Witam! Wydaje mi się, iż odbicie startera było spowodowane złym momentem zapłonu, myślę że iskra pojawiła się za wcześnie przez co tłok nie przekroczył górnego martwego punktu i został cofnięty pod wpływem wybuchu. Zdarza się tak gdy zapłon jest źle ustawiony, aczkolwiek ja spotkałem się z takimi przypadkami jedynie w zapłonie platynkowym. U ciebie było to najprawdopodobniej spowodowane złym podłączeniem cewki która zlicza liczbę obrotów magneta i odpowiada za pojawienie się iskry w odpowiednim momencie. Co do zepsucia to nie mam pewności ale bałbym się o moduł, chociaż jeśli po zamianie kabelków jest ok to myślę że nic mu nie jest. Jeśli chodzi o zakręcenie się silnika w drugą stronę to jest to jak najbardziej możliwe, no chyba że znajduje się tam jakiś ogranicznik, aczkolwiek ja o niczym takim nie słyszałem. Kompresja na pewno od tego się nie zwiększyła, zapłon nie ma z nią nic wspólnego. Na koniec tylko dodam, iż jeśli silnik odpala i nic złego się z nim nie dzieje to nie musisz się martwić, nic mu się nie stało ;). Jeśli chcesz to mam Service Manual'a do KMX'a w formie PDF w języku angielskim. Znajdziesz tam chyba wszystkie możliwe schematy połączeń, śrubek itd. :cool:. Jako że nie jestem żadnym wykształconym mechanikiem mogłem coś pomylić albo przegapić, lecz mam nadzieję że w takiej sytuacji koledzy z forum mnie poprawią :happy: