Skocz do zawartości

Ona w Czerwonych Kozakach

E.K.G.
  • Postów

    281
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ona w Czerwonych Kozakach

  1. Na wiosennej edycji motobajzlu były takie dwa sprzęciki do sprzedaży. Cena , o ile dobrze pamietam, to 2,5tyś. Pln. Pa, Beata
  2. W skali od 1 do 10 imprezę oceniam na 11 !!! Szacun dla Nowego za super organizację sobotniej wycieczki, łącznie z blokowaniem dróg na przejazd kolumny, Szacun dla Galara i Przema 3578 za nocne pływanie w jeziorze, Szacun Wszyskim za przybycie i super lajtową zabawę!!! Buziaki, Pa,pa, Beata
  3. Przysmak śniadaniowy x 3 , szproty w oleju x 2 i pęta kiełbasy zapakowane. To tak na wszelki , na tzw. wstępny rozruch wieczorny. Odpalamy z Laskami jutro o 14.00 spod MikDonosa w Jankach. Pa,pa, Beata
  4. Tylko Shell ! Po przejściach z Orlenem , śmigam tylko na tym paliwie. Konkretnie Racing Power. Poczytaj sobie dużo cennych uwag w temacie : http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=52711&hl= Pozdrawiam, pa, Beata
  5. Naklejka jest ładna, ale zdecydowanie zaprojektowana dla Panów. Czy istnieje jej wersja dla kobiet ? Pozdrawiam, pa, Beata
  6. Nowiutki, Nieźle zarządzasz! Skiuz me , brakuje tylko konktretu : ile ta zaliczka i na jakie konto ? Mała rada : myślę, iż w przelewie trzeba zaznaczać nick z forum. Po nazwisku trudno Ci będzie się połapać , kto płaci. Pa,pa, Beata
  7. Olsen, Nowiutki, tj. Nowy 011 pisał, iz w każdym domku są 3 rozkładane wersalki. Kwestia rozkładu per łóżko może być zatem ciekawa. Pozdrawiam, pa, Beata
  8. Czołeml! Poproszę o jeden cały domek. Resztę ekipy bedę kompletowała później. Kto chetny niech da znać na PW. Pa,pa, Beata
  9. Zbyhu, Powinieneś już teraz mieć namiary na mojego kolegę z Anglii – Marcina32 . Marcin sugeruje , znając tamtejsze realia , abyś postarał się o prawnika, który załatwi wszystko w Twoim imieniu. Jak napisał " Na szczęście obowiązuje tu 'prawo', że ten kto nie jest winien, nie płaci za koszty ewentualnych rozpraw sądowych... wiec sprawa na 1000% wygrana... Poza tym, powinien (czyli Zbyhu) udać się do lekarza -jeśli nie zrobi tego po wypadku i ... co tu dużo mówić, pościemniać...tzn., bóle głowy, zawroty, kłopoty z orientacją, wymioty itp. jeśli tego nie zrobi dostanie 'guzik', a jeśli pociągnie sprawę do 'końca' może dostać całkiem dobrą, bardzo dobra kaskę!!!!!!!!... Zna polskiego prawnika, który może w tym pomóc. To jest jego nr tel:01217777333. Pozdrawiam , pa, Beata
  10. Więc doczekałam się pierwszej reakcji Orlenu na moją reklamację. Wyobraźcie sobie, iż zadzwonił do mnie bardzo uprzejmy Pan - Manager Mikrorynku (pewnie ja jestem tym mikrorynkiem hihi). Potwierdził, iż dostał ode mnie maila pisanego na serwis konsumenta Orlenu oraz kopię pisemnej reklamacji ze stacji benzynowej. Osobiście pobrał próbkę reklamowanego paliwa i będzie ją kierował do ekspertyzy. Zgadnijcie gdzie ? Oczywiście do laboratorium Orlenu. Możliwości skierowania próbki do niezależnego labo nie widzi. Moim zdaniem , sytuacja jest podobna jak składanie reklamacji w sklepie obuwniczym. Sklep kieruje towar do rzeczoznawcy, który jest opłacany przez sklep (sic!). Za Waszą radą motocykl hula na V Power Shell’a + na jakimś dodatku czyszczącym i jest jak rakieta ! Orlen mijam szeeeeerokim łukiem. I tyle na teraz. Czekam na raport z Inspekcji Handlowej. Pa,pa, Beata
  11. Zbyhu, Niewiele mogę pomóc , ale trzymam kciuki za Ciebie ! Zadzwonię dziś do kumpla w Anglii, może ma doświadczenie w tym temacie . Pozdrawiam, pa, Beata
  12. Romuś, Wyjazd na Piknik pozostanie niezapomniany! Jesteśmy umówieni na przyszły rok. Kapelusz i inne atrybuty piknikowe spoczęły w domu na honorowym miejscu . Pozdrawiam, pa, Beata
  13. Kochani, nastąpiło cudowne rozmnożenie i mamy już 6 pokoi po 4 łóżka ! Zatem luuuzik !!! Pa, pa, Beata ps. Poproszę o nie chrapiącą ekipę do pokoju !
  14. Ario, zapodaj prosze adres mailowy do Orlenu. Może masz namiary na siedzibę i osobę, do kórej warto napisać. A dla ścisłości w temacie : Virago była jeżdżona po totalnym tuningu, regulacji czegokolwiek się dało. Po prostu igła ! Zatankowałam na prawie pusty bak. Po pierwszych 200 m Virago raz delikatnie sie przydławiła. Po kolejnych kilkuset metrach stopniowo nasilały się szarpnięcia , przerywania, utrata mocy. Pozdrawiam, pa, Beata
  15. Właśnie dzwoniłam do PIH' u . Dziękuję za namiary. Kierownik działu paliw zleci przeprowadzenie dokładnej kontroli. Zaznaczył, iż nie będzie to możliwe w ciągu 2 najbliższych dni. Sądzę, iż brak kontroli w trybie natychmiastowym , daje spokojnie możliwość personelowi stacji na „podreperowanie” parametrów takiego paliwa w zbiorniku, o ile było rasowane. Ta stacja to Konstancin-Jeziorna. Poinformują mnie pisemnie o wynikach kontroli. A zaraz też zadzwonię i napiszę do centrali Orlenu. Jak ktoś ma jeszcze pomysły , namiary, to śmiało! Idę na całość ! a co ! Pozdrawiam, pa, Beata
  16. Dobra, jutro się biorę do roboty i spuszczanie paliwa! W godzinę po zatankowaniu , złożyłam pisemną reklamację na tej stacji Orlen. Podałam dokładny opis zachowania motocykla , numer paragonu, etc. Jakby awaria moto była poważniejsza ze względu na jakośc paliwa, będę dochodziła pokrycia kosztów naprawy. Co więcej, przed złożeniem reklamacji, zatankowałam w kanister , przy tym samym dystrybutorze, te same paliwo. Jakby co, mam "próbkę. Jutro dzwonię do PIH'u z prośbą o kontrolę na tej stacji. Pozdrawiam, pa, Beata
  17. Dziś wieczorem po zalaniu 95 na Orlenie i po przejechaniu ok. 200 m moja Virago zaczęła się krztusić, przerywać , strzelać z wydechów , a potem praktycznie straciła moc. Na koniec już gasła na wolnych i nawet nie chciała odpalać. Ledwo dojechałam do domu. Czy spuszczenie paliwa i zalanie lepszego w zupełności wystarczy ? Czy czeka mnie czyszczenie gaźników ? Co robić ? Pozdrawiam, pa, Beata
  18. Tomek, czy rzeczywiście trzeba brać te wszystkie techniczne rzeczy ? jakieś żarówki, smary etc ? A nie zapomniałes o spawarce ? no i oczywiście o lutownicy, gdyby trzeba było żarówke wymienić ...? hihi No ja nie wiem , gdzie i jak upcham moje waciki..... Pa,pa, Beata
  19. Witaj, to sprytna sztuczka z demontażem kanapy. Juz ją rozpracowałam. Musisz mieć ampulową 5. Po lewej stronie motocykla (jak na nim siedzisz) , tuz pod kanapą , po środku , masz miejsce na włożenie klucza. Te miejsce jest tuż nad dekielkiem Virago w jego najwyższym punkcie. Jak nie znajdziesz, pisz na PW to się zdzwonimy. pa,pa, Beata
  20. Oleśka, Nie walcz ze sobą. Przecież chcesz jechać na Ukrainę. Prawda ????? Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś z nami wszystkimi zobaczyła Lwów , a potem pojechała na azymut gdziekolwiek w Polsce. Namawiam na wschodni kierunek. Będzie pięknie , nietypowo i baaaaardzo ciekawie. Pa,pa, Beata
  21. Cze Paph, jadę w piątek , ale myślałam o wcześniejszym wyjeździe . Nie wiem tylko , czy nie będziesz dla mnie znikającym punktem na horyzoncie ... Pa,pa, Beata
  22. Dla tych , którzy czują się lepiej z ubezpieczeniem za granicą, koszty 4 dniowej polisy na Ukrainę są następujące: - Moto-assistance: 36 PLN W wariancie Lux : m.in. holowanie do Polski (max 180€) , hotel przez 4 dni , koszt biletu kolejowego, strzeżony parking przez 3 dni w razie awarii, koszt kuriera przy sprowadzaniu części, etc. Wariant Standard to 25 Pln. - Ubezpieczenie zdrowotne wariant Lux : 15 PLN ( 15.000€ koszty leczenie, NNM 40.000€). O ograniczeniach odpowiedzialności zakładu ubezpieczeniowego typu wybuch atomowy, wyczynowe uprawianie sportów, naturalny kataklizm lub kac nie będę szczegółowo pisała. Pa,pa, Beata
  23. Nie, no faktycznie ten post był dramatyczny ! Jestem nadal pod jego wrażeniem ! A może tak jednak na Ukrainę , z Tomaszek Kulikiem ? Pa,pa, Beata
  24. Kamandir, Podoba mi się propozycja , a szczególnie ten kierunek świata. Wstępnie jestem na tak. Liczę , że będą jeszcze jechały podobne maszyny do mojej, a nie same ścigacze. Czar przyjemnej jazdy na mojej Virago pryska przy 120 km/h (zależnie od nawierzchni). Po przekroczeniu tej bariery wpadam w drgawki i turbulencje cielesne. Pa, Beata
  25. Zbyhu, widzę, iz po zaprawie u Sołtysa, daleko Cię wywiało. Melduj z trasy , jak się miewasz. Pa,pa, Beata
×
×
  • Dodaj nową pozycję...