MarcMarc

Na dniach zaczynam pracę nad małym sajtem pt. trackdays.pl, na którym będzie można szybko znaleźć najbliższe (w czasie i przestrzeni) możliwości pośmigania/potrenowania/szkolenia w Polsce, na tych torach które mamy. Będzie można wruzcić fotki z jazd, opisać (ocenić, poradzić komuś, czy warto jechać następnym razem), ocenić itp. Takie tam. Uderzyło mnie to, że jak chciałem znaleźć miejsca do pojeżdżenia, to się okazało, że dość ciężko takie informacje znaleźć. Na drugim sajcie, torywpolsce.pl chciałbym skupić wszystkich zwolenników budowy torów wyścigowych w Polsce. Nic wielkiego, chodzi o miejsce, w którym będą newsy z tym związane oraz ewentualne call-to-action, jak będzie jakaś petycja do podpisania czy będzie potrzebne fizyczne popracie (patrz: Lublin i mała manifestacja pod urzędem). Będzie oczywiście sekcja informacyjna dla malkontentów 'a poco tory w Polsce? Lepiej budować stadiony'. Prawdopodobnie będę potrzebował pomocy w opracowaniu tekstów. Nie będzie to kolejne stowarzyszenie czy coś, raczej hub skupiający ludzi, którzy są tym tematem zainteresowani. Fajnie? :D

Dokładnie :D

http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/11786/lublin,,inicjatywa,tor,lublin,konferencja,prasowa/ http://www.torlublin.moto-gp.pl/aktualnosci.html A to? Ktoś monitoruje co się tam dzieje? Droga zdaje się daleka.. EDIT: http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,9120390,Ratusz_wraca_do_sprawy_toru__Jawidz_albo_Niedzwiada.html A tak przy okazji tego, kto zmienił plan zagospodarowania przestrzennego tak, żeby dało się tam wybudować bloki, należałoby wykastrować. To jest popie**olony kraj. EDIT2: http://www.kurierlubelski.pl/wiadomosci/386763,motocyklisci-walcza-o-tor-lublin-wideo-zdjecia,id,t.html http://www.mmlubartow.pl/artykul/tor-wyscigowy-lublin-powstanie-w-niedzwiadzie-242550.html Żal polega na tym, że tam się potrafią zrzeszyć i walczyć, a my tutaj pierdzimy na forum, że nie ma, nie da się i wszystko jest do kitu.

Gościa, który przez taką jazdę wpadłby mi przez przednią szybę do samochodu osobiście bym wypatroszył. Gdybym to przeżył.

No prawdopodobnie łatwiej się 'nauczyć robić coś w silniku' od zmiany świec, niż od zmiany silnika, ale powodzenia!

Cudownie..

Najłatwiej jest gadać, że tutaj się nic nie da i niczego nie będzie TM. Ja tam wierzę w to, że jednak się uda, a tymczasem pojadę do Lublina na szkolenie :D

Trzeba się do UK przeprowadzić.. Zakupiłem w jukeju FastBikes a tu proszę, przewodnik po torach i trasach. Myślałem, że to będzie sześcio stronnicowa broszurka, ale nie-e.. A, zapomniałbym, Pejser odpisał w sprawie toru, myślę, że się nie obrazi, jak tutaj wkleję:

Zobaczyłem co w Koszalinie mają O_o

Ale czego dokładnie? Mojej wypowiedzi po odpowiednim pokolorowaniu literek?

Nie dam się namówić na pesymistyczne myślenie w sprawie tego obiektu. Będzie. Trzymam kciuki.. :laugh:

Zdaje się, że silniki Ducati potrafią mieć mocniejszą górę niż 'nie istnieje'. No ale nie wiem, nie jeździłem, oglądałem na motorcyclenews.com ; ))

No i to są _optymistyczne_ informacje! O to mi chodziło : )

To ja jednego nie rozumiem. O ile pamiętam rozmowy z zeszłego roku, to jedynie decyzja ekoterrorystów przeszkadzała w rozpoczęciu prac. Był inwestor, obydwie gminy na terenie których obiekt miał się znajdować popierały inwestycję. Co jest k&%*a takiego w tym kraju, że się nie da wylać dwóch kilometrów asfaltu na łące? Jak długo w tym kraju sport motorowy będzie realizowany na starych lotniskach? Tor przecież nie miałbyć na miarę motoGP o ile wiem, miał być to tor motocyklowy, czyli węższy i krótszy?

