cinekban87

ja jako były użytkownik jawy 50 rocznik 1971 polecam ów model(skuter) trzy biegowy, 65km/h v-max

szukaj skrzyni - taniej i łatwiej a efekt ten sam. W moim starym vw, już od trzech lat 3 zgrzyta zawsze a dwójka czasem i jeździ :D, czekam aż sie zblokuje. Remont skrzyni pewnie z 1000 zeta a uzywka kosztuje w granicach 200 złotych i każdy mechanik Ci to zrobi. Sprzęgło warto wymieć, żeby za pół roku znów sie nie grzebać

transalpa olej, w teren jako tako, ale na szosie powyżej 120 km/h to już słabiutko, pomyśl jeszcze nad triumphem tigerem, xtz i africa też dają rade

w jakiej to miejscowości?

co to za filmik, wieś tańczy i śpiewa, żal tych klasyków

oj tam oj tam, sie pomyliłem troszkę, ale bardzo bym chciał tym razem z Wami sie bujnąć, żałuje, że poprzednim razem dałem ciała

szykujcie ekipe, jak będe miał mniejszy fundusz to chętnie bym z Wami sie wybrał, wszytsko zależy od $$$

to mi z pasażerką wyjdzie koło 4000 zł, to jeszcze tragedii nie ma hmm :D

ominąłeś Polskę wschodnią, która jest piękna i dzika. Nigdzie sie nie znajdzie tych wiosek nad Bugiem. Jest całkiem nie zła trasa przebiegająca wzdłuż granicy. Cisza, spokój, piękne i już zapomniane krajoobrazy.

a liczyliście ile to mniej wiecej kasy wyjdzie?

może VFR 800, albo dozbieraj kaski na TDM 900, już za 11 coś znajdziesz. To bardzo dobre moto ale 850 odpuść to samo bandziora 1200, już lepiej fazera 600 kup- który jest chyba najbardziej uniwersalnym moto i myśle, że wiele kryteriach te moto by Cie zadowoliło.

ks jak zwykle najmądrzejszy

tylko te 150 kucy to pewnie za mało dla autora tematu :D ale v6 już pewnie robi robote

ja od Accorda bym zaczał, podałem taki przykład na 1 stronie. Bardzo przyjemne furki, chociaż nie jeździłem

damian, podano Ci już wszelkie maści furki, widze, że merc Ci podszedł, pamietaj, że przy tego typu autach, tzreba dać troche wiecej niż dyktuje rynek albo wsadzic w serwis/remont pare groszy- oleje, filtroy, rozrzad i inne duperele to juz z 1k a nie mowiąc jakieś inne niespodzianki. Calibra dobre jaja a może takie cóś jak wszytsko to wszystko :D http://moto.allegro.pl/bmw-e46-323ci-perfekcyjne-bezwypadkowe-filmy-i2858591981.html i nie są juz uważane za dresowóz, chociaz ja wole ten starszy model(dla dresów)

rozwaz jeszcze silniki SDI np w golfie IV :D ale nie tylko. Po tych 7 km to w niektórych autach nie zdązy sie na gaz przełączyć. Kup jakieś pancerne auto za 7 tysia typu audi b4, golf 3, seaty z tych lat, te nowsze auta nie znaczy lepsze, a reszte zainwestuj w moto :D. Pamietaj, ze diesle mają drogi rozrzad do wymiany(koło 1000 zeta), wieksze przebiegi, oczywiscie w wiekszosci kręcone itd, nie chce mi sie pisac co jest lepsze bo to na forach motoryzacyjnych trwają batalie na takie tematy. Auto z gazem sie szybciej niszczy to mit i nie ma sie co bac starych instalacji np II generacji, proste w obsłudze, filterki sam sobie wymienisz, regulacja grosze kosztuje a stre silnik grupy vag-audi 1.8-2.0 robią przebiegi ponad 300 tysia- odpowiednio serwisując. Sam mam stare auto zasilane bena+gaz i nie narzekam w każde mrozy odpala a jest z 88 roku i sąsziedzi sie dziwia, że mój gruchot przy -35 odpala a nówki passaty czy toyoty jakoś nie bardzo. Podsumowanko: jeśli diesel to bym stawiał bez turbiny, typu golf 4, polo 3 benzyniaka z gazem- to polecem może i starocie ale jak już znajdzie sie odpowiedni egzemlparz to bedzie słuzyl latami. Ha nie ktorzy twierdza ze w starego trupa trzeba wiecej wsadzic:p to tylko pozory :P. ?ja wsadzilem po kupnie w swojego 1,5 tysia a w ciagu 3 lat regulator napiecia, łozysko i zarówka. Płynów nie licze. AA mam scirocco z 88 roku jak coś :D

golfa IV w 2.0 8v nie do za..ania, silnik, z resztą samochód tez, instalka LPG nie jest taka droga, nie pamietam ktróej generacji bedzie III albo IV. Opel tez nie jest zła opcja, popatrz może jeszcze na seata toledo

ks może to nowa bielizna termoaktywna, w stanach przeciez same nowinki. a Lexix fajna dupeczka

chyba nie mam docelowego moto ale zawsze o jakims HD. Trzeba jak najwięcej rumaków wypróbować

ale teraz macie jakies plany na 7 tysia km nie wiem czy tyle kasy będe miał,(chciałem z 4 tysia gróa zrobić) bo z miła chęcią bym pojechał.

żałuje, że z Wami nie pojechałem, w tym sezonie mam nadzieję pojade

siema zajrzyj na vfr-oc.pl

kto tak zamula na czopku w pierwszej części przed kamerzystą :P żarcik taki

ja Rumunii i Bułgarii mówie tak do Ukrainy tak średnio ale jak sie utworzy dobra ekipa to zaryzykuję :D, ja czaje sie lipiec/sierpien

nie będę się mądrzył, jak się kupuje używane moto w Polsce. Ale wątpię, że moto z krzywą ramą może jechać prosto. Lagi obowiązkowo do prostowania. Jeśli masz w pobliżu serwis(podaj nazwę i siedzibę-może ktoś zapoda opinie, albo zna naprawdę sprawdzone miejsce, teraz masz trochę czasu i trzeba to na spokojnie zrobić) to ja bym wybrał serwis specjalizujący się w tych robotach. Jeździć krzywym moto to igranie ze śmiercią, wiec nie bagatelizuj tego. Możesz jeszcze odezwać się do poprzedniego właściciela ze sprzedał Ci krzywe moto i chcesz zwrotu pieniążków, jeśli nie to droga sądowa, z reszta zapodam Ci link jak to się toczy, tylko u nas w kraju wiesz jak sądownictwo pracuje? latami :D się sprawy toczą http://www.vfr-oc.pl...w=unread#unread