
Sofija
Forumowicze-
Postów
59 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Sofija
-
Doskonale to ująłeś Kolego - kwit esencja. Podpisuję sie rękami i nogami pod Twoimi słowami. Sama mam podobne myśli, strach i pytanie "czy ma to sens", ale za każdym razem myślę podobnie jak Pit_R6.
-
Palce zawsze na klamce hamulca - co robię źle?
Sofija odpowiedział(a) na fv temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Z chęcią sie zapisze na terning, bo nauki nigdy dosyć. Powtarzam, że ja ciagle uzywam 2 palców ;-) -
Palce zawsze na klamce hamulca - co robię źle?
Sofija odpowiedział(a) na fv temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
-
Palce zawsze na klamce hamulca - co robię źle?
Sofija odpowiedział(a) na fv temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Bardzo krótko - tak jak już pisałam ja mam nawyk "2 palców" - (robiłam kurs w IMOLI, ale wtedy uczył mnie tam Piotrek Gadaj - czyli obecnie ProMotor). Instruktorzy z SMS tłumaczyli, że do zwykłego (czyli nie awaryjnego) hamowania te 2 palce są zupełnie niepotrzebne - bo w sytuacjach normalnych mamy czas, można spokojnie hamować biegami, silnikiem, hamulcem - w zależności od potrzeb. Nagłe użycie hamulca, czyli to zabezpiecznie, któremu mają służyć 2 palce w pogotowiu, wymaga z koleii szybkiej, gwałtownej, energicznej reakcji gdyż pojawia się jakieś zagrożenie. I wówczas 2 palce to za mało do skutecznego zahamowania, a przekładania (czy też dokładanie) ręki z 2 palców na całą dłoń to niepotrzeba strata czasu w tak ważnych, nagłych sytuacjach gdy liczą sie ułamki sekund. Tak w skrócie. Ponieważ byłam niepokorną kursanrtką - poproszono mnie o test "organoleptyczny" - czyli zachamowanie awaryjne "z 2 palcami" i bez, i okazało się, że miałam leszpy wynik w tej drugiej sytuacji. Dodam, że w moim motorze (Suzuki GS500F) przynajmniej ja nie dam rady "zaciągnąć całkowicie" klamiki 2 palcami, czyli w sytuacji awaryjnej 2 palce to za mało. Nie mniej jednak od początku tak jeździłam. UWAGA - celowo pewnych słów używam w cudzysłowie, aby nie wzbudzać dyskusji polegającej na czepianiu się słówek. Trudno literkami opisać technikę - przynajmniej dla mnie. DODAM raz jeszcze - nie mam wyrobionego poglądu na ten temat, stąd uczestnicze w dyskusji na forum. Pozdrawiam -
Podczas szkolenie na którym byłam wszyscy byli odpowiednio ubrani w strojach ze skóry lub tekstylnych, ale zawsze motocyklowych. Wydaje mi się, że taki wymóg jest związany z OC organizatorów. Myślę, że lepiej byc ubranym odpowiednio bo przy ćwiczeniach mozna sie wywrócic - podczas szkolenia jedne koleś połozył moto.
-
Palce zawsze na klamce hamulca - co robię źle?
Sofija odpowiedział(a) na fv temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Qurcze .. gdybym miała teorie spisku, to posądziłabym WAS o "UKŁAD" i brutalna walke w ramach konbkurencji .. a na poważnie ... Ja nie jestem PRZECIW ani ZA - zabrałam udział w dyskusji, jak każdy z WAS i napisałam co mówili mi na szkoleniu, a tymczesem rozgrywa sie tu jakaś "walka" obozu ProMotor p-ko naukom SMS, z którymi mnie utożsamiliście. Trochę za daleko idący wniosek ..... Przecież ja nigdzie nie napisałam, że jestem zwolenniczką którejkolwiek z tej opcji, nawet nie wdawałam się w dyskusje co jest lepsze. Zarówno argumenty "za" jak i "przeciw" są logiczne i uznaję je i dlatego w zasadzie nie mam wyrobionego poglądu. Dlatego NIE BĘDĘ REPREZENTANTKĄ ZADNEJ IDEOLOGII. ps - dla zainteresowanych argumentami prezentowanymi przez szkoleniowców z SMS moge coś napisać ale najlepiej zapytać u źródła ;-) -
Palce zawsze na klamce hamulca - co robię źle?
