Skocz do zawartości

wojtas27

Forumowicze
  • Postów

    71
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wojtas27

  1. Celowo dałem w tamtym dziale, bo myślałem, że najszybciej takie coś ma ktoś z użytkowników małych CBR-ek. A w wyszukiwarce tylko serwisówki do tego modelu krążą, nie instrukcje obsługi.
  2. Panowie. Dysponuje ktoś z Was instrukcją obsługi do CBR F4 na wtrysku??? (Nie chodzi o serwisówkę, ale o to maleństwo-instrukcję użytkownika dla modeli po 2001 roku). ???? :buttrock:
  3. Przejrzałem dziś na różnych portalach aukcyjno-ogłoszeniowych dziesiątki zdjęć Hondy CBR 600 F 4 rocznik 2004 i wszystkie miały zawiechę z tą regulacją od góry, więc wzmacniają się moje podejrzenia co do przekładki przodu. Tym bardziej, że moto ponoć jest z Niemiec, a na mobile.de wszystkie egzemplarze z rocznika 2004 mają tę regulację.
  4. Panowie. Dlaczego lagi w niektórych egzemplarzach CBR-ek 600 F4 zakończone są śrubą regulacyjną (taką z rowkiem na śrubokręt), a inne mają zupełnie płaską zaślepkę w postaci nakrędki o średnicy jak przekrój całej lagi???? O co tu chodzi?!!! Dla przykładu dwa linki z neta. Ta z 2004 roku nazwijmy ją (przypadek 1): http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M630838 A ta z 2005 (przypadek 2): http://moto.allegro.pl/item308579135_honda...5_idealny_.html Gdyby wszystkie z 2004 miały takie jak powyżej (przypadek 1), a wszystkie z 2005 roku jak w przypadku (2) sprawa byłaby oczywista, ale dziś widziałem do kupienia u nas w Lublinie CBR-ę z 2004 roku z zakończeniem bez regulacji od góry, czyli jak ten powyżej z 2005 CBR-ę (przypadek 2). Czy to oznacza, że do modelu z roku 2004 wsadzono zawiechę z 2005, czy poprostu występują różne wersje zawieszenia w obrębie rocznika 2004????
  5. Prośba :buttrock: Chodzi konkretnie o ten motocykl. Mam do Pisza kawał drogi. Może ktoś kto zna się na rzeczy, oglądał go albo mógłby to zrobić?? http://moto.allegro.pl/item282402039_pilni...0_oryginal.html
  6. Panowie pozwolę się podpiąć pod temat bo mam podobny dylemat jak kolega, który zapodał posta. Właśnie sprzedałem swojego Bandita po 5-ciu sezonach i planuję przesiadkę, ale moje typy są zawężone tylko do Hondy. Po długich zastanowieniach pomiędzy: CBR 1100 XX (99-00), VFR 800 (98-01), VFR-V-tec (02), CBR 600 F (01-03), biorąc pod uwagę różne czynniki: ekonomiczność, bezawaryjność, uniwersalność zaczynam się skłaniać ku temu ostatniemu. Z tego co widzę na forum to niewiele osób bierze małą CBR-kę za motocykl uniwersalny (na miasto, odrobine szaleństwa i turystykę), a przecież wersja F jest jak najbardziej sportowo-turystyczna. Może się mylę bo jeździłem nią tylko kilka chwil. Duża CBR-a wydaje mi się zbyt paliwożerna, oponożerna i ciężka. VFR-a była faworytem przez długi czas, ale jej ciężar, grzanie pewnej części ciała :) w ciepłe dni :D , padające moduły trochę mnie ostudziły. Mała CBR-a wydaje się być całkiem wygodna, dość ekonomiczna, bardzo poręczna. Może ktoś z większym doświadczeniem co do Hond się wypowie.
  7. Dzięki wielkie. Właśnie chodziło mi o odpowiedź jakiegoś praktyka. pozdrawiam
  8. Mam pytanie odnośnie skutków założenia tarcz hamulcowych o niejednakowym zużyciu. Jeżeli na przednim kole motocykla są identyczne tarcze, ale jedna, fabryczna ma przebieg zaledwie 2,5 tys. km, a druga wymieniona kilkanaście tyś. km. czym grozi takie zestawienie?? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  9. Czy ktoś z szacownego grona próbował wykorzystywać ten model Hondy do dalszej turystyki, :icon_mrgreen: czy jest to raczej zupełnie pomylony pomysł? Przeznaczenie z założenia ma inne. Wiadome że modelem CBR 900 sc33 dawało radę. Co do tego modelu słyszałem różne zdania. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie??
