MOC

Siwce bym sprawdzil i wymienil na taka z odpowiednia cieplota, bo tu raczej wyglada na sprawe spalania odpowiedzialna za kwestie braku mocy po rozgrzaniu... :icon_mrgreen:

Moze lepiej podjac sie odrestaurowania oryginalnego blotnika, bo ten z aukcji tez do rarytasow nie nalezy... :icon_mrgreen:

A dziekuje i wzajemnie... :icon_mrgreen:

Rozumiem zatem, ze ponizej zlotowki nie schodziles... :icon_mrgreen:

Jezeli Lodz jest dla ciebie terenem niezabudowanym to gratuluje myslenia... :icon_mrgreen:

Z twojego wnioskowania wynika, ze w terenie zabudowanym musi istniec znak ograniczenia predkosci, no coz to faktycznie musisz sie doszkolic z zakresu prawa ruchu drogowego... :icon_mrgreen: Uwazam, ze polonista bylby zgola odmiennego zdania... :icon_mrgreen:

Naucz sie czytac ze zrozumieniem tekstu, napisal ze mial kolo 100 km/h kiedy sie rozwalil a wypadek mial okolo 200m od domu, z tego co sie orientuje to przekroczyl dozwolona predkosc dwukrotnie... :icon_mrgreen: P.S. Piszesz ze Oni kalecza jezyk ojczysty i na rowni to traktujesz z obelgami. Zatem patrzac na twoje posty bez jednego polskiego znaku moge odniesc takie samo wrazenie. Zanim zaczniesz wytykac bledy innym i przypisaywac im takie gornolotne wartosci, warto byloby samemu swiecic przykladem.

Tutaj musze przylaczyc sie do w/w opini, troche wiecej szacunku w wypowiedziach nalezy uwzglednic... :crossy:

Nasi piloci na drzwiach od stodoly potrafia latac a bialoruscy, mimo ze zastepca dowodcy sil powietrznych to na SU-27 nie bardzo potrafia... [*]

przewaznie bardzo boli... :icon_mrgreen:

Zastanawia mnie tylko fakt jak w momencie kiedy kierownica majta tak, ze nie idzie jej w lapach utrzymac i obcina ograniczniki skretu mozliwe jest dodawanie gazu ... :icon_mrgreen:

Jak ty PJ dostales jak przepisow nie znasz :icon_question: :icon_mrgreen:

Chyba zebys sie rozmyslil wowczas chetnych nie zabraknie... :icon_mrgreen:

W przypadku sprzetow zabytkowych nie ma sie innego wyjscia, w przypadku popularnych i szerokodostepnych WSK, gdy ktos balby sie jezdzic na naprawianej ramie nie widze problemu z zakupieniem w dobrych pieniadzach sprawnej ramy... :icon_mrgreen:

J.....e jest najprostsze, nikt cie nie uczyl a umiesz... :icon_mrgreen:

"Brunner ty swinio!" - Kloss :icon_mrgreen:

Milosierdzie Boskie i glupota ludzka granic nie znaja... :icon_mrgreen:

amen :icon_mrgreen:

Rame wciaz mozna kupic za grosze i szybciej bym sugerowal zafundowanie sobie nowej ramy jak zabawe w naprawe... :icon_mrgreen:

:clap: :icon_mrgreen:

Cus mi tu sie widzi zle wydystansowana skrzynia :icon_rolleyes:

Mozna rentgenem, choc to skorka za wyprawke :wink: lub tez penetrantem, latwo szybko bezbolesnie... :icon_mrgreen: Kolego chyba nie rozumiesz slowa "porzadnie"... :icon_mrgreen:

Porzadnie naprawiona rama, sprawdzona po spawaniu jeszcze penetrantem moze smialo byc eksploatowana, w Junakach to przerabiano a co mowic o WSK... :icon_mrgreen:

Jak wygladaja wodziki i kly kol zebatych? Jezeli wszystko ok, trzebaby pobawic sie ze zmieniaczem, no chyba, ze jednak osiowanie czeka... :icon_mrgreen:

A ja bym chcial jezdzic Warszawa M20 i co z tego ze stara, ale jaka ma klase... :icon_mrgreen: