_Pablo_

instrukcje w j.polskim powinienem mieć jeszcze gdzieś w garażu . Pisz na priva to się dogadamy

Dzięki za info i dobe wiadomości :-) Słyszałem że jeszcze pod koniec maja fogaraska była zamknięta i trochę mnie to niepokoiło

Przemek jeszcze możesz bułe przewietrzyć :-) bierz urlop i w drogę Jeszcze jedno, obiecałem że poszukam czegoś w Stambule. Zerknijcie na tą stronkę. Fajny opis tego co warto zobaczyć w 3 dni. Możemy część pominąć, ale mamy jakiś przewodnik. http://www.transazja.pl/pl65/tekst274/zwiedzamy_stambul Bardzo fajna stronka i można z pdf-a druknąć jako gotowy przewodnik :D Wywalimy kilka meczetów trochę skrócimy i mamy gotowy plan :) Dobra robota Robert :notworthy:

dzięki Przemek za namiar :-) jakieś namiary na nocleg po alpiną i fogaraską ? ma ktoś adres stronki gdzie można sprawdzić aktualną pogodę na fogaraskiej , oraz czy już jest otwarta ?

Wiesiu wyjazd jest w piatek 12.06 z rana . witam , proponuje taki plan : wyjazd w piątek z Cieszyna najpóźniej o 8:00 1 dzień ( piątek ): jedziemy jak najbliżej Transalpiny . Do Sebes mamy 825 km . Jeśli się uda to ok , jeśli nie to zatrzymamy się gdzieś wcześniej na nocleg i pierwsze piwkowanie 2 dzień ( sobota ) : jeździmy po Alpinie ( ok 135 km z ) i następnie jedziemy pod Fogaraską w okolice Pitesti ( ok 140 km ) . Tam robimy nocleg 3 dzień ( niedziela ) : robimy Fogaraską , tym razem z południa na północ . Z Pitesti do Caristoary mamy 176km (wg google 4,5h jazdy ) i następnie proponowałbym odbić do Braszowa na nocleg. Zobaczymy komercyjny zamek Drakuli i popiwkujemy w mieście . 4 dzień ( poniedziałek ) : z Braszowa lecimy na nocleg w okolice Burgas ? Pomorie ? lub Złotych Piasków . Wszędzie mamy ok 500 km także jeszcze plażing zaliczymy :D 5 dzień ( wtorek) : do wyboru albo odpoczywamy i plażujemy , albo lecimy do Stambułu ( 320 km ) Ja osobiście z racji uniknięcia korków w Stambule zaatakowałbym go wcześnie rano więc raczej obstawiałbym plażowanie i wyjazd z Bułgarii w środę o ok 2-3 nad ranem Czekam na jakieś sugestie co do trasy

Pozostalo juz tylko 2 tyg do wyjazdu. Na tą chwilę skład wygląda następująco : 1. Pablo 2. Wajzer 3. MICI 4. Robert 5. ??? Wiesiek odezwij się co z tobą ??? Ktos się jeszcze zastanawia?

Poszło PW

Niecaly miesiąc do wyjazdu. Ktoś jeszcze chętny na wypad z nami?

Spoko Wiesiu , miejsce będzie czekało . Ogarniaj swoje tematy i czekam na dobre wieści od ciebie

na tą chwilę nie ma żadnej. Ale kiedyś z nami 2 pojechały i włos im z głowy nie spadł ;-) No może nie do końca wyjazd odbył się dla nich bez szwanku bo obydwie zaraz po powrocie wzięły ślub ze swoimi facetami :clap: Pozdrawiam Ole i Patrycje ;)

zawsze można gdzieś na powrocie zostać . ja już z Tobą nie łowię . Mam focha z fińskie szczupaki . Ale weź wędki to przynajmniej swieże rybki będziesz dostarczał na zagrychę :D

