adu

Może i masz racje. Wiesz, co... nie wiem, co to jest, ale wyczuwam jakąś uszczypliwość z Twojej strony, ale może się mylę......

to przeczytaj Asiu powyższą wypowiedź Greedo

bravo Yaco!!!!! ;)

heheheheh spoko ;)

ale kto nie widział, ten nie wie ;) tu mam niestety przewagę ;)

wiedziałam, że ktoś go tak skwituje ;)

Wiem Olsen, że to o to chodzi ;) dlatego się uśmiałam ;) Dzięki wielkie Dual jeszcze raz! :P Na pewno się odezwę! A pogodę to chyba mamy już pewną! Zdjęcie???? ;) Cierpliwości!!!!! ;) heheheh pozdrawiam

kupię nakładkę na siedzenie pasażera? hahahah ;)

pewnie, że się dorzucam!!! nie, nie, nie, żaden wąsacz!!!! ;) heheheh

avatar zmieniony!!!!!!!! ;) tylko teraz żebyście nie mówili, że to jakiś podstęp!?! i tylko wciąż domysły i wiercenie dziury w brzuchu-,,coś ten avatar za ładny", ,,to podejrzane" itp. hehehehe ;)

to nie tylko Ty jeździsz bez prawka ;) chyba większość motocyklistów jeździ bez. mój były facet też na początku nie miał prawka i byliśmy nawet nad morzem! ryzyk-fizyk! albo się uda albo się nie uda! ;) ale ja jednak chyba poczekam ;)

a tak ogólnie to dzięki za wszystkie posty i maile, jeszcze istnieją sympatyczni ludzie..... pozdrawiam wszystkich serdecznie ;)

nie, tak nie wyglądam jak mój avatar ;) co poniektórzy na pewno by sie zdziwili heheeheh ;) Coś mi się zdaje, że najwyższy czas wrzucić do albumu jakąś fotke :P i może powinna nastąpić zmiana na jakiś inny avatar???? dzięki Dual, może kiedyś jak pozwolisz, zaczepie się na ,,2". I myślę, że nie jestem zbyt dużym obciążeniem?????-164cm wzrostu i 49kg wagi. Wedle uznanania ;) kilka słów do Roci: zdaję sobie sprawę, że zazwyczaj dla motocyklisty jest to utrudnienie, kiedy ma ,,nadbagaż", ale co poniektórzy to lubią. I cóż? to jest ich wybór. dzięki za plecy ;) i kilka słów do Joli: myśleć to sobie można.... w tym roku robię właśnie prawko na motor i może już na wiosnę dorobię się jakiegoś sprzęta, no ale cóż....to dopiero na wiosnę, a teraz? Mam siedzieć z założonymi rączkami i czekać? tylko nie wiem na co? jak na razie siedzę za kierownicą, ale.... samochodu! I jak na razie ,,niestety" muszę się prosić.

chyba Rocia dokładnie nie przeczytałaś mojego posta. Już mam trochę doświadczenia. Jeżdżę od dzieciaka na motorze i wiem jakie powinno być zachowanie, czego nie robić, a co robić. Muszę Cię niestety zmartwić, ale mam to już wszystko we krwi ;)

poprostu zrobiło się ciepło i wszystko stało się bardziej realne niż w porze zimowej ;) a na tunelowej czasami bywam, kiedyś częściej, ale bywam

właśnie, szkoda, że tak daleko mieszkam, chociaż.... ;) a co do zdjęcia, to może da się coś zrobić ;)

trochę chyba nietypowy temat ;) ale czy ktos nie chciałby mieć tzw. plecaka? sprawa jest taka, że jestem zapaloną motocyklistką, uwielbiającą ryzyko i wszelkiego rodzaju extreme. Już mnie poprostu zżera, jak widzę te wszystkie ryczące maszynki. Niestety w ostatnim czasie życie potoczyło się tak a nie inaczej i zostałam sama na lodzie, a jak by nie było mój ,,pajacyk" wisi sobie samotnie w szafie..... ;) pozdrawiam iguana