Sofija odpowiedział(a) na fv temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tomku, a skąd wniosek o braku argumentacji? Argumentacja była, ja przyznam szczerze, że nie jestem do niej w 100% przekonana, ale była. Pozdrawiam -
Palce zawsze na klamce hamulca - co robię źle?
Sofija odpowiedział(a) na fv temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Nie widzisz, bo nie o tym rozmawiamy - temat dotyczył tylko "2 palców" na hamulcu, a dokładniej tego czy to dobry zwyczaj czy nie, czy pomaga czy nie. Myśle, że jakokolwiek masz prawo do własnej oceny - to ocena ta jest pochopna. Nie wiem dlaczego na podstawie tego zdania twierdzisz, że nieczego nas tam nie nauczono. Napisałam tylko, że na SMS uczono nas żeby pozbyć się tego nawyku (to znaczy nawyku "2 palców") a poniewaz ja tak robię to podczas szkolenia instruktor zwracał mi na to uwage podnosząc do góry rekę z 2 placami ;-). Po to jest forum żeby wymieniać sie poglądami i doświdczeniami, a nie tak po prostu krytykować. Chyba nie o to chodzi. Pozdrawiam serdecznie .... (ciągle używająca "2 palców" ...) -
Palce zawsze na klamce hamulca - co robię źle?
Sofija odpowiedział(a) na fv temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Musisz mi uwierzyć :-) Ciągle wołał mnie na bok, a potem już tylko podnosił do góry rekę z dwoma palcami - był to znak, że ZNOWU to zrobiłam. PS - nie mam problemów z rozumieniem tekstu ;-) -
Ja byłam i uważam, że naprawde warto (nie jest to reklama oczywiście). Zajęcia trwają od 10 do 18.30 z przerwą na lunch - lunch i śniadanie są serwowane przez orgznizatorów. Zaczyna się od wykładu teoretycznego przy kawie i świeżych drożdżówkach - omawiają techniki jazdy, hamowania, pokaz slajdów oraz omówienie tego co będziemy robić. Potem przemieszczamy się na lotnisko i tam juz praktyka: - rozgrzewka - małe akrobacje, - manewry przy minimalnych prędkościach, - slalom z przeciwskrętem przy różnych odległościach między pachołkami, sama taktyka przeciwskrętu - trenowana także na prostej (puszczanie kieronicy i odpychanie bez trzymania), - hamowanie awaryjne - najpierw ćwiczymy sam tył aż do zblokowania koła, potem sam przód pulsacyjnie, a potem oba na raz przy różnych prędkościach - na tym ćwiczeniu w mojej grupie koleś zaliczył glebę, - potem omijanie przeszkody przy różnych prędkościach, - jazda w zakrętach (3 pozycje), - hamowywanie w zakrętach, - hamowanie awaryjne w zakrętach, I chyba tyle tego było ... Ogólnie jestem bardzo zadowolona - miła atmosfera, ffajni instruktorzy - miałam okazję poćwiczyć rózne ciekawe rzeczy. Jesli masz jakies pytania, mogę odpowiedzieć.
-
Palce zawsze na klamce hamulca - co robię źle?
Sofija odpowiedział(a) na fv temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja po kursie A miałam wyuczony nawyk "2 palców". W tym sezonie byłam na Suzuki Moto Szkole i tam przekonano mnie, że to nie jest mądry nawyk i w sytuacji gdy naprawdę trzeba mocno i szybko wyhamować utrudnia, a nie ułatwia. Każdy może jednak mieć swoje zdanie na ten temat. PS. Ryżemu Koniowi dziekuję za pouczająca lekcję ortografii ..... -
Palce zawsze na klamce hamulca - co robię źle?
