Skocz do zawartości

Croowab

Forumowicze
  • Postów

    1414
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez Croowab

  1. Croowab

    Yamaha Raider

    Ładne moto nie powiem, ale mam pytanie. W czym on jest lepszy od innych motocykli ?
  2. Sprawdź ciśnienie z pompy paliwa. Prawdopodobnie jest za niskie przez co są włąśnie takie objawy
  3. Ale trzeba przyznać, że ostatni wyścig był piękny.. walka Dov- Mar imponująca.. A Lor jak zwykle coś odpierdolił.. i to na 1 zakręcie.. ależ musiał płakać
  4. "ja tylko nacisnoł" :biggrin:
  5. Kwestia wyczucia. Na pewno jie mozna zmienaic biegow bez uzycia sprzegla pod obciazeniem. Tu z pomoca przychodzi podanie lub odjecia gazu a biegi same wskakuja. Wazna jest tez sama budowa skrzyni biegow. Teoretycznie prawie wszystkie sa tak samo zbudowane ake w praktyce sa roznice. Np u mnie w KTM zmiana biegow dziala fantastycznie ale w ducati juz wymaga wiekszego wyczucia.
  6. Miał przejść do agusty ale i tam już go nie chcą... jednym ruchem spie..ił swoją karierę
  7. Wiem, że strasznie już za mną tęsknicie więc się zamelduje, że cało i zdrowo dojechaliśmy my i ja ju na miejsce. Zamówię na alli trochę tych łądowarek, żebyście zajecie mieli ;p Trzymcie się ciepło :)
  8. Jak chcesz basowy dzwięk to wybierz wydech BOS. Zdecydowanie bardziej basowy niż acrap. Jednak acrap robi dedykowane wydechy jednak jak zawsze trzeba silnik ustawić pod wydech (zwałszcza po wywaleniu kata.) Porównywałem oba u siebie w KTM-ie i tak: bos, zdecydowanie bardziej niższy dziwęk i fajniejszy na krótką metę. acrap jest cichszy i mniej basowy ale przez to nie męczy w dłuższych trasach, i jest tez wiekszy szacun jak sie ma acrapa :) co do zakupu to nie pomogę.. kupywałęm z ameryki i max 3 tyg czekania.. Jak chcesz basowy dzwięk to wybierz wydech BOS. Zdecydowanie bardziej basowy niż acrap. Jednak acrap robi dedykowane wydechy jednak jak zawsze trzeba silnik ustawić pod wydech (zwałszcza po wywaleniu kata.) Porównywałem oba u siebie w KTM-ie i tak: bos, zdecydowanie bardziej niższy dziwęk i fajniejszy na krótką metę. acrap jest cichszy i mniej basowy ale przez to nie męczy w dłuższych trasach, i jest tez wiekszy szacun jak sie ma acrapa :) co do zakupu to nie pomogę.. kupywałęm z ameryki i max 3 tyg czekania..
  9. JAk się ktoś za prl-u wychował... :) ja tez wolę jak jest .. nie za elegancko ... zasmarkane koty nie przyskzadzaja aby piwa nie kradły.. kawałek kiełby może dostaną z grilla
  10. Jeden z łądniejszych wyścigów.. i przyznaję, że lorek pojechał nająłdniej.. ale cieszę się że |Dovi wygrał...
  11. Oczywiście, że cena daje do myslenia i nie spodziewałem się nowego sprzętu.. Po prostu miałęm po drodze po docelowy sprzęt i ostrzegam jak by ktoś się zainteresował.. A w ogłoszeniu jak byk bezwypadkowy.. A tak naprawdę wystarczyło przybliżyć całą historię , naprawić zgodnie ze sztuką i było by naprawdę OK..
  12. W NL wygląda to tak.. prędkość minimalna 50... Niby metrów sporo ale ominąć przeszkodę o 2m to jest jednak wyczyn.. Adekwatnie w PL ten manewr można przejchać prawie na prosto.. A dla siebie warto ćwiczyć Na kursie darłem podnózkami w hondzie cb500
  13. A więc mały opis motocykla który miał być wg ogłoszenia jak i z rozmowy - piękny, jak nowy i bezwypadkowy. Więc skoro byłem w pobliżu to zajechaliśmy z kolegą na oględziny. i tak: Przebieg wygląda na ori, opony łądne z pierwszego montażu, lakier łądny i moto bardzo zadbane. Ale po szczegółowych oględzinach wyszło, że na pewno ruszana była głowica, moto leżało na lewą stronę, bak jest przesunięty w prawą stronę o dobry centymetr, jeden z pinów w ramie w które wkręca się śruby trzymające pęknięty i krzywy. Plastiki na lewej stronie złożone na sztukę i połamane zaczepy przez co nie trzymają się na miejscu. Na śrubie od ośki ewidentny ślad po szlifie jak i na odważniku kierownicy, secie z lewej nogi i elementach silnika. Później dowiedzieliśmy się od człowieka co zna ten motocykl i człowieka, że moto kupione na aukcji w szwajcarii po dobrym szlifie z pękniętą głowicą. Moto nie jeździłem więc nie wiem czy jeździ prosto.. Tu link: https://allegro.pl/ogloszenie/ktm-1290-super-duke-gt-bezwypadkowy-7436843987 Dla mnie to skurwysyństwo skoro człowiek zna historię i w oczy kłamie, że nic nie. Jak mu pokazywaliśmy co znaleźliśmy to robił wielkie oczy... Zapisałem stronę ale jeśli zniknie to tu nr do sprzedającego: 502 33 22 66