Witam wszystkich , w zeszłym roku planowany Stambuł nie wypalił więc zapraszam ponownie w tym roku . Kilka spraw jest już ustalona : 1. Wyjazd 13.06 ( sobota ) , lub 14.06 ( niedziela ) 2. Czas trwania wyjazdu : 2 tyg 3. Lista chętnych : - Pablo - Wajzer - MICI - Wiesiek ? ( Wiesiu potwierdź jak najszybciej ) - ???? - ???? 4. Noclegi : bierzemy namioty i jak będą fajne miejscówki to biwakujemy , ale pewnie z racji że to nie będzie jeszcze sezon to tanie kwatery się znajdą . 5. Startujemy z Cieszyna , lub Rybnika . To tyle co już jest ustalone :-) Pozostaje do ustalenia ; - przebieg trasy ( myślę że zrobimy ok 5 tys km ) Ogólnie nasze wyjazdy charakteryzują się ... brakiem planów :D Celem jest posiedzieć w Stambule 2-3 dni i jechać dalej . Gdzie ? Ustalimy piwkując przy kebabie :D Na tą chwilę są 2 opcje : kręcimy się dalej po Turcji (obecnie PB - 6,15 zł ) , lub wracamy przez Grecję . Ogólnie powrót jest do uzgodnienia - ostateczny skład ekipy optymalna grupa dla mnie to 4-6 osób . - dojazd do Stambułu zależy od tego kto jeszcze się dołączy . Na tą chwilę " po drodze " zwiedzimy Budapeszt i przejedziemy w Rumunii przez Transalpine i Transfogaraską . Na nic więcej nie chcemy tracić czasu bo mamy tamte tereny w miarę zjeżdżone. Cały wyjazd jest bez napinki typu , że jutro musimy koniecznie być w punkcie B . Ma być czas i na zwiedzanie i na imprezowanie. Myślę że pogoda na moczenie 4 liter będzie . To tyle na dziś . Zapraszam do dalszej dyskusji . Wszelkie pomysły mile widziane :flesje:

Nie wiem co masz na mysli piszac ze czas na jazde do Turcji jest dobry bo jesli masz na mysli wybrany przez siebie termin wyjazdu to wg mnie bedzie masakra. Ze wzgledu na wilgotnosc nawet wieczorami mozna dostac szalu. Koszulka w pare minut jest mokra a juz nie wyobrazam sobie zwiedzac cokolwiek w dzien w ciuchach motocyklowych. W Turcji zabytki przewaznie sa na otwartych przestrzeniach i plus 40 stopni to taka dolna norma co was czeka. Skora pali sie na tobie . proponowlbym zmienic termin na czerwiec lub wrzesien. To tylko moje subiektywne odczucia wiec komus moze sie to "pieklo" spodobac . W kazdym razie zycze udanego wyjazdu

Kilometry jak kilometry ale jakas flaszke przed wyjazdem wypadaloby zrobić. Z prędkościa zawsze można sie dostosować ale do upierdliwego kompana gorzej.

Krzychu a gdzie to było jak te wściekłe krowy brykały po drodze ? W Rumunii czy Albanii ? To był hardcore :D Chyba to Dudi jedną klaksonem pogonił to mało na drzewo nie wskoczyła :D Rumunia obowiązkowa w tym roku . Z MICIm już Stambuł planujemy więc Rumunie nawiedzimy :-) O Planach damy znać ale nie róbmy tu :offtopic:

nie wiem co Ci zrobili Rumuni że tak mocno negatywnie jesteś do nich nastawiony ( no chyba że trafiłeś do pewnego wulkanizatora :mad: ) Ja mam całkiem odmienne zdanie o nich . Chyba musimy się tam jeszcze raz wybrać i zweryfikować swoje opinie :-) Nie wiem czy o tej samej rzece myślę , ale jeśli tak to szczęście że nie próbowaliście się tam kąpać . My zjeżdżając zatrzymaliśmy się w bardzo malowniczym miejscu i zapragnelismy sie odświeżyć . Z góry rzeka wyglądała pięknie , ładny kolor wody , trochę piasku przy brzegu . Gorzej było z wejściem bo woda śmierdziała jakby ktoś z jakiejś ubojni coś do niej wpuszczał :banghead: Także zrobiliśmy spacer w kąpielówkach wzdłuż brzegu , przewietrzyliśmy 4 litery i pojechaliśmy dalej :angry: . Szkoda że trafiliście na taka pogodę bo pewnie kilka fajnych widoków Wam uciekło .

