motorbiker

powiem tak, myślałem że na "torze" lepiej można pośmigać ale cóż:) dupa, ale później się odłączyłem od was i wróciłem na "tor" i jeździłem ja, brachol, tata mój, kumpel i nawet quadem się wbił i nie było tak strasznie, ja tam będe sobie śmigał na treningi rąk <lol2> bo te zakręty to bajka:P jutro my jeździmy na "torze" ok 12 bo muszę troszke pokombinowac z tymi bandami i całością terenu, jak ktoś chce to zapraszam pozdro

jak z Białym to po mnie wpadniecie do domu:) tak jestesmy umówieni, do zobzczenia

ja myśle że będzie fajnie tylko musimy najpierw poświęcić chwilke na utwardzenie górek, później przejechać tor kilka razy jeden za drugim i bedzie git. jak bedziecie przed nami to możecie zakręty przeorać na całym torze ( szlak jest wytyczony koparką), bo ja chce być osobiście przy formowaniu górek:) sorka ale chce żeby to było zrobione raz na jutro bez poprawek:) do zobaczenia jutro o 13, pozdro

tor nie jest sam w sobie duży, ale nie jest mały:) dodatkowo z Białymi chcemy poza torem zrobic bandy na łące. Tor formowany jest z myslą o treningach bardziej technicznych, typu zakręty, bandy, pare skoków, przejazd przez opony itp będzie nie wiem czy znasz, Biały młody, BQ, Kuba Smyczek, ja, mój brat, i jeszcze pare motocykli ale nie znam ludzi, policja sie nie ma czego czepiać bo to teren prywatny i na zadupiu strasznym, szczere pole, tel mój 696 285 072 tylko Panowie proszę jakbyście byli przed nami nie rozjeżdzać toru od razu tylko najpierw zrobić pare najazdów na "muldy" co by je utwardzić kołami, kopara uformowała najazdy ale je trzeba utwardzić, chyba wiecie o co chodzi:) ja dzisiaj jeszcze jade tam pare opon wkopać, dobrze by było jakbyśmy się tam trafili razem ok 13, my wyjeżdzamy ok 12.45 i bedziemy w miarę równo na 13.

spoko, jak traficie to mozecie jeździć do upadłego, a kopara musiała tam przejechac bo było straszne trawsko, a teraz jest lepiej ale trzeba przejechać troszkę na motocyklach, w sobote bedziemy tam ok 13 niedziela ok 12 weź sobie w necie mapę konstantynowa Łódzkiego i sprawdź na mapie za Gillette w ulicę Langiewicza w lewo ( polna droga między budowami)...... później za ok 400 metrów w prawo w ul Łąkową tez polna..po ok 400 metrach....bedzie widac mostek 60 metrów przed mostkiem w prawo w pole...... prosto ok 200 metrów i jestescie na miejscu, bedzie widac że kopara tam jeździła, po lewej będzie widać szkołe podstawową ( jasny budynek, kolorowe kółka) to prosto za tą szkołą jest tor ale przed mostkiem od strony Gillette, pozdro można jeździć na szerokość toru aż do rzeki, jak traficie to możecie swoje ścieżki taż zrobić, to mój teren więc do boju:) tylko muldy( górki) trzeba najpierw ubić kołami żeby ich od razu nie rozwalić, troche nakręciłem ale dacie rade UWAGA od ulicy Łąkowej są powieszone na drzewach żółte taśmy az do toru, nie sposób ich nie zobaczyć, jak chcecie to zapraszam w sobote ok 12.30 na ulice ŁÓDZKĄ 150 róg BOCZNEJ ( serwis samochodów ToMaR) stąd wyjeżdżamy, będzie łatwiej,

tego nie znajdzie niestety :banghead: to jest w szczerym polu przy ulicy Kościelnej w Konstantynowie, na plecach Gillette( tzn jadac za Gillette w stronę Łódzkiej po lewej stronie są dwie budowy, miedzy nimi jest polna droga, w nią w lewo ok 300 metrów i w prawo, cały czas będzie droga polna, od skrętu jakieś 300 metrów i wjazd w pole w prawo i do końca) nie da się wytłumaczyć sorka :bigrazz: w sobotę ok 13 ustawiamy się na jazde ( na plecach Gillette spotkanie) z resztą będzie słychać nas bo to w lini prostej od Gillette ok 300 metrów w niedziele ok 12 śmigamy narazie to tylko przejechała tam kopara i wytyczyła trasę, to nie Będzie Piątkowisko ale da się ładnie pośmigać, teren prywatny więc nic nikomu nie zrobią, trzeba teraz przejechać motocyklami i ubić tor a później się zobaczy, jak ktoś będzie chciał i nie trafi to esa napiszcie napewno odpisze, pozdro jak coś to kom 696285072 Maciek

Chętni z okolic, zapraszam na budowę toru który własnie skończyła mi kopać kopara, jest to na łące za Gillette, prywatny teren, narazie jest wytyczony tor, pare muld, rów, ale trzeba przejechać i uformować motocyklami i quadami aby można było jeździć, planowana ustawka na niedziele ok 12. przy gillette spotkanie.

http://allegro.pl/show_item.php?item=315958054

lokalne ustawki na www.enduro-cross.pl FORUM

taka mała rada dla wszystkich hard endurowców w wieku 13-17 lat, po 50 cm czy skuterach to nie kupujcie sobie od razu 610 i innych takich, kupcie sobie np TE 250, czy jakąś sete i naprawde jeszcze nie raz wyjedzie wam spod tyłków, w teren nie liczy się super wysoka pojemność a technika, waga itp w 610 w terenie nie uzyjecie nawet 50 proc mocy.

Yamaha TTR 600, 2001 rok, przebieg 15400, stan bardzo dobry, jest to motocykl mojego taty, sprzedaje bo jest dla niego za ciężki, w grę wchodzi zamiana na mniejsze enduro, zdjęcia dla poważnie zainteresowanych na maila po wcześniejszym kontakcie telefonicznym 696 285 072

KLR 650, stan jak nowy!! 17 tyś przebiegu, 100 % oryginał, zarejestrowany, zdjęcia dla poważnie zainteresowanych na maila po wcześniejszym kontakcie tel 696 285 072

wiesz co za 6000 tyś to kup może lepiej DR 350 lub jakiegoś crossa 125-250 chyba że chcesz rejestrować sprzęt. Na takiej DR 350 też mozna wiele zdziałać, poczytaj o tych sprzętach

co do części do Husqvarny to są porównywalne ( jednakowo drogie) :icon_arrow: jak w innych sprzętach. Są przedstawiciele serwisy w Polsce, np chyba Zych ma częsci, w Łodzi Dim-pol, nie ma problemu z dostępem a co do WR 400 to szukajcie wr 426 bo trudno bedzie dostać 400 w dobrym stanie, wiem bo sam zjechałem kraj w poszukiwaniu właśnie Wr 400 i dupa z tego była, same padaki

mój brat ma TE 250 z 2005 roku ( zawory zwykłe) a od chyba 2006 wchodziły z tytanowymi zaworami i one podobno siadają i trzeba co trochę tam zaglądac ale ja tzn mój brat nie ma problemów z Huśką a jeździ na prawde ostro, nie oszczędza jej i nic się nie sypie, trzeba tylko dbać, olej, tłok, zawory i jesli się będzie dbało to czemu ma się coś sypać???? szukaj sobie coś 250-400 w 4T a na pewno będziesz zadowolony, ja jak kupiłem TTR to byłem zachwycony ale w cieżki teren jest za ciężka, zobaczysz że będziesz rozczarowany, nie mówie że to zły sprzęt bo to super bryka ale jak na wyprawy jakieś a nie na tor i do pałowania

