bartek20 BSA A65

jak chesz to porządnie zrobić to najpierw umyj dobrze cylinder benzyną ekstrakcyjną pozalepiaj wszystkie otwory i wypiaskuj. potem jak wyżej było mówione czarna żaroodporna. głowica tylko piaskowanie bez żadnych farb ewentualnie szkiełkowanie (po piaskowaniu lepiej będzie odprowadzała ciepło->większa chropowatośc powierzchni) to że malujemy czarną farbą nie ma większego wpłkywu ma wymianę cieplną z otoczeniem. przyrost ciepła spowodowany energią słoneczną jest znikomy przy cieple wydzielającym się podczas spalana mieszanki w cylindrze. największe temp występuja w komorze spalania i dlatego jest aluminiowa->alu. lepiej przewodzi ciepło aniźli żeliwo

IFka fajne moto, niziutkie i te 17 kucyków jak na blik wschodni to nie było wcale tak mało... wyczytałem gdzieś że protoplastą silnika były silniki od sprężarek w samolotach niemieckich. na 100% dwa jednakowe gaźniki, równolegle jeden za drugim.

jeden z najpiękniejszych polskich ptaków :) majstersztyk p. Rudawskiego Sokół RT 600. nie będe przepisywał książek więc daje linka http://195.177.196.164/motocykle/s600.html ciekawostka: wiele źródeł podaje liczbę wyprodukowanych Sokołów na ok 3000 do 4500. lecz moje pytanie brzmii: - czy ktoś z was widział wyższy aniźli 2000 nr ramy na Sokole? ja przez 5 lat nie widziałem a sporo Sokołów mi przed oczyma przeszło....

tuning W-F-M może zakrawać na szaleństwo. jedyną przeróbka na jaką mogę sięzgodzić to profesjonalna zmiana wyglądu WFM na prototypowy COD. jednak to tylko dla maniaków dysponyjących porządnym warsztatem i doświadczeniem. chłopcy mający fleksa i spawarkę lepiej niech sobie darują :!: a drodzy forumowicze to trochę nie macie racji pisząc: kup sobie WSK czy jawę albo ogara i popuść wodze fantazji... niszczenie moto które dzisiaj są uważane za bezwartościowe w przyszłóści bedzie rónież bardzo źle widziane. co do przeróbek weteranów to mogę się zgodzić tylko na takowe gdy nie powodują nieodwracalnych uszkodzeń sprzętu i są robione z główą i smakiem. Jeżeli ktoś nie ma ani jednego ani drugiego proponuję dać sobie na wstrzymanie lub kupić CZ 125 cross za 1000 i szaleć do woli. zapewniam że taki rozwiązanie jest najlepsze :P

sie ma!! ja również spędziłem wiele wieczorów nad rozwiązaniem kierownicy. wiedziałem jedno -> miała być nisko i na maxa do przodu:). mocowanie w oryginalnych "trzymaczkach" nie wchodziło w grę w każdej z możliwych kombinacji. jedynym wyjściem było dorobienie z kawału stalowej płyty odpowiedniego mocowania: są mocowane od dołu półki i trzymają kierownice przy samych teleskopach parę mm poniżej rórnej półki. wyglada to tak jakby kiera była na goleniach mocowana bezpośrednio. kierownica od osy jest idealna do takich myków :P ta CZ to całkiem ciekawa koncepcja ale do wykończenia. i ta kierownica faktycznie trochę przedumana. tył za to bardziej mi się podoba tylko siedzenie dopracować. ogólnie wygląda jak stary japoniec z lat 60 8)

więc tak: ad1-> lampa jest na niej piecowy lakier i w cholere roboty z jego zdarciem by było i nie wiem czy efekt był by warty zachodu. co do jej wyglądu i ustawienia to ma wyglądać zawadiacko i w żadnym razie niżej (niedościgniony wzór=BSA gold star 1964) ad 2 -> zadupek jak wyżej powiedziałem nie miałem w zamyśle robienia wyścigówki ale w miarę spokojnego cafe. Miał wozić plecaczek więc kanapa na 2 osoby. może w przyszłości zrobię garba z gąbki i obciągne skórą(bez skojarzeń:() ad3->koszty 2000 silnik(remont, wszystko co tylko można jest zrobione, polerka kanałów i korekcja gniazd zaworowych) + 1000 za resztę gratów robocizny nie liczę nawet. ad4-> żadnych bajerów szachownic itp. do tego redukcja masy przede wszystkim:) lusterka z manetek... niekoniecznie;) PS. z junaka nie da się zrobić porządnego racera. ma nieodpowiednią do tego konstrukcję...według mnie przynajmniej ;)

