Skocz do zawartości

Adikon

Forumowicze
  • Postów

    84
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Adikon

  1. Nie będzie za późno. Jeżeli zależy Tobie na gwarancji to nie zmieniaj samemu tylko im oddaj. pokręcą nosem że mogłeś wcześniej przyjechać ale powinni się tym zająć. Samemu zacznij się bawić po jakimś czasie. Osobiście (z doświadczenia) powiem ze jeżeli do 1,5tys km czy tam do następnego po nim przeglądu nic się nie będzie działo to motorek Tobie wytrzyma bez szwanku i szkoda hajsów na ich przeglądy serwisowe. Jeżdżę już chyba 6 sezon rometem Zetką ;)
  2. Przeprowadź się, zmień numer telefonu, wyjedź z kraju na kilka lat i po problemie ;)
  3. Byliście na przeglądzie w warsztacie jego mechanika, więc wszystkie wady powinni już wtedy przejrzeć. Co do aku to sam widział że działa, skoro nim zajechaliście. Może mechanik się bawił i na opak go podpioł. Różni są ludzie. Zwrotu całej kasy? tylko jeśli odda moto w nienaruszonym stanie,za każdą ryske lub dodatkowe uszkodzenia możesz sobie odliczyć. LEcz prawdopodobnie moto jest już w częściach, więc jeśli chce zwrócić to w stanie takim jaki był czyli musi być zdatny do jazdy, przynajmniej do mechanika i spowrotem. Wpisz jeszcze swój problem w google, nie czytaj samych regół prawnych tylko poszukaj bo na pewno już były takie przypadki. Tu o aucie ale zasada ta sama, masz tam przepisy jak to opisują: http://maszprawo.org.pl/2013/06/samochod-z-wadami-kiedy-nieuczciwy-sprzedawca-odpowie/ Albo tutaj, popatrz na wpis 4 i 5 http://forum.infor.pl/topic/237852-odstapienie-od-umowa-kupna-sprzedazy-samochodu/ Ale zazwyczaj kończy się tym że jeżeli w umowie macie zapis "Pkt. 5 Kupujący oświadcza, że stan techniczny pojazdu jest mu znany." To wtedy raczej masz kłopot z głowy.
  4. No wiem że trzeba też patrzeć na innych. Już wielu widziałem co ejchali z włączonym migaczem przez co najmniej kilometr, (nawet auta) a gdty siedze na moto to zawsze przed skrzyżowaniem wole zwolnić. I obsermuje ludzi jeżeli stoje na skrzyżowaniu i jedzie kotś z kierunkiem włączonym to czekam tak dla pewności. Jadę gdy mam pewność ze kierowca będzie skręcał. Czasem widać, gdy zatrzymujesz się na Stopie i widzisz auto z prawej, jedzie jedzie i po chwili wrzuca kierunek, więc masz wtedy niemalże pewność że będzie skręcał, a że takie skrzyżowanie jest u nas blisko podstawówki a niemal za każdym raze jak jade moto to tamtędy przejeżdżam to już to mam wyczute. Gdy jade po nieznanych trasach to wole mieć za sobą sznurek aut niż ryzykować niewidząc co jest za zakrętem. Ma ostatnia gleba to była nauczka przed jazdą trochę szybciej na nieznanej trasie.
  5. 2T się wydechu nie wierci, tylko robi się larmo co sam zauważyłeś. A duży wydatek na ten wydech nie ejst, więc co za smutek że miałeś zbierać na moto. uzbierasz na moto to sprzedasz ten i jeszcze troche Tobie zostanie ;)
  6. 1. Gleba w zime (-5'C) 2011(chyba)r. młody głupi na ogarku 200 na fabrycznych oponach (czyli miały z 20 lat) zakręt 90' w lewo, wykręciłem, ale potem chciałem przyspieszyć i oo, jadę bokiem, po chwili, ooo motor 5m przede mną. 2. Ten sam moto, tydzień później akurat nie gleba ale utrata przyczepności przed przejazdem kolejowym, pociąg nadjeżdża, auta przedemną hamują, ja znowu jadę bokiem xD tak się ułożyło że zaparłem się prawą nogą o bagażnik i zderzak auta przede mną i kierowca nawet tego nie zauważył, i udało się bez gleby :D 3. Nowy moto, nowe gleby. Romet Zetka 50ccm (potem przerobiony na 80ccm). Pierwsza gleba przez prawą stopke, moto zrobiło na ziemi 2 pełne obroty na stopce po czym zgasnął a ja bez gleby, po prostu stałem obok. (nauczyłem się zeskakiwać z moto) 4. Druga na tym moto (rok 2014) gleba praca w wakacje, wjazd do firmy, po deszczu a na wjeździe piach, jechałem z 20km/h ale moto musiałem wyciągać spod barierek, jemu nic nie było, mi też. 5. Wracając do firmy (te same wakacje, ta sama praca), również było mokro, jadę w korku za typowym autem do rozwozu węgla lub bram, czyli tylko ośka i metr za ośką koniec bagażnika. Prędkośc między 10km/h a 30km/h tak falująco. W pewnym momencie dostawczak przede mna rozpędza się, zwalnia trochę, znów przyspiesza (ja już niemal na zderzaku wciąż hamując bo troche xle dystans wymierzyłem) i on po hamulcach, no to ja kładę moto i leżym :D Skończyło się na otarciu kurtki na łokciach i poprawie lusterka. 