ja powiem tak: -jeżdzę na TTR 600 od roku i jest to świetny sprzęt ale w ciężki teren za bardzo się nie nadaje, jest za ciężka, motocykl sam w sobie jest super ale nie na tor czy inne tego typu zabawy, - mam okazję też jeździć Husqvarną TE 250 4T mojego brata i powiem szczerze że jak na tor, crosscountry, lasy, podjazdy itp to ten sprzęt to bajka (lekka, ma dość mocy) jak każdy 4T 250cm, - aktualnie też mam Suzuki RM 125 2T i jeżdzę na niej właśnie na tor , żwirownie, crosscountry itp i mimo że to seta to jest to potwór:P jak w teren ciężki narazie sobie radzi i staje jak równa z równym z Huśką brata........ale w planach mam zakup właśnie jakiegoś 250 4T bo to w zupełności wystarczy do jazdy w terenie i to naprawde ciężkim to tyle z mojego doświadczenia:P

jutro czyli sobota od 13 i niedziela od 12 jeździmy na poligonie, chętnych zapraszamy na błotną zabawę:icon_twisted:

djsolo---> chcesz kupić 426?? a 250 w 4 paku nie starczy Tobie?? mój brat ma 17 lat i kupił sobie Huśke Te 250 i powiem Ci że naprawde to mocny sprzęt, na tor się super nadaje i crosscountry też spokojnie przeleci a 426 ?? no strasznie mocny sprzęt i tak mocy w pełni się nie wykorzysta. Ja mam 25 lat i dojeżdzam aktualnie RM 125 i powiem szczerze że mocy ( 40 HP) jest pod dostatkiem. Za rok kupię jak mój brat Huskę 250 i już przy niej zostanę, chyba że moja RM mnie zauroczy sobą w tym sezonie:) jak chcesz wiedzy o YZ 426 to daj znać na gg to dam Ci nr tel do kolesia co jeździ w Łodzi takim sprzętem, a może go znasz Biały ( sprzedaje ciuchy O neala) i pogadacie sobie, pozdro a co do remontu sety to powiem tak: - jestem juz po remoncie i wcale 3 tysięcy nie wydałem:) wymieniłem tłok, sprzęgło kpl ( sprężyny, tarcze, przekładki), linki gazu i sprzęgła, cały kpl napęd ( zębatki i łańcuch) , łożyska w kołach, przesmarowałem wahacze, wymieniłem olej, nowy filtr powietrza, nowa świeca i faja, nowe opony, i wydałem 1800 zł ( robocizna po mojej stronie) więc nie straszcie ludzi że od razu muszą grube tysiące wydawać, jak ktoś dba to ma:)

Dzisiaj aż miło było posmigać po poligonie na Zdrowiu:P pogoda super, troszkę lodu w lesie ale wały na strzelnicy są jak najbardziej do pokonania. A wy jak?? śmigaliście ??

no pierwsze, a w 2008 ma być tam chyba z 5 rund MOŁ a pierwsza runda już w marcu:)

słyczeliscie może plotke że w nowym sezonie ma nie być zawodów w Nowosolnej?? bo nie płacili kasy jeszcze za obsługę ( karetke, obstawe) itp?? i jest problem z organizacją zawodów????? słyszał ktoś o tym czy to po prostu głupia plotka

a to sorry was bardzo :icon_razz: rispekt :flesje:

wyprawa fajna naprawde :icon_mrgreen: co do ciężkości sprzętu i przydatności w terenie to nie zależy od motocykla w 100 % a bardziej od umiejętności kierowcy :icon_mrgreen: sam jeżdze ttr-ką i co prawda nie jest to hard enduro jak wr-ka ale naprawde daje sobie swietnie rade z każdym terenem. co do filmu to zobaczcie minutę 2. 19 bo nieźle goscia rzuciło :icon_rolleyes: :icon_question:

qpa---głos poszedł:notworthy: mam pytanie do użytkowników ttr 600, czy startowaliście na swoich koniach w zawodach typu cross country itp?? jak wrażenia z jazdy ttr-ką i jak oceniacie sprzęt?? dawał sobie rade??

Jak znudzi wam się żwirownia to w każdą niedziele od 12.30 jeździmy na Poligonie na Zdrowiu....parę rundek na rozgrzewkę a później bawimy się na wałach strzelnicy, podjazdy stare i nowe itp, teren może nie super ekstremalny ale na mały trening ok. ;) dzisiaj ok 20 chłopaków latało tam z karabinami na kulki i bawiło się w grom :icon_eek: ale jeździliśmy między kulami :flesje: pozdro