Skocz do zawartości

hikor

Forumowicze
  • Postów

    1593
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez hikor

  1. Śmanko. Mam sternika jachtowego ('89) i motorowodnego ('2000). Po Mazurach pływałem chyba od urodzenia :) Apropos, który z Was, twardziele, dopłynął jachtem (w moim przypadku Sportina 595) na jez. Gołdopiwo? :) Od paru lat zamieniłem Mazury na Zalew Szczeciński i bawię się jeszcze lepiej. Po morzu jeszcze nie pływałem. Szuwarowo - bagienny żeglarz jestem... Aha, parę sezonów (w pierwszej poł. lat '90) pracowałem jako instruktor w Stręgielku na Mazurach. Może jest tu ktoś, kto "wyszedł spod mojej ręki"? ;) hikor
  2. Sto lat, miśkaDR! Trzymaj się ciepło :biggrin: hikor
  3. Do motocykli takich jak mój, kupując przednią gumę będę zawsze starał się dobrać taką, która co prawda szybciej traci przyczepność ale robi to stopniowo a nie zrywa ją w 100%-ach w jednym momencie. Moja przednia Mitas E-09 na mokrym asfalcie wyraźnie "pływa" w głębszych zakrętach ale traktuję to jako normalną "część" manewru i nie przejmuję się tym. hikor
  4. hikor

    Kupiłem moto...