6. Gleba w Mikołowie w drodze do domu w zeszłe wakacje wyprzedzasz kolumne rowerzystów i widzisz znak zakręty w lewo, no to luz, zaczynam zwalniać i okazuje się że od zakrętu ta droga to ostry spad. Hamowanie nic nie daje, widze 3 drogi a) trzymać moto i próba jazy między drogą a krawężnikiem, opierając oponę na obu (już raz tak się uratowałem). b) próba jazdu po krawężniku, lecz zauważyłem kawałek dalej znak na tym trawniku który na pewno bym zaliczył. c) gleba. Wybrałem w ciemno C i chyba to było najrozsądniejsze, podarłem trochę kolano, łokieć i bark. W moto musiałe kupić nowe lusterko, pokleić klosz przedniej lampy, poprawić mocowanie zegarów i wyklepać blaszki trzymające klosz. Wyszło na to że zrobiłem fikołka i stałem na nogach a moto "dachował" po czym wylądował na lewym boku i zatrzymał się kloszem i zegarami na krawężniku. Pomimo gleby dojechał te 20km do domu. Od ttej gleby trochę lepiej brzmi, nie wiem czemu :D
  7. Ja wywiad w rodzinie zrobiłem. Efekt taki: Babcia: Najpierw se lepsze auto spraw, na motorze to od razu się zabijesz... Tata: Za czasów swojej młodości śmigał z kolegami na moto (posiadał 2) Chyba WS-ka i MZ-ta, do czasu aż im traktor wyjechał, i kolega zatrzymał się na/w tylnim kole, a tata zrobił szlifa pod. Wtedy sprzedał moto i od tamtego czasu tylko autami jeździ. Ale dla mnie przeciwskazań nie ma, jak się jeździ z rozwagą to się przeżyje a to najważniejsze. Wujek: Śmigał na suzuki bandi 1200 przesiada się w tym roku na coś innego, jeszcze szuka. Poleca wszystkie moto. Wujek dobra rada podczas wyboru mego następnego jednoślada Ciocia: Przeciwna jednośladą, szczególnie zła jak wujek opowiadał jak śmigał 240km/h Autostradą tym bardziej że była w ciąży, teraz mają półroczne dziecko. Ciocia aktualnie dała się namówić wujkowi na zakup 125ccm zobaczymy co będzie dalej, narazie uczę ją podstaw. Z pełnoletnich osób co mają coś do powiedzenia to u mnie tyle. Me gusta nogi z przodu, kierownica wysoko, aktualnie celuje w Drag Stara 650 (wiem, można większy, ale na A2 wole taki bez zabaw u diagnosty)
  8. W sprawie rejestraci, masz chyba 2 tygodnie od zakupu, więc jeżeli wpisze Ciebie że kupiłeś go 4 miecyhy temu to może Cię coś złego spotkać. Nie wiem czy jakies kary finansowe, ale jeśli złapie Cię policja jak będziesz wracał na nim do domu to Ci papiery zabiorą. (źródło TVN Turbo, "Uwaga Pirat"). Co do przeglądu to ten "znajomy" musi być autoryzowanym diagnostą, i jeśli będzie coś nie tak to albo Ty, albo on za to beknie. Więc, odradzam tej zabawy. I popieram poprzednika.
  9. Najmniej wadliwy to Romet Zetka, przejechałem 6,5tys km i nic jej nie było dotychczas. Ale słabo się zbiero, w końcu 4t. Jeżdże nią już 5 lat i przywykłem do tej mocy, ale wczoraj jechałem simplem od kumpla lżejszy o połowe, bez hamulców i o połowe mocniejszy, to sam brał na koło na jedynce ale nie sądze aby Te 50ccm wyciągło setke, musiałbyś przy nim dużo pogrzebać a na pewno cylinder powiększyć. Chyba że będziesz dolewał nitrometan lub inne dodatki (jak moji kumple w gimbazie te 5/6 lat temu). Raczej w mocy i osiągach niewiele się zmieniło, chyba że czegoś nie wiem. :/
  10. Mój jedyny dochód to narazie to co na czarno sobie przyrobie i co Tacie w firmie pomoge, w sumie wychodzi tego trochę. Ale jakąś prace na czysto po maturze też trzeba znaleźc. O konkurencje się za bardzo nie martwie, tylko zastanawiam się czy podołam wymogom jak znajde sie w firmie. Jeżeli będzie dobre szkolenie na początek to dam rade wszystko zrobić ale jeżeli o czymś mi nie powiedzą, co jak zrobić a mam coś pierwszy raz w rękach to mogę się zgubić. Najwyżej mnie kopnie roz a porządnie. Uprawnienia do 1kV już mom ;)
  11. I z lupą trzeba szukać ogłoszeń gdzie podane są stawki startowe. Fajne są jeszcze ogłoszenia z dopiskiem. "Na wiadomości z pytaniem o wysokość wypłaty oraz ile i za co można zarobić, nie odpisuje. Pensje będą zależne od wykonanej pracy" I jak to potem interpretować? Zazwyczaj węsze podstęp, jak w tych jednodniowych prezesach spółek. Oto przykład: http://olx.pl/oferta/prezes-zarzadu-500-pln-za-jeden-dzien-pracy-w-mc-CID4-IDdJg2h.html#5717b6412f
  12. Adikon

