Ścigacz, a polskie warunki , to jak dobro i zło. Tylko szkoda , że tego zła jest najwięcej. Pisze troche enigmatycznie, ponieważ jeszcze mi ręce drżą. :banghead: (po przeczutaniu tego postu). Życie motocyklisty można porównać do chodzenia z zapaloną świeczką. W danej sytuacji, za duża predkość i chwila nieuwagi. I świeczka gaśnie. Gdy jedziemy szybko, wykorzystyjemy umiejetności motocykla. Gdy hamujemy : wykorzystyjemy tylko swoje. PODSTAWY JAZDY NA MOTOCYKLU. Pozwole sobie zacytować słowa pewnego kilkuset letniego "MĘDRCA": NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI!!!!!!!!!!!!!!!! !