![](https://forum.motocyklistow.pl/uploads/set_resources_1/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
bohen
-
Postów
366 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez bohen
-
-
ok dzieki za rady, chyba tak zrobie bo mnie noga od tego kopania boli.
dzieki i narka
-
Witam
Mam taki problem z Mińskiem. Dlaczego na kopa pali za 40 razem albo w ogóle a na pych od razu. Czy może dzieje się tak bo w gażniku nie mam tego kołka do zatapiania pływaka?
-
Witam
Ja miałem ten sam problem co Ty. Na niskich obrotach nie było ładowania a na wyższych ( ok 4000obr), lampka od ładowania raz gasła a raz się swieciła, albo przygasała (ale nie gasła), jak wiadomo silnik w MZ na niskich obrotach ma duże drgania a na wysokich silnik już tak nie drga.
U mnie wadliwy okazał sie stojan. Uzwojenie w niektórych miejscach "wystawało" i dotykało wirnika - dlatego nie było ładowania na niższych obr. Na wyższych drgania powodowały że "dotykanie " miało miejsce żadziej - więc lampka przygasała. A wszystkiemu były winne wyrobione łożyska na wale. miały luzy co powodowało że wirnik ocierał o stojan.
pozdro
-
witam
mam własnie taki oto problem z moim Mińskiem, Otóż na wysokich obr moto przerywa. Może ktoś wie gdzie tkwi przyczyna? Bez filtra powietrza też go dławi.
aha, a czy to może byc to że jest różnica poziomu miedzy cylindrem a króćcem ssącym tzn mieszanka płynąc od gaźnika , płynie do króćca i teraz pokonuje "próg" i wpada do cylindra (tak jakby wlot do cylindra jest wyżej ) nie wiem jak to wytłumaczyc ale może wiecie o co mi chodzi.
-
Gdy jade katamaranem to pod siedzeniem mam półmetrowy drąg (znalazłem na drodze gdy kiedyś jechałem przez las) - do najebania komus - idealny. Ale na MZ nie mam gdzie takiego cuda wcisnąć (jakbym sie uparł to by dało rade ale nie będe wydziwiał). Także na moto trzeba radzic sobie gołymi pięściami - w razie czego oczywiśćie.
Pozdro dla wszystkich
-
Własnie im wiecej mocy. Jakbym miał kase to bym zmienił MZ na coś lepszego (mocniejszego), ale wracając do tematu to jak widze to najlepiej po takim zagraniu "podziałać" coś na samochodzie takiego ciula. No cóż. Chyba zaczne tak robić. Dzieki za rady.
Pozdro
-
Witam
Dzisiaj spotkałem się z taką właśnie głupią sytuacją. Przedemną jadą 2 auta, audi, a przed nim citroen. Wyprzedzam audi ale widze że z naprzeciwka jedzie opel to sie chciałem schowac za citroena (bo już nie dałem rady go wyprzedzić) ale ten ch*j z audi przyspieszył i tak podjechał że nie mogłem sie schowac w czego rezultacie mineliśmy się w trzech. Dobrze że kierowca opla zjechał troche na prawo i zrobił mi miejsce bo jakby nie zjechał to by było niefajnie. I teraz mam pytanie. Jak zachowac sie w takiej sytuacji. Może jakbym miał mocniejsze moto to bym wyprzedził i citroena ale ETZ 250 aż takiego kopa nie ma. Może macie jakieś rady. Z góry dzięki za info.
-
no właśnie chodzi mi o to ze jak podepne elektroniczny to co mam zrobic z pozostałymi kablami ( tymi dwoma co zostaną)? Mam je usunąć czy co?
-
ale regulator mechaniczny ma 5 "złączek" a elektroniczny ma 3. Co zrobić z 2 pozostałymi?
-
witam
mam etz 250 i pytanie - bo prawdopodobnie padł mi regulator napiecia (mechaniczny) i gdy ewentualnie bym go musiał wymienic to moge kupic elektroniczny regulator? Zapłon mam mechaniczny z przerywaczem!
