-
Postów
1081 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez Wazzabii
-
-
no to moze sobie zrobic tlumik z puszki od WD40 ;),
na www.dt125.de pokazuja jak to zrobic ;)
do puszki wsadzasz wate, a w srodek rurke przelotowa
zgadza sie?
-
kolega mial podobnie tylko ze mu uszczelke spod glowicy wydmuchiwalo poniewaz wykrzywila sie od temperatury (Simson Shwalbe czy jakos tak)
dzieje sie tak jak dajsz mu zbyt po manetce, glowica sie wykrzywia i z jednej strony trzyma oringa mocniej a z drugiej slabiej i po prostu cisnienie moze go wypychac i sie rozrywa czy cos takiego, planowanie glowicy i po sprawie
to moja teoria, nie wiem czy jest trafna, wiec lepiej popytaj fachowcow w dziale Mechanika
-
kupujesz specialna wate wygluszajaca i wsadzasz ;)
-
Druga sprawa toi to że komlet simeringów do przednich amorów kosztuje 24zl
do mojej DR kosztuja 25zl, ale sa tez za 50zl, zalezy od jakosci
-
chlopaki jest problem, zarabiscie duzy...
zlozylem film... okazalo sie ze bez napisow koncowych ma 84mb (18min)
i po dodaniu napisow bedzie jakies 20min (napisy ze slajdami),
i problem w tym ze kiepsko u mnie z serverami...
na lycos nie zmieszcze, moge podzielic na 2 ale i tak zaraz limit wyskoczy
wiec pytanie ma ktos uzyczyc server okolo 100mb, z duzym limitem,
wiem ze w neostradzie daja servery wiec moze komus nie potrzebny
pogadam z kumplami i zobacze co sie da zrobic
ale prosba do was moze wy cos macie, bo jak wszyscy zaczna sciagac to kaput
-
cieszymy sie razem z toba ;),
hz10 a jednak to nie byl zaplon ;)
mialem podobny przypadek moglem pomoc ;)
-
hah ;), ale z nas twardziele ;):D
nie myslcie ze w takiej koszulce jezdzilem :), rozebralem sie prawie caly bo juz raz w wodzie lezalem i wiem jak zimno jest,
2spodnie, bluza, koszulka, gogle, ochraniacze, plecak, telefon, portfel, dokumenty zostawilem na brzegu zeby sie nie pomoczyly:P
teraz powiem wam jak to bylo
otoz o 10 rano wyruszylismy do miejscowosci oddalonej o jakies 15km od naszej, dokladnie do mojego wujka zeby mu oddac mape terenu na ktorej byly wszystkie drozki w lasach, no i na tej wlasnie mapie z roku 79" (wydanie 83") widnial most, no to pojechalismy i znalezlismy most, mapa nie klamala............................. no ale bylo ALE.................. most byl drewniany, lezaly klody przewalone przez wode, stabilne, a na nich szczebelki blisko siebie, daloby rade przejechac bez problemu jesli wszystkie strzebelki by byly, pare z nich bylo to Przemek przetestowal, pociagnal z buta, i trach, rozpadl sie szczebelek, drugi, trzeci, czwarty :)
wiec musielismy sie przeprawiac przez wode :), wjazd byl twardy tylko z drugiej strony bylo bagno, polozylismy kolki zeby dalo sie przejechac no i tylko mi to pomoglo bo ja na nie trafilem :)
predzej musielismy podjechac pod gore, jeden podjazd piaskowy, drugi trawiasto-mchowy, a trzeci miedzy drzewami,
ja podjechalem ta 2 opcja, patrze gdzie oni sa, kukam jeden lezy z motorem drugi mu pomaga, to wylaczylem i biegne malo co sie nie zabilem bo stromo bylo a wszedzie drzewa, no to jednemu pomoglem i drugiemu (te ich szosowki :)) wszyscy zmeczeni, spoceni... mi prawie reke polamalo jak motor lecial do tylu i o drzewo sie zaparlem :banghead:
ehh to jest kurde to ;) wrazenia z przepraw, ogolnie bylo jedwabiscie :)
-
OEM Team Pila zalicza przeprawe przez rzeke, bylo nas 3 i kazdy sie utaplal w wodzie i blocie, Yosarian mial najbardziej przrabane bo wykompal sie praktycznie z maszyna ;) ja i Przemek jakos przejechalismy, tzn przod byl na brzegu tylko tyl zostal w bagnie ;)
ale wyciagnelismy wszystko co nasze ;)
zdjecia pozniej :)
-
zgadza sie... dzisiaj jak przeprawialismy sie przez rzeke i na wyjezdzie wbilem sie w blocko to caly amortyzator utaplany w blocie, a dobrze mu to na bank nie sluzy... tez mam taka szpare, pokombinuje, wezme stara detke rozetne i przynituje tak zeby bylo sprezyste i ladnie oslanialo ;)
patent hyhy
-
niektorzy maja takie gumowe przedluzenia na blotniku tzw CHLAPACZE
i nie sypie wtedy po kolanach i silniku
-
to fajnie wiedziec co mnie czeka jak bede DR350 szukal...
