Witam... Znalazłem kupca na na swoją 251, odpaliliśmy motorek, pojeżdziliśmy, wszystko O.K. Za kilka dni zdecydowany kupiec chciał odebrać moto, okazało się że zapomnieliśmy, ostatnim razem, zamknąć kranik i Etkę zalało... Po kilku próbach z otwartym na maxa gazem zapaliła... Ale jest problem pracuje na 3000 rpm, i nie schodzi... Jak ruszyć ssaniem to spadnie do 2000, ale po ponownym dodaniu gazu znowu wchodzi na 3000. Co robić... A tu w sobotę nowy moto, kasy trzeba.... Poradzcie... Pozdrowienia z Suwałk...