Skocz do zawartości

wiciu_r

Forumowicze
  • Postów

    882
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez wiciu_r

  1. Nowe aku jest, jutro próba i rycie śniegu...
  2. Wczoraj co prawda 110km przejechałem, ale zwyczajowo po 3-4km po okolicznych marketach. Zamówiełm nowe aku, jutro odbieram
  3. Niestety jest za zimno. Jak nagrzeję nagrzewnicą gazową w garażu to po godzinie znowu są 4 stopnie. Pianka utwardza się powierzchniowo, a wewnątrz jest ciągliwa i robią się dziury. Muszę zaczekać do tych 15 stopni, aby miało to sens, nie mówiąc o śmierdzącym laminacie.
  4. Czyli dzieś na zaśniedziałym styku kończy się napięcie. Po nitce do kłębka...
  5. Jak mniemam masz już jakiś sensowny miernik. Odepnij kostkę niedziałających ledów, włącz kierunkowskaz i sprawdź czy masz na 1 kablu jakieś napięcie (najlepszy jest jakis stary miernik analogowy typu wskazówka bo cyfrówki mają jakąś tam szybkość próbkowania i często mylą), a na drugim omomierzem czy jest masa. Jeśli czegoś nie ma to masz 2 wyjścia. Albo naprawiasz instalację poprzez rozłączenie kostek i sprawdzanie kabli, albo po prostu olewasz to i prowadzisz nowe przewody. Jeśli naprawiasz to przemyśl, czy nie warto po prostu części kostek wywalić i odpowiednie kabelki zlutować izolując je koszulkami termokurczliwymi. Nawet niektóre serwisy samochodowe tak naprawiają (na gwarancji) problematyczne styki. Obydwie metody mają wady i zalety. W pierwszym wypadku masz w zasadzie oryginalną instalację, którą po naprawie musisz od nowa zebrać w pęki kabli i dać nowe otuliny. W drugim przypadku naprawisz usterkę 3 razy szybciej pod warunkiem, że wiesz jak wyjść z przerywacza na ledy, ale ktoś kto od Ciebie kiedys kupi maszynę przy najbliższej naprawie elektryki strzeli w łeb niekoniecznie sobie :-) Pozdro
  6. Witam! Jako że przy obecnych temperaturach jest problem z odpaleniem Fredka, czyli kręci, ale jednocześnie przygasają zegary, licznik przestawia się na mile i w sumie nie odpala, chodzi mi po głowie myśl rozdziału zasilania. Główny akumulator kręci rozrusznikiem, a drugi, mały daje zasilanie na zapłon co powinno moim zdaniem rozwiązać problem spadku napięcia przy obciążeniach spowodowanych sprężaniem 650cm i dać bezproblemowy zapłon. Oczywiście oba aku normalnie ładowane równolegle z alternatora, ale rozdzielone na wyjściu. Co sądzicie o tym pomyśle? Wiem, że to nie skuter i miejsca mało, ale dodatkowa skrzyneczka na bagażniku mnie nie przeraża. Boję się po prostu że po spacerze w lesie (dzisiaj trochę kilometrów stuknęło) nie odpali i będę go pchał 20km. Pozdro
  7. naprawiałem laminatem łódź wędkarską więc prawie mistrzem jestem :-) łódź jeszcze pływa...
  8. to będzie jak narodziny pierwszej córki...
  9. Jeszcze chwile to potrwa ponieważ nadal czasem jeżdżę, a nowy Shark Raw będzie pod choinkę. Rozbrojenie na tę chwilę mojego jedynego kasku by mnie uziemiło. Komplet materiałów (no może poza farbami) mam i od 19 grudnia wolne do 7 stycznia.
  10. Mata szklana "zwyczajna" oraz taka o fakturze "tkaniny węglowej", żywica Novola Plus 720 z utwardzaczem Betox 50 PC. Na razie muszę przemyśleć dokladnie co i jak, a potem dnia któregoś nagrzac garaż (mam narzewnice gazową 10kW i pełną butlę 11kg) i zamieszać w laminatach. Chodzi mi też mocno po głowie zakup giętarki plexi z OLX, ale podołać wszystkiemu przed gwiazdką będzie ciężko.
  11. Jest fajny na allegro za 400zł, jak dotrwa do wypłaty to raczej go łyknę.
  12. kask do przeróbki już mam, tzn. zamówiłem pod choinkę białego shark raw-a, a mój obecny idzie na "rzeź" :angry:
  13. zakupiona mata szklana i żywica, jeszcze zakup jakiegoś kasku matrycy i będę działał.Sądzę że opierd... kask pianką budowlaną, wymodeluję i zabiorę się za laminaty. Jedyny problem widzę w tym że jestem okularnikiem i jakoś to będę musiał zgrać...., no chyba że szczękowca zastosuję
  14. No fakt że tanio to nie jest, z tej świątecznej wypłaty nie dam rady, ale myślę, że do marca jest szansa. Dzięki
  15. raczej zakładać tuż przed dotarciem na zlot czy imprezę
  16. te widziałem i nie widzę problemu, aby samemu w corelu zrobic parę projektów na folii i dać wydrukować, chodzi mi jednak o egzemplarz, który również będzie odwzorowywał kształt "oryginału", takie że tak powiem połączenie atestowanego kasku z http://olx.pl/oferta/star-wars-helm-boba-fett-gwiezdne-wojny-CID88-ID7nWEW.html#844c208648
  17. Dokładnie, a raczej uwielbienie swoich dzieciaków dla nowych pomysłów taty.
  18. Jako że ja plastycznych umiejętności mam niewiele to szukam kogoś kto by sensownie przerobił standardowy moto kask na imitacje hełmu Boba Fett. Znacie kogoś komu by można powierzyć takie zadanie za w miarę rozsądne pieniądze?
  19. Odnowię temat bo mi zależy. A może gdzieś idzie jeszcze kupić nowy oryginał?
  20. Jeśli chodzi o kulturę pracy zawieszenia to poza wszelką konkurencją są citroeny 2CV i Xm MkI, a najbardziej toporne jest w mojej obecnej Dacii Lodgy. Marzę osobiście o dobrze utrzymanym Mehari, ale na razie mnie jeszcze nie stać.
  21. Ja miałem 1.9 Reflex z 1993r. auto robione przez kowali i przez byle kowala naprawiane, jakbym się nie spotkał z nexią na pewnej krzyżówce to pewnie do dzisiaj by śmigało. Jako ciekawostkę dodam, że w 1999r. wrócilem nim z Francji bez akumulatora i jechał normalnie :-)
  22. Najgorszy citroen C5 1,6Hdi, spuło się wszystko z elektroniki, tryby awaryjne itp. Najlepszy citroen Xm MkII 2,1 td automat , niczym bardziej komfortowym na naszych drogach nie jeździłem
  23. Trochę mam o tym pojęcie ponieważ u mnie w domu nie ma nigdzie zwyczajnej żarówki, głownie żarówki LED 10W , paski LED (Cobras 1200led), plafon LED 60x60cm itp., belki (jarzeniówki) LED itp. Wszystko generalnie odkupione za grosze przy okazji kończenia się dni Made in China na Tarach Poznańskich i wielokrotnie przerabianych.
  24. Zwyczajną linką 1,5 kwadrat, na pewno nie ma to wpływu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...