Skocz do zawartości

rinas

Forumowicze
  • Postów

    753
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rinas

  1. Mega - mega nie moge sie doczekac nowego sezonu, no i wcześniej kolejnych testów... myślę że Markez ich tam wszystkich pozamiata, Lorenzo z Pedrosą mocno się będąspinac żeby go ogarnąc a Rossi podejdzie na lajcie i tylko na tym skorzysta :) Ianone też może ostro namieszac :)
  2. Tak wziąłem. Godzinke. Godzinke na B dzien przed egzaminem i godzinkę na A dzien przed egzaminem. Dodatkowo oczywiscie wykułem testy i przeczytałem kodeks drogowy. Nie chce się wymądrzac ale naprawde miałem wszystko ogarnięte, jazdy na B ogarnąłem elegancko i na A ( oprócz płynu ) wszystko bezbłędnie. Ale spoko jak z tym płynem widocznie nie do końca pomyślałem/przewidziałem - to podejdę jeszcze raz do egzaminu. Z tym że to jest naprawde frajerstwo i nie nazwę gorzej - takie zachowanie. A człowiek stara się byc dla innych uczciwy i miły... :)
  3. Siema, pytanie głównie do kolegów którzy szkolą, doszkalają itp.znacie się napewno mocno na przepisach. Do rzeczy. Zabrali mi prawo jazdy na punkty, kilka lat nie miałem prawie nic a tu się nazbierało nad komplet w niespełna 2 miechy. Nieważne. Grzecznie oddałem prawko do wydziału komunikacji, zrobiłem psychotechnike, zdałem jakiś miesiąc temu teorie na A i B, 2 tygodnie temu zdałem praktykę na B, dzisiaj miałem o 19,30 na Odlewniczej praktykę na A. Jak to było. Wziął nas trzech taki pan wydawał sie w miarę OK, wszystko wytłumaczył, ja byłem drugi w kolejności do zadań na placu. Tymczasem zaczął się egzamin, pierwszy chłopak zdawał, a nam inny chłopak który już czekał na wyjazd na miasto, tłumaczy że ten pan który ma nas ezgaminowac jest dosyc szczegółowy i on u niego już 3 razy nie zdał. No ale nie ważne, szczegółowy nie szczegółowy - taka jego praca. Przyszłamoja kolej, podchodzę do motocykla. Upomniał mnie bo zapomniałem założyc kamizelkę, przeprosiłem i załozyłem. Ubrany byłem po cywilu tylko kask miałem "motocyklowy". No i wszystko mówię, miałem pokazac światła drogowe i opisac jak sie ma sprawaw motocyklu z płynem hamulcowym. Pokazałem wszystko, powiedziałem że poziom płynu musi byc między minimum a maximum i motocykl musi byc w pozycji pionowej. Spytał o to 2 razy, powtórzyłem. Pokazałem reszte, pyta czy wszystko. Mówie że tak. Przepchałem motocykl o 5m, ubrałem kask i przejechałem kolejne 5m. Mówi że jednen z tych 3 elementów niezaliczny ale on nie powie który bo to by ułatwiło egzamin.OK cofam motodo 1 pachołka, i od początku pokazuję wszystko, swiatła, kierunki, stopy, łańcuch, drogowe, płyn. Uczepił sie tego płynu pytał ze 2-3 razy, dosyc ciemno było powiedziałem to samo. Znowu przepchałem motocykl o 5m, 5m przejechałem i pytam czy mogę jechac na 8ke. Mówi że nie zdałem. Pytam - czemu ? A pan mówi - ponieważ nie mam wiedzy technicznej i nie umiem sprawdzic stanu motocykla - gdyż poziom płynu hamulcowego musi byc powyżej MINIMUM ale nie ma czegoś takiego jak MAXIMUM !!!! Patrze na tego pana jak wariat, nie wiem żarty czy co? Pytam czy mam jechac dalej? Mówi że mogę ale nie muszę, to ja zrobiłem wszystko mysle może to jakies zarty czy straszenie, zrobiłem 8ke, slalom, górke, hamowania. Skończyłem, pan kazał mi zdjąc kamizelke i czekac przy samochodzie. Zaczął pogawędkęz innym egzaminatorem która trwała jakieś 10minut ??? potem zaprosił mnie wsiadł do auta ja stałem przy drzwiach, powiedział że nie zdałem, ja powiedziałem że to jakas kpina i że jutro na niego i na poziom egzaminu zgłoszę oficjalną skargę a on że mam takie prawo, oczywiście śmiał mi się w oczy. W rybryce UWAGI wpisał dokładnie: "Poz. 1) - 2x brak imiejętności sprawdzenia poziomu płynu hamulcowego w pojeździe - 12/1/29." Mówię że chcę jeszcze raz tą Jamahę obejrzec i sprawdzic jak wygląda wziernik poziomupłynu - kazał mi czekac aż wszyscy zdadzą, wtedy podszedłem i faktycznie jest tam tylko minimum. Ale tylko dojechałem do garażu w domu - sprawdzam i w Aprilce i w gixie i jest zarówno MINIMUM jak i MAXIMUM toc to logiczne !!!! Nie wiem proszę o poradę, czy ten pan miał racje i czy jest chroniony jakimis przepisami, czy raczej to bujda i mogę śmiało składac reklamacje? Ja mu tłumaczę że w takim razie podałem iż nie może byc PONIŻEJ minimum a maximum też jakieśmusi byc powiedziałem że w takim razie nie wiecej niż zbiorniczek a on że nie prawda maximum nie jest okreslone przepisami a tylko minimum. 140 zeta w plecy ale najgorsze że CZAS - znowu musze czekac a chciałem już jutro jechac prawko odebrac...
  4. To chyba jakieś pożegnalne foto :)
  5. rinas

