qgel

Pomysł dobry, ale w polskich realiach to raczej 1 miesiąc urlopu za cały rok to maks.... a ile kaski trzeba by było wstępnie przygotować ? pozdrawiam

Witam, Ja kupiłem w zimie swojego Savage za niecałe 6 000 zł, od 1991 miał przejechane 27 tys. km i był trochę zaniedbany, na początku sezonu wymieniłem łańcuch rozrządu (ok 400 zł z robocizną), na początku zrobiłem w 3 tygodnie polskie góry (4 000 km) i później pechowo rozwaliło mi się sprzęgło jednokierunkowe (ponad 1000 zł...), ale od tamtej pory zrobiłem dodatkowe 5 000 km i jeździ bez zarzutu (po drodze zrobiłem Bośnię i Hercegowinę, Chorwację itp...), jeździ mi się bardzo wygodnie, dojeżdżam nim codziennie 25 km do pracy, tylko, że ja mam niecałe 170 cm wzrostu, a dla wcześniejszego właściciela (wzrost 182 cm) Savage był zamały, dodam, że niestety nie da się nim jeździć szybciej niż 120-130 km/h (a najlepiej poniżej 110 km/h...)

Plitvickie polecam !!! a jeżeli nocleg nad Balatonem - to bierzcie namiot :) tydzień temu wróciłem właśnie z takiej wycieczki - tylko zamiast Istrii celem był Dubrownik :buttrock:

Ja wyjeżdżam 15 lipca, przez Słowację, Węgry i później już powoli wybrzeżem w Chorwacji, przelotowa 80-90km/h, są 2 moto i trzeci na 80 %, planowany budżet 2500PLN/os., jak ktoś chce się przyłączyć to zapraszam :biggrin:

a tempo emeryckie wytrzyma Suzuki Savage ? (do 90/h optymalne jest dla mojego potwora :smile:

pomysł dobry, ale urlop mam na 2 połowę lipca zaklepany i nie zmienie już :buttrock:

ja jestem chętny i drugi moto też tylko druga połowa lipca już zaklepana z urlopem :crossy:

ja z szagrem i siostrą planujemy taki 10-dniowy wyjazd i bysmy się z chęcią zgrali, ale w drugiej połowie lipca mamy urlopy zaklepane :icon_twisted:

Gratulacje i do zobaczenia na trasie :icon_razz:

Ja byłbym chętny (5-15 maja mogę) - tylko przelotowa prędkość mojej Suzi to ok.90 km/h....

Ja nie zdążyłem :icon_mrgreen: może ktoś planuje przejażdżkę po Bieszczadach w najbliższych dniach ? tj. np. między 5 a 15 maja ??? tylko moto moje wolne (przelotowa ok.90 km/h)

szwagier przejeździł sezon i był zadowolony, tylko stwierdził, że zamały jest savage na jego 182 cm wzrostu i sprzedał mi, ja już przejechałem ponad 100 km i na moje 170 cm wzrostu jest idealny - dźwięku takie nie ma żadne inne moto, nie jest za szybki (max. 140km/h) - ale na pierwsze lata jazdy w sam raz, wygodny dla kierowcy, mniej dla pasażera (mała kanapa), mało awaryjny (najsłabsza strona to rozruch - mocnego kopa potrzebuje :wink:

nie chcę się wygłupić :) ale paszport jest niezbędny do Waszego wyjazdu ? ;)

Nie wiem do której grupy mnie zaliczycie (pewnie do staruchów), ale jeszcze dobrze nie zacząłem jeździć (czekam na odbiór prawka ale już śmigam - i to by mnie uprawniało do młodziaków...), jedno jest pewne - poznałem w ciągu kilku miesięcy trochę motocyklistów i większość z nich straciło kogoś w wypadku na moto... poza tym też bym wolał, żeby ludzie nie spostrzegali nas jak wariatów drogowych... podobają mi się jazdy extremalne itp. ale nie na ulicach... pozdrawiam

