qdlaty

mysle ze wszyscy mamy swiadomosc co sie dzieje z czlowiekiem w chwili smierci, ze miesnie "wiotczeja" i takie a nie inne reakcje organizmu ale po co chlopie piszesz to? ku*wa, zginal czlowiek i chyba sa inne bardziej istotne sprawy niz biologiczne szczegoly szkoda czlowieka, kolejna osoba zginala przez kogos kto nie wie po co sa lusterka :icon_mrgreen:

dziecko neostrady, troll i tyle inaczej się reaguje jak zginie ktoś z otoczenia, nawet jak się go nie znało wiew, jak chcesz sraczki i obciętych głów spadaj na rotten, była kiedyś taka strona dla pojebów

z tym że na skuter to już przesada :banghead: kas ma tą wadę że paruje i druga - osoba z długą twarzą ma mało miejsca na brodę (może być problem przy udeżeniu w żuchwę) co do hałasu - przecież im droższy tym hałas będzie rósł! więcej wentylacji to większy hałas jak ktoś płacze ciągle że niewygodnie, że hałas, że wiatr że deszcz niech pomysli o zmianie środka lokomocji - taka jest niestety prawda :icon_mrgreen: wiadomo, że droższy bedzie bardziej komfortowy - najlepiej przymierzyć i na własnej głowie dobrać odpowiedni no i warto brać te z noskiem

ja się nie da, skoro się? tylko przyzwyczaić się trzeba a i szybciej zwalnia jak się podniesiesz :icon_mrgreen:

fajny filmik - bez uogólniania że wszyscy są wariatami co do przewinień (ciągła linia, pow. wyłączona z ruchu) - kto z nas ich nie popełnia jadąc w korku :banghead:

wiadomo coś na temat pogrzebu? będzie jakaś grupa motocyklistów?

ostatnio ktoś zapalił kosiarkę ale nie - to był skuter 2 suw, z wyczyszczonym wydechem i podgietą blachą normalnie pełen lans -=Mefisto=- - dźwięk schodzenia z obrotów - najlepiej jak się hamuje jak ktoś z lewej wchodzi na pasy, ja hamuję żeby przepuścić a dźwięk silnika robi swoje - ludzie się cofają ;)

łostowicką jeżdzę na polibudę - da się jechać lewym pasem, jak coś jedzie to się przytulę do puszki i puszczam jadących z na przeciwka korek omijam z lewej, prawej - tam gdzie miejsce, wygodnie po tych zakreskowanych polach ;) ale chodnikiem to mi się w pale nie miesci..... nie wyprzedzam na chama, nie wciskam się na siłę, choć zdaża się minąć "na centymetry" lusterko katamarana, ale jak nie ma jak to stoję grzecznie w korku, nie będę wymuszał ani chodnikiem jeździc!!

chłopak ode mnie z osiedla, nie znałem go osobiście, za mało czasu mam... z tego co można przeczytać w księdze gości facet focusem wymusił

normalne, ja wlaczam po 220-260km, zalezy jak jeździsz i jak obciążonym moto

wczoraj zginął motocyklista w tczewie nie znam szczegółów żadnych. ktoś wie coś na ten temat? http://www.ksiega.4free.pl/ksiega.php?uid=118021

napisz może jaka się rozsypała? ja na razie nie narzekam na "UltimateDisc" , tylko plastik popękał jak przepchnąć moto z blokadą chciałem (skleroza) :)

właczam pri i za chwilę kręcę i załapie, może nie od razu ale załapie jak raz za późno przełączyłem na ON na obwodnicy (jechałem z plecaczkiem i nie mogłem kranika znaleźć) to dłuższy odcinek się dławił i odpalał na pych :icon_twisted:

Visuz, nie aż takie dziecko :] pikus91, i tak powinno być, ale wiadomo jak to jest...

ja dzisiaj jadę przez miasto, na skrzyzowaniu z prawej wpieprza się gówniarz na skuterku, jakby jeszcze trzymal sie prawej strony pasa, to jeszcze bym to przełknął, ale jak się wpierdala na środek pasa.... szkoda ze się spieszyłem to by się na obtrąbieniu i fucku nie skończyło :D

2 swiatła w lewo, potem prosto, po 2 swiatłach za wiaduktem w prawo, zaraz kolejny wiadukt i w lewo, jeszcze raz w lewo i tam jest juz zaraz fara

prawda jest taka ze na polskich drogach jadac normalnie nie mozna czuc sie bezpiecznie ostatnio jak wracalem do domu to nagle sie okazalo ze debile z zla strone pochylili asfalt na zakrecie (na zewnatrz!!!) a w redzie na 2 pasmowce, 4 pasy (skrzyzowanie) pod kola mi sie pakowala kobieta z dzieckiem ok 3lat, i nie to ze nie widziala - na sasiednich pasach byly katamarany, tez musieli dac po hamulcach staram sie jezdzic ostroznie - co do obaw to bardziej sie boje o plecaczka, o to czy nie bedzie tak ze nie da sie przewidziec jakiegos idiotyzmu ktory sie nadarzy na drodze

nie zaprzeczyli jak ktoś powiedział że wiekszość wypadków powodują kamarany, ale jakoś nic w tym kierunku nie ciągneli, tylko dalej że motocykliści są zagrożeniem bo jadą jak szaleni nie mówię że tak nie jest, ale w końcu może by przyznali rację że samochodziarze powodują większość wypadków i przed tym przestrzegli (nie oglaałem od początku więc nie wiem - może to powiedzieli)

co do amatora to racja - ja widziałem jak kursant na moto jechał za elką autosanem - bez komentarza

ja polecam poszukać w necie przedruk z polityki, jak się wypowiada prezes polskiej agencji atomistyki i wtedy spojrzenie na czarnobyl będzie z lekka inne ;]

jęsli jako motorower to dotycza go przepisy dla motorowerów, więc jeśli motorower nie musi mieć kierunków to twój tez nie musi ale powinien - łatwiej jest i bezpieczniej dodalem: sorki, nie dotyczałem - myslalem ze pytasz o 125 zarejestowany na motorower

jeszcze pcc-1 i zapłata w skarbówce podatku

ja w długi weekend, od piątku w deszczu jeździłem. po przejechaniu 2 krótkich fragmentów robót drogowych skóra na spodniach się zrobiła biała, no i predkość mniejsza niż normalnie. po za tym jeździło się ok. no i w poniedziałek jak odwiozłem plecaczka to w nocy miałem tripa że tył lekki - jednak GS we dwójkę jest stabilniejszy na mokrej nawierzchni

pytanie mam tyle się mówi o tej mocy etc. jak w lutym rejestrowałem swojego GSa to miałem dowód unijny bez mocy i dostałem nowy, też bez podanej mocy. jak to w końcu jest? BTW a w polu masa własna mam 0kg ;)

Yamcia, weź mi sens wytłumacz swojego rozumowania może? chcesz kupic plastika bo super wygląda ale zdejmiesz owiewki żeby nie uszkodzić w razie W? kupisz super silne moto żeby je zdławić?