  10. Z wysyłką ok. 580. Tu go masz: http://www.allegro.pl/item263092731_nowy_w...uki_bandit.html
  11. Dzięki Rebel za odpowiedź. Ja nie kupuję tylko sprzedaję nówkę wydech Scorpiona do Bandyty po 2000 r(pełny komplet) i gość pytał czy będzie pasował do jego sprzętu z 1998. Jakby ktoś z braci Bandziorów był zainteresowany takowym to go wystawiłem na allegro. pozdro
  12. Czołgiem Panowie. Czy orientuje się ktoś z Was co do kwestii mocowania wydechu w Banditach 600. Czy zmieniło się mocowanie wydechu w modelach po modyfikacji czyli 2000 - 2004 w stosunku do wcześniejszych 1995-1999????
  13. A ja od 5 lat pomykam w Daytonach z membraną Gore-Tex i jakoś nigdy nie było problemów z gotowaniem się ;) Czego nie można już powiedzieć o skórzanym kombi w upalne dni, chociaż w nim jest i tak o wiele lepiej, niż w tekstylnych spodniach z jakąś pseudomembraną :icon_razz:
  14. Jakiś wał jak nic. Co tu dużo gadać. Że gości szukających łosi jest sporo to fakt, ale żeby aż tak ewidentnie pogrywać to masakra. :cool:
  15. No ewidentnie moto po małym ślizgu :banghead: Buhahahaha. :cool: Chłopaki wyklepią i będzie bezwypadkowe, od pierwszego właściciela, kobieta po 60-tce, mało jeżdżony, oryginalny lakier itd. itp :clap:
  16. Może będe tendencyjny bo sam jeżdżę Banditem, ale za te pieniądze Bandit 600 w roczniku 1999-2000. Jeżeli nie kupisz miny, a moto bezwypadkowe, z autentycznym, niedużym przebiegiem i serwisy były robione jak trzeba to posłuży Ci lata. Ja moim śmigam 5 lat i nigdy mi nie nawalił. (A nie jest to moja pierwsza, ani druga japonia). Silnik olejak, sprawdzona i niezawodna konstrukcja, ceny serwisów nie zwalają z nóg, dostęp do części zamiennych (jakby co) duży, bo moto było bardzo popularne, spalanie bardzo przyzwoite, apetyt na zużywanie opon, klocków i napędu 50% mniejszy niż w sportach (a to też kosztuje)a przesiadka z Jawy na Bandziora i tak bedzie mega przeskokiem. Zależy też do czego Ci to moto ma służyć. pozdrawiam :icon_biggrin:
  17. CBR-kę 900 RR powyżej 98 roku za 12 tys. ??? No, no, no. :D To bardzo optymistyczne założenie. Z pewnością będzie to moto sfatygowane zdrowo. Popatrz chociażby na ceny z allegro. Za te pieniądze to roczniki ok. roku 92-94. Poza tym przeskok z Jawy 350 (o ile opis się zgadza) na Kawe 9-tkę czy CBR 900 to co do koników duuuża zmiana. Pytanie czy nie za duża? Pozdrawiam.
  18. No latać w kasku bez homologacji to można, a pewnie :notworthy: tylko gorzej może być przy "lądowaniu" w takim kasku. Czy wtedy da rade?? :buttrock: :icon_biggrin: :lalag:
  19. Też kiedyś miałem taki objaw w motocyklu (po zabraniu rąk z kierownicy trzepotanie). Czego to serwisy nie kazały mi sprawdzić. Najpierw opona. Kupiłem oponę i nic. :D Później ktoś sugerował minimalne skrzywienie felgi - lipa :wink: , tak samo sugestia co do krzywej ośki okazała się lipą (dzięki temu mam zapas hehe). Przed kupnem i po kupnie motocykl sprawdzany przez autoryzowane serwisy pod kątem wypadkowości niczego nie znalazł. Przyczyna okazała się banalna: łożysko główki ramy. Wymiana załatwiła sprawę. Radzę pójść tym tropem. :( Jak widać mój przypadek przeczy opinii Softa co do łożyska główki ramy, ale jednak było to łożysko. Mój motocykl miał odlewane obręcze kół i nie był to chopper więc może w chopperach podobne objawy mogą pochodzić jeszcze od czegoś innego. Powodzenia w likwidacji problemu.
