Skocz do zawartości

sitars

Forumowicze
  • Postów

    711
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sitars

  1. Ciekawe, czy jakbyś odpalił jakąś "szopkę" przy wypisie (omdlenie, atak drgawek itp.), to by Cię zatrzymali, czy na siłę wypuścili. Jak to się mówi: Co kraj to obyczaj ;) P.S. Tak ja mówią, bierz adwokata. Bo się okaże, że zostaniesz z niczym.
  2. Czołem Cieszę się, że wracasz do zdrowia. Z lektury tego tematu wynika, że Cię wypisali wcześniej, sprawdź dokładnie dokumentację. Myślę, że sprawca zrobił wszystko żeby się wykpić z tej sprawy. Gdyby dostał wyrok, to chyba musiałby pożegnać się z wykonywanym zawodem-ale tutaj niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę. Zdrowia życzę.
  3. Czołem W tym przypadku płacicie jakieś 30-40 zł za znaczek Modeki. Koszt takiego kawałka polaru to jakieś 5-10zł. Jeśli macie dostęp do maszyny do szycia albo igły z nitką, to raczej bym się nie zastanawiał. Pozdrawiam
  4. To ja mam też pytanie, myślę, że w temacie. Czy policjant może skierować na powtórny egzamin za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego? Jeśli tak, to co to znaczy "rażące"? Pozdrawiam
  5. Czołem W nagraniu to chyba nic nie słychać, ale... Jeśli już coś wychwyciłeś, to zbadaj, czy te odgłosy nie dochodzą spod pokrywy zaworów. Być może to słychać dekompresator, który jest znany z tego że nity które go trzymają się z czasem wyrabiają. Lepiej to sprawdzić wcześniej, wystarczy zrzucić pokrywę. Sprawdź też w jakim stanie jest sprężyna na dekompresatorze. Jak się to zaniedba to czasem robią się fajne dziury w głowicy albo pokrywie zaworów ;) Pozdrawiam
  6. Idę o zakład, że nawet nie zdjęli pokrywy zaworów. Pozdrawiam
  7. To na zakończenie dodam od siebie, w sumie do wszystkich "po przejściach" PTSD, nie lekceważyć, jak się coś zacznie dziać, to od razu po pomoc. Chyba, że sobie zdacie sprawę z tego co się zaczyna i sami się ogarniecie. Jak się to oleje, to można narobić dużo, dużo szkód, porównywalnych z wypadkiem, jeśli nie gorszych. Pozdrawiam
  8. Ponieważ, mimo wszystko, ciągle uważam, że ludzie dzielą się na mądrych i głupich. Zero taktu, zero wyczucia chwili, zero moderacji w temacie, który po kontakcie z autorem powinien być zamknięty, albo wyczyszczony z postów "wszystkowiedzących mądrali", dających rady 17-letniemu chłopakowi (17-letniemu, nie 31, nie 48) który kilkanaście godzin temu przeżył/przeżywa piekło. Pozdrawiam
  9. Czy to ten gość? http://www.youtube.com/watch?v=rf2dsGs2XnI
  10. Bogdanie, jak wygląda dostęp do czynności serwisowych, dużo jest zdejmowania plastików? Widzę, że zmiana tylnego koła może być nie lada wyzwaniem. 73 Michał SQ7NSQ
  11. Była też Inazuma 400 i ta nawet miała naklejkę na baku "Inazuma" zamiast "Suzki". Są też 400 z napisem "Suzuki" na baku, nawet ktoś na forum ma taką.
  12. Na odwrót ;) http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/144886-inazuma-czy-sevenfifty/ I podtrzymuję to co powiedziałem, gdyby ktoś był chętny na te naklejki 3d, to mam gdzieś chyba jedną.
  13. Witam Czy taka trasa będzie dobra (Ostrowiec Św-Kraków)w sensie zaliczenia transfogarskiej i Urdele? Chodzi mi tylko o część rumuńską, wjazd od północy na 7C, potem od południa na 67C, na skrzyżowaniu z 7A jechać na północ, czy tak jak zaznaczyłem odbić na zachód. http://tnijurl.com/fba72198f64b/ Pozdrawiam
  14. W starszych japończykach: civic VI gen, mazda 323 (druga połowa lat 90) miejsce mocowania anteny radiowej jest nad drzwiami kierowcy. Często nie chce się tego ludziom przenosić po przekładce, bo trzeba trochę porzeźbić. A jak już przeniosą, to dziurę po starej antenie trzeba czymś załatać, a to łatwo wykryć. W ww. samochodach ścianę grodziową trzeba przespawać.
  15. Do 1998 roku naklejka była właśnie taka jak w aukcji, od 1999 jest już wypukła i jest inna faktura pokrycia siedzenia. Tak w ogóle to nazwa "Inazuma" należy się wersji 1200, ale przyjęło się już dodawać ją do 750. Spekuluję, że może być to spowodowane np. wyszukiwarkami internetowymi, gdzie po wpisaniu "gsx 750" pojawią się przed wszystkim "plastiki" ze stajni Suzuki. Ta z 1999 roku ma nieoryginalną lampę + mocowania, o kierunkach nie wspomnę. Trzeba by się przyjrzeć zegarom, bo to wydmuszki plastikowe i przy nawet małej glebie zostają z nich puzzle. Pozdrawiam
  16. Uwierz, że na kolana Cię nie powali w przypadku V-stroma. Zauważ, że napisałem, iż w SV ten silnik zapewnia już o wiele lepsze "doznania".
  17. Czołem Jeszua, jechałem na jazdach testowych małym v-stromem i szału nie było. Nie widziałem jakiejś wielkiej różnicy w porównaniu do mojej NTV-650. Na pewno w SV ten silnik zapewnia większe emocje, ale sztormiak chyba trochę za ciężki. Mi jak najbardziej v-strom pasuje, nie wymagałem od niego mega osiągów. Kolega jednak, po przesiadce z gs 500 może nie odczuć aż tak bardzo przyrostu mocy, na którym mu chyba zależy. To tylko moje odczucia, najlepiej jakby sam się przejechał. Pozdrawiam
  18. Tylko, że mały V-strom mocą nie grzeszy, a kolega chce min 80KM. Pozdrawiam
  19. Soulreaver, a jechałeś kiedyś B12? To nie jest ciężki motocykl, prowadzi się całkiem nieźle. Kolega napisał, że nie chce kredensu w stylu Goldasa a to już jest różnica w gabarytach. Podsumowując, nadal uważam, że B12 lub nawet Bandit 650 (nie 600)może spełnić jego wymagania. Pozdrawiam
  20. Piotrek, nie żeń się !! Pozdrawiam
  21. Kubagsx, masz wyżej post Greedo, którego na forum polecają jako mechanika. Dogadajcie się, niech zobaczy sprzęta. Pozdrawiam
  22. Grupa jest bez znaczenia, oddajesz, wpisujesz dla kogo i gdzie leży, a banki krwi już same organizują wymianę. Poszkodowany dostaje właściwą grupę krwi.
  23. Musisz nam podać jeszcze w jakim szpitalu i na jakim oddziale leży. Czy oddział ma faks na który można wysłać zaświadczenie? Generalnie, komu przekazać zaświadczenia o donacji na rzecz Łukasza. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...