Brat rozbił samochód i oczywiście postawili mi wrak w ten sposób, że nie mam dostępu do moto... :/ Ani aku wyjąć, ani nowonabytych gmoli zamontować, ani paliwa dolać. Może coś w najbliższym czasie wymyślę, bo chciałbym jeszcze gdzieś skoczyć.
No w końcu musze sie z Toba gdzies styknąć, bo sie ustawiamy, a spotkać sie nie mozemy :P Mam nadzieję tylko ze nie bede musial sprzedawać Bandziora, a w połowie listopada nie bedzie juz/jeszcze sniegu :P
Nic sie nie stanie, 2Ah to niewielka różnica. Jakby była dużo większa pojemność alternator mógłby nie wyrabiać. W twoim przypadku będzie OK. Pozdrawiam
Jest, LUKOIL. O ile pamiętam to olej z Rosji, a Rosja (może źle?) kojarzy mi sie głównie z starymi Ładami. Miałeś na ZXR-a, to poświęć stówkę na 4 litrowy baniak Motula. Przynajmniej spokojnie będziesz spał. Ja za Motula 5100 do Bandita tyle własnie zapłaciłem.
No u mnie zaje***sta pogoda... Brat wczoraj rozpieprzył auto i z lawety postawili go w garażu zastawiając Bandita. Ku**a, jacy oni kochani, zawsze o mnie pamiętają.
B@rtek tylko normalnie sie ubierz... Wiesz o co chodzi :eek: Klaudiusz podłączam, przelećcie przez Koluszki jak wam sie chce, mam zarabista nalewke :icon_mrgreen:
Dobra, niedlugo mam zamiar zrobić ostatnią rundę sezonu bo Bandzior stoi i czeka na te ciepłe dni... od 2 tygodni. A o ile pamiętam to niegdyś mieliśmy się "spiknąć" więc może Cię odwiedzę.
Gdzie te zapowiadane "ciepłe dni"... Aż sie piosenka nasuwa... "To były cieple dni, naprawde ciepłe dni, dzisiaj kalendarz już nie zna takich dat..." :icon_mrgreen:;):icon_mrgreen: