Skocz do zawartości

MetalBeast

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MetalBeast

  1. do skrzyni masz motul transoil. DObrze, że w porę się pokapowałeś. Co do sprzęgła, miałem tak samo w KXie. Rowki wybite masz w koszu i nie rozłącza dobrze. przykładowe foto: jest parę sposobów jak to naprawić, ale wszystkie tymczasowe :)
  2. Nie, z równowagą itp problemu nie mam, sporty ekstremalne i motocross to moje główne zajęcia. Coś się dzieje zwyczajnie po włożeniu stoperów. Brak koncentracji odczuwam.
  3. ciekawy temat. Dobrze, że umieszczasz kolejne kroki. :lalag:
  4. Trochę w inną stronę temat mam. Ruszyłem kiedyś w trasę w zatyczkach piankowych i mało się na pierwszych lepszych zakrętach nie zabiłem. Zaczęło mi w głowie jakoś wirować i nie mogłem utrzymać właściwego toru jazdy. Próbowałem jeszcze parę razy i ciągle to samo, mniej lub bardziej. Czuję taki dyskomfort, jak bym łyknął jakieś procenty przed jazdą. Ktoś wie o co chodzi?
  5. wkręć jakiś króciec w ten korek i od niego wężyk poprowadź jakoś ciekawie. Tak jak w crossach jest.
  6. to samo obstawiam. Wyłącznik kosy czasem wariuje przy wibracjach. Najłatwiej zmostkować i sprawdzić czy problem się powtarza.
  7. o dopiero teraz zajrzałem, ale widzę, że dałeś radę. No i git!
  8. a całer mocowanie masz urwane? Widzę, że silnik się trzyma na tym drugim (na innych zdjęciach). Może ktoś tam crash pad przykręcił, położył moto i się urwało razem z uchem. Nie widzę pierwszego zdjęcia, które dodałeś z tym urwaniem. ps. Ludzie już w tak dziwnych miejscach montują crashpady, że czasem przy małym ślizgu więcej szkód robią niż pożytku, np. montowane do bloku silnika, na śruby dekli :)
  9. Ja miałem w GS500. Teraz też mam bandziora. Sprzęgło rozrusznika ma w śridku takie tulejki i sprężynki. Wejdź na strone ronayers fishe i poszukaj jak to wygląda. Może problem lezy w tych elementach. Gdyby to była wina sprzęgiełka to występował by problem z rozruchem. Albo by blokowało czasem rozrusznik, albo by się ślizgał. U mnie problem był taki, że cały bęben sprzęgiełka odkręcił się od zębatki i stukał na niskich obrotach czasem.
  10. miałem ten alarm. Dostałem go w spadku po poprzednim właścicielu, zamontowany w moto. Wywaliłem go jak tylko nadarzyła się okazja, czyli jak dorwałem schemat instalacji do bandziora. Same problemy sprawiał, a na końcu coś mu się zawiesiło i wysysał akumulator w jedną noc. Wyrzuć to badziewie i kup coś innego z instrukcją :)
  11. Sprawdź sprzęgiełko rozrusznika. Miałem identyczny objaw. Poszukaj na forum gs500. Opisałem dokładnie co się stało, ale jak się znasz i obejrzysz, to jeśli to będzie to dowiesz się od razu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...