poonani

tylko ze powyzsze posty maja sie tylko do kupna lakieru i prawdopodobnie do malowania samemu a ty mowisz o malowaniu przez lakiernika, to normalne ze bierze 150 zl za element

a poduchy pod silnikiem jak wygladaja ? diesle z reguly telepia i bardzo czesto w golfach te poduchy pod silnikiem sa do dupy, i zalezy jeszcze jaki wezyk bo u mnie tez w jednym sa bable ale to nic takiego bo to jest powrotny

i wgniot na zbiorniku, nawet wyglada jak od kierownicy, ale pewnie od tej starej :)

witaj mysle ze 90% użytkownikow tego forum bedzie zadowolona z twojego toku myslenia :) Pozdro

był dzisiaj temat o tym, poszukaj

a jak to jest z anglikami? bo dostalem 2 częśc dowodu (tam gdzie jest ten zielony papierek) i pani z wydziału komunikacji powiedziała mi że moge sie cofnąć do UK po reszte dowodu bo mi nie zarejestruje. Sa jakieś przepisy mówiące że trzeba/nie trzeba mieć całości dowodu? Pozdro

ma ktos moze filmik z tego wybuchu tej poduchy ? pzdr

hehe to samo pytanie chciałem zadać :cool: ja w golfie 94 nie mam linki <lol>

nie przejmuj sie, papier masz to nie jest tak źle, mozesz powiedzieć że byłes w cięzkim szoku czy coś, to moze byc chociaz jakies wytlumaczenia. A czy czasami to ze jestes nieletni nie bedzie dla ciebie plusem? Przeciez cie nie wsadzą.

a prawko A1 chociaż masz ? Powiedz że tak

a to nie jest tak ze jesli oddam w moim miescie to oni i tak wydadzą wam krew w warszawie ? Pozdr

golf 3 1.9D - 155 km/h, dalej nie darłem bo po pierwsze sie bałem że może sie wznieść, a było to koło rębiechowa więc mógłbym zakłócić loty z Londynu a po drugie to słyszałem jak już buda skrzypiała

Jaki rok tego Merca? Po pierwsze primo: wraz z audi z tego rocznika niech od razu sobie kupi pompe paliwa, bo prędzej czy później mu sie przyda. Do tego dochodzi droga wymiana rozrządu (w mercu masz łańcuch wiec nie ma zabawy) po drugie primo: Jeśli merc to C180 albo C220, nie ma C180 z silnikiem 220 no chyba że od Turka. Po trzecie primo: ULTIMO

czyjawiem, w brudnych fotach ja na przyklad bym tego nie odkopal, ale zaś tutaj to po samym temacie juz chcialo mi sie wejść żeby dowiedzieć sie czegos wiecej

poczytajcie caly temat jak juz tak bardzo chcecie pisac

no ja miałem taki sprzet i powiem tak, nakrecilem nim 25 tys km i dawał radę, a czy oszczędny to nie wiem, u mnie bylo z 4 litry na sto ale mozna zawsze kupic 4T bo w koncu na pizze to nie trzeba miec osiagow, chyba ze premia liczona jest od czasu w jakim dostarczasz pizze

to jak już wymieni to niech udaje ze to czarodziejska różdżka :wink: a na poważnie to kierowałbym swoje zainteresowania w stajnie VW, kazdy chwali swoje ale te samochody sa tanie w eksploatacji a ty jako student powinieneś na to zwracac najwiekszą uwage

Witam, ja z takim pytaniem. Czy jest przewidywany jeszcze jakiś zlot na pasie w Borsku? Byłem tam ostatnio ze 3 razy i pusto :biggrin: Pozdro

a po ile tam jest to paliwo że aż taki szał na to przewożenie jest ? ?

... i że jego wujek ma xx'a

Teraz moja opowieść: Mercedes e320cdi Opis sprzedawcy: Stan zajebisty, zapierał sie na grób matki (choć ch*j wie czy ona żyje czy nie) że nigdy nie był uderzony. Przebieg 210 tyś km. Ogólnie bajka. Cena piękna, niższa niż inne. Moja ocena: Samochód walony w przód, malowany zderzak, przestawiony błotnik. To tak z grubsza. Otwieram maske, silnik, qrwa, chyba kupili nowy i wstawili bo tak sie świecił. Wchodze do środka, włączam navi, nie działa. Juz mi sie nie podoba. Grzebie sobie po schowkach, myślałem że znajde gumową lalke albo relikwie mojego królika maliniarza ale trafiłem tylko na książke serwisową. Oglądam, krzywo patrze, przerzucam karteczki, i co? Ociepierun! Przebieg rzeczywisty 452 tyś km (w marcu 2007). A niby Holendrzy nie oszukują... tutaj fotka merca: http://www.trucks.nl/TruckPics/size2/513053_1.jpg cena 17750 euro, polecam dla ludzi o mocnych nerwach, bo merca z pół milionem kilometrów nie sprzedacie bo dobrej cenie

Wiecie co? Może i było warto. Bo bez prawka sie zajebiście mi jeździło. Lubiłem ta adrenalinke związaną z strachem przed zatrzymaniem. A teraz? Jedziesz i jedziesz i nic cie nie stresuje. pozdr

wiele ludzi czyta to co piszesz, nie jestes az tak do konca anionimowy

to dzieci w twoim wieku tak przeklinaja? opanuj troche, przekleństwo jest dobre kiedy uzywane jest od czasu do czasu, dodaje emocji całemu zdaniu ale u ciebie to jest przegięcie Pozdr.

a jakby tak wskazać jakiegos angielskiego przyjaciela? Przeciez policja nie bedzie egzekwowac (jak to sie pisze? ) kary na wyspach co nie ? Pozdr