Skocz do zawartości

Blood

Forumowicze
  • Postów

    1298
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Blood

  1. Mogę mieć albo GP Pro z K3 albo Indy z S4 lub K3. Na S4 i GP Pro już mi nie starczy kasy (Gp Pro jest droższa o 100$ od Indy, a S4 też coś podobnie) Hmm ... a może zamiast kurtki to windstoper + zbroja? Będzie coś sensownego w tych pieniądzach? Np. http://cgi.ebay.com/ebaymotors/All-Size-DAINESE-Body-Armor-JACKET-WAVE-V-1-2-3-NECK-_W0QQcmdZViewItemQQhashZitem23121f9b6fQQitemZ150627916655QQptZApparelQ5fMerchandise
  2. Też z początku chciałem RC-1, ale nie jest już produkowana, a o mój rozmiar (EU 50) bardzo ciężko.
  3. Jestem już o krok od kupna pełnego kompletu ubrań na motor, pozostał mi tylko jeden dylemat - kurtka z kaskiem (tylko to mi zostało do kupna). Finansowo sprawa nie wygląda najlepiej, więc mam takie dwie opcje: - Alpinestars GP Pro + AGV K3 albo - Alpinestars Indy + AGV S4 (albo K3) Dodam, że szukam kurtki oraz kasku na motocykl sportowy, do jazdy po mieście, głównie w ciepłe dni. Stawiam na bezpieczeństwo. Wybrałem takie dwa zestawy bo wydaje mi się, że to jest najlepsze co mogę kupić w tej cenie. Chyba, że ktoś ma może jeszcze inną propozycję, w granicy ~700$.
  4. A jeździ może ktoś w AGV S4? W testach Sharpa ma maksymalną liczbę gwiazdek a i cena całkiem kusząca.
  5. Ew. mogę też rozważyć opcję jakiegoś fajnego nakeda, ale też żeby miał coś koło 90 KM.
  6. Tylko oczywiście za tym musi iść trening praktyczny, bo od samego czytania raczej nikt się tego nie nauczy :D
  7. No to prędzej F3, ew. jakaś ścigałka tego typu. a widełki - najlepiej do 8 tysi.
  8. Kupię motor Honda CBR F3 albo F4i bezwypadkowy, bez konieczności wkładu finansowego, w dobrym stanie, najlepiej na terenie Mazowsza (ew. z innego zakątka Polski, aczkolwiek wtedy w cenie musiał by być wliczony transport). Miło gdyby miał aktualny przegląd oraz ubezpieczenie.
  9. Blood