    Gratulacje Adam. Klaudiusz, kiedy Bandzior zawita w Twoim garażu? Dasz się bryknąć? Pliiiiissssss :banghead: hikor
  5. Zacznij od opuszczenia na lagach, to możesz zrobić sam w kilka minet :notworthy: hikor
  6. Zygzak, czytaj tutaj: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?s=...ndpost&p=791716 hikor
  7. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Taki duży, a boi się mokrego asfaltu... wstyd! :icon_mrgreen: hikor
  8. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Witam. No jak nie lata jak lata? :icon_mrgreen: Dzisiaj w trzy sprzęty objechaliśmy niezły kawałek. hikor
  9. Pożyjemy - zobaczymy :) Olej zmieniam regularnie - syntetyk. Po generalce zrobił ze mną nieco ponad 15 000 km w jednym sezonie i na razie nie mam zastrzeżeń. Licznik pokazuje teraz ok. 56 000 zużycie oleju brak-100 ml/1000 km. Moja poprzednia Honda CB900 Bold'or '82 miała na liczniku ok. 52 000 jak ją kupowałem w 1999 r. Robiłem w niej tylko regularny serwis i sprzedając ją 4 sezony później miała na liczniku ok. 78 000 i latała dalej katalogowe 200 km/h. Zużywała 200-500 ml oleju/1000 km i nic nie pukało w silniku. hikor
  10. Ufff, jeszcze zdążyłem :D Sto lat, Żano, w szczęściu i zdrowiu. hikor
  11. Faktycznie, ciężko wyjść z takiej sytuacji. Tutaj zgody z mojej strony nie ma :smile: Odpuszczenie gazu na zakręcie to nienajlepszy pomysł a w trakcie uślizgu tylnego koła to w ogóle porażka. Ja trzymam gaz i stawiam moto do do pionu skręcając kierownicę do zakrętu (przeciwskręt). Tylko napędzane koło ma szansę odzyskać przyczepność. No pisałem wyżej, że skuteczna :biggrin: Pozdrawiam. hikor
  12. Jakoś wcisnę tę imprezę w mój jakże napięty terminarz :icon_rolleyes: hikor PS. hikor X 1
  13. Oj, znam to dobrze. Standard. Zejdę trochę z tematu ale myślę, że warto. Hamowanie awaryjne trzeba mieć tak samo dobrze opanowane jak omijanie. Oba elementy trzeba ćwiczyć. Nie wolno myśleć, że obie te umiejętności nabędzie się jedynie w trakcie standardowych jazd. Motocykl więcej wymaga niż samochód więc doskonaleniu technik jazdy trzeba poświęcić dużo czasu. Dobre ominięcie wykonane w tempo ciamajdy w puszce jest w wielu sytuacjach bezpieczniejsze niż hamowanie awaryjne. Jeszcze raz przepraszam za OT :crossy: hikor
  14. Rozglądaj się za jakimś 2-cylindrowcem. W porównaniu do 4-cylindrowych maszyn wybacza więcej błędów na zakrętach. hikor
  15. To ja jeszcze raz się powtórzę. Jeśli wykorzystujesz niewielkie możliwości trakcyjne motocykla (nie Twoje!!), to użycie tylnego hamulca może spowodować wrażenie, że droga hamowania jest krótsza. Jeśli natomiast gonisz szybko, to użycie tylnego hamulca powoduje podbicie tylnego zawieszenia. W połączeniu z ODciążeniem tyłu możesz sobie wyobrazić jego skuteczność i wpływ na trakcję. hikor
  16. Mój endurak pod żadnym względem nie jest zwykły :icon_mrgreen: Śmigam nim sobie turystycznie, w terenie rzadko. Na razie nic nie zaproponuję ale będę śledził temat. Pozdrawiam. hikor
  17. Witam. Nie widzę potrzeby miętoszenia jeszcze raz tematu, który był już dokładnie opisany dlatego zaproponuję inne podejście do niego. Według mnie najważniejsze do opanowania manewry wykonywane na motocyklu to zakręcanie i hamowanie. Dopóki podczas jazdy wykorzystuje się niewielką część całości potencjału motocykla (nie kierowcy!) można sobie hamować czym się chce, gdyż niekorzystne dla trakcji zjawiska (podbijanie tylnego koła) są na tyle małe, że można odnieść wrażenie, iż hamowanie tylnym hamulcem bądź silnikiem krzywdy nie zrobi. Jeździ sobie taki człowiek w przekonaniu, że robi wszystko prawidłowo. Nadchodzi jednak czas, że ochota na szybszą jazdę dopada każdego. Nasz przykładowy motocyklista rozpędza swój motocykl coraz szybciej i szybciej... Zaczyna ładnie składać się w zakręty, wyczuwa granicę przyczepności opon, kręci silnik w okolicach mocy maksymalnej. Dojeżdża do zakrętu, przed którym musi zejść o 100 km/h w dół albo napotyka jakąś przeszkodę na zakręcie i robi odruchowo to, co robił dotąd czyli albo hamuje silnikiem albo obydwoma hamulcami albo jedno i drugie. Tutaj ładnie widać zachowanie tylnego zawieszenia podczas przyspieszania/hamowania silnikiem: http://video.google.pl/videoplay?docid=-16...72391685&q=dyno Jeśli ktoś dysponuje hamownią i mógłby zrobić film na którym hamuje tylne koło hamulcem - niech to zrobi i poda link. Przedyskutujemy sobie efekty. Czasem nawet na równej, suchej asfaltowej drodze odpuszczenie gazu przy wysokich obrotach powoduje zarzucanie tyłu a co dopiero mówić o zakrętach. ad. ustawienia dźwigni - jak najbardziej pod stopą, ponieważ mit nieużywania go jest równie szkodliwy. Trzeba tylko wiedzieć jak i kiedy. Pozdrawiam. hikor
  18. http://www.yellowpages.pl/YP/3363-0/Przemy...-produkcja.html hikor
  19. Nie wiedziałem, że BIG nie może wyjechać z terenu. Postaram się o tym pamiętać następnym razem i wezwę lawetę :) hikor
  20. Motorynka, CZ350, Junak, CZ350, MZ ETZ250, Junak (przeróbka na 500 ccm), Jawa TS350, Honda CB900, Suzuki DR800 :notworthy: hikor
  21. Ja korzystałem z usług tej firmy http://www.seba-motor.pl/ra.php i jestem zadowolony. Dostałem też gwarancję na tę usługę. hikor
  22. Północny Zachód to jest to! Może zarzuci Was do Szczecina? hikor
  23. hikor

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    Nie mylisz się. Ja cały czas jeżdżę i sprawia mi to frajdę. hikor
  24. OT. Serce rośnie jak sobie przypominam moje próby czyszczenia tłumików CZ-ty za pomocą benzyny :) Rada Tomka jak najbardziej słuszna. Wiem co mówię :cool: hikor
×
×
  • Dodaj nową pozycję...