Skocz do zawartości

Zygmunt III

Forumowicze
  • Postów

    67
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zygmunt III

  1. Zygmunt III

    fotografia

    Piękne sztuki! Tylko powiedz, dlaczego akurat tego K800 zrobiłeś w malowaniu Afrikakorps? :flesje:
  2. Owszem moment żyroskopowy ma wpływ na prowdzenie, ale to nie on decyduje o tym, że motocykl jedzie w pionie. Gdyby to tylko on decydował, to należałoby się wpierw rozpędzić do ok. 80 km/h. :D Tylko jak? O tym dlaczego to właśnie geometria zawieszenia powoduje, że motocykl jedzie, a nie wywraca się pisał swego czasu w Świecie Motocykli Andrzej Kwiatkowski. A tak wogle, to paradoksalnie moment żyroskopowy odgrywa negatywną rolę w prowadzeniu motocykla, gdyż bezwładność wirujących mas zmniejsza jego zwrotność. Ale to akurat ma znaczenie tylko w przypadku motocykli sportowych.
  3. Nie wiem, jak było w Uralami w MO, ale na pewno były w BOR-ze. Wycofano je w drugiej połowie lat 70. gdy sprowadzono Hondy CB400F. Postały kilka lat w garażach, by zostać później sprzedanymi "przyjaciołom królika". Wyglądały wyjątkowo elegancko. Solówki, czarny piecowy lakier, białe szparunki, gmole i chromy. Dość ciekawie prezentowała się dwuosobowa kanapa pokryta czerwonym skajem, po bliższych oględzinach okazało sie, że to przerobiona kanapa od... Janka! No i miały cholery szybki dyfer, dzięki czemu były jednymi z najszybszych motonów PRL-u. "Ech, to se nevrati" ;) :icon_mrgreen: :D
  4. No, Tomek! Przygotuj odpowiednią fryzurę! :icon_razz:
  5. Jeśli pisemko będzie takie jak stronka, to dzięki... :roll:
  6. Malowanie boków opon czymkolwiek jest równie skuteczne co poprawianie urody posłance Renacie Beger. Farba łuszczy się i odpada, po prostu wygląda to obrzydliwie. "Flamastry" nie są w stanie kryć gumy i szkoda na nie w ogóle czasu. Wyjściem są nakładki z białej gumy zakładane przy montażu opony. Kosztują około 25 zł/szt, do nabycia na Motobazarze w Łodzi za tydzień. Tyle, że słabo nadają się one do motocykli - ze względu na charakter pracy opon motocyklowych. Jedynym rozwiązaniem są opony motocyklowe z zawulkanizowaną na bokach białą gumą tzw. "whitewall". Np taki Dunlop jest o 5 % droższy od tej samej opony bez białego paska.
  7. Orginał! Tylko orginał! Jak dla mnie najładniejszą Jawą TS 350 była wersja eksportowa pomalowana na krwistą czerwień metalic z zółtymi paskami. Pełen wypas, zwłaszcza że błotniki były chromowanie i do tego miała fabryczne gmole. Pamiętam jak w styczniu po śniegu taką sztukę ciągnęliśmy z kumplem z GS-u w Karczewie, gdzie ów był nabył ją drogą kupna. 8)
  8. Poszukaj kontaktu z DKW klubem. Jest taki w Polsce. Nie mam teraz namiarów, ale poszukam.
  9. Ja tam z chłodzeniem w VTX 1300 nie miałem żadnego problemu. Więc nie wiem o co chodzi. Hąda to Hąda, ala Jamaha tez nie byleco. To co mi najbardziej przeszkadzało w VTX to beznadziejne hamulce. Znaczy się działają, nie powiem, ale jedna tarcza z przodu na tak ciężki motocykl, to letka przesada. W winklach zbyt szybko przyciera o asfalt. Ale to akurat dobrze świadczy o klasie podwozia. No i ładniejsza jest od Yamahy :idea:
  10. Ty się nie zastanawiaj, tylko pożyczaj kasę i kupuj. Ale jeden warunek - z papierami musi być wporzo, bo mnóstwo sprzętu nawiezione zostało, co zamiast papierów jeździ na starym bilecie miesięcznym. A przede wszystkim przestań myśleć kategoriami "a ile kosztuje to, a ile bździo", bo tak nigdy do niczego nie dojdziesz. :!: Kupuj sprzeta, pomaluj wałkiem na czarno ;) i faja! faja! faja! :) Za czas jakiś zrobisz resztę, zawsze będzie na to pora. Takie podejście jest dużo prostsze niż rozgrzebanie sprzęta po całym garażu i późniejsze mozolne składanie przez trzy lata. :arrow: :idea:
  11. Nie, tutaj chodzi o cos zupełnie innego. Po prostu są ludziska, których jest stać na DWA motocykle. Niektórym kolekcjonerom po prostu szkoda sprzętu na zajeżdżanie nim wertepów ze względu na ich historyczną wartość. Natomiast taka replika, to już co innego. Zresztą zdaje mi się, że takich stuprocentowych replik to nie ma. Inna sprawa, czy są w stanie przyznać się, że to nie do końca jest oryginał :roll: A tak wogle, to myślę, że wielu z nich tkwi w błogiej nieświadomości, co też posiadają. To m.in. dlatego tak ważne jest skąd pochodzi dany zabytek. Najdobitniej widać jest to w Niemczech. Jak sprzęt z Polski, to od razu jest tańszy o połowę. :oops:
  12. Tak właśnie było. Na przykład DKW, w których aluminiowe odlewy silnika zastąpiono żeliwnymi. Chyba jedyny przykład motocykla (może ktos zna inny) z całkowicie żeliwnym silnikiem! (no może z wyjątkiem ruchomych elementów stalowych i tłoka)
  13. Pewnie tak, ale z tego co słyszałem panowie z Łodzi są w stanie nawet zrobic ramę. Oczywiście nie ma jej w ofercie. Z wiadomych względów. Tak, ale to akurat nie jest ich wadą 8) . Gorzej z ceną - 772 zł za sztukę! 8O Pewnie że tak. W końcu byłby NOWY. Acha! MOC - zajrzyj tutaj www.motoweteranbazar.pl
  14. Bardzo sympatyczny motorek. Ale w Europie to raczej rzadkość i możesz mieć kłopoty z częściami. Może lepiej poszukać czegoś bardziej popularnego? Może nie będziesz tak orginalny, ale koszty części cię nie pożrą. :roll:
  15. A szukałeś w Eurotax-ie? Te cenniki głównie z tamtąd mają. Inna sprawa, że te ceny rzadko kiedy są realne...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...