    WSBK 2012

    http://motosp.pl/2012/11/wsbk/checa-i-badovini-kierowcami-alstare-ducati-team/
  6. oczywiście :) z tym że polemizował bym czy używanie tanich koców skutkuje tak samo jak zażywanie taniego wina :)
  7. Tanie koce są dobre bo są dobre i tanie :)
  8. rinas

    CBR 929

    Dobry sprzęt - a jak za taką kase - to już w ogóle :)
  9. rinas

    Tuoniaka sprzedam

    Jeszcze jedno. Mogę w rozliczeniu przyjąć zdrową, w miarę nową sportową 600 - może być rozbita lekko - bym sobie torówę zrobił. Może być w różnej kwocie, z dopłatą dla mnie lub nawet moją dopłatą jak naprawdę coś świeżego. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
  10. Diablo Rosso itp wolno schodzą, Hornet Cup na nich jeździł. Zależy na pewno od mocy i czasów. Jak jeździłem 2 minuty to nawet d211 czy supercorsa wolno schodziła :) Z czasem coraz szybciej...
  11. Ja przed ostatnią rundą kupiłem 5-letniego Dragona Supercorse, też był zgnieciony ale nie aż tak. Pojechałem na nim kwalifikacje, rozgrzewke i 2 wyścigi. Daje rade, bardzo mało się zużył. SC1. Z tym że ja sie ogólnie nie znam także nie chce się wymądrzać :)
  12. rinas

    WSBK 2012

    http://www.scigacz.pl/Ducati,potwierdza,Carlosa,Chece,i,Panigale,w,WSBK,2013,ale,19477.html
  13. Chłopaki możesz komuś podpasuje :) W sumie prawie takie same jak Wasze szpeje :) http://www.scigacz.pl/OV-23XV,wyscigowka,XXL,19472.html
  14. rinas

