bartekl

witam, ostatnio wpadl mi w rece silnik od R6 (nie mojej:) ) Pierwsze odkrycie w misce olejowej : >> klik << Poza sporym kawalkiem zebatki, plywa tam pol kilograma spilowanych zebow z zebatki przyleglej :biggrin: Tak wyglada reszta zebatki >> klik << A tutaj tarcze sprzeglowe po wyjeciu albo raczej nie kontrolowanym wysypaniu sie z kosza >> klik << W okolicach zebatki zdawczej (na wysokosci lancucha) wyfrezowane (gleboko) na ok 3mm takie dwie ladne zaglebienia >> klik << skad posypalo sie pol kilograma wiorow ? >> klik << dodam tylko z zebatki zeszlifowane jest 3/4 wysokosci na wszystkich zebach :biggrin: Na wysokosci walka z 5/6 biegiem od zewnetrznej strony silnnika - nasrane poxipolem >> klik <<

witam, szukam jakiegos tokarza w Warszawie. Musze wytoczyc (ZAGUBIONA ;) ) tulejke dystansowa do mocowania tylniego amortyzatora. Gdzie warto zglosic sie z tym problemem ? Prosta i mala robótka. srednica zew 16mm dlugosc 10mm otwor wew 10mm material - najchetniej nierdzewka Pozdrawiam.

witam, zalaczony obrazek to ksiazkowa ilustracja "zważenia sie" :) opcji jest kilka. 1. w tym miejscu byl plastik przetarty do "golego" ew spawany 2. miejsce bylo szpachlowane i nie zapodkladowane 3. uzyles zlego preparatu do odtluszczenia 4. nie uzyles zadnego preparatu do odtluszczenia powierzchni przed lakierowaniem, a to miejsce posiadalo tlusta plame dzieje sie tak gdy rozcienczalnik w bazie (lakierze) wchodzi w reakcje z innym lakierem (nie bezbarwnym) / tluszczem / szpachlowka lub nie ma sie czego zlapac (element nie zagruntowany podkladem akrylowym/epoxydowym) pozdrawiam zwazylo Ci sie nastepnego dnia poniewaz rozcienczalinik z poprzedniej warstwy juz odparowal. nowa warstwa zadzialala na poprzednia - rozcienczyla ja. dodam jeszcze ze na takie efekty nie trezeba czekac caly dzien wystarczy np 30minutowa przerwa miedzy warstwami. (zaleznie od proporcji i rodzaju lakieru) tej ewentualnosci nie dodalem w poprzednim poscie ;) przed lakierowaniem trzeba przestrzegac podstawowych zasad - przygotowanie powierzchni a w trakcie wlasciwego lakierowania uwazac na czasy odparowania rozcienczalnika - czasy miedzy warstwami. WSZYSTKO zawarte jest w kartach technicznych lakierow jakich uzyliscie - trzeba czytac instrukcje - to nie kinder niespodzianka ;) to co kolega ma na obrazku trzeba usunac, zmywaczem antysilikonowym, ostatecznie rozcienczalnikiem do baz - ale to jest opcja bardziej agresywna i moze narobic troche balaganu. nie ma co nakladac na to kolejnych warstw ani podkladow bo dalej bedzie sie wazyc pozdro !

dzisaij ok 17 na polczynskiej w strone poznania troche za salonem YAMAHY, gosc na R1 bordowej w jasnym (bialym?) kombinezonie wpadl w tyl ciezarowki. polczynska na tej wysokosci zamknieta, kierowca nie zyje :icon_mrgreen:

niestety element raz spawany jak sie rozsypie to ciezko juz cos ratowac.. kiedys widzialem na allegro lampe w mocowaniami wygietymi z alu i przynitowanymi :biggrin: druciarstwo i (prawdopodobnie) rozszczelnienie lampy ale zawsze jakies rozwiazanie...

Amorek z twojej ilustracji pracowalby tylko w polozeniu srodkowym - nie mozliwe byloby uzuskiwanie skrajnych polozen. Wydaje mi sie ze przegroda powinna byc swego rodzaju "membrana", ktorej to wlasnie mozliwosc regulacji przeplywu, dziala na sile tlumienia. PS. dobry temat ! :icon_razz: edit... po 3 piwkach nie skumalem, ze to samo napisales w pierwszym poscie :) ilustracja troche mnie wprowadzila w blad. cisnienie mozna regulowac polozeniem scianki (oznaczona na czerwono) zastanawia mnie natomiast jak dzialaja amortyzatory obrotowe STOTT OHLINS http://www.hardracing.com/DIRT&ATV/DIRT%20Images/Scott1.jpg

tak wiec bede musial dorobic.. kojarze firme w ktorej sporo osob dorabialo uszczelki odprezajace pod glowice w wysilonych uturbionych silnikach, tyle ze to auta. miejmy nadzieje ze w motocyklu rowniez sie sprawdzi - zdam relacje. pozdrowki !

ustalales to jakos (sprawdzales w katalogu) czy noramlnie uszczelki pod glowice tyle kosztuja u nich ? dzwonilem dzisiaj, powiedziano mi ze maja tylko oryginal za ~200 pozdrawiam

dzieki piekne ! pozdrawiam.

