Bacher

EnduroMax - Kuzyn kupił Simsona S51N za 300zł bo koleś nie wiedział ile to warte...wyregulował go i jeździ bez problemu. A co do przekładania silnika to moim zdaniem lepiej kupić po prostu większy motocykl, a nie kombinować bo Simson nie jest stworzony do szybkiej jazdy...to jest motorower :?

Jak bedziesz go polerował? Też się nad tym zastanawiałem ale nie wiem jak się do tego zabrać :D

Czego ja się boję...jezdze na slabym sprzecie, ale juz dość kilka lat i wielu rzeczy się obawiam, wyobraźnia działa :P Nie bede nic wymieniał bo gdy przed chwilą spróbowałem to uznałem, że tego nie wyśle...zanudziłbym was takim poematem :)

Ja nie wyobrażam sobie jazdy bez migaczy, a tym bardziej bez przynajmniej choć jednego lusterka :!: Kierunki nie są z założenia by zdobić motocykl, lecz by inni wiedzieli co mamy zamiar zrobić...gdy już zaczniemy skręcać to każdy idiota to zauważy, ale już nie każdemu może się udać wyhamować...a co potem to już wiecie :)

http://www.motorad.pl/szosowe.html Zerknij na to...może coś Ci się spodoba. Ja mam http://www.motorad.pl/szk63.html

Tak, pożyczyłem ten wydech Cycowi kilka lat temu bo sam kupiłem nowy...tamten już zaczął puszczać spaliny, a nie chciało mi się go uszczelniać. Wyglądał fajnie (czerń oryginalna z fabryki).

co do przerabiania gaznika to co dokladnie trzeba zrobic z dyszami (gaznik 16N3-4)?

Ja teraz jezdze na KOYO i jestem zadowolony, ale sadze ze SKF beda lepsze.

Ja kupiłem rok temu ten zestaw z Kemotu i trochę żałuje bo nie czuje specjalnej różnicy. Szkoda kasy...jeśli już kupować to niemieckie bo na pewno cos daje.

Przy Przy kole z pomocą magnesu wytwarzany jest impuls elektryczny który wędruje do licznika, w zależności od tego jak często (szybko) docierają impulsy tak zmienia się wskazanie licznika. Jednak w motocyklu jest problem o którym powiedział fryzomaniak, a mianowicie: magneto wytwarza pole magnetyczne i wystarczy ze (nieodpowiedni) licznik znajdzie się w jego zasięgu to zakłócona zostanie jego praca. Poszukaj w historii bo pamiętam ze nie tak dawno był już temat o tym jaki licznik założyć :P Powodzenia :(

Niesamowite, chlopaczek jest swietny.

Święte słowa :P U mnie tez nie dziala od ladnych kilku lat...musze to w koncu naprawic :D

Z tego co ja wiem to do lagów leje się Hydrol :P

Nie ma sprawy :P Życze powodzenia :D Pozdrowienia Bacher

Już mu głowa nie urośnie. Racja, to na pewno. Dlatego trzeba przymierzyć kask przed kupnem ale należy wybrać taki który leży bez luzów.

Ja gdy tylko zdałem na kartę motorowerową (jeszcze w podstawówce) to od razu dostałem od taty jego Simsona i zarejestrowałem go na siebie bez żadnych problemów. OC i NW mam w PZU tez na siebie i nie czepiali się, a miałem wtedy bodajże 13 lat :P

Nie wiem czy kupiłeś już kask ale ja podzielam zdanie Cyca :!: Sam niedawno kupiłem kask Lazer Vertigo LX i jestem bardzo zadowolony. Trzyma się genialnie, zdecydowanie podnosi sie komfort jazdy. Może to być trochę kontrowersyjne ale powiem tak...kask kupujesz za tyle na ile cenisz swoja głowę. Wiec lepiej jeśli możesz to pozbieraj na cos lepszego. Jeśli naprawdę nie masz kasy to kup jak mówili porządny używany, tylko pamiętaj ze on jest ułożony już pod głowę gościa który jeździł w nim do tej pory i na pewno nie będzie już dobrze przylegał do twojej, bo kask jest z założenia przeznaczony dla jednej osoby. Nie myśl ze spadłem z tymi radami z kosmosu 8) kask to twoje bezpieczeństwo, Na tym się nie oszczędza :D [ Dopisane: 31-12-2005, 21:20 ] Aha...zapomniałem odpowiedzieć na ostatnie pytanie...najlepiej kup w rozmiarze na 56 :) Z doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że przed kupnem kasku najlepiej jest go przymierzyć i zobaczyć jak leży na głowie. W tym celu udaj się do jakiegoś dobrego sklepu gdzie możesz liczyć na fachowa pomoc. Osobiście jeśli masz taka możliwość (nie wiem gdzie jest Witkowo) to polecam Rider w Krakowie. Bez obrazy ale to jest bzdura :!: Żaden luz nie jest wskazany, kask na przylegać do głowy i ruszać się razem z nią, bez żadnych luzów. Życzę udanych zakupów :P

Witam Nie przejmuj sie tym, że wartość 18 cali brzmi dosyć niewiarygodnie. Tak ma byc :P Do licznika masz podąć wysokość koła, czyli wymiar razem z opona. Jestem tego pewien :D Bo licznikowi potrzebny jest obwód koła, z co za tym idzie jego średnica. Jeśli podasz mu wymiar samej felgi to nie łudź się ze pokaże Ci poprawna prędkość :) przecież nie domyśli się jaka wysoka oponę założyłeś :? Podsumowując...musisz podąć wymiar razem z opona :) Pozdrowienia Bacher

No niezupełnie. Trzeba odkrecic nakretke o ktorej mowiles a potem specjalna rurke (mozna zrobic samemu) nalozyc na wystająca srube i odpowiednio przekrecic. Dobrze wyregulowana skrzyni a w Simsonie nie ma ma luzow pomiedzy biegami. No jedynie pomiedzy 1, a 2 (ale tam ma byc) :)

Electronic jak juz mowili ma zaplon elektroniczny zamiast przerywacza. Jest to ogromna zaleta gdyz raz uztawiony pracyje juz caly czas, przaktycznie zadna czesc w module nie ulega zurzyciu. A poza tym jest on seryjnie wypozarzony we wszystkie dodatki takie jak np. kierunkowzkazy, czy tylnie podnozki. Polecam ten model simsona, sam go mam i jestem bardzo zadowolony :)

Wczoraj zrobilem 20 km w nowym kasku (Lazer). Ostro wialo i po kilku kilometrach zaczelo padac ale bylo swietnie, tylko po palcach zimno. Musze pomyslec o jakis porzadnych rekawiczkach na koniec nastepnego sezonu.

Tak, podzielam to zdanie. Wczoraj zrobilem 20 km w nowym kasku (Lazer) i bylem zachwycony. Nareszcie moge jezdzic z zamknieta szybka ! pod to kominiarka i jest poprosty cieplo jak sie jedzie. Pocecam :P

No bez jaj :P Ja oddawalem Simsona do lakiernika... malowanie pokryw bocznych i baku wraz z przygotowaniem do malowania kosztowalo mnie 50 zl (jeszcze dostalem troche farby), a za malowanie calej ramy na czarny metalik powiedzieli mi 100 zl (oddaje przez zime) :P

Fajne, fajne :) To jest chyba najwazniejsze, w koncu ma sie czyjes zycie w swoim rekach :P

Aktualnie mam jakis nieznanej marki, ale jutro dostane zamowiony w tamtym tygodniu kask Lazer Vertigo LX :)