    WSBK 2012

    Bigaggi myślę że na 90 % odpuści. gdyby był pewien że chce dalej jeździć już dawno by się zdecydował. No Lowes faktycznie zaszalał. http://motosp.pl/2012/11/wss/sam-lowes-zostaje-w-world-supersport-ale-zmienia-zespol-i-motocykl/ Z Bogdanką - coś czuje że będzie lypa jak hólera
  15. Jedno jest pewne - przyszły sezon będzie mega-ciekawy :) Szkoda że już tylko jedna runda za tydzień i tyle przerwy...
  16. Ema, moi kochani parafianie - jak w temacie. Dla kumpla przygarniemy jakąś zajebistą sztukę. Wizualnie - może być obdrapana lub po lekkim dzwonie, ale mogą być i ładne. Najważniejsze żeby chodziło jak należy a nie jak sieczkarnia. Budżet - między 9-10 a 12-13 koła, najlepiej sztuki z Warszafffkiii i okolic. Dzięki za oferty ( na maila - [email protected] ). Pzdr600
  17. Ja jestem 7 lat po operacji więzadeł i wycięciu straskanej łękotki, 3 więzadła miałem przypalane, 2 był w średnim stanie a jedno podobno już ledwo się trzymało. Wszystko się poregenerowało. Do dzisiaj żyję, mam się dobrze. Ba. Mogę nawet motorem jeździć i biegać.
  18. Dokładnie. Każdy z nich jest ku*wa na mega kosmicznym poziomie - nawet końcówka CRT - nawet taki Silva itp. - przykład - koleś z Australii tam mega ogarniacz wystartował i sie nie zakwalifikował... a nie ma sie co oszukiwać że jest zawodowcem i robi swoją robotę w miare dobrze i ogarnia. Także jeżeli Randy jedzie na CRT za śmieszne, a wręcz komiczne pieniądze i ciśnie 2s - słownie - dwie sekundy !!! za liderem, max 2,5-3 to on jest ku*wa mega zajebisty i możliwe że na Hondzie by dojechał 2-3 albo i może walczył by o zwycięstwo. Takie Ducati - każdy na nie pierdoli o gada - fakt że jak na prototyp jest kiepskie ale kurde to jest tak jak Fantom powiedział - taki tryliard zmiennych że masakra, niby Stoner na 800cc sobie radził ale nie wiemy czy na 1000 by dalej radził czy by glebił jeszcze więcej, a może by majstra walnął znowu ? nie wiadomo... może Rossi na 800cc Ducati by lepiej jechał? a może gorzej? tego sie nie da porównać - trzeba by tak jak w Moto-2 wsadzić wszystkich na to samo - wtedy by wyszło kto ma jaja ! i kto będzie w stanie przez 20-30 kółek cisnąć koło w koło łokieć w łokieć, a nie odjeżdżac i w procesji w odstepach kilka sekund jechać. Teraz jeżeli sprzęt nie jest naprawde na 99,9 % perfekt to ciężko zawodnikowi wiele zrobić, owszem wiadomo że sprzęt git i jeździec kicha też nie zdziała wiele ale tam nie ma jeźdzców kicha. Tam każdy jest na swoim miejscu. Poprostu Ducati weszło w kozi róg z którego wyjście oznaczało by dla nich zmianę wszystkiego i zaprojektowanie od nowa silnika a łącznie z tym motocykla. A to znaczy miliony albo i cwierci miliarda na nowy projekt. Także nie dziwię się im że się starają narazie chwytać każdej możliwej nitki aby dobrnąć za nią do kłębka którym mają być ponowne sukcesy; jednak ten kłębek jest już chyba cały rozpruty i trzeba znaleźć nowy. Myślę że wszystkie problemy z 800cc w przypadku nowego Ducati - czyli 1000cc - się skumulowały - większy silnik, znowu więcej masy pochylonej do przodu i jeszcze większe problemy z wyczuciem przodu. Teraz każdy cwaniak mówi - no tak Stoner mistrz