Skocz do zawartości

Staszek_s

Midnight Visitor
  • Postów

    11081
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    37

Odpowiedzi opublikowane przez Staszek_s

  1. Moja druga połowa właśnie wróciła z wypadu do Sewilli. No i okazało się, że obiad w pierwszej lepszej knajpce dla turystów i w takiej z białymi obrusami i elegancką zastawą kosztuje tyle samo (30, 35 EUR), więc można się zdziwić. Doją turystów jak mogą w tych "turystycznych" knajpkach, a to dodatek za papierowy obrus, a to za chleb (do spaghetti, mimo że nie zamawiasz), więc warto sprawdzać też te lepsze z wyglądu knajpy.

    Oczywiście mierząc siły na zamiary, niektóre można na starcie odpuścić, niestety :(

  2. Słowo klucz: k o m p r o m i s. Mój kolega też tak podróżuje z żoną - bo ona chętnie pojeździ z nim jako pasażerka po urokliwych południowych drogach, ale absolutnie nie pała zapałem do jazdy motocyklem z Gdańska do Toscanii np. Więc tak sobie podróżują busem - dla niej na pewno mniej komfortowo niż np. dolot samolotem na miejsce lub wyjazd samochodem osobowym, ale zdecydowanie lepiej niż kilka tysięcy kilometrów na tylnym siedzeniu motocykla.

    Więc nie ma co się autorytatywnie wypowiadać za żonę Tommiego, pojadą, sprawdzi empirycznie i ewentualnie upewni się w słuszności wybranej drogi albo... z niej zawróci.

  3. Breva 1100. Czułem się pewniej niż z BMW, jakoś tak Breva wzbudzała zaufanie, a i forum Moto Guzzi niespecjalnie dużo tematów na temat awarii zawiera. Forum BMW jest w tej materii znacznie bogatsze.

    Brevą jeździło się fajnie, dobra sylwetka, wygodna (sprawdzona we dwoje po Rumunii), ale poza wspomnianym zawadzaniem o cylindry miała jeszcze dwie użytkowe wady: beznadziejne soczewkowe światło drogowe (świeciło jakby go nie było) i hamulce - zbyt jadowity tył, często uciekał na bok przy ostrzejszym hamowaniu, nawet zapakowany i we dwoje. Tu BMW jest klasą.

    Przegląd R1200R w ASO - podstawowe wymiany, w tym świece oraz płyn hamulcowy wyjściowa cena 1800pln, coś tam na wiosnę można ugrać jak mają promocyjne akcje serwisowe.

    P.S. Za demontaż gmoli czy innych osłon liczą sobie ekstra, w przypadku gmoli było to coś ponad 200pln :(

  4. Miałem na myśli tylko to, że fajnie gdy dany model ma wieloletnią historię i jest jedną z ikon motocyklizmu. Tak jest na pewno w przypadku boksera BMW (ale już niekoniecznie w przypadku najnowszych rzędówek tej marki, tych pionowych), tak jest w przypadku Harleya (ale już niekoniecznie nowego Indiana), tak jest w przypadku desmo od Ducati. Za ikonę skutera uważam Vespę, myślę że do tego grona może być dopisana np. Honda CB - ta pierwsza na szprychowanych kołach - dla mnie ideał UMJ.

    A tę omawianą historię pozostawmy ocenie moralnej, tu rozmawiamy o konstrukcji danego motocykla i skąd się ona wywodzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...