    suzuki carry

    Matiza możesz sobie kupić, części raczej tanie bo tego pełno tutaj jeździ. Ewentualnie jakaś stara Fiesta lub Skoda. Ja mam Starego Opla Astre, sypie się co chwila coś, więc odradzam. Ale jest tutaj ranking tanich w użytkowaniu aut. A Peugeota można kupić po kilka tysi. http://moto.wp.pl/gid,16369928,img,16370706,page,3,title,Auta-tanie-w-eksploatacji-za-10-tysiecy,galeriazdjecie.html
  13. No cóż, żył i umarł. Proza życia. Albo jak inni mówią, raz na wozie, raz nawozem. Przynajmniej nie rozczłonkował się całkowicie, jak mu łeb odwrócą i dobrze reszte zakryją to na pogrzebie ejszcze otwartą trumne mógłby mieć. Chociaż tyle. A przed śmiercią bólu może nie czuł, bo to ułamek sekundy, na pewno tylko czuł przerażenie widząc co go czeka w ostatnim ułamku sekundy.
  14. Zsiąść z motora i połamać kijki jak ją nerwy ponoszą to nie powinna korzystać z takich narzędzi... A jak ona okłada jego i jego własność to on ma prawo jej przyłożyć
  15. To co się stało z tamtym chińczykiem? Jeżeli śmigał to śmigaj na nim dalej, potem przesiądź się na większy, lub poczekaj chwile (bo zakładam że masz prawko B) i poszukaj jakiejś 125ccm. Bo w 50ccm to możesz poszukać w tej cenie jakiegoś Simsona, dobrze się zbierają iniemal nie do zdarcia. Ja śmigałem tylko Rometem Ogar 200 (2 sezony)a teraz Romet Zetka 50/80ccm(już piąty i raczej ostatni sezon, lece na okolice 600ccm) też fajnie chodzi. Opisz gdzie będziesz jeździł. W mieście, czy w teren, lub w mieście z wypadem raz na weekend w pole do dziadków?
  16. Jak dla mnie nadawał by się do użytku, tylko puścić pierw obieg w drugą stronę, podpiąć jego wylot do kompresora lub do wylotu odkurzacza żeby go wydmuchać. Potem ewentualnie od zewnątrz go przedmuchać z każdej strony i dla pewności jeszcze raz od środka. I powinien śmigać jakiś czas.
  17. Wszytko pięknie ładnie ale obiecany link nie przenosi nas do fotki z gadżetami, tylko na waszą stronę z napisem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...