ku*wa na Ducati wygrał, na Hondzie wygrał - a gdzie byli wszyscy jak ten chłopak się wypie**alał co wyścig? wszyscy po nim jechali jak po gównie a ten chłopak właśnie wtedy pokazywał swój kunszt, nie odpuszczał i wyciskał z tego Ducata 100 % czego poprostu nikt inny raz że nie umie powtórzyć, a dwa że nie ma tyle jaj żeby jechać na milimetry od granicy przyczepności i dzwona. Teraz mi sie wydaje że dla Stonera jechać w czołówce to lajcik. Nowy sezon na pewno odpowie na wiele pytań; - czy Rosolak bo 2 sezonach zmiany stylu jazdy na Yamie szybko przypomni sobie jak jeszcze niedawno sie odwijało manetą na niebieskim a nie na czerwonym ? - czy Marqez pozamiata czy jednak presja Hondy może mu trochę pójść w pięty? tego sie nie boję bo akurat w jego przypadku presja działa na odwró, czego dał wyraz wielokrotnie :) myślę że jeżeli nic się dziwnego nie stanie to Marquez będzie tym kim Daniemu się nie udało być... wielka szkoda bo Dani jest świetnym zawodnikiem ale niestety nie spełnił pokładanych w nim nadziei - co do wszystkich Ducatistów - będzie dalej to samo - najlepiej będzie jechał Hayden bo on jest prawdziwym wyrobnikiem i jak mało kto pokazuje że ciężka praca jest najważniejsza, potem może być dowolna kolejność - Spies, Doviziozo, Ianone - chociaż myślę że ten najmłodszy będzie najlepszy i jeżeli z miejsca będzie szybszy niż był Rossi i będzie Hayden czy Dovi/Spies to Ducati pod niego będzie robić motocykl i podpisze kontrak na wiele lat gdyż jemu się aż tak nie spieszy jak Rossiemu i ma czas - Ducati w najgorszym wypadku - jeżeli ten sezon będzie jeszcze gorszy - ograniczą na maxa budżet i zostawią 1 - max 2 motocykle i będą czekać na zmiany w przepisach albo manne z nieba; inne wyjście - Audi sie lekko wkurwi jak zerknie głębiej w budżet i stwierdzi że ta kasa idzie na marne i nie ma wymiernych korzyści, i albo polecą głowy i zatrudnią mechaniorów - inżynierów skośnookich albo nawet zostawią Prezossiego ale dadzą tak duże pieniądze na opracowanie nowej jednostki i nowego normalnego motura, że wyjdą na tym jak BMW na s1000rr - przy tworzeniu od podstaw można zerżanąć od wszystkich co najlepsze a nie iść złą drogą porażek i wtedy można zrobić coś co znowu pozamiata światem; tylko na to trzeba tyle ile w tej chwili wynosi pewnie 1/4 wartości Ducati No własnie to stwierdzenie rozwala system... :)
  19. rinas

    Tuoniaka sprzedam

    Już nie wystawiam na allegro więcej. Jak by ktoś chciał kupić i miał konkretne zamiary - proszę dzwonić, jestem skłonny do negocjacji. W sumie z chęcią sprzedał bym Tuono żeby pomału dopinać budżet na wyścigi na kolejny sezon, parcia na szkło strasznie nie mam i za darmo nie oddam ale jestem skłonny wysłuchać propozycji.
  20. No i Stoner robi rozwałke... na 99 % w niedzielę wszystkich rozjedzie http://motosp.pl/2012/10/motogp/casey-stoner-zachwyca-podczas-domowej-rundy-w-australii/ W sumie to mu się to należy jak nikomu innemu.
  21. Dobra akcja :) jak widać na torze walczyć trzeba nie tylko z innymi zawodnikami :) http://www.scigacz.pl/Valentino,Rossi,vs,wirazowy,na,torze,Sepang,19398.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...