Gratulacje Anulka ! Ja zdałem wczoraj :buttrock: pozdrawiam

01kriters, wchodzisz do działu "Cruiser/Chopper" i obrażasz choppery, jak Ci się nie podobają to tu nie zaglądaj, poza tym piszesz że Wygląd i dźwięk to rzecz gustu - na tym powinieneś poprzestać, moim zdaniem nie ma sensu wyzywać się - ja teraz równie dobrze mógłbym Tobie odpisać że "jak chce pooglądać plastiki (sporty) to idę do Castoramy do działu z deskami klozetowymi..."

widzę że trochę jest na forum przyszłych ofiar odlewniczej :) trzymam za Was kciuki a Wy trzymajcie za mnie w środę :banghead: pozdrawiam

anulka mi się najbardziej podoba chopper Suzuki Savage LS 650 (a że też jestem z Otwocka, to miej na względzie moją opinię :icon_rolleyes:) jest to jeden z bezpieczniejszych moto o pojemności powyżej 250 ponieważ nie pojedzie więcej niż 140 a przy 100km/h już się czuje że zbyt duża prędkość :icon_rolleyes: pozdrawiam i do zobaczenia :banghead:

Potrzebuję pomocy, mam choppera Suzuki Savage (jeden cylinder) z 91 r. - chciałem rozpocząć sezon i nie mogę odpalić po zimie - są to moje początki (jedyne co potrafiłem zrobić to nowy akumulator założyć_ - podobno problem to świece lub dopływ paliwa , ale żeby świecę obejżeć to trzeba bak zdjąć - znacie może kogoś, z okoliz Otwocka lub Józefowa, kto się zna na mechanice motocyklowej, żeby mógł mi pomóc ? (lub jakiś warsztat ) ? pozdrawiam

ok, idę spróbować odkręcić bak i tą świecę wyczyścić ku..a, nie odkręce baku sam, poddaje sie, chyba zapcham moto do warsztatu jakiegoś bo sam nie znajdę przyczyny :icon_razz:

tak tylko bak muszę zdjąć, żeby świecę sprawdzić i potem sie nie pozbieram :icon_razz:

no właśnie wszystko wydaje się ok, a jak sprawdzic czy paliwo dochodzi ?

POMOCY !!! mam moto pierwszy sezon , nówkę akumulator i nie mogę odpalić (kęci rozrusznik ale nie może załapać w ogóle) - czy ktoś mógłby podjachać do Otwocka i mi pomóc ? (oczywiście pełny zwrot kosztów) tel 604 243 158 Marek Suzuki LS 650 Savage (chopper) -jeden cylinder - palił jeszcze w listopadznie a teraz d.pa PS. Nie utknąłem na trasie, tylko sezon chciałem zacząć dzisiaj- moto stoi pod domem i już nie chce męczyć akumulatora bo padnie bez sensu :icon_razz:

Widzę , że mój Pan Instruktor :flesje: niezłą iprezkę przyszykował , z wielką chęcią bym się z Wami zabrał ale Suzi moja nie może mnie zawieść do Zamościa, bo jeszcze uprawnień nie mam :icon_razz: :banghead: :flesje: tj. 12 kwietnia praktyczny egzamin na Odlewniczej... :flesje:

"Kierowcy zapłacą mniej za kartę pojazdu Opłata za wydanie karty pojazdu, rejestrowanego w Polsce po raz pierwszy, ma zostać od 15 kwietnia obniżona z 500 zł do 75 zł -dowiedziała się agencja PAP w piątek w ministerstwie transportu i budownictwa. Obniżka opłaty jest skutkiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 17 stycznia tego roku. Trybunał orzekł wówczas, że przepis określający na 500 zł wysokość opłaty za wydanie karty pojazdu rejestrowanego w Polsce po raz pierwszy jest niezgodny z konstytucją i prawem o ruchu drogowym. T. K. Źródło: PAP