Jarzombek

no z tym że policja zostawiła moto w rowie to dziwna sprawa. Wydawałoby się że w takich wypadkach powinni zabezpieczyć sprzęt heh ale widocznie tylko się mi wydawało...A co do służby zdrowia w UK to wiele osób mówi że na naszą się narzeka ale tam wcale lepiej nie jest.... co by nie było to szybkiego powrotu do zdrowia życzę :)

ciekawa opcja :) jak będę miał wolne to na jakiś odcinek bym się do Was przyłączył :) co do zamku Czocha to jak chcecie go zaliczyć to pierwszego dnia chyba bo jest przy granicy pol-niem na zachod od Jeleniej G. generalnie będę obserwował temat :)

100 czytać nie trzeba :) wystarczy 2 wstecz i wszystko jasne :) cotygodniowe (przynajmniej takie założenie) spotkania w środowe popołudnia (koło 18tej) i wspólny przejazd do restauracji w okolicach wawy na rybke czy jakieś inne mięcho lol a tak w ogóle to jak jeździsz na fazerze to zapraszam na www.motocykl.org ;) zresztą innych też zapraszam lol :)

Prócz tego co ludziska już wypisali to Kaplica Czaszek w Czermnej (przy samej Kudowie) albo dalej trochę (ale jak 170 do pragi chcecie ciąć to w sumie aż tak daleko nie jest)droga 392 polecieć do Jaskinii Niedźwiedziej w Kletnie. Zaraz obok jest też ciekawy bar motocyklowy i kopalnia uranu :) Polecam wszystko z czystym sumieniem.

Turistic czy Ty dopiero zaczynasz przygodę z moto czy masz już jakieś doświadczenie? Pytam bo rozkminę masz jakby to był pierwszy poważny kask w Twoim życiu. A jak tak jest to powtorzę radę kogoś powyżej czyli jedź poprzymierzaj te kaski i wybierz ten który bedzie najwygodniejszy. Bo może różnice w poszczególnych są ale nie aż takie by rozkminiać niewiadomo ile nad tym. Szczekowce są głosniejsze i w większości przypadków cięższe z racji budowy. Ale czy ta różnica w głośności wpłynie znacznie na Ciebie i bedzie w stanie ją wyczuć to już bardzo indywidualna sprawa. Dla przykładu jeden człowiek mowi że Kask Shark S900 jest cichy a inny mówi że jest mega głośny. To są kwestie indywidualne i cięzkie do doradzenia. Nie chcesz iść na kompromisy to bierz integrala bez jakichkolwiek dodatków, np bez blendy (bo przecież blenda zwiększa ciężar całościowy kasku) a na dodatek gdzieś ją trzeba chować więc w miejscu gdzie się ją chowa skorupa może być cieńsza przez to mniej bezpieczna. Dalej idąc tym tropem blendę trzeba czymś wysuwać nie? a ten mechanizm na zewnątrz kasku zaburza areodynamikę garnka i przez to garnek może być głosniejszy itp itd.... Ale jak idziesz na kompromisy to blenda obowiązkowo bo w turystyce zaje...cie przydatna sprawa. I tak można z wszystkim sie zastanawiać czy chce szczekę bo będę mógł ją podnieść przy mniejszych prędkościach i toczyć się powoli z otwartą. Czy też może nei chce szczęki bo jest kask głosniejszy i mniej bezpieczny. Kwestia bezpieczeństwa to też tak do końca niejasna sprawa. Są szczękowce co mają wg test sharpa więcej gwiazdek niż integrale (c2 vs s2). Ale z drugiej strony wiele osób neguje te testy sharpa i mowi że są do bani i nic nie wnoszą. I robi się jeden wielki kociokwik i człowiek nie wie w finale co ma brać heh A tak naprawdę cokolwiek nie wybierzesz czy Shoei, czy Schuberta czy HJC czy Araia, czy szczekowca czy integrala to i tak przy tym przedziale pieniedzy nie ma wiekszego znaczenia. Kazdy z tych kaskow jest dobry jak nie bardzo dobry. Ogromna wiekszosc z nich jest wykonana na wysokim poziomie. Stąd najpierw odpowiedz sobie na pierwsze pytanie czy idę na kompromisy? Jak nie to biorę integrala bez żadnych dodatków i bajerów. A jak idę na kompromisy to jade mierzyć wszystkie kaski w tym przedziale cenowym co sobie zalożyłem i integrale i szczękowce i z blenda i wybieram ten co mi najbardziej przypadnie do gustu - a to jest juz bardzo indywidualna sprawa i to Tobie ma być w nim dobrze i to Ty masz się w nim czuć dobrze i fizycznie i psychicznie (wiedząc np że jest bezpieczny)...