aluminiowa stary aluminiowa ;) palsticu nigdy bym nie założył!!! Kolego Moc, wiadomo iż oryginał jest zawsze najpiękniejszy jeżeli chodzi o oldtimery ;). z avo w tym sprzęcie jest tylko rama, bak, silnik i dyfer z piastą tylnią. reszta jest z różnych maszyn + doróbki własne. Przód Panonia (nie ma jak alu. półki :( ). polerka tylko karterów ale są w smarze więc nie widać, reszta po piaskowaniu -> większa porowatość-> lepsze chodzenie. Tłumik puściutki więc na wolnych pięknie basuje a na wyższych ryczy jak rasowy ścig:P. http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=2131 tu inne ujęcie

stworzyłem coś co jeżdziło w mojej głowie od dziecka:). ciekaw jestem co wy na to?? moto nie ma na focie tłumika( krótkie cygarko kończące sie na tylnej osi) http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=2130

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=80323802 no comments :buttrock:

15,5 KM ciekawe, są jakieś foty z tymi tolkami:P? jakiś link albo foty na mial... jak te tłoki wyglądają bo wyższe to na pewno nie mogą być. standardowy jest o jakieś 1-1,5 mm za wysoki.

stary, taki silnk to już skarb!!! trzymaj go i nie niszcz go na jakieś wydumki:) na crossy i inne wynalazki lepiej nadaje się silnik od mz. proponuje dozbierać resztę i będzie wuecha jak się patrzy... miłego kompletowania :D

witam niedawno kupiłem pierwszego japońca. jako że ma 23 latka więc trochę trzeba pogrzebać a ja nie mama zielonego pojęcia o japońskiej technologii... szukałem ale nie znalazłem niczego koledzy motocykliści pomóżcie.... potrzebuję instrukcji obsługi lub serwisówki do w/w sprzętu. dzięki z góry

święta prawda... byliśmy kiedyś na wschodzie po rusole u Wasyla:) 3 sprżęty i zachciało nam się przejechać. a że jedyny palący nie miał oleju.... Wasyl wiele się nie zastanawiając podszedł do beczki z jakąś czarną breją, odgarnął liście i nabrał w garnek tego smarowidła, zalał, odpalił i staruszek się przejechał... rus jeżdził jeszcze parę tygodni aż do wymiany..... silnika:P

ja już uciekam na studia a sprawy elektryki pozostawiem już mojemu tacie(elektrykowi) i nauczycielowi zarazem. Moje maleństwo będzie bezpieczne w jego rękach ;).

to było może ze 2 tygodnie temu, piękny słoneczny dzień 9 km prostej równej i jakże mi znanej drogi... jedziemy kupą z 7 maszyn i mój kolega wariat(mz 250) podieżdża i daje znak głową :twisted: no i odwijamy przy 130 on już osiągnął wszystko co mógł a ja sobie pomyślałem czemu by w końcu nie sprawdzić ile moja rycząca 40 się bujne... no i gaz do dechy!! po paru sekundach kolega był tylko młym punkcikiem w lusterku, a ja w spacerowym orzechu na głowie, z niewyobrażalnym hukiem moich pustych wydechów i z rękami powoli tracącymi czucie od wibracji (czegoś takiego chyba za żadnym innym sprzęcie nie da się poczuć) gnałem gnałem i gnałem.... ze 170 parę wykręciła.... był czad!!!