Sofija odpowiedział(a) na fv temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
A ja własnie staram sie wykorzenić z siebie ten nawyk (to znaczy 2 palce zawsze w pogotowiu) - zauważyłam, że przy potrzebie szybkiego i skutecznego zachamowania zbyt dużo czasu (mam na myślii tak cenne w takich sytuacjach ułamki sekund) tracimy na przełożenie 2 palców na całą dłoń - a umówmy się hamowanie dwoma palcami nie może być tak skuteczne jak chamowania cała ręką. -
Z jaką przeważnie jeździcie prędkością?
Sofija odpowiedział(a) na laboko temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Suzuki GSXF 600 - 4 sezon jazdy Oczwyiście w zależności od warunków, ale raczej spokojnie około 120 km/h. -
GSXF750, GSF600, CB750, TDM850 ?
Sofija odpowiedział(a) na temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Witaj,ja uzytkuje GSXF600 drugi sezon. To rewelacyjny motocykl ALE: średnio nadaje sie do jazdy po mieście bo jest ciężki (około 220 kg), mało zwrotny i duży. Przecikanie sie miedzy autami w korkach nie jest dla niego najlepsze. Za to jest rewelacyjny w trasy - wygodna pozycja, wygodne siedzisko i nawet pasażer ma wygodnie. Pozdrawiam Sofi -
Prosze o radę .. :-)
Sofija odpowiedział(a) na Sofija temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
;-))) Wiesz co ... Monster to MÓJ TYP ;-) . jestem niemal zakochana w jego wyglądzie, ale niemal wszyscy mi odradzają ten moto. mówiąc,.... no własnie, że to "włoszczyzna" czyli cos co tylko pieknie wygląda. W zeszłym roku miałam okazje zrobic małą rundke na Monsterze 620 (kolega pozwolił ;-)) i wtedy sie w nim "zakochałam". Może powiesz mi cos więcej o nim ...... jak się sprawuje itp.. -
Prosze o radę .. :-)
Sofija opublikował(a) temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Witam szanowne koleżanki i szanownych kolegów ... Chciałabym Was prosić o radę. Obecnie (drugi sezon) śmigam na SUZUKI GSXF 600. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego moto (to był i jest mój pierwszy sprzęt). Jednak ten moto ma pewne "wady" jak dla mnie i "wady" te odczuwam podczas jazy po mieście, czyli tam gdzie najczęściej używam dwóch kółek. Mianowicie ten moto jest duży i jak dla mnie dosyć ciężki (ważę około 62 kg). Tak więc czasami wolę np. zrzygnowac z przeciskania sie między samochodami bo boję sie, że przy mniejszej prędkości, gdy jest ciasno (np. auta stoją w oczekiwaniu na zielone światło a ja się przeciskam między nimi) i najadę na garb (koleinę) zbyt mocno mnie zachwieje i nie opanuję moto. Ponadto mój moto nie należy to zwrotnych, co przydaje sie w ciasnym ruchu miejskim (malutki profil skrętu, odczuwalny przy małych prędkościach). I tu moje pytanko .... jaki moto polececie na przyszłość. Dodam, że na pewno coś z tej kategorii (sport, turysta lub moze najlepiej naked). Na pewno chciałaby aby był lżekszy, bardziej zwrotny ale z porównywalną mocą. Bedę wdzięczna za wszelkie opnie i sugestie. Pozdrawiam Sofi -
