adu

Tego akurat zrobic nie moge. Choc pochodze i mieszkam w Konstancinie, to jednak wiekszosc czasu spedzam w Warszawie, bo tam sie ucze i pracuje i najczesciej bawie :buttrock:

Chcialabym byc bardzo w sobote u Michala, ale nie wiem czy dam rade. Jezeli uda mi sie dotrzec, to bede, a jak nie, to trudno sie mowi. Ja z tego wzgledu, ze bede na uczelni od samego rana, to raczej nie bede miec sposobnosci przygotowania czegos. Jesli juz to moge przytargac cos kupnego-jakies owocki itp. Ale tak jak mowie-nie obiecuje na 100%, ze bede

Adu w domu :flesje: Ledwo zywa, ale zywa :icon_mrgreen: Jutro zamieszcze foteksy, bo dzisiaj juz odpadam Bylo ekstra!!!!!! :) :) :buttrock: SI YA :icon_mrgreen:

Jak tylko pozbede sie ortezy, to jak najbardziej! :) Tu sie musze przyznac, ze ja tez glaszcze mojego Fredzia przesuwajac reke po kanapie i po kazdej jezdzie czy nawet teraz kiedy stoi on w garazu-caluje go w baczek i gadam do niego :buttrock: Ot chyba takie zboczenie :flesje:

Z takim fajnym facetem, to mysle, ze zadna by sie nie bala ;) Panie Michale! Ogromnie sie ciesze z postepow! Fajnie, ze wszystko idzie ku lepszemu! 3mam kciuki za dalsze kroki! Ale z jednej strony to mnie troche rozczarowales....... Myslalam, ze w sobote bede miala z kim sie stuknac kulami :)

A to niby czemu??? :crossy: Moja suczka tez stoi sobie w garazu przykryta kocykiem. Po co ktos ma ja dotykac brudnymi paluchami albo niepotrzebnie bedzie na niej osiadal kurz. Moja mama ostatnio pozwolila sobie postawic na moim motku kwiatki. Z mojej strony bylo tylko pytanie: ,,Na baku postawilas???" Moja mama na to odpowiedziala twierdzaco, za co ja zbesztalam i powiedzialam, ze na kanapie to jeszcze ujdzie, ale na baczku nie mam mowy! :crossy: Kazdy ma jakiegos bzika! :(

Ooooooo czyzbym miala kolejnego ,,szofera"??? :( A tak na serio.... to wielkie gratulacje!!!!!!! :bigrazz:

Gratulacje Piotrek! :bigrazz: Ciesze sie bardzo, ze wreszcie dopiales swego! Pamietaj tylko! Oczy na okolo glowy!!!!!!!

Ej, no! Pierdoly! :crossy: Zakladac jutro mohery na glowe i marsz do Bikers Place! :bigrazz:

W sumie zaden, tylko ja zanim dotre na Kabaty, to bedzie 21 albo i lepiej, a musze tez miec jak wrocic do Konstancina, bo jak na razie osobiscie jest to niewykonalne. chyba, ze zwerbuje ktoregos z moich ,,szoferow" :bigrazz:

Ja nigdy niczego nie zaluje czego powinnam zalowac :crossy: Ja stabilizator mam dopiero od piatku i to na zerowych stopniach, czyli prkatycznie calkowity wyprost, takze jeszcze dosyc trudno jest mi sie poruszac, ale za to mam kule do lania mych ,,sluzacych" :evil: Tez sie w sumie swietnie bawilam w sobote-koledzy zapakowali mnie do samochodu i pojechalismy na koncert-przynajmniej mialam caly czas miejsce siedzace. Aha! I jeszcze jedno! Jestem jedna z tych ,,mazowszanek", ktore raczej nie daja ciala jak sie gdzies deklaruja! :) I wypraszam sobie te WARSZAWIANKE!!!!!! :( :crossy: :)

Kurka wodna! A ja mam akurat zajecia na uczelni do 20 :bigrazz: :crossy: :(

Widze, ze imprezka byla wypasna! :crossy: Mam nadzieje, ze na nastepne spotkanko mi juz rowniez uda sie dotrzec. Teraz juz noga w stabilizatorze, takze jest git! Zdjecia ekstra! :bigrazz:

He he Zbyhu, najbardziej w Twojej relacji podobalo mi sie to zdanie ,,Draco znalazl ladne miejsce w Szymocicach-nazywalo sie to Lesna Polana". No, wlasnie NAZYWALO SIE...... :bigrazz: :crossy: :( :crossy: :(

Kaizz, powiem Ci szczerze..... Moim zdaniem nie warto kupowac tego kasku. W tej cenie mozesz kupic juz bardzo fajny kask HJC jesli juz

Gratulacje serdeczne Marys! :D :D :D Prosze tych spotkan nie nazywac ,,zlotem". To takie troche nie w smak- jak by to byl conajmniej zlot czarownic :) :icon_twisted: Nazwijmy to.................................................................................... ,,Embowymi wieczorkami" :D Heh to brzmi prawie jak conajmniej ,,Obiady czwartkowe" ;) :icon_razz: ;)