-
strzela bo benzyna nie dochodzi, tj. opary moga dochodzic wiec jest duza zawartosc powietrza i wybuch jest nijaki i tak sie wydaje, zobacz na wezyk czy jest caly czas zalany benzyna, w ogarze kiedys tak mialem ze za malo benzyny lecialo i na wyzszych obrotach gasl
-
no przyda sie na bank ;)
-
no ja widzialem jak jeden klient sobie XTkiem polecial na bok jak wyrywal na jedno, i maszyna go przygniotla,
jak koledzy powiedzieli w XT mocy nie brakuje DT125 wyrwiesz z gazu to XTkiem na bank, krecisz tylko rollgazem na 2, dodajesz odejmujesz dodajesz odejmujesz zeby tak jakby sie dlawil i nagle dodajesz na maxa? najlepiej samemu sprawdzic zeby nie przesadzic, malymi kroczkami a wyjdzie,
-
czy to sworzen to latwo sprawdzic, odkrecasz uklad wydechowy (dyfuzor)
wkladasz palucha do cylindra i pomacaj tlok, jak sie rusza na boki, kreci sie to znaczy ze masz luzy (na tloku albo na swozniu), najlepiej to sprawdzic to w ten sposob ze scigasz glowice i cylinder (w chlodzonych powietrzem 2T bardzo latwo) no i ruszasz tlokiem, jak chodzi na bok na sworzniu (dla nie zorientowanych to jest taki no sworzen ktory trzyma tlok) no i poruszac nim, wtedy to bedzie czuc czy lata,
a korbowod to moze chyba stukac dlatego ze lozysko sie zuzylo i ma luzy, lub tez sie pogial,
regeneracja to chyba wyjscie ale nie dla kogos kto to spierdzieli, w mojej okolicy jest taki klient co to robi ale wole pojechac 30km do innego miasta gdzie koles ma nowoczesne maszyny do tego i tego na bank nie spierdzieli...
jak powiedzialem cos zle to powiedzcie
kolega mial luz na tloku i pierscien mu pekl, kawalek tloka przy pierscieniu odprysnal i porysowal cylinder, moto palilo z zapychu ale fatalnie, myslelismy ze to cos innego ale jak sciagnelismy glowice i cylinder to wyszlo na jaw co jest grane.
