Skocz do zawartości

hondacr1252001

Forumowicze
  • Postów

    127
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hondacr1252001

  1. zawory dotarłem. jak niby ? jak motor nawet nie odpalił.. nowe wszystko założone , i nie ma spręzania . czytaj uwaznie .
  2. witam. tak jak w temacie . wczesniej tez mialem 72 komplet caly. jest to drugi moj komplet 72ccm, bo w poprzednim w tłoku zrobiła sie dziura, i pobiło głowice. dzisiaj złożyłem nowy pakiecik , i nadal brak sprezania .. o co w tym wszystkimm chodzi? jak to mozliwe? tłok, cylinder , uszczelki , uszczelniacze zaworów, zawory , pierscienie, sworzeń tłoka , wałek rozrządu - wszystko nowe !
  3. chłopaki, pytanie,. bo tak mnie to meczy ze to szok. przy zatarciu tłok puchnie, i tuleja tak? po jakims czasie to sie unormuje, normalnie pale motocykl, i przejade pare metrow i motor znowu stanie tak ? bo dreczy mnie taka histroia, ze mechanik w silniku nic nie robił . tylko poprostu tyle ze se u niego lezał .
  4. to czemu ten zakład nie mógł tego zrobić ?
  5. nie wiem, juz nie mam sił na niego, na nikogo, najlepiej to jest robic samemu -.- nawet jak sie jest kompletnie zielonym, troche forum i samemu taki remoncik się zrobi.. ;/
  6. nie wiem czy sie nie rusza tak naprawde nie sprawdzałem, tylko jak staneło koło, to spróbowałem kopnąc, i był opór znowu, czyli tak jak wczesniej, wiec nie chce pogorszyć sprawy sprawdzając czy chodzi.
  7. wymienił tłok na firmy wosner, szlif tuleji( nie wiem gdzie ) 40 zł zapłacił , korba proxa , no i uszczelki itp itd ..
  8. licz to co na bank, a jezeli korbe zatarło? ; )
  9. jakie info mam wam dać ? -.- prosze nie dobijajcie już mnie , odpalilem, pochodził 5--10 minut, przejechałem no dosłownie 50 m, i koniec, jechałem z 10-20 na godzine, 1,2,3 cały czas dotkniecie gazu, nie bawiłem sie manetką, ani nic, nawet nie słyszała wyższych obrotów. dzwoniłem do typka, mówił że to nie mozliwe, że to musi byc cos nie tak teraz, powiedział zebym sprawdził śrubke na gazniku, śrubka była ODKRECONA na 5 obrotów, mówił ze na 1,5 powinna być, ze jakaś spręzynka nie trzyma. po co mi w nią wkładać kase, jak ona u mnie wiecej stoi niż jeździ, niech idzie do kogoś bogatszego, ktoś inny sobie zrobi za grosze, albo za pare pieniązków, i by miał pewny motor, ale kto wezmie w tych czasach nie na chodzie sprzęt. i w ogóle ile za takie coś mi dadzą, 2 tysiace? 3 tysiace? w ogóle nie opłacalny handel . u kolegi raz był tłok źle spasowany, za ciasny, docierał, i dopiero po 2-3 km normalnej jazdy staną mu motor.. więc ? nie mozliwe , to jest nie możliwe... jeżeli ktoś jest zainteresowany, moge sprzedać. ale napewno nie za jakieś głupie pieniądze, ponieważ tyle że przednie uszczelniacze lag trzeba wymienic, nic innego nie nadaje sie do wymiany moim zdaniem. i łożysko w przednim kole, osobicie na tym motorze zrobiłem 0,5 motogodziny, 3,4 miał jak przywiozłem d domu, 3,9 ma teraz.
  10. przyszła elektryka, odpalił , przejechałem 50 metrów na dosłownym dotknieciu gazu, nawet 1/3 manetki nie dawałem. i zatarł sie znowu, wyje*ałem go pod płot. temat do zamkniecia. szybkich czasów na torze chłopaki ; )
  11. wole zeby motor był z deka przymulony, niż miałbym znowu tłok wymieniac . ; ) wiec zostaje przy swojej jezdzie ;)
  12. mam zamiar docierać tak, w gazniku nic nie przestawiać,, mieszanka 1:20-1:25 , na kazdym bbiegu bardzo niskie obroty, gdy dojde do ostatniego, bardzo mało gazu. zeby honda tylko se pyrkała, pierwszy bak tak mam zamiar docierać, dobrze? na drugim troszeczke wieksze obroty , na najwyzszym biegu delikatne zabawy gazem, nie długie, nie za częste, trzeci bak, jazda amatorska- nie do konca, nie za wolno, a co napewno zadne katy, jazda po prostej ; )
  13. wueska, więc twoim zdaniem, tuleje jak sie dociera?
  14. składasz i wioo na tuleji? ja i tak zostaje przy zdaniu - w kazdym moto pierscienie powinny się ułożyć w cylindrze, nie wazne czy nicasil, tuleja czy ch*j wie co, ale moim zdaniem tak powinno byc. więc tak: mówcie ile gazu na konkretnym baku. wymienialem tłok, korbe , szlif tuleji był robiony. na 1 , 2 i 3 baku, ile manetki, jaka mieszanka .
  15. czyli jak bede docierał swoją ceere , to 10-15 minut jazdy spokojnej na pierwszym baku, po 10-15 minutach stop orkiestra, stygnij moja żono ?:D
  16. moim zdaniem w kazdym motorze po remoncie pierscienie powinny się dotrzeć.
  17. to czemu kolega kupił już 2 razy nowy cylinder + tłok , i zaatarł się motor po 200-500 metrach jazdy
  18. wyslij całą elektryke do cyklo, i powiedz ze nie ma iskry- powinni zrobić że iskra bedzie. tylko wyslij orginalny stator+ moduł + cewke + magneto
  19. powiem Ci tak, mialem tak ze u niego wszystko pieknie ladnie bylo, lecz juz u mnie, po pierwszej przejazdzcce kolo domu, w srodkowej fazie obrotów zaczął przerywać, nie wiem czego to była przyczyna, pojechałem do znajomych pokazać moto, i cisnełem go do końca na 5 , bez żadnej "zabawy gazem", poprostu jechałłem tak jak motorkiem 4t. potemm jeszcze z 200-300 metrów puscilem gaz, hamowalem silnikiem. gdy chcialem go odpalić znowu, na kopke nie dało rady, jakby na ciepłym silniku nie palił?! a u niego palił zaawsze za pierwszym na 5-6 odpalen.. cóż, na popych odpaliłem, ale nie zdąrzyłem pojechać na żwirownie, i koło tylnie sie zatrzymało, i koniec . moim zdaniem, prosciej by Ci było wysłać stator do cyklo motor elektryk, na naprawę. jeżeli nie miałeś oporu od 9-25 ohm, na orginalnym- przerwany obwód, nie zamyka się . i oni Ci przewiną cały stator, tak jak dla mnie, dawałem gdzieś tutaj zdjęcie.
  20. niczego tam nie brakuje? zadnego dystanstu? za mocno śruba tylnia dokrecona+ brak "dystanstu, podkładki" nie wiem jak to sie nazywa, koło nie bedzie sie kreciło. miałem tak w jednym skuterze w którym malowałem felgi dla kolegi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...