Blood

Nie wiem co by się stało, ale i tak gdybanie raczej nie jest tutaj na miejscu. Ja i tak się zgadzam z autorem tekstu, że gdyby to był zwykły motocyklista, czyli dziecko z normalnego domu, a nie syn polskiego polityka czy innej gwiazdy, to na pewno nie dostałby śmigłowca i mnóstwa innych udogodnień, tylko gnił by gdzieś w miejscowym szpitalu.

Okej, faktycznie w tym tekście widać ewidentny wjazd na Wałęsę i jakieś potyczki osobiste autora z państwem, ale mimo wszystko to co tam napisał to prawda.

Niee, spokojnie. W dłuższe trasy póki co się nie wybieram. Zależy mi właśnie na dobrej wentylacji, bo sporo będę jeździł po mieście w nich.

Ciekawy artykuł powiązany z tematem: http://www.scigacz.pl/Rowni,i,rowniejsi,wsrod,motocyklistow,17742.html

Tak, dokładnie o tym. Ponoć to było spowodowane tym, że za szybko jechał i stracił przyczepność na torach tramwajowych, które 20m wcześniej przecinają ulicę

Wow, bardzo ładny. Gratulacje

Dobra. wyszło chyba, że będę brał SMX-Plus. W zasięgu ceny i wygodne tylko jak jest z ich wentylacją? Daje radę?

Jak to dobrze mieć miłosierną kobietę na forum :D :biggrin:

Trochę to zabrzmiało jakby kolega nie był w temacie, ale chciał pokazać, że jednak wie lepiej ... ;/

I tak wydaje mi się, że najbardziej przekonuje coś co ktoś odczuje na własnej skórze. Ja się już takich widoków wcześniej bardzo dużo naoglądałem, nawet widziałem na własne oczy jak motocyklista rozstrzaskał się o latarnię na Powstańców Śląskich, ale dopiero jak sam przekonałem się mniej więcej o tym jak to jest się glebnąć na motocyklu, zmobilizowałem się do zakupu pełnej odzieży ochronnej.

Zdecydowanie prawda. Poznałem też kiedyś instruktora, który uświadamiał kursantów w mniej więcej taki sposób: Słuchaj, wypadek na motocyklu to rzecz dosyć bolesna. Wyobraź sobie, że przewracasz się na rowerze jadąc wolno i zdzierasz sobie kolano (chyba każdego to kiedyś spotkało). Bolało. Teraz wyobraź sobie, że jedziesz dziesięć razy szybciej i tym samym kolanem szorujesz po asfalcie działającym jak papier ścierny. Powiem Wam. że dzięki mojej wyobraźni aż mnie ciarki przeszły po takiej myśli.

No tak, ale według mnie jazda samochodem a jazda motocyklem to i tak dwa różne światy. Ja już mam prawko B prawie 3 lata i właśnie prawko na motocykl zrobiłem po ponad dwóch latach od zdania B. Z rzeczy, które miałem ułatwione, to po prostu automatyczne zwracanie uwagi na znaki, ale dochodzi milion innych czynników, bo niestety na motocyklu trzeba myśleć nie tylko za siebie, ale również za osoby wokół Ciebie.

Tak, był poruszany. TUTAJ

Co z tego, że będzie zapał i umiejętności jak bez pieniędzy się nie zawalczy

Przede wszystkim psychotesty też nie wyłapią wszystkich. Po drugie, jeśli osoba nie radząca sobie ze stresem nie mogła by dostać prawa jazdy, to myślę, że nawet około połowy osób mogła by nie dostać pozwolenia na zdobycie tego papierka.

Albo po pijaku nie ogarnął, że to nie auto :D Dobry wariat

Dziś miałem okazję dorwać te Pumy we własne ręce i w sumie nie odniosłem wrażenia braku ochrony. Rinas, wspominałeś o siateczce przy łydce i faktycznie taka jest, ale za dosyć grubą warstwą plastikopodobnego materiału, który wydawał mi się dosyć solidny i chroniący moją nogę. Całkiem przyzwoite i w dodatku świetnie wyglądały.

To chyba instruktor musiałby pchać z tyłu :D

Nie, samochodem.

Apropo tego mówili też, że jakiś rekordzista, kursant, podczas egzaminu cisnął 140km/h w mieście :D

haha prosisz o radę, a potem jak Ci człowiek rozsądnie odpowiada, to Ty uważasz to za żart. Wybacz, ale nie nosimy ze sobą szklanej kuli i nie wywróżymy Ci czy ten ochraniacz będzie mniej uciskał od poprzedniego. Po prostu pójdź do sklepu i przymierz.

Z tego co słyszałem, to teraz bardziej modna jest prawatywa

Jeszcze raz wszystkiego najlepszego i gratulacje! :D Oby szedł w ślady ojca! :buttrock:

Jeśli mogę zapytać to tak właściwie co CRT zmienia u większości zawodników? Czytałem trochę na ten temat, ale nie za bardzo rozumiem o co właściwie w tym chodzi.

No to stąd ten suprajz :D