Dymsha

Po okręgu jak najbliżej zewnętrznej krawędzi powiercić jak najbliżej siebie otwory, potem wydłubać tą przykrywkę, a następnie kamień ścierny na wiertarkę i pozostałości wewnątrz tłumika nim zeszlifować. Ja tak w swoim zrobiłem i wyszło jak z fabryki!

Yes yes yes. A i Baranów Sandomierski się kłania ;) ! No i Kurozwęki z bizonami!

Ale koniecznie w formie rajdu i duuuuuuuuuuuuużo śmiganka!!! :cool:

Jak nie masz dostępu do jakiegoś serwera, to najlepiej zalogować się na jakiś portal z fotkami (np. http://www.fotosik.pl/ ), tam powklejać swoje zdjęcia, najlepiej jako album i podać nam do niego linka! Jeszcze raz pozdrówka dla wszystkich, dla Janusza szacun za organizację no i Beata - 100 lat na moto! Czekam na fotki i linki do nich; adres w profilu, albo gg, albo PW, do wyboru!

A miałem napisać 1. 2. 3. pierwszy! Ale będzie 1. 2. 3. drugi! Super towarzycho, super traska, super impezka... DZIĘKI WAM JESZCZE RAZ!

Ja z Rafałem będziemy też pod jaskinią o 11-tej. Rafał, być może pojedzie z nami jeszcze mój kumpel Tomson na Shadowce, ale tylko pośmigać, na nocke wraca do siebie. 8:00 pod Albertem!

Witam i z chęcią dołączę do Was! Będę w sobotę pod Jaskinią o 11 punkt!

Przesłałem Ci na maila logo forum. Jak umiesz, to udostępnij wszystkim, bo ja nie wiem jak!

Jest nas tutaj kilku, ale jeździmy trochę szybciej! Powodzenia w poszukiwaniach!

Virago 750 USA 96r. +/- 5l.

Nie sądzę, żeby waga miała coś tutaj do rzeczy. Jeździłem z plecaczkiem obładowany na maksa po górach i zawsze spalanie oscylowało koło 5-ciu litrów! No chyba, że trafiłem na taki egzemplarz :D . Albo te starsze tak mają jak mówisz, ale sprawdzić Ci nie zaszkodzi, bo 4 litry na 100 km to różnica przerażająca!!!

Jak mam się określić, to się określam, żebyś Rafał miał jasność: nie przyjadę. A z racji, że mam blisko, to jak coś to wpadnę do Was na chwilkę bez zapowiedzi :D

Chyba, że taki rocznik :D . Ja mam rocznik 96 i jeszcze do 5,5l/100 nie udało mi się zbliżyć, tak więc spalaniem nie ma co kolegi straszyć.

To ile Ci pali? Bo mi w okolicach piątki oscyluje cały czas, a odkręcić lubię i wydaje mi się, że to wcale nie jest dużo.

Podoba mi się, pracuj dalej :flesje: .

Wszystko z tej aukcji można znaleźć w necie za darmo, na forum są też linki do tych manuali (w dziale "dane techniczne i serwisowe moto"), więc szukać i jeszcze raz szukać. Np tutaj: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...ic=39022&st=280 http://www.megaupload.com/?d=HYPK5LGR

Spróbuję się stawić na chwilę, ale na noc będę musiał wracać na chatę!

Tylko sobota. Ponoć tylko w sobotę pogoda ma być trochę łaskawsza. 9-ta może być, miejsce też. Być może pobryka z nami jeszcze jeden kolo na Shadowce.

Mówisz Rafał, że w sobotę rano wyjazd i na wieczór powrót? Jak mi się nic na łepetynę nie zwali, to chętnie pojadę! :clap:

Na 100% nie zadeklaruję się Rafał, ale postaram się być :( .

Mogą być różnice w gwintach śrub, bo tak mam w swojej Virażce i jak chciałem coś zamontować do oryginalnych gwintowanych otworów to niestety nasze śruby nie pasują i trzeba szukać!

Virago 750, którą mam od 1998 roku jest moim pierwszym i wiernym motocyklem. Nadaje się, tylko z głową!

W ogóle nie wiem o co chodzi z tym narzekaniem na komfort jazdy... Mi się tam Virażką jeździ bardzo komfortowo :icon_biggrin: .

Ja nie miałem z tym kłopotu, dla mnie od zawsze: mój motocykl = chopper. Virago 535 to inna konstrukcja niż 750 i 1100, natomiast 750 i 1100 różnią się tylko wielkością cylindrów (co za tym idzie i mocą) i drobnymi szczegółami - na pierwszy rzut oka dla laika nie do odróżnienia. 750-tka spala ok. 5 litrów/100. Z żoną jeździłem na dalsze i bliższe wypady z bagażami i spokojnie daje radę. Tyle, że ja jestem nieco niższy (176 cm), ale wysunięte podnóżni załatwiają sprawę. I niekoniecznie armatura jeździ wolno :icon_biggrin: !

Komfort to w granicach 100-110, ale lubię też polatać dłuższymi kawałkami 140, powyżej to już tylko momentami!