  14. Na krsach doszkalających chcą prawko ?? dziwne. kursy odbywają się na obiektach zamkniętych więć po co im prawko? NO chyba, że jakies innekursy.. I tu Damian ma rację. Prędkosć. Dopasuj ja zawsze tak abyś mogła w miarę bezpiecznie wyhamować pojazd..
  15. To przyjdzie z przejechanymi kilometrami (bez znaczenia czy moto czy auto). Patrz przed siebie i tam gdzie chcesz jechać a nie przed przednie koło. Jednocześnie obserwuj całę otoczenie, innych kierowców, rowerzystów, pieszych dzieci ptaki psy i wszytko co moze Ci wlecieć pod koło...Ale się na tym nei skupiaj.. to ma być mimowolnie. Musisz to widzieć ale nie może Cię to absorbować.
  16. Bo ludziom się wydaje, że swój sprzęt znają lepiej i lepiej na nim jeżdzą .. Ja tu nei chcę sugerować, że Marekw1 coś źle zrobił. Jednak wiele takich sytuacji gdzie ktoś komuś wymusza można przewidzieć. Właśnie wróciłęm z przejażdżki na której typ zajechał mi drogę. Kwestia obserwacji całęgo otoczenia a wiele zachowań kierowcó można przewidzieć i być na to przygotowanym..
  17. Z tą stopką centralną toś Hikor przesadził. To dobre jest do smarowania łańcucha :)
  18. Nie tylko początkujący położy motocykl.. Ale skoro to temat tylko o hamowaniu awaryjnym bez ABS, to ja poproszę szanownego kolegę KS-a aby nam wytłumaczył. Bo oczywiscie wszyscy wiemy ale nikt nie chce zdradzić swojego sekretu :)
  19. Ja to widzę tylko ze strony kursanta. Pamiętam jak w PL zmieniły się przepisy i był wielki lament, że te manewry są nie do opanowania.. Ja trafiłem do gościa który potrafi świetnie przekazać informacje. Ale człowiek człowiekowi nie równy. To co jeden opanuje w godzinę to innemu zajmie tydzień. Zgadzam się , że kurs to przede wszystkim nauka zdawania egzaminu. Ale to wynika z ceny. Cieszy to, że świadomość ludzi rośnie i zauważalne jest, że ludzie sami szukają szkoleń i chcę poprawiać swoją technikę.. Wracając do tematu o hamowaniu bez abs-u. Generalnie to jest proste. Zatrzymać się w jak najkrótszym odcinku i się nie wyje..ać. Tyle w teorii. Z mojego ostatniego szkolenia na SM instruktorzy nauk mieli problem aby jeździć w kółeczku.. Jak doszło do kontrolowanych poślizgów to już były wyższe loty.. dosłownie. A co do hamowania awaryjnego to w pewnym sensie jest to manewr mający na celu wytrącenie prędkości aby przyj..ąć w przeszkodę żeby jak njamniej bolało. Trochę przesadzam. Przyznaję się, nigdy nie hamowałem awaryjnie. Miałem kilka mocnych hamowań ale żebym to nazwał awaryjnym.. raczej nie. Ale kilka sytuacji gdzie ratowałęm życie było i tu gdybym hamował to by tylko mniej bolało. Tu się udało tylko dlatego, że nauczyłem się skręcać...
  20. Widzisz a mi się wydawało, że tak jak na kursie uczą hamowania awaryjnego tak i uczą omijania przeszkody. Problemem jest wyegzekwowanie tego od człowieka który co dopiero zaczyna przygodę z motocyklizmem bo to są stosunkowo trudne manewry ale też problemem są sami kursanci którzy nie rozumieją, że włąsnie to najpierw muszą opanować zanim zaczną jeździć. Jak w przypadku szkoleń sztuk walki. Zanim kursanci zaczną się uczyć dzwigni i rzutów najpierw uczą się sami upadać... Widzisz Hikor, sam mowisz, że to są manewry ze szkoleń zaawansowanych co tylko potwierdza to, że zdecydowana część motocyklistów nie potrafi wykonać tych manewrów... No bo po co biegać na szkolenia skoro samemu można jeździć i się doszkalać... eee pier..lenie.. szkoda kasy.. polatajmy sobie z kumplami na patelnii...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...