z tego co pamiętam to google chyba ogranicza jak nie jesteś zalogowany pod Marsylią Casis. Rewelacyjne klify :) Dalej nad morzem Saint tropez (to bardziej dla ludzi ktorzy za młodu ogladali żandarmów:)) czemu by nie odbić na chwilę do Monako zobaczyć te drogi po ktorych jeżdżą f1. A jak byś się zdecydował to przejechać przez miasteczko/wieś La Turbie. Świetny widok na całe wybrzeże łącznie z ogólnym rzutem na całe Monako. Jest i restauracja z fajnym tarasem na którym jedząc obiad/kolację można podziwiać piękne widoki :) Czy ktoś chce jechać pytasz heh chcieć to w ciemno chcę ale chcieć a móc heh;/ Co do rad z tego co podczas naszej podróży zaobserwowaliśmy. Często kampingi mają obslugę do 20tej (czasem krócej do 18,19tej) i po tej porze nie dostaniesz się na niego bo biuro nieczynne (przynajmniej autem-bo z moto to różnie czasem wjedziesz wejściem dla pieszych ;)). Stąd my jeżdząc zaczynaliśmy się wcześniej rozglądać za noclegiem (szczególnie jak miejscowości nie znaliśmy i nie wiedzieliśmy na co można liczyć-znaczy się w większości przypadków lol).

ale nie rozumiem idei że na daleki wschód nie nadaje się szczękowiec heh rozwiń tą myśl bo nie kumam... Jak sądzimy hmm generalnie szczękowce są to na pewno bardziej turystyczne garnki niż sportowe/torowe itp. A że Ty jedziesz turystycznie a nie na zawody na torze rajdowym więc nie wiem czemu miałby szczękowiec się nie nadawać heh Jeśli trzymasz się przedziału cenowego tego co przy C3 i Noetecu to ogromna większość kasków w tej półce cenowej jest bardzo dobra. Zastanów się co jest dla Ciebie ważne (bezpieczeństwo, wyciszenie, blenda, otwierana szczęka, waga itp itd) i szukaj takiego co spelnia Twoje wymagania heh... Z dobrych szczękowych albo Shoei albo Schubert albo właśnie ten HJC o którym pisałeś. Fajny patent w szczękowcu ma Shark bo podobno można z tą otwartą szczęką jeździć ale opini o samym kasku absolutnie nie znam. Co do integrali podobnie Shoie, Schubert, HJC może BMW, Bell może Arai ale te dwie ostatnie firmy chyba raczej sportowe garnki robią.

to jest Wasz GS? ja pitole to wygląda jak grubsza awaria i większa robota normalnie A co do fogarskiej to zatem się cofnąc i spróbować transalpinę. Tam świeższy asfalt więc może większe szanse że się nie rozleciał...

Skoro żyje (co cieszy:)), to ponawiam pytania z mojego postu wcześniejszego: Wstępnie jestem zainteresowany. Termin jest już pewny? Czy może ulec zmianie? Jak możesz weź wrzuć rzeczywiście jakąś trasę. Jeśli masz takową w zarysie;) Chyba że po prostu cel Alpy i na miejscu wymyślanie gdzie jechać :) Ale na parodniowym wypadzie to może być szkoda czasu by siedzieć i szukać w necie na miejscu ciekawych miejsc;) I pytanie czy myślałeś że lepiej codziennie się przemieszczać czy może rozbić rzeczy w jednym miejscu i stamtąd robić wypady na przełęcze?

halo Seba! Czy temat umarł? Czy też czasu nie było by pisać? Daj znać czy nadal planujesz taki wypad? Ewentualnie może ktoś inny zainteresowany zbliżonym planem w zbliżonym czasie?

