiles/file/regulamin...i_600__2008.pdf Pozdrawiam! :icon_mrgreen:

Prawdziwą przyczyną jest to, że nie zamykasz szybki w kasku :biggrin: Jest dokładnie tak jak napisane wyżej. Wcześniej latałem na CBR 600F4 (2001r), obecnie na 1000RR i to co jest najbardziej zauważalne to "oczywista oczywistość", że literek "idzie" od samego dołu, przez co jest elastyczny, nie trzeba też często wachlować biegami (w mieście jest to nieocenione udogodnienie). Jednak jest też druga strona medalu, o której wspomniał squod, mianowicie konieczność wyrobienia w sobie pewnych odruchów (inni nazywają to doświadczeniem) i ciągłego zachowywania zdrowego rozsądku i emocji na wodzy podczas wychodzenia z zakrętów. Chwila nieuwagi i tylny kapeć odjeżdża. Jeśli wiemy o co biega, to nas to nie wystraszy (można mieć z tego nawet radochę :cool: ), ale gdy "głowa się zagrzeje", to może być krucho. Zawsze trzeba o tym pamiętać. Wszystko to jest jednak kwestją wyczucia maszyny. Ja latam głównie po mieście i uważam, że sprzęt jest przyjazny w takim użytkowaniu (nie porównując go z inną klasą, bo mowa o sportach). W stosunku do F4 ma jeszcze jeden plus, wspaniale umiejscowiony środek ciężkości, co sprawia, iż ma się wrażenie, że 1000 jest lżejsza i poręczniejsza od wsponianej 600.

Szkoda, bo ta walka na słowa była coraz ciekawsza, chociaż muszę przyznać, że również dość rzeczowa (patrz posty Karola :icon_mrgreen: ) :icon_mrgreen: ;)