Jak pytałam się swojego instruktora, jak sądzi ile jeszcze potrzebuję jazd, to powiedział mi, że nie wie... (patrz - na co mi takie jazdy jak i tak nie mam szansy zdać!). Po czym dodał, że i tak na egzaminie nie przejadę ósemki... Z lekka się wqur**łam - to mówi koleś po 10 godzinach jazdy 8O !? Gdzie 9 spędziłam na placu? A powiedział to tylko dlatego, że tą #@&* ósemkę robiłam bez gazu... Jak zapisywałam się na kurs, zakładałam, że 10h mi nie wystarczy... ale myślałam, że na dodtakowych jazdach będę raczej doszkalać i szlifować swoje umiejętności, a nie uczyć się dopiero np. ruszania pod gókę!!! Sofija, mam pytanie, kto Cię np. uczył stawiać moto na centralny podnóżek? Piotrek, Tomek, czy może jednak ktoś znajomy??? Po drugie, też ich raczej dobrze wspominam z placu (Piotra, bo Tomek mnie nie szkolił). Ale jak napisałam wcześniej, uważam, że z nowicjuszami sobie zbytnio nie radzą. Dodam jeszcze, że kontaktach towarzysko-prywatnych lubię, i jednego, i drugiego. Co do stawiania moto na centralny - to moje moto wazy 230 kg więc tego nie robie - wystarczy jak stawiam na boczne. pozdrawiam Sofi Ps. To, że po 10 godzinach jazdy nie nauczyłaś sie jeździć oznacza tylko i wyłącznie, że potrzebujesz więcej czasu i dobrze,, że instruktor mówi Ci to szczerze. Nie możesz wymagać, że on odpowie ile godzin jest Ci potrzebne do nauki. Pewne rzeczy przychodza nam łatwiej inne trudniej - tak jestesmy skonstuowani. ja np. nie moge nauczyc sie pływać (do tej pory nie umiem) a ktos inny powie, ze pływanie jest proste. Głowa do góry. ;-)
-
mam nadzieje, że mnie nie zlinczujecie bo nie do końca sie z Wami zgadzam - ale forum słuzy własnie dow ymiany poglądów, więc ..... Nie zgadzam sie z przedmówczynia, że jazdai zatrzymywanie motocykla co 2 metry niczemu nie służy - IMO słuzy, gdyz pozwala obeznac sie z motocyklem. podobnie uważam, że jazda na placu jest dla kurstnta - tzn, instrktor pokazuje co i jak robic a kursant ćwiczy tak długo ja mu wyjdzie. ponadto co do wyjazdów na miasto - chyba kazdy wie, że kurs moto na mieście jak i sam egzamin jest najniebezpieczniejszym manewrem - tu nie ma (jak w aucie) instruktora, który może zaargowac i zachamowac lub w inny sposób uratowac kursanta z opresji. Dlatego zgadza sie, że jeżeli ktos jeździ słabo OBOWIĄZKIEM instruktora jest nie wupuszczenie go na miasto do czasu podszkolenia się. ja uczyłam sie troche u Tomka G a troche u Tomka K - u obu po kilka godzin, z tym, ze u Tomka jesienia zeszłego roku a u Tomka w tym roku na wiosne 2 godziny przed egzamine (kończyłam kurs). Dodam, że NIGDY wczesniej nawet nie siedziałam na moto i z mojego doświadczenia wynika, że oni potrafia nauczyć. Zdałam egzamin jako jedyna a instruktor mnie wychwalał. każdy ma prawo do swoje opinii i własnych odczuć, dlatego rozumiem stres i rozgoryczenie osób, które nie maja dobrych wspomnień związanych z chłopakami. ja w każdym razie z czystym srcem ich polecam Sofi [sorki za orty ;-)
-
Sprzedałem ZX9 - przemyślenia
Sofija odpowiedział(a) na Pablo2x temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
