Hehehehe. A ja miałem gosc głupią sytuacje. Podwoziłem kumpla do sklepu bez kasku. Koło godziny 21. Coś jechało z przeciwka patrze radiowóz. To po cheblach ten zeskoczył i przejechali powoli koło mnie. Zachwile patrze a oni wsteczny wzucaja. To ja łycha do końca i pod klatke uciekam. Patrze oni za mna. To ja przez trawnik :-) a oni za mną przez 2 skrzyrzowania im uciekałem przez zakręty tak że w skuterku przytarłem boki. Tylko że na prostej mnie dogonili 2 metry przed garazem :). Ja na niemieckich tablicach brak oc brak papierów przy sobie. A oni do mnie ile taki skuter kosztuje. Ja że koło 1000 zł. A oni że mni mandat 2 tys wlepią 8O. Puźniej kazanie ja udaje skruche spisali mnie powiedzialem ze tu mam garaz powiedzieli że jak mnie jeszcze raz bez papierów złapia to mam przesrane.