Sniper77

GRATULUJE ! Mój brat ma taką samą Honde i powiem że daje dużo frajdy z jazdy... Jeszcze raz gratulacje (dla obu) !!

Zgadza się. W sumie można się poglębiać dalej... Po co motor ? przecież można się przewrócić- po co wychodzić z domu , jeszcze samochód nas przejedzie ! Takie podejście do sprawy to dla mnie strata czasu. PZDR

Wiem że macie większą wiedzę o enduro niż ja, dlatego prosze o wyrozumiałość...

Naucz się czytać... nie powiedziałem że trzeba mieć większy motor, tylko dopasowany do własnych potrzeb.

eloelo, troszke głupie uwagi lecą z Twojej strony... Po to się wypowiadam żeby się czegoś dowiedzieć, jeśli masz ze sobą problemy to idź na forum o innej tematyce...

Kup motorek taki, który się Tobie podoba i na który Cie stać. Ja na kolegów raczej bym nie patrzył, bo jeździ się dla frajdy...

Jazda po lesie to wielka frajda. Niekótórzy jej nie polecają, bo w drzeffko można puknąć... Różne rzeczy się dzieją na świecie. Skaczesz na bungee i lina się zrywa, wszystko się może zdażyć. Fakt- trzeba jeżdzić ostrożnie, zapoznać się z terenem, nie jeździć samemu. Ogółem trzeba uważać. Moim zdaniem gra jest warta świeczki...PZDR

Myślę, że wysokość naszego sprzętu powinna być tak dopasowana, aby się wygodnie jeździło. Lepiej żeby moto wyglądał jak żyrafa niż nogi po dłuższej jeździe odpadły z powodu zbyt mocnych zgięć :):P [ Dopisane: 13-09-2005, 17:32 ] O to że dt wygląda jak zabawka raczej się martwić nie musisz, inna sprawa z bzyczeniem, a tu różnie bywa...

Nie straszmy kolegi, że to modół. Myślę, że po przeczyszczeniu gaźnika i sprawdzeniu wszystkiego o czym wyżej mówili koledzy, motorek powróci do życia... PZDR

Jeżeli chodzi o wielkośc dt80. Jest wiele mitów, które mówią że jest wielkości 50-tki,to nie prawda. Nie miałem porównania z 125 ale myśle że dt80 może być nawet wyższa. Ja mam podwyższoną (taką kupiłem) mam ponad 175cm wzrostu i nie stoje na niej całymi nogami. Narazie motor jest w odstawce(remont silnika) i wysokość mi nie przeszkadza :) potem możliwe, że będę musiał go troszke obniżyć :D

Kupiłem niedawno kask na allegro.pl no moje pierwsze enduro. Nie stać mnie niestety na kaski z wyższej pólki(nowe), dlatego musiałem zakupić używany, lub nowy typu tiger. Wybrałem pierwszą opcję, czyli używany kask. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60073121 Myślę, że 100zł to bardzo mało. Kask prezentuje się dosyć dobrze, jeżeli chodzi o lakier, ryski itp. w każdej chwili mogę go pomalować za free u ojca. Oczywiście najważniejsze jest bezpieczeństwo, a nie efekt wizualny... Prosze o jakieś opinie, porady. Będę cały czas uzupełniał moje zaplecze enduro. Najważniejszy kask już mam, teraz gogle, buzer, buty, ochraniacze itd. Troszke tego dużo...

Nie chce mi się wierzyć żeby ten gośc trzymał cały czas motor u siebie i nim jeździł. Jeżeli masz w pobliżu jakąś giełdę motoryzacyjną to zaglądaj tam czasem... Złapcie tego sku....ela i mu po ryju nakopcie !! powodzenia w poszukiwaniach.

Na allegro można znaleźć już od 35zł, żelowe. Jakości nie gwarantuje, ja będę ryzykował i go kupie. Chesz linki to napisz na gg. POZDRAWIAM

sorki, jestem nowy i nawet nie zauważyłem daty, więcej tego nie zrobie...

staram sie komus pomoc, a jezeli Ci to nie odpowiada to siedź cicho i nie zasmiecaj forum, chcesz o tym pogadac, lub sie wyrzalic to napisz na gg...

Ja chyba będę miał ten problem, kupiłem uszkodzoną dt80lc no i żaden z cylindrów lub tłoków a mam ich po 3, nie jest do końca w idealnym stanie, mogą tracić kompresję, zerknijcie sobie na moją galerię, nie jestem pewny ale ktoś mi już mówił, że mam wydech gianelli...

Ja przewoziłem moją dt-ke w citrenie berlingo z paką i musiałem wykręcać przednie koło. To nie jest mały motor(mowa o Yamaha dt 80 lc,lc2) W bagażniku opla kadeta siedząc w 4 osoby nie ma mowy o przewiezieniu dt-ki, proponuje busa lub, coś w stylu citroen berlingo, reno kangurka, lub jak pisał kolega peugot partner. No i musisz się przygotować na rozkręcanie...

Hej. Potrzebuje cylibdra wraz z tłokiem. Nie chce bubla, który traci kompreję przez jakieś ryski ! Piszcie jak macie jakieś propozycje ! Jeżeli ktoś ma cały silnik na sprzedaż też prosze o kontakt !

Chętnie bym wam dał fotki, ale aparat sprzedałem i to za zarobione pieniądze kupiłem motor... ;):D:D

Wcześniej pisałem, że chce kupić klocki na przedną tarcze do dtki. Jak się okazało gość, który mi sprzedał yamke, zapomniał dodać :( na szczęście ma mi je dosłać, no i powoli motorek się składa. Narazie składam silnik, przypominam, że był rozebrany w drobny mak(uszkodzony wał). Dokupiłem wał, złożyłem kartery i... okazało się, że idealny wał (tak twierdził sprzedawca) nie jest idealny ;) . Gwint został tak zjechany, że za cholere nie moge dobrać nakrętki.Mało tego gość zmniejszył rozmiar gwintu i go skrócił, teraz nie wiem czy jest wymiarowy 8O . Rozwiercić nie mogę, bo go osłabie. Daje go we wtorek do wujka na tokarke, ma dorobić nakrętke. Potem rusze z dalszym składaniem. Zauważyłem jeszcze pewną usterkę. na cylindrze jest zadrapanie(oczywiście w środku) nie jest wielkie, ale jak wiadomo przez to mogę stracić kompresję. Na szczęście to 110ccm i dtka dzięki niej jest mocniejsza. Muszę wspomnieć, że jak ją zrobie to będzie moja pierwsza przejażdżka na własnym moto :!: Może jakieś porady, żebym się nie połamał za szybko... 8)