  20. Z moich doświadczeń jazdy Banditem po sfrezowanych nawierzchniach (a bywało, że trafiały się odcinki nawet kilku- kilkunastokilometrowe) po pewnym czasie odkryłem, że moto najgorzej mi pływa przy małych prędkościach rzędu 40-50 km/h. Najbardziej optymalną prędkością okazała się ok. 80 km/h. :( Dużo więcej raczej bym na takim czymś nie próbował. Niby się leci, ale nie jest to pewna jazda. Optymalnej prędkości ustalonej dla wszystkich z pewnością nie da się ustalić, gdyż wiele zależeć tu może od konkretnego modelu motocykla, zwłaszcza zawieszeń i opon itd. Najlepiej samemu popróbować z różnymi prędkościami i doświadczalnie wybrać najoptymalniejszą dla siebie. :crossy:
  21. Hmm... Czytając ten wątek dochodzę do wniosku, że dla niektórych z kupnem motocykla jest jak samo jak z nauką jazdy :bigrazz: tzn. zgodnie z zasadą:"jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz". Widać niektórzy muszą koniecznie kupić sobie "mine", aby kolejny motocykl kupowac z przysłowiową głową. Oj wiem jak to boli :biggrin: Wiem :cool: No cóż. Ale któż z nas mając 17 lat nie popełniał głupstw? :biggrin: Szanowna młodzieży głowy pod kran z zimną wodą, albo słuchać starszych. Nikt, nic za darmo nie rozdaje, a już na pewno nie motocykle. :biggrin: A prawdziwe okazje zdarzają się, ale niezbyt często, a jak już na nie traficie to sprawdzcie je baaaaaardzo wnikliwie :biggrin:
  22. Bierz Bandita. Dostępność do części Ducati i Triumpha w Polsce w razie problemów z czymkolwiek musi udarzać mocno po kieszeni. To raczej pewne, bo to marki niezbyt popularne u nas. Przy budżecie którym dysponujesz raczej odpuść je sobie. Bandit jeżeli jest serwisiwany zgodnie z harmonogramem przeglądów jest motocyklem zupełnie bezawaryjnym a serwisowanie nie jest zbyt kosztowne. Przed tobą więc zadanie upolowania zadbanego i bezwypadkowego egzemplarza :D Mój Bandzior odkąd go mam, a to już 5 lat, nie zawiódł mnie ani razu, jest ekonomiczny, wygodny i daje dużo frajdy z jazdy :D .
  23. No nareszcie bo już myślałem, że zostałem zignorowany przez CBR-karzy :) Dzięki wielkie :) za Wasze opinie. Tego pożerania opon właśnie się obawiałem najbardziej. Myślałem, że w 600-tce opony wystarczają na dłużej niż w 900-tce, a tu widzę, że nie bardzo na dłużej :wink:. A gumy to nie mały wydatek. Widze, że rzadszy serwis Hondy nadrabia się oponami ;) (w Bandicie jednak wolniej sie to zużywa, ale wiem wiem :P , coś za coś, większa moc musi kosztowac. Nic za darmo.
  24. Oczywiście, że to nie wygląda jak komarek, a te Hondy mają niezłą opinię. http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,3702428.html Tylko jako zielony nie kupuj czasami moto w pojedynkę. Ja przed laty, gdy kupowałem pierwszą japonie, też sprowadzoną z Niemiec i w stanie rzekomo "idealnym" wpakowałem się w taką minę, że hej. :eek: W takich momentach człowiek jest ślepy na ewidentne sprawy. Najlepiej niech to widzi fachciura. Jeżeli sprzedający nic nie ma do ukrycia, powinien się zgodzić na wizytę w warsztacie skoro "igła" :banghead:
  25. Jeżeli jesteś rzeczywiście "zielony jak szczypior" tak jak piszesz o sobie, to lepiej zaczynaj od słabszego sprzętu. Będzie bezpieczniej i mniejsze ryzyko zrobienia sobie krzywdy (w naszym wieku kości już nie takie elastyczne :P ) a frajda ta sama. ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...