Na rynku znajdują się już nowe genereacje urządzeń porównanych w teście. Z dostępnych rozwiązań wybrałem scala rider q3, przy zakupie sugerowałem się m.in. poniższym testem http://www.webbikeworld.com/motorcycle-intercoms/cardo-scala-rider-q1-q3-review/ Podstawowym parametrem, którego szukałem była możliwość parowania z co najmniej dwoma urządzeniami (w moim przypadku gps zumo i telefon). Uważam, że obok wspomnianych przez Kolegów produktów Sena (seria smh5 - dobra relacja ceny do możliwości, łatwa obsługa, tj. pokrętło i guziki), Middland (bt next2, dobrze wyczuwalne przyciski), to najlepsze dostępne rozwiązanie w przyzwoitej cenie. Zastanawiałem się również nad zakupem nowości od cardo, tj. interkomu dla kasków shoei (sho1), jednakże cena jaką ogłosił producent jest moim zdaniem przesadzona. W dyskusjach pojawiających się na forach zauważyłem jedną prawidłowość: szukający interkomów zastanawiają się często nad maksymalną liczbą kierowców mogących łączyć się ze sobą. Ww. z rzadka zauważają, że rozmówcy powinni być wyposażeni w urządzenia tego samego producenta, a najlepiej tego samego typu, bowiem urządzenia różnych producentów zazwyczaqj nie łączą się ze sobą. W praktyce trudno o możliwość jazdy z ośmioma osobami wyposażonymi w identyczne urządzenie.