Bach

Na Cyfrze+ kanał Italia 1 jest na programie 315. Wszystkie wyścigi są zapowiedziane, początek relacji o godz. 16:55 :laugh: . No i wielka dupa. Italia 1 najprowdopodobniej zakoduje wszystkie relacje Moto GP na Cyfrze + :banghead: .

Shinigami, jeśli na tablicy masz sporo piątek, to Cię ostatnio widziałem (ze 2 razy). Raz, przy Dw. Zachodnim, gdy było już ciemno i padało. Oczywiście był korek, najpierw Ty mnie minąłeś na światłach, później ja Cię minąłem puszką. To co najbardziej zapamiętałem, to fakt, iż w taką pogodę w ogóle nie jesteś widoczny z tyłu. Światełko Twojej maszynki znika pośród gęstych i znacznie widoczniejszych świateł puszek. Weź no chłopie zainwestuj w jakąś kamizelkę odblaskową. Może takie kamizelki nie wyglądają fajnie, ale pozwalają znacznie wcześniej zauważyć bikera. Swoją drogą, to zamęczysz tę maszynkę. 50 tysięcy kilometrów w ruchu miejskim, bez względu na porę roku, na takim delikatnym sprzęcie! Duże osiągnięcie.

To ja będę pierwszy, który nie odradza zakupu ninji. Miałem ją i użytkowałem z dużą radością. Fakt, że tylko jeden sezon, ale był to bardzo dobry sezon właśnie za sprawą tej maszynki. Bez dwóch zdań, jest to najładniejsza ćwiartka ze wszystkich produkowanych. Dlatego, nie dziwię się dziewczynie, że uparła się na taki zakup. Jedna tylko uwaga, trochę brzydsza cbr250 ma abs, i to bardzo się przydaje początkującym motocyklistom. Ja na swojej ninji raz się wyglebiłem. Gdybym umiał lepiej jeździć albo miałbym abs - tobym się nie wyglebił. Wniosek z tego taki, że początkujący motocyklista powinien przemyśleć zakup maszynki z abs-em, o ile stać go na taki zakup. P.S. GS500 fajny motocykl, ale już z innej, starszej epoki.

Niby dużo danych na wyświetlaczu, ale znowu zabrakło miejsca dla zapiętego biegu. Czemu tego nie dodali, to nie wiem. Ciekawe, czy nowe lusterka też wąsko rozstawili? Przynajmniej kolor jest właściwy. W 2011r zabrakło w 6F koloru zielonego!!! W Europie były wypuszczane tylko dwa kolory, bez zielonego! Nowy 6F wygląda nieźle, ale uważam, że poprzednia wersja wygląda zdecydowanie lepiej. Ładne siedzonka w nowym typie nie rekompensują zmiany lamp na nijakie. Poprzedni typ ma znacznie agresywniejszy wygląd. Tak to u mnie wygląda po obejrzeniu zdjęć w necie. Jak się to pojawi w salonach dokonam pełniejszego przeglądu. Na razie, mimo wszystko, nowe 6F mnie wizualnie rozczarowuje.

Butterfly, wygląda na to, że tylko my się interesujemy ER6. Gdzie Twój opis pierwszych wrażeń z jazdy? Miał być i co? Ja mam wrażenia bardzo pozytywne. Ten motocykl jest dopasowany, do mnie, idealnie. Długo, nie mam zamiaru go zmieniać na inny, a tym bardziej na nowy z 2012r.

No to mamy już NOWE Er6. Do obejrzenia na stronach kawasaki pl. Moim skromnym zdaniem eNka jest fajniejsza od obecnej. Za to eFka nie przypadła mi do gustu. Jej ślepia nie są już tak agresywne i fajne. Jakosik zmiękczyli wygląd 6f i choć nie wygląda źle, wolę obecną wersję od tej na 2012 rok. Jakie jest Wasze zdanie?

Toż słowo tanim napisałem w cudzysłowiu. Raz się dałem naciąć i kupiłem se tam jedzenie. Od tamtej pory przjeżdżam na motobazar z własnymi kanapkami i termosem z herbatą :icon_mrgreen: .

W drodze na lotnisko, murzyn ma nieoczekiwanie odwiedzić motobazar na Służewcu. Będzie szukał części do "polskich" F-16. Po zakupach zje roboczy dinner w "tanim" punkcie gastronomicznym, następnie odwiedzi toi-toia w celu wypuszczenia gazu łupkowego i spada do siebie. W niedziele będzie już lepiej. Tak na marginesie. Do tego bazaru, czarny barak nawet pasuje. Ale, lubię tam jeździć ze względu na swojskie klimaty.

Za fontannę na Podzamczu będą niedługo słono płacić mieszkańcy stolicy. Sfinansowało ją kwotą 4,5 mln złotych warszawskie MPWiK. MPWiK na lipiec zapowiedziało wielkie podwyżki cen wody. Fontanna była już raz otwierana (był uroczysty pokaz) przed wyborami samorządowymi. Teraz znowu ją otwierają (7 maja). Przed wyborami parlamentarnymi otworzą ją trzeci raz. Taka ciekawostka. Most Świętokrzyski to dobry pomysł. Ładne widoki, ciekawe okolice. Zobaczysz blisko budowany Stadion Narodowy, minutę dalej na Łazienkowskiej nowy stadion TVN (iti) Warszawa. Uważaj tylko na bus-pasy. HGW zamiast rozwijać infrastrukturę kazała kupić wiadro farby i wymalować jezdnie ze strefą po której nie mogą jeździć motocykliści.