    GSXR 600 k3

    świetne moto, też bym sobie takie kupił z wielką przyjemnością, ale tak jak wspominali wyżej - siedź na niskich obrotach póki co! :)
  10. Ja dla świętego spokoju sprawdziłem, widziałem, że niektórzy też sprawdzali światła, kierunkowskazy itp. Z resztą to też kwestia jakiego egzaminatora trafisz.
  11. A za pierwszym (2h temu :D) B za drugim - zwaliłem górkę ze stresu :(
  12. Udało mi się, za pierwszym podejściem :D Pomijając fakt, że nie jeździłem już ponad miesiąc , zdawałem dziś koło 12:30 na Odlewniczej i lało jak z cebra, ponadto nie było już wolnych YBR to jeździłem na jakieś 125, którą pierwszy raz na oczy widziałem, to było luźno. Miasto zrobiłem bez żadnego problemu, natomiast na placu trochę walczyłem z tą ósemką, bo nie mogłem wyczuć sprzęgła w motorku. Raz o mało się nie glebnąłem, ale gaz i jakoś wyciągnąłem motor. Jakoś udało się skończyć to bezbłędnie :D Teraz tylko kupić ciuchy, moto i do zobaczenia na trasie! :) :crossy: :buttrock:
  13. A jeszcze ostatnia rzecz, bo to też mi wyleciało z głowy. Najpierw sprawdzam te dwie wylosowane rzeczy, potem łańcuch, potem przeprowadzam motor 5m, stawiam go na podnóżku i następnie mam chyba komendę, żeby przygotować się do jazdy. Wtedy mam założyć kask i wszystko, wsiąść na motor, sprawdzić lusterka i tutaj znów muszę zacząć sprawdzać światła, skrętność kierownicy, amortyzatory (przez rozbujanie motoru) itp.? Czy wystarczy już ubrać się, sprawdzić lusterka i ruszyć?
  14. Ale zdawałeś na innym motorze, ja będę jeździł na YBR 250 i tam tego P nie ma. Oke, już wiem, tak dla potomnych. W motocyklach Yamaha YBR światła pozycyjne włączają się po przekręceniu kluczyka, natomiast mijania po włączeniu silnika.
  15. Dzięki Law, właśnie o taką odpowiedź mi chodziło! A jeszcze jedno - w którym momencie światła pozycyjne się włączają? Bo ktoś mówił, że trzeba przekręcić kluczyk na pozycję "P" ale ja tutaj takiej nie widzę :D http://www.expert-szkola.pl/Upload/images/prawo%20jazdy%20yamaha%20ybr%20250%20stacyjka.JPG
  16. A kojarzy ktoś ile maksymalnie łańcuch może się odgiąć? Chodzi mi o to przy sprawdzaniu naciągu: 1,5 - 2 cm?
  17. Nie, w wyznaczonym miejscu to co innego. Chodzi mi o hamowanie awaryjne, które obecnie robi się na mieście
  18. Ok, dzięki. Chodziło mi właśnie o moment sprawdzenia łańcucha. Co do tego hamowania awaryjnego to jest chyba coś takiego, że egzaminator mówi: Proszę przygotować się do manewru hamowania awaryjnego czy coś w ten deseń i czy nie trzeba wtedy włączyć kierunku i zjechać najbliżej prawej krawędzi jezdni?
  19. Za kilka dni mam egzamin, a kurs robiłem już jakiś czas temu i kilka rzeczy wyleciało mi z głowy. 1. Czy przed hamowaniem awaryjnym mam włączać prawy kierunek? 2. W którym momencie należy sprawdzić naciąg łańcucha? 3. Światła postojowe włączają się przy przekręceniu kluczyka, a mijania przy odpaleniu motocykla?
  20. No to jak pojeździsz na takim bandicie to sportowa 600 będzie bardzo przybliżona na niskich obrotach, ale sporo bardziej gwałtowna na wysokich.
  21. Na bandicie nie jeździłem, więc Ci nie powiem. Jeździłem troszeczkę na Hondzie CBR (dzięki uprzejmości Limo) i powiem Ci, że powyżej 6-7 tysięcy obrotów ściągała z kanapy. Do 6 była w porządku, bo to rzędówka
  22. Nauczyć może i się kiedyś nauczysz, ale będzie to raczej dużo wolniej niż na jakieś spokojniejszej 500. Oczywiście wszystko też zależy od umiejętności, ale każdy Ci chyba powie, że sportowa 600 to zbyt dużo jak na pierwsze moto (choć osobiście sam chce takie kupić :P ) Najlepiej po prostu ogarnij gdzieś miejscówkę i kogoś, kto Ci na chwilę takie moto udostępni żebyś sobie trochę pojeździł i sam się przekonasz jak to jest mieć 100 kucy po dupą :D
  23. Prawie jakbym czytał swój temat - imie i dylemat się zgadzają, tylko wiek ciutkę większy :D Powiem Ci tak - jeśli będziesz miał pierwszą praktykę na motorze, po prostu na niego wsiądziesz i zaczniesz jeździć bez żadnych oporów, nie będziesz popełniał błędów, a międzygaz i przeciwskręt okaże się czym co masz we krwi, to takim motorem będziesz w stanie jeździć. Zapewne będziesz się go bał, manetkę odkręcisz maksymalnie o kilkanaście stopni, ale będziesz się nim poruszał. Jeśli natomiast chcesz się nauczyć jeździć na motorze, tak żeby nie skończyć pod piachem przed rodzicami, to radziłbym jednak zacząć od czegoś słabszego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...