Skocz do zawartości

Maniek-J8

Forumowicze
  • Postów

    285
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Maniek-J8

  1. Znajdzie się ktoś kto pomoże :bigrazz:

     

    Właśnie siedzę przy tv i próbuję podłączyć ps3.

     

    A więc tak.

     

    Telewizor funai 10 letni (bez pilota).

    Podłączyłem do niego konsolę ps3, przewodem AV z wtyczką euro.

     

    Odłączyłem kablówkę, i włączyłem automatyczne wyszukiwanie programu (czy jak to się tam nazywa).

    PS3 ciągle włączony, ale na ekranie nic nie wyszukało... tylko śnieg.

     

    Pilota nie posiadam do tego tv.

    aytomatycznie znajdzie tylko kanały,av.nieznajdzie.powinno dać sie guziorami na telewizorni udać znależć po dwa wciskaj a powinieneś w menu wejść :wink:

  2. No moge.. ale od wielu lat jak i teraz robi dla ojca do autobusów i cięzarówek szlify itd... nie powiem na tym sie zna..a wał od moto zj*bał i robi nam to naprawde po kosztach a ja wyjade teraz z tym wałem to lipa będzie; / taka to jest robota po znajomościach.... ;/

    zrobisz jak zechcesz,ale jak nieznam sie to sie niepodejmuje czegoś.Może to nauczka dlacie byś niedawał roboty komuś kto może sie na tym nieznać.oceniam to tak jakbyś dał moto do malowania malarzowi,a nie lakiernikowi.Masz już drugi wał to niejest tragedia-udanego odpału :buttrock:

  3. Kierowca z ojca firmy przwiózł wał obebrał go.. wracając z trasy i ja odrazu do garażu po wsadzeniu w prawą część karteru ladnie weszło bez młotka czy czegos w tym stylu i jak kręciłem wałem w jedym karterze to juz miał małe opory po wsadzeniu w drugą część silnik społowił sie bez problemu skręciłem kartery a wał stoji popusciłem śruby od karterów i z oporami ale kręcił sie i potem zobaczyłem te wybrzuszenie...

     

    Ps.. zdziwiło mnie to że za robote chciał tylko 50 zł

    od kiedy wał osadza sie z pomocą młotka???piszesz ze ładnie weszło bez młotka-czyli musiałeś kiedyś młotkiem już osadzać,w wał młotem walić można tylko 25kilowym przed wyżuceniem go na złom

  4. Byłem u prawnika... przedstawiłem sytuację... wg niego jest o co walczyć, gdyż prawo skonstruowane jest w taki sposób, że chroni kupującego, idąc w skrajność - jeżeli sprzedający nawet nie wiedział, że sprzęt jest uszkodzony to i tak odpowiada za niego jako sprzedawca. Nie mniej jednak tak jak zostało napisane wyżej muszę udowodnić, że sprzedający zataił to uszkodzenie przede mną - czyli zobaczymy co czas pokaże...

     

    Dane motocykla i aukcji podam po wyjaśnieniu się sprawy.

    byłeś kupować moto z kolegą który poświadczy że zapewniał cie sprzedający że moto jest po remoncie to co cykasz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...