Skocz do zawartości

zbyhu

Forumowicze
  • Postów

    4147
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zbyhu

  1. Czolem! No i mam Suzi juz w garazu :P. Bez paliwa, bez kasy na paliwo, po uszy w dlugach, ale mam ;). Jak narazie nie mam zmienionych dysz, bo przyjda za dwa tygodnie. Wtedy podjade jeszcze raz i na poczekaniu mechanik wymieni mi je i zsynchronizuje gazniki. Za to wezmie jeszcze 50zl - ale w to wchodzi koszt dysz glownych. Teraz zaplacilem 550zl... Motorek pracuje calkiem sympatycznie, choc rewelacyjnych roznic nie zauwazylem. Na pewno pracuje ciszej i kultura pracy jest lepsza. Tzn. na nizszych obrotach niz wczesniej wystepuje klepanie zaworow, oraz silniik chodzi tak jakos bardziej miekko. Zobaczymy co bedzie po zmianie dysz. Podobno ma spasc mocno zuzycie paliwa i silnik ma byc nieco zwawszy (bo teraz sie ponoc przylewa). Ot tyle :P. Mam Suzi :P. A decyzja zapadla - jezdze na niej mimo wszystko :P. Pozdro
  2. Czolem! Ja na tego ftpa sie dostac nie moge ;( Pozdro
  3. Czolem! Ja chce zdjecia!!! A Ty PGR masz u mnie przesrane! Jak mogles odrzucic moja milosc i to jeszcze prosto w pawia? :lol: :lol: Jeszcze do mnie przyjdziesz 8) Ja chce fotki! Chcemy krwii! Do pieklaaaaaaa!! Pozdrowki
  4. Czolem! No to nowe kwiatki ;) Okazuje sie, ze moj GS jakims cudem jest wersja zblokowana. A raczej polowicznie odblokowana :). Pokrywki zostaly stoczone, wiec przepustnice dalo sie otwierac na maxa, ale iglice zostaly na pozycji wersji zblokowanej i dysze glowne mialem zalozone 135 zamiast 120 ;). Moze dlatego biale swiece byly? Enylej - sugeruje to, ze gazniki tez byly w moim moto wymieniane. Bo jesli wierzyc w informacje wyczytana w necie, to zablokowanych GSow nie produkowano od 93 roku. A moj to 95 :). Heh, chyba tylko na pamierze, bo wszystkie podzespoly okazuja sie duzo starsze :). Pozdrawiam
  5. Czolem! Wyrozumialosci troche prosze, spalem 4 godziny i mam niezlego kaczora ;). http://republika.pl/zbyhu1/moto/rybnik2.htm Do opisu dodam fotki, jak już je bede mial ;). Jak cos jest niezgodne z prawda, to krzyczec :). Pozdrawiam
  6. Czolem! Widze, ze wszyscy mieli przygody z motocyklami, tylko nie ja ;(. :cry: :cry: :cry: Ale nastepnym razem sie odkuje :twisted: Pozdro PS Cotlet - juz wiesz konkretnie co sie wysypalo w moto? Cos powaznego?
  7. Czolem! PGR, a pamietasz gdzie spales? :lol: :lol: Ja wiem kto to Motomanka ;). Nawet jest na zdjeciach Tuby :). Juz mam polowe relacji napisana ;). Pozdrowki
  8. Czolem! No i juz po wszystkim ;). Tu wspominki :) http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...p=305306#305306 Pozdrowki
  9. Czolem! Noooo, to juz impreza za nami ;). Lol, ciezko mi pisac, bo sie lapy trzesa :). To opowiadac jak bylo :). Ja musze zebrac mysli - wtedy cosik poopowiadam ;). No i biore sie za pisanie relacji! Aha, zdjecia wszystkie do mnie na maila!! :lol: [email protected] Pozdrowki
  10. Czolem! A ja motocykla miec nie bede, wiec nie mam jak przejec ekipy z Zor. Chyba,z eby sie cos mialo zmienic (auto, moto ojca?). Na zlocie sie tak czy inaczej pojawie. Zorska ekipo! Jadac z Zor na pierwszym rondzie w Rybniku nalezy pojechac prosto i zaraz za rondem po lewej jest salon Szpili. Tam i tak Bronx ma sie zjawic z ekipa Gliwicka, wiec chyba dacie rade beze mnie, gdybym nie mial jak Was poprowadzic... Sorry... Takie zycie. Pozdrawiam
  11. Czolem! Zaklepuje dwa Lechy :) Pozdrowki
  12. Czolem! I do tego sie najbardziej w tej chwili sklaniam. Po obecnym podciagnieciu silnika pojezdze caly sezon, lub do pierwszej powaznej awarii :). A potem bede sie martwil. Bo naprawa silnika jest chyba nieoplacalna, skoro caly silnik mozna wyrwac za mniej niz wyszedlby remont... Ale wszystko wyjdzie w praniu... Pozdrawiam
