-
Postów
236 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O biblo
- Urodziny 08/12/1964
Informacje profilowe
-
Płeć
Mężczyzna
-
Lubię
Pozdrawiam,
Jacek
_______________________________________________________________________________
2011:Rumunia|2012:USA|2013:Gruzja|2014:Białoruś, Nordkapp, Maroko|2015:Albania|2016:Rosja, Mongolia
Forum powinno być jak Media Markt... -
Skąd
W-wa
Osobiste
-
Motocykl
Triumph TEx XC
-
Płeć
Mężczyzna
Osiągnięcia biblo
ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów (15/46)
4
Reputacja
-
He, he... Najdroższy jest zapewne bezpłatny urlop, bo taka wyprawa to minimum miesiąc 🙂 Kilka la temu byłem kilka dni w Mongolii jadąc przez Rosję w obie strony na kołach. Całość zajęła właśnie 4 tygodnie. Jeden z kolegów bardzo pilnował kasy, bo miał ograniczony budżet i wiem, że wystarczyło mu 10 kPLN. W Rosji paliwo jest tanie, a poza dużymi miastami noclegi i jedzenie w przydrożnych "cafe" również... Dodatkowe "grubsze" pozycje, to koszt wizy i ubezpieczenia. Co do "bike postów" to proponuję uważać, bo można nie dojechać do celu podróży 🙂 Rozumiem, że to temat na okres po-pandemiczny...?
-
7Pavel7:: O ile w północnej części Twojej zaplanowanej trasy nie musisz się spodziewać żadnych trudności i wówczas możesz osiągnąć dzienny przebieg nawet sporo więcej, niż 300 km, to na południu już tak różowo nie będzie... Z moich doświadczeń - MOTOCYKLOWYCH - wynika, że _podróżując_ (nie zapier...jąc) po Bałkanach średnia, dzienna prędkość wychodzi ok. 50 km/h. W Twoim wypadku może wyjść niższa, bo skuterem już tak łatwo się nie wyprzedza, a jazda po górach też jest trudniejsza... Dlatego przyjmij na wstępie, że na odcinku wjazd do Bośni - wyjazd z Rumunii przejedziesz dziennie 200 km. Wynika to również z tego, że po drodze są granice, na których zawsze traci się czas - w okresie wakacyjnym więcej. No i jeszcze jedna kwestia - od Bośni do Rumunii będzie gorąco, bardzo gorąco! Na południu, w głębi lądu spodziewaj się temperatur ~40 stopni... Pytanie, jak Ty będziesz je znosił... i jak będzie je znosił Twoje Kymco, które ma silnik chłodzony powietrzem... Każda przerwa na odpoczynek lub chłodzenie pojazdu będzie zmniejszać Twoje dzienne przebiegi. Życzę powodzenia, ale radzę przemyśleć, czy pierwszej takiej podróży nie zrobić jednak o połowę krótszej... Nabierzesz doświadczenia, sprawdzisz siebie i swój sprzęt. Dodatkowo, nie będziesz ryzykował, że przez Covida utkniesz na kwarantannie gdzieś daleko od domu i cały misterny plan pójdzie w piz...du 🙂 A Bałkany są zbyt piękne, że aż szkoda tak przez nie przelecieć... I zapewne sam będziesz żałował będąc w jakimś niezwykłym, uroczym miejscu, że za chwilę musisz gnać dalej... P.S. Na pewno musisz wykupić jak najlepsze Assistance!
-
Tia... A ziemia jest płaska... Mimo wszystko zdrowia życzę...
-
Na to wygląda... Chyba, że zostaną wprowadzone "paszporty covidowe" i Rosjanie je będą honorować. No i uda się wcześniej przyjąć dwie dawki szczepionki...
-
A czemu taki warunek?