Cześć, Wielokrotnie w zeszłym roku słyszałem, że ma być budowany tor w 'podwarszawskich' Pionkach. Czy ktokolwiek wie cokolwiek na ten temat? Ekoterroryści się poddali, czy nadal liczą ptaszki i żabki? Temat jest w ogóle aktualny, realny, cokolwiek? Czekam i czekam..

No, jak sprzęt tak ma, że pomimo wszystko stuka to co poradzić. Ja miałem na myśli bezczelne wciśnięcie sprzęgła, spadek obrotów do prawie jałowych i *jebs*. Weszło wyżej :D

Jasne, ja nie proponuję składania się w zakręty na drogach publicznych jak jest mokro. Stara opona może Cię przecież zaskoczyć nie tylko w złożeniu. Tak czy siak ja preferuję świeże gumy ; ))

@Limo: fajnie, że doskonale rozgrzana stara opona trzymała Ci na torze. Gorzej będzie, jak stara opona okaże się za twarda i niemożliwa do rozgrzania na mokrym :)

A to skoro jesteśmy przy temacie blokowania się tylnego koła podczas redukcji, to czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć jaka jest mechaniczna przyczyna tego zjawiska? Nie do końca to rozumiem..

W internecie nietrudno znaleźć co oznacza DOT. Masz stare opony, 49 tydzień 2006 roku. Takie kartofle nie nadają się do sportowego motocykla.

No prawdopodobnie już kilkanaście takich tematów było, ale miasta dalej pełne dyletantów nie znających podstaw :) Jak mówię, najbardziej zabawni są ci, którzy na prostej dzidują ile wlezie, ale jak przychodzi do redukcji to o mało co przez kierownicę nie przelecą. O zakrętach, przez grzeczność, nie wspominam :D

Siema, Im więcej jeżdżę, tym bardziej mnie uszy bolą od wszechobecnych stuków dobiegających mnie z jednośladów współużytkujących drogi razem ze mną. Motocykliści nie zwracają na to uwagi? Pytanie oczywiście retoryczne, bo wiem dlaczego tak się dzieje, tego przecież nikt na kursie nie uczy. Nadal jednak nie rozumiem dlaczego motocyklista dosiadający 'dorosłego'* motocykla nie zastanawia się podczas zmiany biegów 'czy tak powinno walić po skrzyni'? Najlepsi są jednak ci, co na prostej dzidują równo, ale jak przychodzi do redukcji przed światłami to albo strzelają tak, że o mało co z motocykla nie spadną, albo grzecznie mieszają skrzynią 'do jedynki' już po zatrzymaniu :D Oczywiście topic jest pozbawiony większego sensu, bo ci co czytają to forum pewnie natknęli się na jakieś tematy Tomka Kulika i wiedzą jak się redukuje biegi, ale musiałem się tym podzielić. Następny temat pozbawiony sensu będzie o tonach piachu na warszawskich jezdniach. * - dorosły motocykl to oczywiście szerokie pojęcie, chodzi mi o to, że jak jeździłem 125ccm, to nigdy nie udało mi się wywołać takich stuków jak w 600.

No właśnie, i to jest przepis, którego nie rozumiem. Przecież w słoneczny dzień jazda ze zwykłą, przezroczystą szybą to mordęga. Słońce oślepia, trzeba mrużyć oczy, dramat. Kierowca samochodu jak założy okulary przecisłoneczne to też jest niehomologowany? :D A kaski z blendą? Co, też nielegalne? Tak, ja wiem, prawdopodobnie ustawodawca traktuje szybę jak niezdejmowalną i dlatego akurat przyciemniana jest nielegalna, a blenda już może być, podobnie jak jazda w kasku w okularach przeciwsłonecznych. Tak czy inaczej to kretynizm, bo jak mówię, jak dla mnie jazda w przyciemnianej szybie w słoneczny dzień jest bezpieczniejsza, niż w przezroczystej. Niezgodzi się ze mną chyba tylko ten, kto nigdy w przyciemnianej nie latał.

@niwy: ten napis z przodu szyby Ci nie przeszkadza?

Jesteście zryci, normalny człowiek chciał się ojcu pochwalić i cóż, pech. Powinienem teraz napisać, że chciałbym widzieć wszystkich szyderców w tej roli, ale byłbym taki sam jak Wy.