Fajny pomysł ;) popieram i zaraz sie loguję. A jak się zaloguję zobacze co i jak to ewentualnie podrzucę uwagi :)

Wstępnie jestem zainteresowany. Termin jest już pewny? Czy może ulec zmianie? Jak możesz weź wrzuć rzeczywiście jakąś trasę. Jeśli masz takową w zarysie;) Chyba że po prostu cel Alpy i na miejscu wymyślanie gdzie jechać :) Ale na parodniowym wypadzie to może być szkoda czasu by siedzieć i szukać w necie na miejscu ciekawych miejsc;) I pytanie czy myślałeś że lepiej codziennie się przemieszczać czy może rozbić rzeczy w jednym miejscu i stamtąd robić wypady na przełęcze?

Biela, Spidi robi różne ochraniacze nie tylko takie :) A w kwestii wyboru jakie to chyba bym przymierzył zanim kupię i zobaczył czy nie są mega niewygodne. No i zasadnicza sprawa by miały certyfikowane protektory powkładane (homologacja EN 1621-1). A jeśli miałbym coś wybierać to właśnie albo Spidi K-net, albo Dainese Knee V albo też popularne są Acerbis Impact Evo. Inna dość dobra firma robiąca wszelakie ochraniacze i protektory to sixsixone. Jakbym wybierał to chyba coś z tego.

rozumiem że pytasz o marywilską? Jeśli tak to jest tam dużo miejsca do ćwiczenia. generalnie na tyłach hali marywilskiej na terenie parkingu przynależącego do tejże hali w samym rogu przy tylnym wyjeździe znajduje się plac manewrowy hondy motorista. Plac stoi na wciąż (do końca sezonu nauki ale kiedy nastąpi koniec tylko pracownicy hondy motorista mogą powiedzieć) i jak nie ma kursantów to można korzystać z placu. Jak są to i tak jest tam parę nadmiarowych małych pachołków ktore można sobie rozstawić z boku placu. A z boku placu zawsze jest dużo miejsca bo parking jest duży a więkoszść aut pcha się pod samą halę i tym sposobem zostawia przestrzeń 3,4 razy większą niż zajmuje sam plac nauki. Tyle razy ile tam byłem to za każdym razem było mnóstwo przestrzeni do ćwiczenia;) ale może po prostu miałem szczęście :) jedź sprawdź i oceń sam :)

generalnie wszelakie informacje są na stronie http://www.automobilklub.radom.pl/ a tak w ogóle to Niwy dał linka do wątku o torze radmoskim więc nie dublujcie tematu tylko przerzućcie się tam a ten zamknijcie...raz że będzie porządek a dwa że więcej osób może wówczas zajrzy do tematu i się podczepi do Was...

ma ktoś czas i ochotę teraz się trochę pobujać na moto?? myślałem tak koło południa wyjechać i pojeździć ;) anyone??

nie no wiem co to piekielne doły. Ale w dalszym ciągu to pub ino że w jaskini :P a jechać 500km by wieczorem napić się piwa i następnego dnia wrócić samemu to mnie się nie uśmiecha heh... tak jak napisałem jak będę miał wolny poniedziałek się przyłączę ;) albo też jak zmienicie dni wyjazdu na piątek-niedziela ;)

tja pojechać w sobotę by wieczorem w pubie z Wami się napić a rano odchorować i wracać samemu bo w niedzielę Wy polecicie do Pragi hmm no zachęcające :P jak się okaże że mam wolny poniedziałek to się przyłączę a tak to bez sensu...