Ale i ten kask jest takze nazywany ,,jete-em" :icon_razz:

kask z otwierana szczeka do gory Najlepiej przejedz sie np. na Wiertnicza do Motostore do Tadka i popros o jakis dobry rabat. Tadek powinien zjechac z ceny tak, zebys byl zadowolony. A jak nie to chyba najlepiej zglosic sie do bezposredniego dystrybutora kaskow Shoei w Polsce

Co do tego hamowania..... ide na kompromis :biggrin: Przyznaje racje

eeeeee zmartwilam sie :biggrin: A tak chcialam Was zobaczyc........ ech zycie Popieram powyzszego posta Karola! Jestem ZA! A nawet przeciw! :D Ja moge zrobic jakies ciacho, tudziez salateczke albo pizze (oczywiscie bylaby ona w stanie surowym i jesliby mama Michala udostepnila nam np. jakis piekarniczek, to byloby wogole rewelacyjnie!) Pozdrowienia serdeczne Panie Michale i trzymaj sie dzielnie! Na sesemesa odpisze jeszcze dzis lub jutro, bo nie wiem czy wytrwam :biggrin: A wczesniej niestety nie mialam mozliwosci

Kask nr 4 kategorycznie odradzam z tych 4 wymienionych. Dlaczego? Spojrz z czego wykonany jest ten kask! I odradzam kaski typu ,,jet". Powyzej 120, wiatr wpada do srodka kasku kazda szczelina i jest nieprzyjemnie glosno Jesli mialabym osobiscie wybierac, to najprawdopodobniej wybralabym pozycje nr 2 czyli AGV TI TECH Jesli kupowac dobry kask i wydac na niego pieniadze, to niech juz on bedzie karbonowy tudziez karbonowo-kevlarowy. A jaka jest roznica? Przejdz sie do jakiegos sklepu motocyklowego i popros o kask wykonany z termoplastiku i kask z karbonu. Scisnij go mocno-najlepiej wsadz go pomiedzy uda-wtedy zobaczysz roznice i raczej wybierzesz produkt wykonany z lepszego materialu. W razie klopotow czy jakichkolwiek pytan, w miare swoich mozliwosci-sluze pomoca

Jak najbardziej preferuje :D

hmmmmmm ale hamulcem mozesz dozowac sile hamowania-chodzi mi o to, ze mozesz przycisnac tak w hebel gwaltownie, ze mozesz zrobic fikola (uslizg kola, utrata kontroli nad pojazdem itp.) a poprzez odpuszczenie gazu motocykl nigdy Ci tak gwaltownie nie zareaguje. Takze mysle, ze przez odpuszczenie gazu motocykl delikatnie wytraca predkosc, ale raczej nie mozna nazwac tego ewidentnie hamowaniem! Chociaz przyznaje racje, ze hamowanie to tez wytracanie predkosci i ma na celu zmniejszenie predkosci. Jadac np. rowerem, kiedy przestajesz krecic pedalami, to przeciez zaczynasz wytracac predkosc, szybkosc z jaka jechales zaczyna sie zmniejszac. I raczej nie nazwiesz tego hamowaniem. Hamowanie bedzie swiadoma czynnoscia, ktora wykonasz-czyli przycisniesz klamke hamulca na kierownicy. Dobra, zakrecilam sie :(

Z tymi kaskami to masz wybor, co niemiara! A jesli chodzi o typ....... Zalezy czy bedziesz jezdzil tylko w terenie czy tez zamierzasz sporo smigac po ulicach. Kask integralny bedzie mial to do siebie, ze bedziesz mial troche ciszej w srodku i zadne muchy, komary i bloto raczej sie nie dostanie do srodka. Taki kask jest idealny, jesli rzeczywiscie duzo smigasz (czytaj: jedziesz w trase np. 1000km :( ) i wiatr czy deszcz moze w takiej sytuacji byc Twoim utrapieniem. Natomiast kask crossowy+gogle..... wygoda jest taka, ze np. nie musisz podnosic szybki, zeby uslyszec, co kto do Ciebie mowi :notworthy: Ja osobiscie, majac na glowie kask crossowy odczuwam jakby wieksza relacje z otoczeniem niz w szczelnie zamknietym kasku-to takie dosc dziwne i nietypowe uczucie :notworthy: A ten szczekowiec tez byl tej samej firmy???? Kazda firma rozni sie od siebie czasami rozmiarami. A takze kaski w zaleznosci od rodzaju takze moga sie roznic. Wszystko zalezy od budowy takiego kasku, wprowadzanych coraz to nowszych technologii itp. Zalozysz na glowe np. Lazera XL, a moze sie okazac, ze np. z Shoei'a bedziesz musial wziac XXL. Jednyna rada jest poprostu MIERZYC! I nie ma sprecyzowanej odpowiedzi na Twoje pytanie czy kazdy integral w danym rozmiarze nie bedzie pasowal na Twoja glowe. Czasami trzeba naprawde sporo kaskow przymierzyc, dopoki nie trafisz na ten wlasciwy, ktory pod kazdym wzgledem bedzie pasowal. Kask przede wszystkim musi byc wygodny, aby w zadnym miejscu nie uwieral, nie moze byc takze za duzy ani zbyt maly i zwroc uwage czy spod kasku nie wystaje podbrodek

Czekamy na odpowiedz Michala czy sobota 28-ego jest nadal aktualna????