cyklotron

Potwierdzam, efekt znikomy i szkoda kasy. Mam K&N, kombinowałem też z dynojetami, 4 razy byłem z nimi u mechaników, różne warianty, różne wymiary i nic, może troszke więcej ale i więcej wtedy palił, bez sensu. Zostawiłem K&N i wróciłem do oryginalnych dysz.

Faktycznie, nie wiedziałem.

dzięki

a jaką przyjmujesz definicję serii ? bo y2k nie jest jednorazowym konceptem, można go normalnie kupić, nie wiem ile się sprzedaje ale pewnie gdyby było 1000 chętnych to by się 1000 sprzedało

Nie ma czegoś takiego jak RS Warrior. Ja pisałem o Road Starze, wersja na rok 2008 silnik 1.7 na wtrysku , jest to ( podobno ) ten sam silnik

Gmol nie może być zbyt mocny, gmol ma za zadanie przeją na siebie energię, musi się ugiąć, gmole należy dobierać specjalnie do masy, za sztywny gmol nie zapracuje , a cała energia przejdzie na ramę i to rama się odkształci. A jeśli chodzi o wypadki to nie każdy musi mieć ale to tak jak z tym murkiem przy cofaniu, w samochodzie to jest nic, po prostu lekkie przytarcie na zdezaku a na moto takie nic to jest gleba. Taka gleba parkingowa zresztą traktowana jest jako nic, ot moto się położyło, moto się podnosi i jedzie się dalej.

spróbuj www.agmot.pl

ja mam białe, na allegro pełno tego

Gratuluję, nie jesteś za stary , zresztą dojrzały mężczyzna świetnie wygląda na cruiserze. Ciuchy znajdziesz spokojnie, wszystkie ( prawie ) motocyklowe kurtki mają specjalne kieszonki na ochraniacze ( łokcie, barki i kręgosłup ) tego nie widać z zewnątrz, to samo spodnie. Drag Star 1100 jest łatwy w prowadzeniu, owszem jest ciężki ale tylko przy małej prędkości, powyżej 30 km/h robi się leciutki. Swoje jednak waży, uważaj na parkingach, jeśli poleci to nie utrzymasz na nodze ( ale tym się nie przejmuj ). Z manetką ostrożnie i trzeba opanować przeciwskręt. Kup książkę "Motocyklista doskonały" i przeczytaj dwa razy. Technika jazdy na dzisiejszych motocyklach jest całkiem inna, zwłaszcza hamowanie. Maszyny sprzed 30 lat po prostu nie hamowały, tutaj masz dwie tarcze z przodu, tył właściwie jest niepotrzebny ale ucz się hamować oboma, na śliskim bardziej tyłem. Powodzenia

Nie wiemy gdzie patrzył, kamera nie była na kasku tylko na baku, ruch głowy widać w odbiciu. Może patrzył i widział, że nic nie jedzie, może ocenił i wybrał dobrze. Na pewno miał refleks i nie spanikował, na pewno jest bardzo dobry, na pewno jechał za szybko i jego była wina a kierowca skody nie miał szans zauważyć. W tej sytuacji wyciskanie sprzętu ciałem czy kolanami nic by nie dało tylko agresywny przeciwskręt i to właśnie zrobił, ja bym chyba tak nie potrafił.

pewnie że lans jest fajny, gdymy moja kochana się zgodziła to kupiłbym sobie 2 moto, jeden na wyprawy a drugi do lansu.

Lepiej kup RoadStara na silniku wariora, osiągi będą te same. RoadStar lepiej wygląda i jest lepszy wtrasy. Warrior to uliczny motocykl, bardziej do lansu.

to nie jest w stylu Cruiser/Chopper/Drag , to jest typowy kredens, a mocy to ma 80 koni, ale jest duuży i ciężki i bardzo wygodny

Właśnie o tą nieporęczność na winklach chodzi, jeździłem ( co prawda VTX1800 ) na laczu 240 i wiem że trzeba dużo umieć, przeciwskręt mieć w małym palcu.

jeśli oryginalna to taniej i szybciej będzie w MGG z Olsztyna

Hamować na maxa ( ale z wyczuciem ) potem omijać. Miałem poważną stłuczkę, wymuszenie ( lewoskręt ). " ... strach wynikły z zaskoczenia nie pozwala nam właściwie zareagować i naciskamy całą siłą na klamkę. Blokada przodu gleba i nawet sami nie wiemy co się stało. " - dokładnie tak, spanikowałem , za mocno heble, i nie odpuściłem w końcowej fazie podczas manewru ominięcia. "położyć sprzęta" = "stracić panowanie i wyglebić", tylko brzmi lepiej. - zgadzam się. Trenować, trenować , trenować. Nie kłaść motoru, ja się wyglebiłem i miałem szczęście, samochód już prawie ominąłem i tylko moto przywaliło w puszkę, ja się przeleciałem po asfalcie i akurat w nic nie uderzyłem, chociaż daleko leciałem.

Wygląda na to, że faktycznie potrzebujesz tego typu motocykla. Jednak przy małym doświadczeniu ... no nie wiem, odradzałbym, może poszukaj na początek czegoś spokojniejszego. Jeśli już miałbym wybierać to yamaha.

Czemu tylko te dwa modele ( dość specyficzne bo bardziej do lansu niż w trasę ). Zakładam że masz duże doświadczenie bo to mocne sprzęty .

Nic poza wyglądem, może nawet pogorszyć, aby coś dało należy prócz filtra powietrza , zmodyfikować gaźniki - dynojety i wydech, trzeba to dobrze zestroić. Zgodne z przepisami to nie jest, tak samo pomarańczowe obrysowe migacze. Ja też mam lightbary i też mam amerykańskie migacze i tak jeżdżę, na pełnym oświetleniu i nie przejmuję się mandatami, choć jeszcze nikt się nie przyczepił. Miałem poważny wypadek, z podporządkowanej wyjechał mi samochód, starszy pan , który nie dobrze ocenił odległość , bo w wieczornej szarówce, moje jedno światło na tle świateł samochodów jadących dalej zupełnie się zlewało. Motocykl poszedł do kasacji, mi nic się nie stało, kupiłem nowy motocykl i od tamtej pory jeżdżę na pięciu światłach - główne, lightbary i pomarańczowe obrysówki. Moje życie i zdrowie jest warte dużo więcej niż 1000 mandatów.

W motocyklach tego typu ( chopper ) chłodzenie powietrzem to klasyka i kult. Zauważ, że w motocyklach chłodzonych cieczą, żebra cylindra to atrapa a chłodnica znacznie pogarsza efekt wizualny.

i my się stawimy jak zwykle : ja, cbr, bmw, diesel i nasze kobiety, rezerwuję 8 miejsc nad garażem

W zeszłym sezonie kupiłem Virago 1100 i też to był mój pierwszy po wielu latach i po różnych MZTach i tego typu demoludach. Jak na początek to może trochę przerazić, jest mocna i szybka, moja wyciągnęła 200, do setki 5 sek. Trzeba uważać z gazem bo zrywa przyczepność na dwójce. Jak na choppera prowadzi się łatwo, jest stosunkowo lekka. Bardzo elastyczny silnik, właściwie nie potrzeba redukować. Pokochasz ją.

Oba piękne, oba bezawaryjne ( ja wybrałem draga ) ale oba za słabe dla Ciebie, jeśli teraz jeździsz na Virago 750 to po przesiadce na drag czy shadow 1100 będziesz zawiedziony osiągami bo są porównywalne, pewni nawet Virówka będzie szybsza bo jest 50 kilo lżejsza, weź pod uwagę coś większego, powiedzmy RoadStar a przepraszam, źle spojrzałem, jeździsz na 535 , to oczywiście 1100 jak najbardziej. draga znam bo mam i polecam

Śmieszne, ale nie do końca, to jest ponencjalnie niebezpieczne i są na to paragrafy, spoko wygrywa się odszkodowanie za moto i straty moralne od salonu

drifter jest piękny ale jednak oryginał piękniejszy, czyli indian