Prosze o porady
-
Ja miałem podobna przygode co kacper06 ale głównym bohaterem był walnięty wieśniak na WSK. Otóż jadąc przez wieś zacząłem sie napędzać bo było pusto i w miare równa droga. Nagle z lewej strony wyskoczył gość na WSK 125 i jedzie srodkiem drogi. Ja, że byłem rozpędzony pomyślałem - przecież nie będę hamował - wyprzedze go. W momencie gdy zaczynam go wyprzedzać on zjeżdża do prawej krawędzi drogi i skręca w lewo do machających do niego koleszków. Serce stanęło mi w gardle bo już się widziałem jak szlifuje po asfalcie. Minąłem go dołownie o kilka centymetrów. Ładnie byłem osrany. Tak że naprawde uważajcie na wsiach.
pozdro
-
Kiedys widziałem honde xlr w ogłoszeniu i gość pisał że miała (nie pamietam dokładnie) cos ok 28-30 KM mocy
-
Witam
Chociaż nie powinienem sie odzywac bo praktycznie nie bardzo miałem kontakt z crossem to wydaje mi sie -ale tak czysto teoretycznie -że 500 2T warto kupic - chociażby ze wzgledu na jest moc. Nie powinno się go obchodzic szerokim łukiem ale na nim jeździć. Chociażby wykozystując 50% jego mocy. (Zdaje sobie sprawe że niewiele jest osób które potrafia wykorzystac ta moc w 100%). Moge się mylic ale zaznaczyłem że jest to tylko teoria
pozdro
-
dzieki za rady, z tego co piszecie to najlepszy bedzie jednak taki najprostrzy (nie jestem jakimstam wybitnym elektrykiem) - tylko taki do motorku.
pozdro
-
Ja z psami nie mam miłych doświadczeń. Raz gdy jechałem do lasu, przejeżdżałem obok jakiegoś domu, z którego wyskoczył mały kundel (rasy pomieszaniec) i szczekając biegł na wprost obok przedniego koła ale głowe miał skręconą w kierunku koła. I tak raz z lewej, raz z prawej przebiegał przed przednim kołem. Po któryms razie mu sie nie udało i wpadł pod koło przez co zaliczyłem dupen klapen (na szczęście na trawie). Szybko wstałem i chciałem temu pchlarzowi zasadzić takiego kopa żeby się o księżyc rozbił ale zdołałem tylko zobaczyć jak skubany z podwiniętym ogonem i skomlając spiernicza z miejsca wypadku. Oj naprawde mu sie fartło, bo gdybym go dopadł to....
-
No i dzisiaj juz moto troche podreperowane. Błotnik zyskał nowe uchwyty a i ogranicznik skrętu jest juz na swoim miejscu. jednak z tym bakiem to bedzie gorsza sprawa bo trzeba bedzie szpachlować.
-
Witam
Chce sobie zafundować miernik elektryczny (taki do sprawdzania prądów w instalacji w motocyklu) ale nie wiem jaki kupić. Czy sa jakieś różne rodzaje. Jesli tak to powiedzcie o jaki mam pytac w sklepie. Prosze doradźcie bo nie mam sie z tą sprawą do kogo zwrócić.
Z góry dzięki
-
witam
rozumiem że niektórzy odebrali mnie źle, gdyż pisałem to lekko podku*****y. Teraz sie troche uspokoiłem i dokładnie obejrzałem moto.
Uchwyty do błotnika to zrobie sobie nowe, oranicznik skrętu sie przyspawa no ale koło trza bedzie centrowac. W rzeszowie chyba coś ok 30zł.
Co do tej predkości. Jadac przez wies 50km/h co dopowiada 3 biegowi strasznie sie dłuży. A jak widze że nic nie jedzie, nie ma w pobliżu innego niebezpieczeństwa to jadę szybciej. Pozatym nie spotkałem sie jeszcze z kierowcami którzy przez wieś jadą przepisowe 50 a jak już tak jadą to wszyscy ich wyprzedzają
sorki, za usmiechy, ale wyladowales w fosie????? to sie chyba nazywa row melioracyjny??no wiesz jestem z miasta więc moge nie wiedzieć jak to sie profesjonalnie nazywa :D
Jednak fakt faktem - po głębokich przemyśleniach, to następnym razem jak bede chulał przez wieś i zobacze potencjalne niebezpieczeństwo
na pewno zwolnie. Teraz będę bardziej uważał.