wiec radze sluchac co wam maszynka szepcze do ucha
-
kup sobie klucz do szprych motocyklowych, mozna za mala kase wyprostowac felge samemu, moj ojciec mi zawsze w tym pomaga, przeszprychowal mi 2 nowe piasty w rowerze i z motocyklem sobie tez poradzil, tylko klucz do szprych w motocyklu jest troche wiekszy wiec radze nie kupowac w rowerowym,
jezeli felga nie jest pogieta w ten sposob ze jest wbita do w strone osi tylko pogieta na bok to po prostu moze pokrzywila sie przez to ze szprychy byly za slabo ponaciagane (brat mial tak w rowerze),
moim zdaniem lata ci zapewne na boki, pokrec to zobaczysz,
przyloz krede do opony i zobacz w ktorym miejscu ci lata, no i wtedy jak jestes inteligentny to bedziesz wiedizal w ktora szpryche musisz pokrecic, a jak nie chcesz myslec to metoda prob i bledow ktorej nie polecam :D
a jak ci sie wbila w strone oski to musisz chyba wykrecic wszystkie szprychy i isc do wulkanizatora (u mnie takie cos robi) i tam ci felge wyprostuja na specialnej prasie (aluski tak prostuja wiec felge motocyklowa tez wyprostuja,
jak nie chcesz bawic sie w krecenie szprychami to robia takie cos za 30zl/szt tylko nie pamietam gdzie :D
-
jeden klient z czaplinka sprowadza maszyny ze szwajcari, tylko nie wiem czy taki drogi sprzet sprowadzi na swoja reke, pogadaj z Yosarianem, on od tego klienta kupil swoja Honde, tanio i dobra, nawet gwarancje mu dal
-
to chyba przesadzilem :D
-
dobra, mam film, jest edytowalny wiec jutro po szkole zaczynam robote,
jade do kumpla (wybralem sobe stara trase, zeby przez tory nie przeprowadzac motoru), i jade droga a tam szlabany... i czekalem sobie dobre 20min... bo towarowy dopiero ruszal i lecial z 10km/h... a tory to zamkneli 10min przed przejazdem, wlokl ise z dobre 5min, po czym minelo pare minut jak sie szlabany podniosly... cholera mnie tam brala,
ale na szczescie spotkalem motocykliste... no dobra skuterowicza...
i sobie pogadalem, chlopak czul respekt przed maszyna enduro, wiedzial co to za zabawka, no bo w koncu jego Stalker 50 to nie to samo,
pogadalem, zainteresowany byl, i troche nawet wiedzial
no i jak sie szlabany podniosly to ruszylem i............................. zabladzilem :D, szukalem chwile chaty kumpla dostalem plytke i wszystko dziala jak nalezy, wiec teraz robota ruszy pelna para, czekac jedynie na zebranie OEM Team Pila, ktore zatwierdzi film i ladujemy
CIERPLIWOSCI BRACIA MOTOCYKLISCI :D
pojezdzijcie troche na maszynach to wam przedzie, w sobote robie sobie przerwe od roboty bo wyprawa z rana sie szykuje, co nie Przemas?
-
ja mam bodajze 1,7 bara, ale to chyba optymalne to 1,5
PS
ladny sprzet :D
-
ta Honda jest bodajze na allegro wystawiona, poszukaj bo mi sie wydaje ze ja tam widzialem
-
mowisz o dojsciach do cross'ow a o ile wiem to Yamaha WR to hardenduro jak i KTM EXC, czy sie myle?
-
co do wyciagania przedniego kola... u mnie wykrecasz oske, wyciagasz ja, i KOPIESZ w kola az wyjdzie :D, na tarczy robia ci sie takie ranty (konce tarczy sie nie zcieraja dlatego tak jest:P, pozniej jak chcesz wsadzic spowrotem kolo to wsadz srubokret miedzy klocki i je troche porozchylaj zeby tarcza weszla spowrotem, bo latwiej wyciagnac niz wsadzic
przerabialem to wiec wiem :D
-
dobra rusze dupsko i jade do kumpla po plyte bo zapomnial mi przyniesc jej do szkoly
a wy CHILL OUT :D jest na co czekac, jak wam sie DEMO podobalo
zdaza sie ze ja sobie nawet co dziennie ogladam te nowo stworzone no i wpadam na innowacje i poprawki :D wszystko musi byc dopracowane
Pomocy !!!!!!!!
w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Opublikowano
na puszcze masz gwint... wiec mozesz po prostu dopacowac jakas nakretke od laczenia rur czy cos podobnego,do tej puszki bedzie trudno przyspawac ale do nakretki na bank lepiej