To i ja się przyznam :icon_rolleyes: . Choć byłem zachwycony malutką ninją, zamieniłem ją na większe moto z tej samej stajni. Teraz jestem bardziej zachwycony. Na początek Ninja 250 jest idealna, ale lepiej inwestować w doskonalenie swojej jazdy, niż w jej wyposażenie lub przeróbki. Pozdrawiam.

A wiecie, jak najszybciej zrobić surówkę z buraków? ...Trzeba wrzucić granat do BMW. :icon_razz: . Odpowiadając krótko na pytanie: Nie lubię tej marki. Kojarzy mi się z dresiastą gówniażerią w rozklekotanym złomie ze znaczkiem BMW lub ze starymi dziadkami w nowych gablotach z tej stajni. Według moich obserwacji, to najliczniejsze grupy użytkowników tego cuda. Ale przyznam, na wsi ta marka robi furrorę. Powyższa opinia jest subiektywna. Pozdro.

B i A za pierwszym razem w warszawie. A w tym roku. Wcześniej na moto, ani skuterze nie jeżdziłem. Zdanie egzaminu nie uczyniło mnie lepszym kierowcą, a nauka jazdy uczy jak zdać egzamin, nie jak dobrze jeździć. Trzeba ciągle latać na moto, ale ciągle nie ma na to czasu. Niemniej, dopiero zdobycie prawa jazdy ułatwia właściwą naukę jazdy. Niebieski stres odpada.

No, nie chciałbym nikogo martwić, ale rozmawiałem z pracownikiem Kawasaki i usłyszałem następującą informację: "W Polsce Ninja 400R nie będzie sprzedawana, przynajmniej nie w 2011r." :icon_eek: Może ktoś to zdementować?

Dzień dobry wieczór. Chciałem się ładnie przywitać i przedstawić. Jestem posiadaczem 250r od tego roku. Jest to mój pierwszy motocykl. Wcześniej, nigdy na takich maszynkach nie jeździłem, nawet na skuterze (na rowerze ostatni raz jeździłem 20 lat temu). Stary jestem bo zbliżam się do czterdziestki. Na razie, jeżdżę "dobrze inaczej" - przejechałem swoją kawą prawie 1000km. Tak ogólnie, to jestem porządnym człowiekiem - taka jest moja wersja i jej się będę trzymał. Moja Ninja 250r jest oczywiście czarna, bo kawa musi być czarna, a zielona może być herbata lub wydzielina z nosa. Jak na moje obecne umiejętności, to motocykl ten jest bestią trudną do okiełznania. Choć ostatnio zauważyłem, że bestia zaczyna mnie się bardziej słuchać. Największe kłopoty sprawia mi hamowanie. Został mi uraz z nauki jazdy, gdzie przy awaryjnym hamowaniu, hamowałem zbyt awaryjnie. Za mocno nacisnąłem klamkę, co spowodowało moje nagłe, nieoczekiwane pieprznięcie w asfalt. Odbiłem się od niego, jak piłeczka pingpongowa (a jestem znacznie cieższy od piłeczki), wykonałem z gracją zadziwiającego tulupa zakończonego przewrotem. Żałowałem, że nikt tego nie nagrał - to było widowiskowe. Ale cieszyłem się też, że wywrotki dokonałem nie swoim motocyklem. Dobrze, że nie kupiłem sobie na pierwsze moto sześćsetki, nie ogarnął bym tego. Ninja 250 jest idealna na stawianie "pierwszych kroków". Ponadto, ze wszystkich 250-ątek jest najpiękniejsza. Przy niej Yamaha i Honda nie wyglądają wcale. Irytuje mnie tylko docieranie, ale to dotyczy wszystkich nowych maszynek. Kiedy ja zrobię 4 tys. kilometrów? Sezon się kończy, a ja korzystam z maszynki tylko w dojazdach do pracy. Nie mam czasu na niej ćwiczyć, wiecie żona i dziecko domagają się ode mnie poświęcenia im czasu, który mógłbym poświęcić Kawie. Jeżdżąc tym motocyklem zauważyłem, że stałem się przystojniejszy. Oglądają się za mną młode dziewczyny. Dawno już tego nie doświadczałem. Fajne to. Większość dziewczyn zalotnie się do mnie uśmiecha. Niestety, przestają się uśmiechać i obojętnieją, gdy zdejmuję kask. Dziwne. Może wszędzie będę chodził w kasku, ale to byłoby chyba jeszcze dziwniejsze. To by było na tyle, jak na pierwszy raz. Podsumowując powiem, że Kawasaki Ninja 250r to piękny motocykl, idealny do miasta, idealny na pierwsze moto i fajnie się na nim wygląda, jeśli nie mierzy się ponad dwa metry. Ninja 250 zielona może jest i szybsza :-), ale czarna jest zdecydowanie od niej ładniejsza. Dodatkowo, zielone się psują, a czarne nie :-). Pozdrawiam.