bardzo ładne podsumowanie plusów i minusów . Dodam tylko że po 2010r kilka wad które ma wg Ciebie ten motocykl zostało poprawionych . Silnik dzięki zastosowaniu 2 wałków rozrządu zyskał 5 KM i trochę równiej pracuje . Przeprojektowano trochę układ wydechowy który zaczął wreszcie normalne gadać . Dla mnie jeszcze dużym plusem GSa jest spalanie . Zaskakują przebiegi na jednym tankowaniu ( a nie mam ADV ) I jeszcze raz potwierdzę to co już pisałeś : ESA - genialna sprawa :notworthy: . I jak do tej pory również zero awarii :icon_razz:

ja myślę , że tu nie chodzi o żadną Mongolie czy inny kierunek . Jest jakies dziwne "zjawisko" że duzo ludzi stara sie za wszelka cene udowodnic jakie to GSy są be . Tu nie wiedzie, tam elektronika , tu wóz serwisowy a prawda jest taka że na tych wszystkich "Mongoliach" wiekszość motocykli to GS-y . A jak już sie ktos dowie o jakiejś awarii to jazda na wszystkich forach że hej ! Bo to takie polskie jest :banghead: A o tym że setki innych przejechało po kilkadziesiąt km bez awarii to juz cisza :-) GS-y wywołują u ludzi jakąś dziwną zawiść , a przecież chodzi o to o czym piszesz , fun z jazdy bez wzgledu czym się jedzie :crossy: czego wszystkim tutaj życzę :flesje: zawsze jeszcze można jakąs flaszke przy tym zrobić ;-)

No tak , masz rację . Utrzymanie wiz znacząco podnosi nasze bezpieczeństwo . Ja bym jeszcze proponował powstawiać z powrotem szlabany i zamknąć granice tak jak kiedyś , może nikt się nie prześlizgnie :eek: Wiesz , jakoś nie widzę związku , ale może mnie oświecisz i napiszesz coś więcej o tych konsekwencjach

A jakie to ma znaczenie ? Zniesienie wiz ułatwia tylko podróżowanie i nic więcej . Uważasz że za zniesienie czegoś co kosztuje 20 USD i ewentualne "odwzajemnienie" się z naszej strony spowoduje nagle jakieś nieprzyjemne dla nas konsekwencje ? Zaleją nas Turasy czy co ??? Bo nie bardzo rozumiem Twoje obawy

a premier Turcji zapowiadał zniesienie wiz dla Polaków . Zapomniał tylko powiedzieć od kiedy :banghead:

Nie masz sie czego obawiać . Dla mnie to był bardzo wygodny sprzęt , a dupa to raczej mi była wdzięczna niz czuła sie zmasakrowana :D Nogi zakladasz praktycznie gdzie chcesz , nie siedzisz ciagle w jednej pozycji wiec i zadek odpoczywa . Zrobiłem Rumunię i Bulgarie , oraz całe Bałkany + kawałek Grecji w towarzystwie rożnego radzaju 2oo i to raczej reszta zazdrościla mojej dupie :) Fakt ze nie było z nami typowego turystyka ale przecież z nim to bym nawet nie śmiał porównywać XVS-a . Dla mnie nie było problemu zrobic 600-800 km w dzień . Jedyne ograniczenie to drogi . W miękki teren tym potworkiem nie wiedziesz a o resztę sie nie martw :-) Ja jeszcze zapinalem na tylne siedzenie taka torbę Kuryakina ( chyba wersja Tour ) także miałem oparcie jak w fotelu :-) mega fajna sprawa jak ktoś jeździ sam

Dzięki za relecje . Bardzo mnie interesował właśnie ten odcinek drogi do Theth. Następnym razem jak będę w Albanii muszę zaliczyć ten odcinek

To nie Wład . 2 lata temu własnoręcznie nabiałem go na pal na jego zamku :D Dawać ciąg dalszy relacji bo bedzie kolejna ofiara :-)

Ten Drag star to zupełny golas , więc jak masz w planach wakacyjne wypady , czy nawet weekendowe to musisz go jeszcze "ubrać" ( sakwy , gmole itd ), a to dodatkowe wydatki. Np. same sakwy w które wyposażona jest Hanka to ok 1,5 tys a to tylko początek. Honda - nie ten rok i nie ta kasa jak dla mnie . Jeszcze niedawno nasz kolega forumowy sprzedawał swoją shadowe w podobnych pieniądzach tylko 10 lat młodszą i na Kardanie ! kompletnie ubraną ( min .sakwy+kufer, gmole, oparcie pasażera,szyba ) , Przebiegi w tych ogłoszeniach to chyba jakiś żart :banghead: Co do shadowy to też kiedyś kupiłem sobie jako pierwszy motocykl. Miałem wersje Spirit z 2007 r i jezdziłem nią przez 2 sezony .Bardzo fajny sprzęt na początek . Łatwy w prowadzeniu, i bezawaryjny ! Moim zdaniem Shadowa na początek to dobry wybór Poszukaj tylko młodszego rocznika , bo z tym albo się później "ożenisz" albo dużo na nim stracisz .