witam jak w temacie gdzie szukac najtaniej uszczelki pod glowice ? czy uszczelki dorabiane, zdaja egzamin w motocyklach ? w larssonie moge kupic jedynie komplet uszczelek do R6, ktory kosztuje ponad 700zl :icon_rolleyes: pozdrawiam

kupilem ja ze sprawna skrzynia. nie stawiam na gumie. umiem zmieniac biegi, chyba ze skrzynie yamahy wymagaja do tego specjalnych umiejetnosci. honda, suzuki pomimo przepinania dwojki na gumie, katowniczego stylu jazdy - NIE SYPIE SIE. wiec albo kierwocy jezdzacy na yamahah to ewidetna grupa antytalentow albo wina lezy po stronie producenta.

nie ma co ukrywac ze dostala mocnego strzala. a chlodnica, kolektory w jakim stanie ? jak nie znajdziesz calego przodu w dobrych pieniazkach i nie sprawdzisz ramy na laserze (co i tak nie odda 100% stanu ramy) to raczej niewarto jej skladac.

bronek, wspolczucia ! bardzo sie poobijales ? gikser, wiem ze chodzi glownie o te wielopusty i zapadki, wiem tez ze nalezy wymienic rowniez zebatka z przylegajacym wielopustem. nie wiedzialem natomiast czy serwisowka podaje "nominalne" grubosci dla tych elementow (?) wnioskuje ze masz doswiadczenie z tymi nieszczesnymi skrzyniami. czy efekt przeskakiwania na obciazeniu to wlasnie skrzynia czy naped ? wyglada to tak.. wbijam drugi bieg przy ok 6k rpm, odkrecam do konca, na pelnym obciazeniu najpierw mi przeskakuje a nastepnie wypada na luz. czy owe przeskakiwanie to kwestia skrzyni czy napedu ? na poczatku przeskakiwala tylko na dwojce, dzisiaj kilka razy przeskoczyla na trojce :biggrin: nigdy wiecej yamahy :)

no wlasnie czytalem, ze nie jest to takie oczywiste - uszkodzona i nowa zebatka obok ;) ps. jak widzisz kombinuje bo jednak sie nie sprzedal :P blok bez glowicy i jednego dekla moge kupic za 400 boje sie tylko zeby nie okazalo sie ze nadaje sie jedynie na skup metali

w jakim stanie moze byc dol silnika, wal, panewki... silnik zostal przekrecony na obrotach, uszkodzone zostaly dwa zawory. jak i czy wogole mozna sprawdzic czy dol nadaje sie do uzytku. czy po rozebraniu, golym okiem da sie stwierdzic w jakim stanie jest skrzynia biegow, chodzi tutaj glownie o drugi bieg. pytam poniewaz mam mozliwosc kupna w dobrej cenie bloku a mam wysypana dwojke u siebie. pozdrawiam.

nieprawda ! unikaj przetarc do blachy, naruszysz warstwe ocynku na zbiorniku. a na pozostalych elementach wymagac to bedzie dodatkowego gruntowania golego plastiku. jezeli stara (fabryczna) powloka jest w dobrym stanie (nie ma odpryskow, babli, itp) nie powinno sie jej naruszac. pozdrawiam.

skoro pozostale elementy wykluczyles to moze zareklamowanie tarcz sprzegla ?

trytytki pekaja ! ale ratowaly moja tablice w trasie jak zgubilem srube :icon_exclaim:

jezeli szukasz szerokopasmowej sondy afr, to proponuje podzwonic po lokalnych tunerach. w wwie na 100% VTG ewentualnie ex promotor. pozdro !

mocna - gruba tasma dwustronnie klejaca i nity katownik z castoramy, koszt - 3pln :biggrin: u mnie dalo rade :clap: >> foto << pozdrowki !

tak tez podajrzewalem ze o zawory moze sie rozchodzic :/ nic to, trzeba bedzie zrobic. dzieki za pomoc !

witam, zaniepokoily mnie dzisiaj odglosy cykania z okolic silnika, dzwiek podobny do tego jaki wydaje map sensor w samochadach, ktorego w moim motocyklu oczywiscie nie ma. tym bardziej ze wczesniej tego nie slyszalem, cykanie nasila sie (wzrasta czestotliwosc) wraz z obrotami, chyba tylko na obciazonym silniku - podczas jazdy.

tak, jestem pewny. przeskakuje zawsze, na pelnym obciazeniu tylko na drugim biegu. wczesniej wydawalo mi sie, ze na jedynce ale wczoraj dokladnie sprawdzilem kazdy bieg - tylko dwojka skacze. Przepustnica otwarta na full od ok 4k rpm do konca - no i przeskakuje przy ok 11-12k rpm, teoretycznie tam gdzie ma najwyzszy moment :icon_mrgreen: oczywiscie objawy sypiacej sie dwojki narastaly juz od ok 4k km wstecz. na poczatku wchodzila ze zgrzytem. pozniej nie zawsze dawala sie wbic. ostatnio zdarzalo sie jej wypasc (czesciej przy spokojnej jezdzie, anizeli wbiciu w okolicach czerwonego pola) ehh.

jest gorzej... czeka mnie wymiana skrzyni. pierdo%#&^ skrzynie yamahy :icon_mrgreen:

jak moze to pokaz jeszcze fotke elementu pomalowanego tym niby chromem... pozdrawiam