-
To co mnie dzisiaj spotkało to przechodzi ludzkie pojecie. Jadąc przez pewną wieś tak z 80km/h zobaczyłem guwniarza na rowerze który jechał w tym samym kierunku co ja ale po lewej str. drogi. Gdy byłem od niego kilkanascie metrów - I TERAZ UWAGA!! - głąb skręcił w prawą strone, bez oglądania się czy nic nie jedzie, zajeżdżając mi droge w poprzek. Awaryjne hamowanie, dosyc zredukowało prędkość ale i tak nie pomogło do końca. Uderzyłem w gościa prostopadle robiąc przy tym efektowne salto przez kierownice, lądując w fosie (na szczęście) 5m dalej. MZ też w fosie. Frajer na rowerze szlif po asfalcie przez kilka metrów od miejsca kraksy.
Straty ETZ:
- lekko zcentrowane przednie koło
- pękł ogranicznik skrętu toteż półki zawieszenia pięknie wgniotły zbiornik
- urwane mocowanie przedniego błotnika
Strarty w ludziach:
Ja - nic
rowerzysta - cały poobijany i poobdzierany
sprawa zakończyła się tak że rodzice tego gówniarza dali mi 200zł na to żebym sobie naprawił moto i żeby nikt wiecej sie o tym nie dowiedział.
Jaki z tego morał - głupota ludzka nia ma granic oraz naprawde uważajcie na wiejskich drogach - jest bardzo niebezpiecznie.
Pozdro i uważajcie na siebie
-
Bodajże rok temu jadąc swoją mz bez kasku do pobliskiego lasu ( mialem cos ok 70km/h) coś uderzyło mnie w czoło. Przypuszczam że był to trzmiel albo jakis bąk, w każdym razie coś dużego. Ale uwaga. To uderzenbie było porównywalne jakby mnie ktoś z bliskiej odległości z całej pary rzucił kamieniem!!! Naprawde. Momentalnie odrzuciło mi głowe do tyłu. Zatrzymałem się. Na początku myślałem, że mnie ktos czymś rzucił ale w około nie było żywej duszy. Potem przez kilka dni miałem na czole niezłą banię.
Pozdro i nie dajmy sie tym durnowatym owadom.
-
właśnie, głupi nie napisałem jakie mam moto ;) a mam ETZ 250
ale do rzeczy dzieki za porady i zrobie tak jak mówicie, a z tym paliwem to pewnie racja bo ostatnio podniosiłem iglice
pozdro
-
SIEMA
Ostatnio zauważyłem że chlapie mi benzyną u wejścia kolanka do cylindra . Kolanko jest dokręcone mocno tą śrubą ale i tak chlapuie z tamtąd paliwem wiec wszystko naokoło jest zachlapane.
Dodam że co pewien czas ta śruba sie poluzowuje. Może ma tam byc jakaś uszczelka czy coś? Jesli nie to macie może na to jakieś patenty, żeby to uszczelnić?
pozdro
-
szczotki mam nowe, a jak z wirnikiem to nie wiem
[ Dodano: 09-06-2005, 21:34 ]
a zapomniałem się spytać czy możliwe jest takie jakby wstępne sprawdzenie co sie dzieje za pomocą kabelka i żarówki?
-
witam
problem taki jak w temacie mam. Otóż gdy jade to kontrolka od ładowania raz sie swieci, raz nie, świeci, nie świeci i tak w kółko ( tak samo jak np, kontrolka od migacza: swieci-gasnie -świeci-gasnie) - mam dokładnie tak samo. czasem jest tak, że zgaśnie na kilka minut, a potem sie znowu siweci. czasem też tak jest przez dłuższy czas że tylko się lekko żarzy ale nie gasnie do końca. Co robić. gdzie szukać ? prosze pomóżcie
etz250 - jak ustawić zbierzność koł?
w Mechanika Motocykli 2T
Opublikowano
Witam
Problem jak w temacie. Są może na to jakieś patenty? Bo ja każdorazowo mam z tym duży problem i długo mi schodzi nim koła ustawie a raczej nie moge ich równolegle ustawić.