Hej Jako że mam wolny tydzień szukam chętnych na wspólny wypad. Coś ala zakończenie sezonu lol myślałem o wypadzie w czwartek i powrocie w niedzielę. Nocleg raczej po jakiś pensjonatach/pokojach gościnnych/motelach i podobnych. Kierunku jeszcze nie obmyśliłem. Może być po Polsce, mogą być nasi zachodni sąsiedzi czyli Czechy, Niemcy. Albo na wariata jakiś południowy kierunek. Ale wówczas czwartek i niedzielę trzeba liczyć na przelot dużego dystansu. ktoś miałby ochotę się przyłączyć??

heh niestety ale w poniedziałek muszę być od rana w robocie więc w takiej opcji nie jestem w stanie się przyłączyć heh

Coś widziałem w innym wątku że jednak nie pojechaliście. I zbieracie się w ten weekend. Toż to prawda czy wierutne kłamstwo?? Jak tak to napisz coś więcej w sprawie detali, co gdzie jak, za ile, dlaczego :)

tak jak powyżej. Kumpel był dosłownie parę dni temu i już się załapał na śniegu to raz. A dwa że mówil że był jednym z ostatnich motocyklistów wjeżdżających w tym sezonie bo trasę zamykają. Tylko nie pamietam czy to byla transalpina czy transfogarska... W każdym bądź razie słabo heh a sam myslalem o tym kierunku w październiku ;/

przełóż to na drugi weekend to wówczas bęędziem myśleć :P

Trochę za późno napisałeś heh i ja w zasadzie już po jeździe i w trakcie obiadu... Co do konkretnego planu to jest taki by siąść na moto i polatać. Toć motocykl kojarzy się z wolnością więc jedziesz gdzie chcesz ;p Bez świrowania i zapier...nia gdzie się da. Ino czasem może trochę bardziej dynamicznie, czasem pyrkając powoli jak jest na co popatrzeć po bokach :) Mi dzisiejsza trasa przyszła do głowy jak siadałem na moto ;) A trasa mniej więcej taka https://mapy.google.pl/maps?saddr=Sadyba+Best+Mall,+Powsi%C5%84ska,+Warszawa&daddr=52.1978657,20.92165+to:Zabor%C3%B3w+to:Nowy+Dw%C3%B3r+Mazowiecki+to:Legionowo+to:Struga,+Marki+to:%C5%BBo%C5%82nierska,+Warszawa+to:Sadyba+Best+Mall,+Powsi%C5%84ska,+Warszawa&hl=pl&ie=UTF8&sll=52.316035,20.86853&sspn=0.518812,1.454315&geocode=FVZRHAMd7l1BASm_EXdVUs0eRzEfrYdeEYCoFw%3BFel5HAMdMj0_ASkDS8UTujQZRzFo9HY3LazMLw%3BFYB0HQMdYII7ASlltKfENrMeRzHoLtj5m5Xe5A%3BFSxFIAMdKr47ASl_ePRyWaUeRzGp9DJOhfOnaA%3BFeCgHwMd0qs_ASmJE6MQFbgeRzEMzrOVgYnmOw%3BFQ7nHgMd_TlCASkvtiVUfM8eRzHn532F1npPTg%3BFXVuHQMdNZ1CASnzR-hQ_tEeRzGWSW3TkcQsQg%3BFVZRHAMd7l1BASm_EXdVUs0eRzEfrYdeEYCoFw&oq=zabor%C3%B3w&mra=dpe&mrsp=1&sz=10&via=1&t=m&z=10 pierwszy odcinek do Leszna słaby ale później bardzo przyjemnie :) ino że więcej prostych niż zakrętów ale to domena okolic wawy heh;/ Co do latania ja mogę jutro;) Ale też raczej w ciągu dnia bo raz że jakbym chciał powyższą trasę zrobić o 17.30 to dwa razy dłużej bym z wawy wyjeżdzał walcząc przy tym o życie z puszkami. A dwa że zimno się wieczorem robi. A tak w oogóle jutro akurat wieczorem po 18tej jestem busy więc tym bardziej w ciągu dnia :)

Halo;) ma ktoś ochotę polatać coś dzisiaj w ciągu dnia ??