-
wojt:: jestem pod wrażeniem! Jesteś naprawdę Gościu, przez duże G 🙂
-
To nieźle zapier...iście 🙂 Ale wrażenia na pewno niezapomniane 😎 Ja w zeszłym roku w podobnym czasie przejechałem - niestety samochodem - od Las Vegas przez Hollywood i dalej PCH 1 do San Francisco. Po drodze był skok w bok 😉 do Hoover Damn, Grand Canyon West, Route 66 (górzysty, kręty odcinek od Kingman do Outman), a potem Dolina Śmierci, Park Narodowy Wielkich Sekwoi, Hollywood, Beverly Hills, Santa Monica, Venice Beach, Malibu, Santa Barbara, Big Sur, Monterrey, siedziba Google i FB w Dolinie Krzemowej. Po drodze unikałem autostrad i wiele kilometrów zrobiłem przez małe miasteczka i wioski. W ramach tej samej "wyprawy" byłem też przez tydzień w NY i półtora tygodnia w Kanadzie (Montreal, Quebec, Toronto, Niagara). W sumie wyszło 5 tygodni, a wszytko zorganizowane we własnym zakresie 🙂 A kilka lat wcześniej byłem na wyprawie motocyklowej po zachodnich stanach (Arizona, California, Nevada, Utah). Stany mają swój urok, ale też i ciemne strony, no ale to jest temat na inną opowieść... 😉
-
To była jedna wyprawa? Ile trwała i ile kilometrów/mil przejechaliście?
-
W Montenegro może i nie ma, ale w Czarnogórze i owszem... 17.03.2020, 22:31 Premier Czarnogóry Duszko Marković potwierdził we wtorek dwa pierwsze przypadki koronawirusa w kraju. Zakażone Covid-19 są dwie kobiety, które wróciły do kraju przed 12 dniami - jedna z USA, a druga - z Hiszpanii. Obydwie pacjentki są w szpitalu. 23.03.2020, 09:23 65-letni mężczyzna, który zmarł w szpitalu w Podgoricy jest pierwszą ofiarą śmiertelną koronawirusa w Czarnogórze - poinformował w poniedziałek dyrektor centrum klinicznego w stolicy tego kraju Jevto Eraković.
-
motif, ja to wiem 🙂 Byłem ciekaw, czy kolega o tym wie, ale jak widać stracił zainteresowanie własnym wątkiem...
-
Piotr.S Forumowicze 0 Liczba zawartości1 Rejestracja15 Styczeń Ostatnia wizyta23 Styczeń Kolega chyba zapomniał...
-
Szukam chętnych na wyprawy moto Kirgistan, Gruzja
biblo odpowiedział(a) na Dragons.pl temat w Reklama
Z tego co rozumiem pierwszego posta, to kolega proponuje wyprawy tam na miejscu - krótsze lub dłuższe, na jego motocyklach. Czyli dojazd/dolot we własnym zakresie...- 9 odpowiedzi
-
- wyprawa motocyklowa
- wyjazdy motocyklowe
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Powrót przez Ukrainę, czyli promem z Gruzji do Ukrainy?
-
Pytasz, czy torba na siedzenie + tankbag przypięte linką będą wystarczająco zabezpieczone??? Ja bym nie ryzykował, a dodatkowo nie chciałbym być zakładnikiem motocykla... Wyjazd to ma być frajda, a nie pilnowanie gratów... 🙂 Do tego jeszcze rzeźbienie z wielkim tankbagiem i dodatkowym plecakiem... a gdzie go będziesz trzymał w czasie jazdy? Na plecach??? Jeździłem z ludźmi, którzy używali tylko sakw, ale z reguły było tak, że w takim Maroku lub innej Albanii oni na swoich Tenerkach jechali w góry i krzaki, a ja z kolegami asfaltem lub szutrami zwiedzaliśmy kraj. Poruszając się po bezdrożach oni spotykali nielicznych ludzi, spali na odludziu lub w małych wioskach, gdzie z reguły jest mniejsze ryzyko utraty gratów. Jeżdżąc po miastach, miasteczkach, nocując na kempingach lub w hotelach/pensjonatach takie ryzyko jest z reguły większe... Bo ludzi wokół jest zawsze więcej, tych "złych" również...
-
Kufry boczne mają tę zaletę, że swoje rzeczy masz bezpiecznie zamknięte. Torba przypięta do siedzenia jest pod tym względem gorsza i raczej trudno ją zostawić na moto i pójść na plażę lub jakieś zwiedzanie... Tankbag też trzeba ze sobą zabrać. Ja mam wąskie (30 litrowe) kufry boczne, które nie wystają poza szerokość kierownicy, do tego dość spory centralny, a w odwodzie też tankbag 🙂