małe wyjaśnienie - 1) z tego co sie orientuje - katana to odpowednik Suzuki GSXf 600 na rynku amerykańskim. 2) moja Suza ma 86 Km a nie 75 - z tym, ze teraz ma załozone kryzy i moc jest nieco mniejsza, 3) uważam, że można uczyć sie jeździc na takim motorze i niekoniecznie trzeba zaczynać od MZ czy czegoś o pojemności 250. Ten motocykl mimo, że ma jak dla mnie dużą moc, jest bardzo przyjemny w prowadzeniu. Jest ciężki i daje poczucie stabilności. Ponadto podobno łatwiej niż inne w tej samej klasie "wybacza błędy" i stąd przez wielu jest uważany jako dobry jako moto dla osoby poczatkującej, ale z zacięciem do sportowej jazdy. Choć sa i tacy co uważają, że trzba sie przesiadać stopniowo. Rozumiem zwolenników obu opcjii. Pozdrawiam Sofi -
Sprzedałem ZX9 - przemyślenia
Sofija odpowiedział(a) na Pablo2x temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Witam, Ja jak pewnie niektórzy wiedzą też zaczynałam od mocnego sprzętu i kolega, który mi go sprzedawał też czuł obawy - zresztą mam z nim kontakt do tej pory i przez długi czas "zwierzałam" mu sie z postepów nauki. Ja swoje moto zakupiłam w listopadzie zeszłego roku -wówczas nie miałam jeszcze prawa jazdy, dopiero co zapisałam sie na kurs (to nie był dobry czas na robienie kursu- zimno, deszcze, mokre liście na ulicach). Motocykl zaraz po zakupie został wstawiony do potężnego garażu podziemnego w Gazecie Wyborczej i tam powoli uczyłam sie na nim jeździć. Uczyłam sie na nim ruszać, uczyłam sie skręcać, robiłam kółeczka, slalomy itp itd. Robiłam tak z różną częstotliwością przez całą zimę. Wiosną natomiast zaczęłam sie uczyc na mniej uczęszczanych drogach publicznych. Wyglądało to w ten sposób, że mój facet jeździł za mna samochodem i robił mi "tyły" - pomagał przy nauce zmainy pasów itp. A potem poszłam zdawać egzamin ;-))) - wiem, że troche kolejnośc nie taka jak trzeba, ale cóż. Ciesze sie, że zdałam jako jedyna z całej grupy a egzaminator powiedział mi, że dawno nie widziała takiej ładnej jazdy egzaminacyjnej. To jest mój pierwszy sezon i dalej mam olbrzymi respekt do mojego moto i swoich umiejetności. Jak na razie (odpukać !!) bez żadnego szlifa (poza wywrotka na kursie w listopadzie zeszłego roku) -z robiła też klika dłuższych tras. Oczywiście moto na poczatek "zdałwiłam" troszę - może po to żeby psychicznie poczuć sie lepiej. Pozdrawiam Sofi -
motorek dla dziefffczynki...pomocy...
Sofija odpowiedział(a) na temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Witaj, ja swoją przygodę z moto rozpoczęłam na suzuki GSXF 600 - na nim robiłam swoje pierwsze kroczki i jeźdze cały czas. To jest mój pierwszy sezon i własnie ........ zdławiłam go lekko. Nie wiem, pewnie dałabym rade i bez tego, ale jakos psychicznie lepiej sie czułam przynajmniej w pierwszych tygodniach. Mysle, ze na przyszły sezon zdejme juz dławiki. Pozdrawim sofi -
dzieki przekarze siostrze ;-)
-
Witam, Moja młodsza sisotra chce kupic skuter. Kompeltnie nie wiem co jej doradzić w granicach cenowych 3.500 zeta Może pomożecie???
-
No to odzywam sie - chetnieposmigam w damskim towarzystwie.Wprawdzie w męskim tez mi sie podobało, ale co kobiety to kobiety. dziewczyny czekam na propozycje mój numer tel. 0504-127-793 gg 5209468 :( :( :(
-
Ja w słonczną pogodę w dzien zawsze na długich, jezeli jest zachmurzone lub z innego powodu "ciemnawo" raczej bez długich, żeby za bardzo nie oslepiac innych uzytkowników drogi. Wszystko zależy od okoliczności.