właśnie po długim czasie skręciłem silnik mojego avo (po raz 20 już chyba) zapalił od pierswszego strzała ale coś mu strasznie wali w silniku... to już 2 silnik( karter z wałem kołami rozrządu, skrzynia z innego) przed odpaleniem silnik bez świeczki dał się palcem kręcić nie było żadnych oporów... może juz tak ma ten typ... wał nie był regenerowany gdyż luzy na łożysku korbowodu były znikome wręcz niewiczówalne, dzwięki jakie mnie martwią to tak jakby tłok o głowicę zahaczał... najlepsze jest to ze jak sprzęgło się wciska to stuki ustają... w życiu już parę (dziesiąt) silników składałem ale takiej dolegliwości jeszcze nie widziałem... co jest :?: :?: :?:

ona ostatnio to w ogóle jakoś marudzi, przerywa (tak jakby prąd szedł na światła a nie dochodził do cewek...) trzeba będzie w zimę posiedzieć przy staruszce. są jakieś zamienniki tych diód czy trzeba będzie kombinować oryginalną??

Panowie normalnie w głuchy telefon można by się z wami bawić... :D kolego radziuk16 jak napisałem 1000 to miałem na myśli to co kolega MOC ma w logu :arrow: taki skrót myślowy odnoszący się do CWS M111... ja z ojcem już 3 rok 600 męczymy w piwnicy ale jeszcze końca nie widać. a tak poza tym to widzę że nie ma nadzieji dla mojego avo... pozdro :cry:

noc jest genialna do jazdy!!! wracamy z Przystanku Woodstock godzina 2 w nocy cali mokrzy bo deszczyk sobie padał przy okazji, zimno jak cholera (miałem pod skórą 3 T-shirty 2 bluzy i sweter a i tak było mało) moja 40-latka świateł prawie nie ma ja jeżdżę w orzechu i w goglach a że one są przyciemniane to na gołe oczka zasuwam... na drodze zajedwabiste koleinki i jak by tego było mało to jeszcze TIRy z naprzeciwka prują jak oszalałe... normalnie Czas Apokalipsy Coppoli :twisted: po 500 km takiej przyjemności jednego dnia nie byłem w stanie postawić moto na centralnej pod blokiem. Po tym nie straszne mi już nic :roll:

Sie macie ludziki!! Mam niemały problem z moją staruszką (BSA A65)mianowicie palą mi się żarówki... pierwsze co to regulator tylko że to cacko regulatora nie ma a tylko diodę Zenera. pierwsze 2 tys. km nie było problemu ale ostatnio z japończykami jeżdżę i trzeba trochę ponad norme jej dawać... Macie jakieś propozycję na ten temat??

WItam wszyskich! Mam spory dylemat. nazywa się kawasaki zephyr 550. podobami się ten motorek i mam na niego chrapke... ale no właśnie. podobno kawy z początku lat 90 mają popaprany system smarowania i się niemiłośiernie rypią... takie opinie słyszałem od znajomych. A co wy myslicie o tym i czy warto zię pakować w zephira 550 z powiedzmy 91-92...

wszystko lux tylko że słyszałem że w zephyrach (tych starszych) jest skopana magistrala olejowa i krzywki sie potrafią zaokrąglić.... no i że się strasznie sypią... zaczynam mieć wątpliwości - jak kupię takiego po 40 tyś km i mi zdechnie to będzie koniec.... cały czas myślę...

Panie monte Kristo :P z racji wieku i jak sądzę doświadczenia nie mam zamiaru pana ośmieszać... nie wiem czy pan to samo w stosunku do mnie czuje :?: ale z łaski swojej jakie błedy popełniłem w mojej odpowiedzi? ja odniosłem się do wypowiedzi kolegi MOC'a i potwierdziłem że są wały do junaka skręcane... mylę się?? Co do licznika to ja nabijam sobie ale kilometry w moim sprzęcie... co do silnika to z chęcią bym obejrzał to cudo (ew fotki) mój mail [email protected] jakby Pan był taki miły... o ile pan sobie jaj nie robi (na nie) PS. kompletuje 2 M07. z chęcia uzupełnie swoje braki w wiedzy..

ok, no właśnie chyba po to na studia poszedłem a nie dołki kopie :P a tak do opisu twojego wracając to na 1000 ci ślinka kapie??