Skocz do zawartości

Adam

Super-Moderatorzy
  • Postów

    3795
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Adam

  1. Przestań się mazać. 

    Napisz konkretnie, ze nic nie ma i szlus. W razie czego mój motocykl będzie miał AC i biorę to na siebie, ewentualnie ze swojej strony gwarantuję dostęp do bezpiecznego miejsca parkingowego dla motocykla na noc - można się do mnie zgłaszać w tej sprawie. Jak ktoś się nachla i zostawi motocykl z kluczykami pod sklepem z żulami to i tak mu zginie, choćbyś na głowie stanął. 

    W ZDW jest sporo miejsc noclegowych i taksówki - uznać należy imprezę za grilla integracyjnego w miejscu którego gwarantujesz alternatywne miejsce pod namiot.

    Ze swojej strony załatw tylko lodówkę, żeby tak się stało, że nie będę musiał ciepłej pić. 

    Jak termin będzie konkretny  - stwórz nowy temat z datą i przybliżoną lokalizacją. Podepnę go w tym dziale. 

  2. Jeżeli chcesz zwiedzać Kazimierze i kościoły to atlasy z atrakcjami województwa. Jeżeli chcesz pojeździć dla samej jazdy i odkryć ciekawe miejsca o których nie miałeś pojęcia - nawet rzut beretem od Twojego domu - wejdź w geocaching. Super zabawa, jak chcesz to możesz ale nie musisz rywalizować. A punktów jest tyle, że Ci życia braknie żeby to wszystko odhaczyć. 

    Uwaga na oficjalną aplikację - to czego szukasz znajdziesz w Google pod Opencaching. 

    Tyle masz skrzynek na samej trasie Sieradz - Łask. 

     

     

    Screenshot_2021-02-11-12-41-00-217_cgeo.geocaching.jpg

  3. Piękna sprawa ❤️ 

    Zazdroszczę umiejętności pracy z Arduino - gotowy zestaw do nauki leży już ze dwa lata, ale zawsze jest jakiś inny "projekt" na tapecie.

    Zabytki zarejestrowane, czy pod kocem trzymasz? Czemu unikasz oryginalnych naklejek? Motocykle w ładnym lakierze, z nowymymi powłokami, a bez tego z daleka nie różnią się od tych "odrestaurowanych" wałkiem i szprajami. Pomyśl o tym 🙂 

  4. Nad czym Wy się tutaj Panowie spuszczacie? 

    Chłopak zaproponował zwykłe wulgarne chlanie u siebie na działce, jasno określił charakter spotkania, zadeklarował zabawki do jeżdżenia, nie deklarował wodotrysków i pasty z tobinamburem z samego rana. Nie było oczekiwań więc nie było rozczarowań, a ja byłem bardzo miło zaskoczony parkiem maszyn, polem do upalańska rzut kamieniem od flaszki i wygodnymi krzesłami. 

    Ja też już mam inne standardy niż jakiś czas temu i łazienka z prysznicem od rana to podstawa, ale jeśli na miejscu przedsięwzięcia tego nie ma, to jadę na stację, biorę obok stancję, a ostatnio nawet wbiłem po prostu na okoliczną siłownię tylko po to żeby wziąć prysznic. Tak samo robi się na Krotoszynach, Giżyckach, Łagowach i całej reszcie - ba! nikt nawet nie uważa tego za pedalskie. A jeśli uważam, że koszt uczestnictwa przerasta to co oferuje organizator - po prostu nie przyjeżdżam i nie wypowiadam się. Z tych samych przyczyn nie zamawiam pomidorówki za 40zł w spelunie na Helu i nie muszę się potem wypłakiwać z paragonami po internetach że drogo.  

    Przypominam, że Borki w pewnym sensie też umarły z podobnych przyczyn - setki chętnych, wielkie larum gdy ośrodek ze względu na różnice w deklaracjach i faktycznie zajętych domkach zaczął żądać zaliczek przed spotkaniem, z roku na rok wymagania z kosmosu, a finalnie okazywało się, że uzbieranie wśród setki osób 200zł za podstawione pod nos ognisko kończyło się zrzutą 5 osób. Wspominam z dużą nostalgią, ale więcej bym się chyba nie podjął.  A szkoda. 

    Czasem wydaje mi się, że tu się robi forum pudelka, a nie motocyklowe. 

     

    PS. Hotdogi od Rejven faktycznie petarda. Chętnie zakąszę raz jeszcze. Bo na całym świecie wiedzą, od Tatr to Lamansza, że w Polsce tylko dzieci jedzą, a reszta zakansza. 

  5. Elo!

    Oczywiście że żyję - gdybym miał zamiar się wysypać, wziąłbym kombinezon skórzany, a nie t-shirt i japonki 😄 Sorry za ewakuację, ale z tą poranną wizytą na rynku to nie był żart 😄

    Dziękuję za miłe spotkanie - fajnie, że forum żyje i pije. Czekam na kolejne spotkanie - power Michoawego quada śni mi się po nocach 🙂 

     

     

  6. Godzinę temu, jonaszko napisał:

    To jest ten zlot czy nie?😆 Pamietam tu  akcję z przed lat.  Chyba Stary Sierżant miał nick jak organizował zlot🤣

    Tylko z tego co pamiętam u SSa była opłata i brawurowy harmonogram imprezy, a wyszła wujnia. Tutaj przewiduje, że będzie zupełnie na odwrót 😉 

    1.michoa, sam , gdzie padnę tam śpię , od piątku godz 16 do niedzieli 22

    2.przemek96, Midnight Raven, namiot, sobota rano do niedzieli w południe

    3. Adam - sobota po południu. Nocleg sobie ogarnę. 

  7. Ja będę bankowo, tylko jeszcze nie wiem czy w piątek czy w sobotę. Coś do picia i do jedzenia wezmę, więc od organizatora wymagam tylko że ogarnie jakieś dupy 😉 

    Nocleg typu namiot mam - u kolegi w hotelu dobrej ceny dla Was nie dałem rady wynegocjować więc temat zlewam - nie będę głowy nadstawiał gdy cena pozostała jak dla Janusza z ulicy 😉 

  8. Jak wcześniej deklarowałem, mój ziomek ma w okolicy hotel.

    Uderzę dzisiaj i postaram się wynegocjować coś dla nas na ten termin. Także jeżeli kogoś hotelowa cena nie odstrasza - proszę o chwilę cierpliwości. Ponoć przez pole jest pół piwa drogi.

    Ja prawdopodobnie strzelę kimę w trawie, bo mam do domu tyle, że doleciałbym komarkiem. Ale nim nie dojadę, bo go zaraz po pijaku roz%*#imy. 🤠

    Michoa, masz jakiś zestaw Hi-Fi? Łyknąłbym w takim towarzystwie pod "Weselny pyton".

  9. Idź do dobrej szkoły jazdy i nawet się nie zastanawiaj, tylko spełniaj marzenia. Masz spoko wzrost który wiele rekompensuje. Nie takie przypadki zdarzały się podczas szkolenia, a dziś noszą upragniony kwit w portfelu. 

    Masa motocykla to drugorzędna sprawa. Np. między Fat Boyem a Hondą Shadow jest 100kg różnicy, podczas gdy cięższym HD można machać jak rowerkiem. Zarówno MTek i Gladius nie są trudne do okiełznania. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...