  13. Czolgiem! Nie, bylem z bratem. To byla niezla operacja logistyczna :D. Pojechalismy VW Transporterem z Rybnika do Suwalk (cala noc jazdy) z moja MZtka na pace. W Suwalkach MZtke sprzedalem. Z Suwalk pojechalismy do Gizycka, gdzie kupilismy GSa. Gdybym MZty nie sprzedal - kapa, bo nie bylo miejsca na drugi motocykl, oraz kasy by braklo :). Nie mialem zatem nikogo ze soba, kto znalby sie dobrze na motocyklach. Ale tez kto by ze mna pojechal w trase o dystancie 1300km? Bo tyle cala operacja kupna-sprzedazy wyniosla. Takze jedyne co moge brac na swoje usprawiedliwienie to to, ze bylem zmeczony calonocna jazda. Ale to takie tlumaczenie, ze kolo jest kwadratowe... Dalem sie nabic w butelke jak ostatni idiota. Koles spuszczajac z ceny poczatkowej 250zl jeszcze bardziej mi zmydlil oczy (qrde, ale okazja!). No i mam swoje. Dzisiaj bede wiedzial, czy motocykl bede mial na jutro. Nowym kwiatkiem jest nierownomiernie wyciagniety lancuszek rozrzadu :). Takze jesli bym myslal o dalszym remoncie musialbym: - wymieniac pierscienie - wymieniac panewki - wymieniac lancuszek rozrzadu :) Cena naprawy obecnej w sklad ktorej wchodzi: - robota glowicy (planowanie, czyszczenie, szlifowanie gniazd zaworowych) - regulacja zaworow - ustawienie skladu mieszanki i synchro gaznikow wyniesie mnie 580zl. W tym: - 180zl za 4 plytki do zaworow (45zl sztuka 8O) - 250zl glowica - 150zl robocizna Pozdrawiam PS A co do odpicowania i sprzedazy... Hm, jakos to nie bardzo mi podchodzi :|. Klniemy ludzi, ktorzy robia nas w ten sposob w preta, a jak przychodzi co do czego, to sami tez tak mamy postepowac? Cos tu jest nie tego... Jak chcemy zmienic swiat, trzeba zaczac od siebie. Wiec sprzedaz odpada. No z wyjatkiem sprzedazy z ujawnieniem wad moto... Ewentualnie mniejsze zlo - nic nie mowic, chyba, ze kupujacy zapyta... ;]
  14. Czolem! U mnie sprawa prezentuje sie nastepujaco. Moto BYC MOZE bede mial na sobote. Dowiem sie jutro po 20:00... Jesli moto nie bede mial to... Nie wiem co :). Bronx - zaklepaj mi jakas kielbase z Reala, bo sprzedalem ostatnie majtki, zeby ten motocykl poskladac (a tak serio mam znowu czterocyfrowe dlugi :) ). Jakia jedna puszka, zeby zalac robala tez sie znajdzie? Pozdrowki
  15. Czolem! Wiem, nie mam zamiaru kupowac ramy. Zartowalem. Jeszcze nie zglupialem do reszty :). Za drogo i za stara rama. Gdyby jeszcze byla mlodsza i juz zarejestrowana w kraju to mooooze (po obrabowaniu jakiegos banku)... Z rama nic nie zrobie. W zasadzie nie wiem jeszcze co zrobie z tym motocyklem :|. Pozdrawiam
  16. Czolem! :lol: :lol: :lol: Lykam go :lol: :lol: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=47943716 Pozdrawiam
  17. Czolem! Tu jest juz pozamiatane, bo moto kupilem 7 listopada 2004, wiec rownie dobrze moglem sam zaliczyc dzwona i moto pospawac... Poki co - robie glowice i zawory. Moze w piatek bede mial fure. Zlota zaliczylbym wiec jeszcze na tym wehikule, a potem... Potem sie okaze. Chyba bede musial sprzedac grata. Jestem tylko ciekaw ile za niego dostane hehe... "Suzuki GS500e '95, stan igla, rama krzywa spawana, ale mozna jezdzic, silnik cyka jak zegarek, ale panewka siada" Pozdrawiam
  18. Czolem! No coz. Nie mam suwmiarki w oczach. Nie widzialem tej roznicy 1cm nawet po zdjeciu siedzenia... Wiem, jestem sobie sam winien. Ale jak zauwazyles nikomu niczego nie zarzucam. Wiec prosze, nie wyzywaj sie... Juz wystarczajaco jak ostatni baran sie czuje. Pozdrawiam
  19. Czolem! Dzieki za mile slowa ;). Zapomnailem dodac do listy, ze walki rozrzadu byly szlifowane. Na ich krawedziach widac, ze byly pokiereszowane. Szlif nie wszystko zebral :). Pozdrawiam
  20. Czolem! Znaja go Bronx i TubaPL. Mowili, ze jest dobry i zetelny. A w sumie nie wiem czy az tak zdziera... 200-250zl za glowice, ktora musi dac gdzies zrobic, 150zl za robocizne (rozbiorka, regulacja zaworow, ustawienie gaznikow i synchronizacja)... Chyba tak drogo to nie jest. A co do zakupu silnika... Zawsze zostaje mi spawana, krzywa rama... To chyba nie ma sensu :). Pozdro
  21. Czolem! "O radosci iskro bogow, kwiecie elizejskich pol!!!" Moj GS bral udzial w kilku crash-testach :lol:. Co nastepuje: - lewa laga prostowana - prawa laga wymieniana - przednia felga rocznik 94 - rama spawana przy glowce pod bakiem - rama krzywa w tylnej czesci (okolice akumulatora) - rama spawana po prawej stronie pod owiewka boczna (okolice podnozka pasazera) - cylindry przyklejone do karteru - honowanie wykonane papierem sciernym - pierscienie prawdopodobnie dorabiane (VW Golf) - lewa panewka podobhno juz ledwo zipie - lancuszek rozrzadu jest ok :) :) ;) Mechanik powiedzial - zrobie ci glowice, zawory, gazniki, ale gwarancje masz az wyjedziesz za brame... Gora jeden sezon i silnik sie rozpadnie :D. Powiedzial mi, zebym po tej naprawie od razu motocykl sprzedal... Ta, jasne. Komu? Za ile? :) Koszt teraz ratowania nie wiem w sumie czego - 400zl. http://republika.pl/zbyhu3/001.jpg http://republika.pl/zbyhu3/002.jpg http://republika.pl/zbyhu3/003.jpg http://republika.pl/zbyhu3/004.jpg http://republika.pl/zbyhu3/005.jpg Pozdrawiam
  22. Czolem! To jeszcze tylko pytanie - 200-250zl za planowanie glowicy i zabawe z gniazdami zaworowymi - to duzo czy malo? Jak tylko zadzwonie, zdam relacje co sie dowiedzialem. A jutro jak sie uda to podjade do niego zobaczyc moto. Pozdrawiam
  23. Czolem! Spoko, ten watek brzmialby zupelnie inaczej, gdyby koles nie powiedzial mi o tych 5 atm. Bo wydaje mi sie - moze sie myle i wlasnie to chce zweryfikowac - ze z taka kompresja ten motocykl nie jezdzilby wcale, a juz na pewno nie 160-170 km/h... Ta maszyna naprawde nie byla mulowata. MarianKa przejechal sie raz na tym GSie i jednym z jego spostrzezen bylo to, ze moja Suzi jest dynamiczniejsza od jego wlasnego GSa (rok 92 po pelnym serwisie u Szpili). Ja nawet na najwyzszym biegu nie mialem klopotow z jazda pod gorki, z przyspieszaniem itd. Z milion razy szukalem siodmego biegu ;). Ktos napisal, ze motocykl mialby problemy z rozruchem w niskich temperaturach. Gdzie tam. Meczylem Suzi cala zime co dwa tygodnie - czasem przy minucs 10 i nigdy nie protestowala - zapalala chetnie. Z zaworami sie jak najbardziej zgadzam, ze moga byc do dupy. Nawet mnie osobiscie jako laikowi nie podobal sie charakter (odglos) pracy silnika. Chodzil jak stara sieczkarnia - przynajmniej na tych nizszych obrotach (3-5 tys). W sumie teraz juz herbata po obiedzie, bo kazalem kolesiowi (zanim zalozylem ten temat) rozkrecic gore silnika i oszacowac co musze zrobic (bo to, ze glowica, to byl jego domysl po pomiarze luzow zaworowych). Pospieszylem sie, bo na sobote chcialem miec motocykl - na zlot. Dzisiaj o 22 mam do niego dzwonic i sie dowiedziec... Zobaczymy co sie bedzie dzialo :). Pozdrawiam PS Q*wa, nigdy wiecej nie kupie czarnego motocykla! Niebieskie sie nie psuja... PS2 W sumie to moze zle napisalem - bylo czuc wyraznie od 9 tys, ze juz nie chce przyspieszac. Wskazowka szla jeszcze dalej, ale bardzo wyraznie czuc bylo, ze przyspieszenie spada - jakbym przekrecal juz silnik. Kilka razy jak probowalem pocisnac dalej to lapal dziury w obrotach. 10 tys obr. raczej jeszcze nie widzialem...
  24. Czolem! No wlasnie... Ostatnio wracalem z Gliwic przy potwornym wietrze od frontu i jakos 140 nie mialem klopotu osiagnac... Jedyne co, to faktycznie motorek jakos brzydko brzmial i nie chcial krecic sie ponad 9 tys obr... Ale poza tym nie zauwazylem, zeby byl slaby! Hmm... Pozdrawiam
  25. Czolem! Oddalem do znajomego mechanika. Pare osob polecalo mi go, mowili, ze jest dobry, wiec... Nie dalem do zadnego serwisu, bo mnie nie stac :) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...